Kuba3 Napisano 12 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 Witam! Jakis czas temu wydarzylo sie cos bardzo dziwnego! Pamietam to ciagle, jakby to bylo wczoraj. A wiec, spalem sobie spokojnie (zaznaczam, ze bylo to w obcym domu, znajomych). Nagle otwieram oczy i moge poruszac tylko oczami. Patrze, rozgladam sie po pokoju, wszystko jest na swoim miejscu, ale ja nie moge poruszyc zadna czescia ciala. Nagle widze zblizajaca sie z konca pokoju do mnie postac. Jest ciemno wiec jej jeszcze nie widze wyraznie. Podchodzi do mnie ja probuje krzyczec ale nic sie nie dzieje. Jest juz nade mna, probuje poruszyc reka zeby uderzyc to cos, ale nic nie dziala. Jest ubrana na czarno, wyciaga swoje rece i czuje jak mnie odwraca na drugi bok (do sciany glowa) nie wiem co sie dzieje zbieram wszystkie swoje sily, nie wiem jak ale udalo mi sie odwrocic na plecy, postac byla nade mna nie wiem co robila, machnalem reka, ale z bardzo duzym trudem... probowalem sie stawiac, walczyc, postac znowu mnie odwrocila do sciany i juz nie moglem niczym ruszyc... Nagle wszystko przestalo otwieram? oczy, nie wiem czy otwieram czy caly czas mialem otwarte, czy to byl tylko sen czy co. Jestem w tej samej pozycji jak to cos mnie odwrocilo, widze ten sam kawalek sciany... ale moge poruszac juz wszystkim mam czucie, wiec odrazu odwracam sie, ale pokoj jest pusty, nie ma w nim nikogo. Wstaje wygladam na zewnatrz, tez pusto... Polozylem sie i juz nie zasnalem. Co to do cholery moglo byc??!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReseT Napisano 12 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 sen :] tak mi sie wydaje bo mialem podobna sytuacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba3 Napisano 12 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 Mam nadzieje, ze to byl sen, lub (wlasnie teraz o tym przeczytalem) paraliz senny. Chociaz ta postac byla taka realna czulem wszystko jak mnie lapie z wielka sila i przewraca na drugi bok, zebym go? nie widzial czy cos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xkaarolax Napisano 12 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 Moja koleżanka tez tak kedyś miala . mowila ze bardzo sie wtedy bala . i wydawlo jej sie .. ze poprostu nie zyje . Od tej chwili boi sie że tak własnie wyglada smierć . że wsyzstko sie czuje , ale nikt nie wie ze my zyjemy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba3 Napisano 12 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 A widziala jakas postac? Czy tylko uczucie paralizu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czary-Magia Napisano 12 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 A czy przeżyłeś coś takiego w swoim domu? Może ten dom był nawiedzony lub panowała w nim wielka ilość magii. Czy ona twoim zdaniem chciała zrobić ci krzywdę? Jeśli tak ten dom jest nawiedzony złą magią. Może coś złego nad nim panuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba3 Napisano 12 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 Stwierdzam, ze chciala mi zrobic krzywde, bo próbowałem z nia walczyć Ja sobie nie dam tak sobą pomiatać jak mnie przerzuciła na drugą strone łóżka, to próbowałem to cos uderzyć... W moim domu czegoś takiego nie przeżyłem. Miałem inne dziwne, niewyjaśnione jeszcze sytuacje, ale nie coś takiego... Tak więc co to mogło być? A ten dom jest w miare nowy, tzn moze z 10 lat ma bo oni go wybudowali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czary-Magia Napisano 12 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 Mogła być to zjawa śmierci lecz ciebie mogła chronić dobra magia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba3 Napisano 12 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 To w takim razie skąd ta dobra magia, która mnie mogła chronić? Bo w tych sprawach nie jestem zbyt zapoznany Dzięki za odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xkaarolax Napisano 13 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 A widziala jakas postac? Czy tylko uczucie paralizu? .. wlasnie nie paetam dokaldanie . ale wiem tyle ze takze była odwrócona głową do sciany i nie mogla zobaczyc co dzieje sie za nia , a słyszala wyrażnie czyjeś kroki . . potem tak jakby sie obudzila slyszlaa wsyzstkich w domu, co mowia, robia odzywali sie do niejale ona nie mogla im odpowiedziec, poprstu nie mogla niczym ruszyć , nawet otworzyć oczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
killerxD Napisano 13 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 (edytowane) Dobra, a tak na prawde to nazywa sie falszywe przebudzenie (dodam ze przy tym zjawisku mozna widziec rozne dziwne postacie ze snu ale tez i z normalnego zycia) i moze to miec kazdy, wtedy trzeba sie skupic na poruszeniu jakas czescia ciala i paraliz sam ustapi. xD Edytowane 13 Czerwca 2009 przez killerxD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polymorphia Napisano 21 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Klasyczny przypadek paraliżu sennego. Mi osobiście się nie przytrafił (na szczęście...?!), ale co nieco o tym czytałam. W dużym skrócie - Twój umysł (a przede wszystkim Podświadomość) się obudził, a ciało nie (stąd brak możliwości poruszenia czymkolwiek). Widzi się wtedy przede wszystkim postaci, które niektórzy biorą za zwykłe hipnagogi (halucynacje, omamy), a inni za swoich Duchowych Przewodników. Może z tą ścianą to był jakiś znak, przekaz? Moim zdaniem warto się w to zagłębić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 21 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Mogła być to zjawa śmierci lecz ciebie mogła chronić dobra magia A co to jest zjawa smierci?? I co robi przychodzi i usmierca? Powiedz cos wiecej na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wei-wu-wei Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Mozliwe ze ktos/cos chcialo Ci cos pokazac, uswiadomic Cie, poznales zalazek swoich mozliwosci do wedrowki - skorzystaj bylo Ci to dane, ruszaj do rdzenia, ruszaj do domu, niech przepelni cie Swiatlo Milosci. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wei-wu-wei Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Zjawa smierci to tylko dwa SLOWA, nic wiecej, smierc nie istnieje, egzystencja trwa wiecznie, nalezy to sobie uswiadomic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 30 Października 2010 Udostępnij Napisano 30 Października 2010 Witam! Jakis czas temu wydarzylo sie cos bardzo dziwnego! Pamietam to ciagle, jakby to bylo wczoraj. A wiec, spalem sobie spokojnie (zaznaczam, ze bylo to w obcym domu, znajomych). Nagle otwieram oczy i moge poruszac tylko oczami. Patrze, rozgladam sie po pokoju, wszystko jest na swoim miejscu, ale ja nie moge poruszyc zadna czescia ciala. Nagle widze zblizajaca sie z konca pokoju do mnie postac. Jest ciemno wiec jej jeszcze nie widze wyraznie. Podchodzi do mnie ja probuje krzyczec ale nic sie nie dzieje. Jest juz nade mna, probuje poruszyc reka zeby uderzyc to cos, ale nic nie dziala. Jest ubrana na czarno, wyciaga swoje rece i czuje jak mnie odwraca na drugi bok (do sciany glowa) nie wiem co sie dzieje zbieram wszystkie swoje sily, nie wiem jak ale udalo mi sie odwrocic na plecy, postac byla nade mna nie wiem co robila, machnalem reka, ale z bardzo duzym trudem... probowalem sie stawiac, walczyc, postac znowu mnie odwrocila do sciany i juz nie moglem niczym ruszyc... Nagle wszystko przestalo otwieram? oczy, nie wiem czy otwieram czy caly czas mialem otwarte, czy to byl tylko sen czy co. Jestem w tej samej pozycji jak to cos mnie odwrocilo, widze ten sam kawalek sciany... ale moge poruszac juz wszystkim mam czucie, wiec odrazu odwracam sie, ale pokoj jest pusty, nie ma w nim nikogo. Wstaje wygladam na zewnatrz, tez pusto... Polozylem sie i juz nie zasnalem. Co to do cholery moglo byc??!! To byli prawdopodobnie tzw "faceci w czerni". To nie film... to inny wymiar. Czy może dokładnie pamiętasz datę i czas tego wydarzenia?. Polecam ścisłe obserwacje, np u mnie to takie zjawiska pojawiają się w nocy z poniedziałku na wtorek o godzinie 4-tej. Czy tamci "faceci w czerni" nie pojawili się we właśnie takim terminie? Bywa, że jest to migające wideo, pipkający telefon przenośny, jakaś anomalia sprzętu domowego. Twoje ciało było sparaliżowane, bo Oni coś musieli zrobić. Bajka? Sprawdź. Pozbieraj fakty, działają zawsze o tej samej porze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KataMusica Napisano 30 Października 2010 Udostępnij Napisano 30 Października 2010 Dla mnie to był paraliż (sama ich doświadczam - jakieś 3 różne odmiany już przeszłam ). Jak najbardziej są one realistyczne! A moje pytanie do Ciebie brzmi: Jak się wtedy czułeś? Czy miałeś pełną świadomość, tak jak teraz? TO przede wszystkim odróżnia SEN od PARALIŻU. Jak dla mnie NIE DA się tego pomylić. A może miałeś taki uczucie jakby ci się ciśnienie w głowie podnosiło? Wydaje mi się, że pod czas paraliżu widzimy przez zamknięte oczy...miałam kilka takich sytuacji gdzie na 99% jestem tego pewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 30 Października 2010 Udostępnij Napisano 30 Października 2010 Paraliż przed OOBE lub LD to coś zupełnie innego. Jeżeli byli to tzw "faceci w czerni" to nastąpiło zatrzymanie czasu, może cofnięcie czasu. Gdybym z tym się nie spotkał to powiedziałbym, że mnie pogrzało. Po prostu Czas został zatrzymany. Ci faceci zrobili to co mieli zrobić. Po prostu nasze DNA jest zbierane, osobnicy są znakowani (implanty) i badany jest ich rozwój a w szczególności rozwój duchowy. ONI chcą zebrać najlepsze DNA i obserwują rozwój wybranych ludzi na przestrzeni całego naszego życia. Jedno co pociesza to zachowują zasadę nieingerencji. Możecie traktować to jak bajkę. Stała pora, ok 4-tej w nocy okolice pełni księżyca, zawsze ten sam dzień tygodnia. Bzdury? Nie. Kiedyś obudziłem się o 4-tej, poszedłem spać i obudziłem się wypoczęty o.. 1-szej. Więcej nie piszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kmiotu Napisano 31 Października 2010 Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Paraliż i halucynacje. Nie rozumiem tylko dlaczego w temacie poświęconym oobe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 31 Października 2010 Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Paraliż i halucynacje. Nie rozumiem tylko dlaczego w temacie poświęconym oobe. Tu nie ma nic do rozumienia po prostu nigdy nie miałeś OOBE. Paraliż zawsze jest w trakcie OOBE. Przepraszam, jeżeli uraziłem odpowiedzią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kmiotu Napisano 1 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Paraliż jest też przy LD. Od paraliżu do oobe też droga trochę daleka. OOBE też pare razy swego czasu miałem. Mylisz pojęcia kolego, również pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 2 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Paraliż jest też przy LD. Od paraliżu do oobe też droga trochę daleka. OOBE też pare razy swego czasu miałem. Mylisz pojęcia kolego, również pozdrawiam. Proszę dokładnie przeczytać czego dotyczył mój poprzedni post. Znaczy parę razy to ile raz? a może dużo czytałeś na ten temat i tylko Ci się wydaje, że miałeś? Zdrętwienie, paraliż jak by to nazwać zawsze jest przed OOBE i LD oraz tuż po.. I jak najbardziej należy o tym pisać w dziale OOBE - jest to NA TEMAT. Zdrętwienie - jest po to by "dusz" łatwiej wyszła i łatwiej było jej powrócić. Gdy nagle, (np wystraszony) wracasz z astralnych wojaży, szybciutko po swoim srebrnym sznurze do swojego śpiącego sztywnego ciała, łatwiej jest ci zająć odpowiednią pozycję. Jak się źle ułożysz to może cię boleć kończyna, może głowa. Po krótkiej drzemce ból ten mija, bo duszyczka się ułoży tak jak powinna. Po to jest to zdrętwienie paraliż. OOBE czy LD obojętne. OOBE świadomie zmieniasz kierunek podróży, LD jesteś na wycieczce, pewne rzeczy są ci pokazywane. Wcale nie mylę pojęć, chciałeś zaatakować, masz odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kmiotu Napisano 2 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 To akurat było do pana nade mną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brydziu Napisano 3 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 Ja mam to często rano po przebudzeniu ciało jak by chciało spać dalej i ciało astralne próbuje znowu się rozluźnić, jak masz otwarte oczy , to widzisz wszystko nie wyraźnie, często, twoje ciało astralne porusza się po całym łóżku próbując się odkleić. Ale jeśli czujesz strach i panike to pogarszasz sprawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 