DariuszRegula Napisano 17 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Snil mi sie dom. Wygladal na opuszczony, ale wiedzialem, ze jest to moj dom... Po rodzicach, lub po kims bliskim, pozostawiony mi. (Po trosze wiedzialem o jego itnieniu a jednoczesnie tak jak bym odkrywal i poznawal go na nowo??).Byl pietrowy z dosyc duzym i ladnym balkonem - a wrecz tarasem na pietrze z bardzo ladnymi dzwiami balkonowymi ... takimi w stylu angielskim z ramami w kolorze drewna, jak podobaja sie mi. Zreszta wszystkie otwory tj. okna byly w tym stylu.... ciemne drewno. Byl opustoszaly. Zamkniety. Z ladnym podworkiem i podjazdem. Wiedzialen, ze moge wejsc i zucic okiem. Zreszta po to tam bylem... Weszlismy do srodka (nie wiem z kim)(ktos dobrze znany dla mnie). Pierwsze co to zajzelismi do lazienki(wlasciwie toalety) na parterze. Byla mala dosyc obskurna i sprawila wrazenie malej i wcisnietej na sile tak jakby w ganek, Dom byl murowany z czerwonego, ciemnego kilnkieru - b. ladny kolor.... Pozostalej reszty ze srodka nie pamietam.... Raczej bylismy na zewnacz i patrzylismy na caloksztalt... pod katem tego jakie mialy zapasc zmniany niezalezne odemnie. Zalezalo to od jakis instytucji zewnecznych, typu gmina.... instytucje zagospodarowania przestrzennego... Miala byc poprowadzona autostrada, czy jakas inna droga szybkiego ruchu. Co zmienialo calkowicie otoczenie domu. I nie tylko to dalekie (okolice) pelne zieleni. Ale rowniez dzialke na ktorej stal dom... tj. pod droge mial byc zabrany podjazd, chyba z garazem(gdzies sie musil konczyc ten podjazd). W takim ukladzie dom pozostawal przyklejony do drogi. A ja zdawalem sobie sprawe z tego, ze to obniza jego wartos a przedewszystkim waloey mieszkaniowe... Nie bylem sam. Tak jakbm pokazywal to memu przyjacielowi... Zaraz potem znalazlem sie z nim, jego zona i jego malym dzieckiem w jadacym autobusie..... Ja bylem ze swoim malenstwem( obecnie na 1,5 roczku) Wczesniej bylismi na jakis zakupach w wielkim tlumie. Ja chcialem kupic jakas fioletowa, jajowata pilke dla jego dziecka(byl niemowlakiem.... obecnie ma 11 lat). Nastepnie wydawalo mi sie. ze nalezy wysiasc z auobusu bo przejedziemy przystanek..... Pytalem sie kierowcy ze dwa razy ale to byla mloda dziewczyna i to byj jej pierwszy kurs.... nic nie wiedziala! W pewnym momencie wysiadlem z moja coreczka na reku i reszta za mna. Ale stwieredzili, ze to jeszcze nie teraz i wskoczyli z powrotem(pojechali tym autobusem dalej), Ale wskakujac upuscili na ziemie duze, kwadratowe cukierki czekoladowe(Identyczne jakie mnielismy my w rekach), ktore ja zebralem........................(kwadratowoe czekoladki naprawde wyjatkowo duze) Pisze po raz pierwszy do Was. Prosze o inerpretacje. Przepraszam za bledy. Pisze na eMac-u bez polskiej czcionki, i to na jednej nodze.... Dzieki. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kikizmora Napisano 17 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Pierwsza moja mysl czytając twój sen, to to, że twój dom to TY. Dom w snach czesto utozsamiany jest ze sniacym, jest odzwierciedleniem tego, co dzieje sie w duszy. Tak więc odnoszę wrażenie, że uwazasz ze inni posstrzegaja cie za osobe atrakcyjna, radosną jednak wnętrze czyli ty jestes samotny, opuszczony (??). Ciągle robisz wycenę tego domu w myslach, co obniza koszt, co podwyzsza, co dodaje uroku a co ujmuje.. Moze siebie tez tak postrzegasz, moze robisz wszystko zęby inni "kupili" Cię za jak najwyzszą stawkę. Łazienka - to jakby strefa najintymniejsza domu, moze oznaczac twoją intymnosci - to przykre że jest mała i obskurna.. Jak ty postrzegasz swoje zycie intymne ?? ( pyt. retoryczne ) To, że oprowadzasz przyjaciela po domu, w sumie napisales, że głównie stoicie na zewnątrz, świadczy, że nawet przyjaciele nie znaja cie tak dobrze do konca, widzą tylko to co na zewnątrz.. Przed przyjacielem rowniez rozwazasz walory tego mieszkania, czy przed przyjacilmi naprawde trzeba sie tak kontrolowac ?? Jazda autobusem, kojarzy sie z oddaniem siebie w rece jakiegos kierowcy, w twoim snie wystepowala calkowita amatorka, przyjaciele nie postapili jak ty tylko wrocili do autobusu Taki sen moze swiadczyc, że lubisz czuć kontrolę nad sytuacją, lubisz sam decydowac i obawiasz sie sytuacji, że bedziesz kiedyś musial sie poddac kontroli przez innych ktorzy beda radzic sobie gorzej niz ty. Moze obawiasz sie ze ktos sie od ciebie odwroci, ze przestaniesz panowac nad kims badz nad czyms, że ktos postapi inaczej niz ty a ty nie bedziesz mial na to zadnego wplywu oczywiscie ja napisalam swoje pierwsze skojarzenie, ta interpretacja moze byc calkowita porazka ale chcialam jak najlepiej pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi