Skocz do zawartości

PRZYJACIEL/ÓŁKA


akatla

Rekomendowane odpowiedzi

Niech mi ktoś pomoże!! (Nie mam odmiennej orientacji) a śniło mi się że chciałam, wręcz pragnęłam tego, by moja przyjaciółka mnie przytuliła, by czuć ze jest obok....jak umiecie, to zinterpretujcie to, tylko w sposób powiedzmy hetero:] I też był tam aspekt splecionych rąk, jak w poście 'gościa'. Ma ktoś jakieś wytłumaczenie. Dodam że nie układa mi się z nią ostatnio tak, jak powinno, bo coraz bardziej sie od siebie oddalamy... a rozmowy stają sie coraz bardziej obojetne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech mi ktoś pomoże!! (Nie mam odmiennej orientacji) a śniło mi się że chciałam, wręcz pragnęłam tego, by moja przyjaciółka mnie przytuliła, by czuć ze jest obok....jak umiecie, to zinterpretujcie to, tylko w sposób powiedzmy hetero:] I też był tam aspekt splecionych rąk, jak w poście 'gościa'. Ma ktoś jakieś wytłumaczenie. Dodam że nie układa mi się z nią ostatnio tak, jak powinno, bo coraz bardziej sie od siebie oddalamy... a rozmowy stają sie coraz bardziej obojetne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ania123451

Mam pewien problem nie wiem jak wytłumaczyć mój dziwny sen??? Otóż sniło mi sie ze mój przyjaciel spal w moim łóżku :shock: w dodatku niedawno wyznał mi miłość (nieodwzajemniną prze ze mnie)W pokoju panował półmrok. Ja siedziałam koło niego i patrzyłam na niego. Pomocy!!! Musze wyjasnić ten sen :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ania123451

Mam pewien problem nie wiem jak wytłumaczyć mój dziwny sen??? Otóż sniło mi sie ze mój przyjaciel spal w moim łóżku :shock: w dodatku niedawno wyznał mi miłość (nieodwzajemniną prze ze mnie)W pokoju panował półmrok. Ja siedziałam koło niego i patrzyłam na niego. Pomocy!!! Musze wyjasnić ten sen :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprostu nie chcesz by wasza przyjaźń tak szybko się rozpadła. Chcesz, by znów było wszystko tak jak dawniej i dlatego szukasz czułości w "ramionach" przyjaciółki. Być może czujesz silną potrzebę czegoś bezpiecznego, stabilnego, co z założenia jest jednym z głównych fundamentów przyjaźni.

 

To nie jest interpretacja snu, ponieważ ten sen nie miał głębdzeco przesłania (choć może się myle), tylko udawadniał jak bardzo przejmujesz się sytuacją między Tobą, a przyjaciółką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprostu nie chcesz by wasza przyjaźń tak szybko się rozpadła. Chcesz, by znów było wszystko tak jak dawniej i dlatego szukasz czułości w "ramionach" przyjaciółki. Być może czujesz silną potrzebę czegoś bezpiecznego, stabilnego, co z założenia jest jednym z głównych fundamentów przyjaźni.

 

To nie jest interpretacja snu, ponieważ ten sen nie miał głębdzeco przesłania (choć może się myle), tylko udawadniał jak bardzo przejmujesz się sytuacją między Tobą, a przyjaciółką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

kilka miesiecy temu moja dobra kolezanka wyprowadziła sie za granice,było to dla mnie ciezkie przezycie alee jakis czas po jej wyjezdzie wszystko wrociło od normy, ostatnio jednak w odstępach około dwu dniowych sni mi sie własnie RENATA, w snach wraca do Polski, spotykamy sie i wszystko jest tak jak przed jej wyjazdem. Zawsze sen jest podobnyy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka miesiecy temu moja dobra kolezanka wyprowadziła sie za granice,było to dla mnie ciezkie przezycie alee jakis czas po jej wyjezdzie wszystko wrociło od normy, ostatnio jednak w odstępach około dwu dniowych sni mi sie własnie RENATA, w snach wraca do Polski, spotykamy sie i wszystko jest tak jak przed jej wyjazdem. Zawsze sen jest podobnyy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, miałam kilka lat temu podobną sytuację - przyjaciółka wyjechała na stałe do innego kraju. Z czasem kontakt się zupełnie urwał... Ale do dzisiaj śni mi się, na szczęście nie za często, bo to oznacza dla mnie zawsze jakieś kłopoty, co dziwne - natury formalnej. W każdym razie odbieram jej pojawienie się jako ostrzeżenie. Oczywiście, to może być kwestia indywidualna. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, miałam kilka lat temu podobną sytuację - przyjaciółka wyjechała na stałe do innego kraju. Z czasem kontakt się zupełnie urwał... Ale do dzisiaj śni mi się, na szczęście nie za często, bo to oznacza dla mnie zawsze jakieś kłopoty, co dziwne - natury formalnej. W każdym razie odbieram jej pojawienie się jako ostrzeżenie. Oczywiście, to może być kwestia indywidualna. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hej! Przeważnie nie zastanawiam się nad znaczeniem moich snów, (zazwyczaj ich nie pamiętam). Ale ostanio miałam dwa dziwne sny i pamietam je bardzo dobrze. Powiedzcie to one moga oznaczać. :(

Pierwszy z nich (wczesniejszy): U mnie w domu siedze z trójka moich przyjaciół w kręgu i rozmawiamy o normalnych codiennych sprawach. Nic nie byłoby w tym dziwnego gdyby nie fakt, że jesteśmy ze soba skłóceni, znaczy dwójka utrzymuje takie same przyjacielskie kontakty, a z trzecim przyjacielem żadko kiedy rozmawiam choć widzimy sie prawei codziennie. Miedzy dwójka mioch przyjaciół doszło do kłótni i nie chcą się do tej pory pogodzić :(. Ale wracajmy do snu, tak jak wcześniej mówiłam rozmawiamy, zwierzamy sie i śmiejemy tak jak kiedyś, chociaż mówimy o tym co się dzieje teraz w naszym życiu. Co to moze oznaczać.

A drugi sen, śnil mi sie dzisiaj w nocy: Najpierw widzę mezczyznę, który jedzie do miejsca gdzie zabito, czy też może miała wypadek jego rodzina. ( nie wiem skąd to wiedziałam, po prostu czułam to). Dojerzdża do lasu i wchodzi w jego głąb. Piekny las liściasty, czysty i nienaruszony przez ludzi. Widzać promienie słońca, jest pogodny dzień. Mężczyzna ten wchodzi na jakąś polanę, a potem wraca do samochodu. I tu zaczynam widzieć jego oczami. Wracam widzę obok siebie psa, szczeniaczka ciemno brazowego z odcieniami zielenie ( jak kora u drzew), patrze na niego, a potem kieduje wzrok przed siebie, widzę czarnego psa, wychudzonego i on mnie próbuje atakować, ale po chciwli przestaje. Ten pies opowiada o wypadku, ale nie słyszę dokładnie, tylko zamazane słowa. Momentalnie akcja przenosi się gdzie indziej,(nadal widze oczami tego mężczyzny)Wchodzę na jakaś górę, szczyt i widzę teraz stara chatke z dachem pokrytym słomą, Jest to chyba nad morzem, bo Ta chata jest na piasku i słyszę szum fal.Wchodzę do niej i widze starszego mężczyznę, pytam sie go o jakieś pamiatki rodzinne, i on mi pokazuje kufer. Przegladam jakies książki, zdjecia, Zaczynam rozmawiać z tym mezczyzną i on miał mi juz odpowiadać, gdy sen się kończy.

 

Co moga oznaczać te sny? Pomóżcie to dla mnie bardzo ważne. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Wspomnienie i tęsknota za dawnymi, dobrymi czasami.

