mamagroszka Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 Proszę o pomoc w interpretacji znaczenia mojego snu. Śniło mi się, że razem z moją mamą szłyśmy ulicą (było to nieznane mi w rzeczywistości miejsce). Nagle zaczęły nas gonić zamaskowane postacie. Skojarzyło mi się to z jakąś organizacją prześladowczą. Zaczęłyśmy z mamą uciekać i nagle znalazlyśmy się w mieszkaniu (było to nasze mieszkanie, choć w rzeczywistości ani ja ani moja mama tak nie mieszkamy). Mieszkanie było w satej kamienicy, wysokie pomieszczenia, ogromne okna. W przedpokoju, kuchni i pokoju znajdowaly się kuchenki gazowe i na wszystkich zapalone były po 3 palniki, ale tylko w kuchni staly na piecu garnki. Z tych garnków wystawały jakieś sznurki i wpadały do ognia, ale się nie zapalały. Odczułam wyraźną ulgę, że się mieszkanie nie spaliło i usiłowałam sobie przypomnieć jak to się stało, że te kuchenki były włączone (nie dziwiło mnie że były trzy). I obudziłam się. Proszę o wyjaśnienie możliwego znaczenia tego snu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alathea Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 (edytowane) zabezpieczasz sie na wszystkie strony przed mozliwym niebezpieczenstwem (moze dotyczyc finansow, zdrowia, etc.), masz poczucie braku bezpieczenstwa i usilujesz sobie stworzyc taka bezpieczna sytuacje, mimo to cos i tak wymknie sie spod kontroli, na szczescie bedzie to niegrozne... moze warto troszeczke mniej sie przejmowac (co nie znaczy, ze calkiem sobie odpuscic ), twoja mama jest dla ciebie wsparciem, ale tez ci w tym niepokoju wtoruje Edytowane 26 Czerwca 2009 przez alathea Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mamagroszka Napisano 26 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Dziękuję bardzo. Ciekawa interpretacja. Muszę to przemyśleć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi