marcelina Napisano 31 Października 2006 Udostępnij Napisano 31 Października 2006 moj sen: studia, wyklad, siedze i slucham wykladowcy, w pewnym momencie na aule wbiega moj kolega i prosi wykladowce aby mnie zwolnil bo ma bardzo wazna sprawe do mnie.wykladowca sie zgodzil.poszlam z kolega do jego warsztatu/garazu, w ktorym stala duza metalowa tak jakby trumna. kolega mowi zebym sie polozyla do srodka a to mnie przeniesie w czasie i pokaze kim kiedys bylam i co robilam. strasznie sie balam wiec powiedzialam ze sie nie poloze, wiec kolega zrobil to za mnie, abym mogla zobaczyc moja przeszlosc. polozyl sie na ten metal ustawil jakies pokretla i powedrowal do pierwszych lat naszej ery. kazda rzecz ktorej doswiadczyl i jaka zobaczyl w przeszlosci bylo widac nad trumna, takze widzialam dokladnie jak wygladalam oraz co robilam. gdy tylko skonczyl swoja wedrowke otworzyl wieko od tej maszyny i ujrzalam jak caly sie pali, poniewaz maszyna wedrujac w czasie rozgrzala sie do wysokiej temperatury i popazyla lezacego w srodku kolege. doszlismy do wniosku razem z nim , ze terazniejsze moje zycie jest reinkarnacja poprzedniego. tu sie niestety obudzilam. czy ktos moze mi powiedziec co taki sen moze znaczyc? mzoe ktos mial podobny sen? :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mefisto Napisano 31 Października 2006 Udostępnij Napisano 31 Października 2006 Moim zdaniem znaczy to co widziałaś w śnie. Jesteś reinkarnacją swego poprzedniego bytu :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi