piotr29 Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 Witam,snila mi sie eskadra mysliwcow lecacych brzegiem moza.O co tu chodzi,dzieki i pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patsy Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 Witam,snila mi sie eskadra mysliwcow lecacych brzegiem moza.O co tu chodzi,dzieki i pozdrawiam. mysliwce kojarza mi sie z Twoja potrzeba ruchu,zmian,ale gwaltownych,mozliwe,ze chcialbys cos zmienic,ku lepszemu,stad morze-w zaleznosci od tego jakie ono bylo-czy spokojne czy gwaltowne-takie moga byc Twoje emocje w tej chwili. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr29 Napisano 25 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 Mysliwce lecialy bardzo wolno i samomorze bylo tez spokojne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alathea Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 (edytowane) moze jest to poczucie, ze zdobywasz to, na czym ci zalezy (i nie jest proste, a jednak nie masz z tym problemu), stajesz na wysokosci zadania i masz swoje zycie pod kontrola, w swoich rekach - emanuje z tego snu poczucie sily i wiary w siebie oraz zadowolenia; czujesz sie rowniez bezpiecznie, poniewaz masz swiadomosc, ze w razie potrzeby mozesz liczyc na "bezpieczne ladowanie" (lad, brzeg jest tuz-tuz) P.S. nadinterpretowalam nieco z tymi odczuciami we snie skojarzylo mi sie, ze lecisz jednym z nich, a ty chyba stales na brzegu, prawda? to zmienia troche postac rzeczy... a co wtedy czules ? jesli nie byles zaniepokojony, to sen nie oznacza nadchodzacego zagrozenia, raczej dalekie, odwazne plany, smiale zamierzenia Edytowane 25 Czerwca 2009 przez alathea Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr29 Napisano 25 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 Szedlem w strone wody z jakas para ,ktorej nie znam.Na poczatku bylem przestraszony halasem,ktorego sie spodziewale i predkoscia z jaka przeleca nad nami ale halasu nie bylo i predkosc byla bardzo wolna i dlatego czulem sie spokojnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alathea Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 w takim razie sklanialabym sie ku interpretowaniu tego jako nadchodzacych zmian w twoim zyciu - stopniowych nie beda gwaltowne, ale niezaleznych od nas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi