Skocz do zawartości

Przosze o interpretację - ślub


mallinnka85

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś obudziłam się z krzykiem, a śnił mi się mój ślub kościelny. Byłam w biało-kremowej haftowanej sukni (nie podobał mi się gorset, jednak sama sukienka była cudowna) czekał na mnie mój narzeczony (obecny mąż), a ja wpadłam w panikę i się rozpłakałam. Poczułam, że nie chce brać ślubu, bo jeszcze nie jestem gotowa i obecna oprawa (goście, których było za mało, bo tylko rodzice i rodzeństwo) mi nie odpowiadała. Czułam też, że decyzje chce jedynie odłożyć na później, bo narzeczonego kocham ale wszystko dzieje się za szybko. Płakałam głośno, mama mnie uspokajała i pocieszała, czułam, że jest mi przychylna i mnie rozumie. w pewnym momencie narzeczony przerzucił mnie przez ramię i chciał wynieść z kościoła. Upadłam. Za moment znowu powtórzyło się to samo (ponowny upadek). W pewnym momencie widać było, że jestem w ciąży (jakiś 4 miesiąc). Przez te upadki bałam się, że stracę dziecko.

Wszystko czułam, że dotyczy mnie jednak wydawało mi się momentami, że całe to zdarzenie obserwuje z pozycji gościa. Widziałam siebie jak oglądam to wszystko. Byłam ubrana w czarna sukienkę. Potem się obudziłam.

Wszystko działo się w jakimś nieznanym mi kościele a dokładniej w przedsionku. Do kościoła nie weszłam.

 

Dodam jeszcze,że obecnie jestem 3 miesiące po ślubie cywilnym i planujemy ślub kościelny. Jestem także teraz na etapie poszukiwania pracy, tuz po skończonych studiach.

 

Z góry dziękuję za interpretację :)

Edytowane przez mallinnka85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

mallinnka85

Ślub ślubem, ale ten gorset moze oznaczać że coś Cie uwiera, jest Ci ciasno z kimś lub czymś.. może to o Twoje małzeństwo chodzi? Jakaś niewygodna sytuacja, choć zapowiada sie dość obiecująco (śliczna sukienka).

Mała ilość gości w tym przypadku moze oznaczać wsparcie jakie otrzymujecie ze strony najbliższich oraz to że wolałabyś być w lepszych stosunkach z resztą optoczenia...

Podświadomie czujesz presję czasu.. obawiasz się że pewne wydażenia mogą się zbyt szybko rozwinąć i to w dodatku w kiekorzystny sposób.

Niechęć do wzięcia ślubu.. hm.. nie chce demonizować, ale czy czasem nie przeszło Ci na myśl rozstanie z partnerem? Druga ewentualność - to niemożność pogodzenia sfery rodzinnej z zawodową..

Mimo wszystko sama przed soba przyznajesz że zależy Ci bardzo na czymś istotnym, a jednoczesnie obawiasz się że możesz zbyt wiele stracić (dziecko)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...