Skocz do zawartości

Najpierw szczeniaki potem studnia z wodą


kttosiek

Rekomendowane odpowiedzi

Sen pierwszy:

Osoby których nie potrafię zidentyfikować przynoszą mi szczeniaki (chyba jamniki) i mówią żebym coś z nimi zrobił bo są im zbędne. Zabijam je uderzając o brzg stołu, a następnie układam na nim równo jeden za drugim. Widzę że jeden szczeniak (czarny) biega po podłodze - czuję do niego jakąś sympatię i oświadczam że ten mi się podoba i go sobie zatrzymam. I tu sen się kończy.

 

Sen drugi:

Widzę studnię z czystą wodą kąpią się w niej ludzie ale potrafią być wciągani pod wodę przez jakiegoś stwora który mi do złudzenia przypomina smoka (tylko co on robi w wodzie). Smok jednak ich nie topi, lecz wypuszcza po chwili na powierzchnię. Sam wskakuję do wody i choć towarzyszą temu emocje to nie boję się tego smoka. Trochę z pozycji obserwatora widzę jak wciąga mnie pod wodę ale ja mogę się uwolnić a on wcale nie chce mnie na siłę wciągnąć, tak jakby była to zabawa. Smok znika a ja wypływam na powierzchnię i tu sen się kończy.

 

Czuję że te sny są powiązane, dziwnie wyraźnie je pamiętam, dużo bardziej niż inne sny z mojego życia (raczej snu). Zbudziły mnie też w nocy z niemałymi emocjami. Co jest grane? - te pytanie nie daje mi spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem jest istotny fakt w moim życiu, który może spowodować że zostanę wystawiony do wiatru. Rozważałem to w interpretacji snu natomiast przyznam że chodzi o związek w którym ryzyko wliczam od początku w swoje działania i zangażowanie. Nie jestem nadpobudliwy ani melancholijny ale sny wiążę (nie wiem czy słusznie) z osobą która wkradła się w moje życie.

 

Tak naprawdę do niedawna nigdy się nie bałem a jednak sny powodują we mnie niepokuj.

 

Panuję nad swimi emocjami choć one zawsze są w moim życiu. Dziś po ciężkim dniu zdrzemnełem się na chwilę i miałem kolejny sen . tOnaprawdę dziwnew że go pamiętam choć może słabiej. Jestem na lodzie - są wokół mnie ludzie którzy nieustannie chodza część z nich roztapia lód i wpada pod wode a ja się temu przyglądam tak jakbym był obrany z emocji. Nie chcę i nie widzę powodu by podjąć jakieś działanie - beztrosko się przyglądam. Itu koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to faktycznie,ale nieobawiaj sie znaczenia snów bo niezawsze sie spełnia to co znaczy nasz sen,osobiście uważam że do takich rzeczy nalezy podchodzić z dystansem i nie polegać całkowicie na naszych snach,owszem sa sny które niepokoją czlowika i słusznie sie ich obawiamy jednak zbytnie zamarwianie sie tym jest bezsensu,trzeba żyć chwilą :wink: takie forum to rzecz dobra,bo można sie podzielić właśnie takimi obawami,sama umiesciłam tu pare moich snów mimo iż wiem co oznaczają ale przydała by się interpretacja kogoś z zewnątrz bym mogła sie upewnić :grin: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...