3 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 Ja mam to często rano po przebudzeniu ciało jak by chciało spać dalej i ciało astralne próbuje znowu się rozluźnić, jak masz otwarte oczy , to widzisz wszystko nie wyraźnie, często, twoje ciało astralne porusza się po całym łóżku próbując się odkleić.Ale jeśli czujesz strach i panike to pogarszasz sprawe. Po całej przespanej nocy jeszcze czujesz strach i panikę? Powinieneś być wypoczęty zrelaksowany, dlatego ciało astralne się wyrywa. Warunkiem "wyjścia" jest pokonanie własnego strachu. Ten jest ogromny, przeogromny. U mnie na początku to był tupot pająka (fikcyjnego) przy uchu po poduszce. A moje ciało już było zdrętwiałe na maksa. Uczucie zimna... To musisz pokonać, swój strach. Tylko to. Jedyny bezpieczny sposób podróżowania w OOBE jaki znam to z rozkręconą Merkabą. W trakcie podróżowania spotyka się różne postacie, nie zawsze przyjazne. To tyle. Bezpiecznie proponuję wykonać podróż do środka samego siebie. Jest to "właściwy" kierunek. Normalnie to "Ja" jest trochę za oczami powyżej oczu. Trzeba tą świadomość przenieść niżej i niżej powędrować po swoim ciele. Ciało nieruchome, ty jesteś malutką kuleczką wędrującą po wnętrzu swego ciała. Widoki są takie jak Alex Gray maluje. Co prawda używa ten artysta wspomagaczy chemicznych, ale tam w środku jest jasno, wszystko pulsuje, miga - bajka. Wystarczy włożyć palce do uszu i posłuchać muzyki swojego ciała. Nic nie myśleć tylko słuchać rytmu swojego ciała. To nie szum...tysiące kolorów, tysiące dźwięków. Udanych prób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Captain Noni Napisano 5 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2010 A powiedz jak wykorzystać Mer Ka BE to podróżowaniu po Astralu ??? Odezwij się w ogóle na gg 1097963 to pogadamy mam pare pytań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poczatkujacy poszukujacy Napisano 9 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 paraliz miewam i miewalem kiedys bylo to bardzo nie mile teraz gdy wiem na czym polega po prostu zamykam wszystkie pary ;-]oczu i zapadam w sen jednak swiadomosc znika i ld czy obe nie bylo mi jeszcze dane,cierpliwie czekam a nawiasem mowiac to cieszylbym sie majac go czesciej.... a napiszcie jak wykorzystac taki paraliz do obe lub ld.nastepnym razem potrenuje. p.s i co to jest merkabe ?pierwsze slysze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Page Napisano 10 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Z paraliżu mega łatwo jest wejść w LD wyobrażając sobie po prostu miejsce, w którym chcesz się znaleźć, wtedy Twoje ciało jest zablokowane i nie będą Ci przeszkadzać idiotyczne zachcianki np. podrapania się lub ułożenia na innym boku, a to właśnie najczęściej przeszkadza w zaśnięciu z pełną świadomością. A w OOBE wejdziesz po prostu wprowadzając się w odpowiednie wibracje, ale lepiej zacząć od LD szczerze powiem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poczatkujacy poszukujacy Napisano 10 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 smiesznie sie zlozylo bo przed twoim postem mialem paraliz przy sluchaniu hemi sync i przeszedlem w sen ale pare sekund swiadomosci i kompletnie sie ocknolem a muzyka w tle...wspomagam sie ostatnio hemi i musze powiedziec po zaledwie 2-3 lekcjach ze dzialaja te dudnienia choc czuje wewnetrznie ze to droga na skroty , hemi sync to takie sterydy ezoteryki {obe,ld} ale wczesniej cwiczylem na slucho;-p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 12 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 p.s i co to jest merkabe ?pierwsze slysze Możliwe, ze nie słyszałeś - link do ciekawej stronki ale w języku barbarzyńskim: Merkaba - Star Tetrahedron - Flower of Life - Crystalinks malutko o Merkabie w rodzimym języku (bo prowadzą kursy za ciężką kasę - za coś trzeba dom i luksusową furę zdobyć): Co to jest Merkaba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poczatkujacy poszukujacy Napisano 12 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 musze przyznac ze na pierwszy rzut oka ... ciekawa sprawa jutro na spokojnie poczytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.