2) Jakaś tajemnica, niejasna sytuacja - związana z Twoim "starym przyjacielem". I tak, albo masz już nowe znajomości i wspominasz/porównujesz do dawnych ( patrz 1. ) lub też Wasza przyjaźń odrodziła się na nowo, po jakimś "krytycznym" wydarzeniu, do którego nie wracacie w rozmowach.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ten drugi sen mowi o tym, ze gdy ten pies Cie atakował to jakis przyjaciel Cie zdradził i od razu probował to odkrecic!pozdro :!: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Nie mogę nigdzie znaleźć, co oznacza brak pożegnania z przyjaciółką... Żeby przybliżyć kontekst, opiszę po krótce cały (absurdalny) sen. Na początku widziałem swoje dziecko w wózku (w rzeczywistości nie mam dziecka, ale jestem pewny, że to ze snu było moje). Potem poszedłem do kawiarni i zamówiłem espresso. Nagle ni stąd ni zowąd znalazłem sie u siebie w domu, na imprezie Sylwestrowej. Ku mojemu zdziwieniu była tam moja cała skłócona rodzina, której nienawidzę :lol: Pamiętam doskonale te ich wrogie spojrzenia brrr... Ale pośród tych ludzi była moja najlepsza przyjaciółka i to mnie bardzo podbudowało. Poszedłem na godzinkę spać i kiedy sie obudziłem przyjaciółki już nie było... Zadzwoniłem do mnie, żeby dowiedzieć się dlaczego wyszła bez pożegnania i kiedy odebrała usłyszałem głosy członków mojej znienawidzonej rodziny. Doznałem szoku i odłożyłem słuchawkę... Koniec... Buhaha może niepotrzebnie pytam o brak pożegnania, bo przecież w tym śnie było wiele innych czytelnych symboli, ale to właśnie ten moment był takim jakby meritum całego snu, punktem kulminacyjnym... A może ktoś potrafi połączyć te wszystkie absurdalne kawałki i powiedzieć mi: o co tu chodzi?! Będę wdzięczny. Z góry dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wyglądają Wasze kontakty na ten moment? Myślę, że przyjaźń się skończyła/kończy... i nie było tutaj jakiegoś kulminacyjnego momentu, po prostu umarła/umiera śmiercią naturalną. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość poziomka

witam. mam dobrego przyjaciela /mojego ex/ ktory na dzien dzisiejszy jest niczym aniol stroz. zawsze jest wtedy kiedy trzeba mnie "obronic" przed czymkolwiek - w wiekszosci przypadkow nie proszony.

snilo misie dzis ze idac waskim korytarzem chcialam wydostac sie z budybku i jakis mezczyzna (odgrywal jakas role w snie ale niestety juz nie pamietam konkretow) zagrodzil mi droge i nie moglam przejsc. nie chciala mnie nawet przepuscic. i wtedy zjawia sie owy moj przyjaciel i jakby zaslania mnie swoim ramieniem tak jakby owy nieznajomy mial mi krzywde zrobic

 

to jest zwykle odzwierciedlenie rzeczywistosci czy przestroga przed czyms/kims?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniło mi się że pobiłam się z takim jednym punkowcem w obronie przyjaciułki bo ją wyzywał od pozerów.mniałam dizo ran i gdy chciałam mu dac w zęby poczułam że wbija mi nuż do brzycha. zemdlałam. obudziałm się w szpitalu, w odosobnionej sali w kturej byl tylko duze okno na korytarz i drzwi przez kture mozna bylo do mnie wejsc.wszystko mnie bolało. byłam podlączona do jakiś przyządów i linek.usłyszałam strzęp rozmowy (lekarza i moich 2przyjaciułek):

-...do wszustkich się uśmiecha i niepokazuje że ją boli, gdy nikt na nią nie patrzy wrzeszczy w niebo głosy niemo(czxyli w myślach wrzeszcze).

przychodziły tak codziennie i patrzyły na mnie przez okno. ja pośrud nich szukałam tylko jednej osoby....justyna i ola skapneły się o kogo mi chodzi i następnego dnia przyprowadzily roksane. ucieszyłam się. podeszly do mojego łuszka i wyszeptałam

- jesteście przyjaciułkami i nigdy się nierozłaczajcie. puziniej przyszedł bartek(on mnie pobił) z policjantami i prosił mnie o wybaczenie i przepraszał ja go tylko uscisnełam i powiedziałam ze ma jeszcze przeprosić justyne i niech jutro przyjdzie z tym policjantrm ktury napisał artykół o prubie zabujstwa. zrobil to co mu kazałam . dy wziełam akta grubości ok.10 cm. wyprosiłam go (nie)grzecznie i przejrzałam akta.wziełam jego portret(był tam on cały z kreską jego wysokości) dorysowałam perkusje i podałam jej wysokość a puzniej podałam wysokość jego penisa ale puzniej tylko to zgumowałam. wyciągnełam łuk i strzałką na żep przykleiłam do niej portret i wystrzeliłam w okno. justyna zauwarzyła tą zgimowaną wysokość penisa i sie diabelksko do mnie usmiechneła ja tylko pokazałam jej 2 kcuki do gury. zamknełam drzwi i wyjełam zapalniczkę i spaliłam akta. a puźniej chyba......umarłam. a dzisiaj w szkole słuchałam CD metalu odtwarzacz niebył muj a roksana go szturchala i se zacinała płyta. wtedy ją chyba 2 razy ostrzegłam za. ola zabrała CD a ja wziełam roksane za fraki i zucilam ją o kaloryfer zozcieła sobie skure. teraz wstydzie sie swojego zachowania i chyba to los tak chciał bym się kiedyś nazwała Killer. prześlijcie interpretacje mojego snu jak naj szybciej na e-mail : [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Patrycja

No ja mialam sen podobny :| snilo mi sie ze moj przyjaciel niby przyjaciel bo ja tego tak nie traktuje siedzi kolo mojego łozka i patrzy jak spie przebudzalam sie patrzylam na niego on sie usmiechal a ja zasypialam znowu to bylo takie realne ze nie wiem czy rzeczywiscie sie budzilam czy snilam :? czy ktos moze mi wyjasnic co ten sen oznacza? :?: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziomka - sen nie był ostrzeżeniem. Tak jak napisałam, był odzwierciedleniem Twoich odczuć w stosunku do tej osoby. Być może na podstawie zaistniałej sytuacji, jesteś w stanie w sposób bardzo wyraźny zdać sobie z tego sprawę... a psychice o to właśnie chodziło. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-01-19, 19:30 ]

Patrycja - we śnie jesteśmy bardzo bezbronni i taka też jest symbolika śnienia, akurat w tym przypadku. Czujesz pewnego rodzaju opiekę i troskę ze strony tej osoby. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Maurycy

Mam przyjaciolke w ktorej sie zakochalem i powiedzialem jej o tym, jednak ona chciala byc tylko przyjaciolka. No i nadal nimi jestesmy. Ostatnio czesto mi sie sni. Pamietam dwa. 1) Bylem w pociagu, ona na zewnatrz, tak jakby za szyba i mialem wrazenie ze jest na mnie obrazona.. Popatrzyla sie na mnie po czym poszla, chcialem ja zawolac, ale nie dalem rady mowic.. 2) Idac przez miasto zuwazylem ja z jakims chlopakiem, bylem o pare metrow od niej, ona z nim rozmawiala i sie odwrocila, wtedy ja tez sie obrocilem, mialem wtedy jakby uczucie bezsilnosci i... zazdrosci(?) Co moga te sny oznaczac? Za odpowiedz z gory dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja - Proszę o więcej szczegółów. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-01-21, 13:33 ]

Maurycy - Sny oznaczają dokładnie to, co czujesz. Ty w pociągu, ona za szybą - nie koło Ciebie. Nie możesz jej zawołać - bezradność w sytuacji podjętej przez nią decyzji. Drugą część snu sam sobie prawidłowo zinterpretowałeś - bezsilność i zazdrość. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość Ewa31

Śniło mi się że byłam z grupą osób w Planetarium ( osobiście nigdy tam nie byłam i nie odczuwam takiej potrzeby bycia tam) Miałam tam dostac pracę... W tej grupie ludzi była też moja koleżanka ze szkoły podstawowej niejaka Agnieszka S. ( mineło już 16 lat jak skończyłam podstawówkę i nie utrzymujemy zadnych kontaktów). Byłam na nią strasznie zła, ponieważ pracodawca ja wybrał (w zasadzie mnie też) ale skierował ją innego chyba miejsca pracy...W śnie dowiedziałam sie o tym po fakcie i chciałam tam podążyć, ale nikt z tej grupy osób nie był mi w stanie powiedzieć gdzie to jest . Co może oznaczać ten sen? Obecnie szukam pracy :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interpretacja, jaka nasunęła mi siępo przeczytaniu tego co opisałaś to czysta walka w podświadomości ze współzawodnikami, o miejsce pracy, której szukasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anonim

[glow=blue:0e1d21bbd1]Witam [/glow:0e1d21bbd1]! [shadow=brown:0e1d21bbd1]jak mam interpretować własne sny [/shadow:0e1d21bbd1]? ostatnio miałem nastepujący sen : Był dzień, normalny słoneczny letni dzień ( w tej chwili mamy zime ) był to taki okres kiedy już słonko zachodziło za choryzont .. Pojechalem z bratem i z kolegą do znajomego.. lecz on mieszkał całkiem gdzie indziej .. i w wieżowcu bardzo wysoko .. bodajże na ostatnim piętrze, wziolem od niego jakieś materiały pomocnicze na język polski.. (ściągi, streszczenia etc.) nastepnie wyszliśmy od niego. Na dworze było dużo ludzi.. wszyscy stali zamartwieni.. po chwili dowiedzialem sie ze jest stan wojenny o czym wczesniej nie wiedzialem .. postanowilismy pojechac do centrum miasta lecz w polowie drogi zawrocilismy do domu ..( niewiem dlaczego) nastepnie pomyslalem sobie o mojej dziewczynie, pierwsza myśl jaka mi przysżła do głowki to była taka iż postanowiłem zadzwoniC do niej lecz nie moglem sie dodzwoniĆ (?) wtedy (niewiem dlaczego) pomyślalem sobie że juz chyba nigdy sie nie zobaczymy ( jestem z nią tydzien czasu) przeraziłem sie strasznie .. nastepnie pojechalem do domu gdzie matka ostrzegła mnie ze wojska nieprzyjaznej armi beda w domu lada moment.. pytalem sie mamy dlaczego nie ucieka ona odparła .. ze tu jest jej Dom i jej miejsce i stąd nieodejdzie ... to tyle .. CHcialem sie dowiedziec do moglby oznaczać tak dziwny sen .. [glow=green:0e1d21bbd1]POZDRAWIAM[/glow:0e1d21bbd1] ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość aurelia24

Pare lat temu umarla moja kolezanka ze szkoly podstawowej. Stwierdzono u niej infekcje nabyta po powrocie z Niemiec. Niestety wykryto ja juz po tym, jak nastapil stan zapalny i.....nie udalo sie juz jej uratowac - zapalenie otrzewnej.

Przysnila mi sie... w sytuacji, w ktorej probowalam ja naklonic do pozostania w Polsce, poniewaz wiedzialam co sie stanie. Nie chciala mnie sluchac i..chyba nie posluchala.

Snila mi sie chyba po raz trzeci, jednakze w duzych odstepach czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ anonim => twoj sen pokazuje ze boisz sie straty swojej dziewczyny i w dodatku z przyczyn od ciebie niezaleznych...

 

@aurelia24 => ten sen jest wynikem rozmyslania 'co by bylo gdyby' i we snie probujesz odwiesc kolezanke bo wiesz ze wyjazd skonczy sie tragedia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość aurelia24

Dokladnie....sorifiel. W wiekdzosci przypadkow, wydaje mi sie, ze sny sa tak naprawde odzwierciedleniem naszych osobistych odczuc..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Poziomko....>.<

Ten sen naprawde dużo znaczy i to jest pewne,że nie śnił Ci sie przypadkowo...

poprostu ten chłopak jest dla Ciebie....{ten który Cie obronił]

dba o Ciebie...>><to dużo znaczy>><<

zastanów sie czy może ex....to jednak szkoda>><<

pozdrawiam>><<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielki ślimak - w takim razie chodzi o pragnienia, ale bardziej w sensie cech danego człowieka niż płci. Być może dość masz kobiet badzo delikatnych i uległych, a potrzebujesz po prostu silniejszej osobowości. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... Jezeli chodzi o niego, to jest to osoba bardzo biernie nastawiona do zycia... "Wszystko mi jedno" Nie sadze, zebym pragnal tych cech w kobiecie... :P No coz, to moze inny sen: Snil mi sie sztorm. Bylem na jakim wielkim zbiorniku wodnym z rodzicami. I musielismy szybko sie dostac na brzeg. Pamietam, ze skakalismy po jakis wielkich galeziach (bez sensu to troche :P) Ale udalo nam sie. Pozniej, gdy porobowalem o tym porozmawiac, to ludzie mowi ze NIC TAKIEGO SIE NIE STALO... strasznie dziwny ten sen... Pottraficie to rozwiazac???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielki ślimak - w taki razie może nie chodziło o pragnienia, a bardziej o ocenę rzeczywistości aktualnej, co Ty na to? :) Jedna prośba, po zamieszczeniu opisu snu dodaj skojarzenia jego dotyczące, ewentualnie własne próby interpretacji, to bardzo pomocne. W końcu ja nie siedzę w Twojej głowie i nie jestem wróżką. Generalnie sny są odzwierciedleniem naszego życia, tyle że w przekombinowanej formie. A to oznacza, że klucz do otworzenia "tych drzwi" znajduje się w Tobie, ja mogę co najwyżej nakreślić kierunek, bądź ograniczyć nieodpowiedni. Co do dzisiejszego snu - czy istnieją jakieś problemy w Waszych relacjach, coś co próbujecie naprawić, rozwiązać pewien kłopot? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj mi sie snilo ze wrzucilam moja przyjaciolke z mola do wody (moglismy wskakiwac do wody... tylko ze ona nie chciala byc mokra, czy cos nie wiem dlaczego) w tej wodzie bardzo fajnie sie plywalo. gdy wyszlysmy z wody ona powiedziala do mnie,ze nie nie czuje wechu, a ja na to, ze ja tez , ale ja sie tym tak nie przejmowalam jak ona( na tym molo bylo duzo osob z mojej szkoly) pozniej chcialam jej cos powiedziec czy cos i jej szukalam (bylam w jakims osrodku) pytalam sie kolegow i kolezanek czy nie widzieli wioli a kazdy odpowiadal ze nie. i wtedy sie obudzilam :grin:

ps.wiola to wlasnie moja przyjaciolka i dodam ze my jeszcze z asia jestesmy bardzo zwariowane i zawsze robimy duzo glupot ale w tym snie asi nie bylo.

a z tego molo tez skakaly inne osoby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rita - Tak, ostatnio często się sprzeczamy. Wydaje mi sie, ze to moglo oznaczac omijanie jakiegos duzego problemu, jakby inni chciali o tym zapomniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slimak - przesłanie tak czy inaczej jest pozytywne - udało się, a to znaczy, że dojdziecie w końcu do porozumienia, bo wszyscy macie dobre intencje i bardzo tego chcecie ( wypatrujecie brzegu, czyli pewnego poczucia stabilności w Waszych relacjach ). Pozdrawiam.

jessie - myślę, że kontakt z wiolą może ulec rozluźnieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ślimak - poszukiwanie "nowinek" - nie tylko w sensie erotycznym, generalnie taki motyw przewija się w twoim życiu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja dziewczyna miała taki sen.;

weszła do swojego okoju w akademiku a tam na krześle siedzi kolega(...raczej taki z widzenia,co mieszka kilka pokoi dalej) ma na ręce strasznie krwawiącą durzą rane ...a inni koledzy biorą te krew i rozmazują sobie na twarzach.

oco mogło chdzić ? .pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrek - to za mało, aby zinterpretować sen. Potrzebne są szczegóły dotyczące tego kolegi - generalnie takie, o których wie Twoja dziewczyna, bo sen był jej. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjechalam z miejsca w ktorym to spedzilam kawalek mojego zycia i tam mieszka wlasnie owa kolezanka.Od dluzszego juz czasu ona sni o mnie,ze wrocilam ...Zastanawia mnie fakt czy w istocie mozliwa jest opcja prorocza czy tez to jej osobista nostalgia a moze jest jakas interpretacja takiego topiku,ktory sni jej sie odkad wyjechalam...Ona jako jedyna wie,ze moja tajemnica jest aby zostac gdzie teraz jestem...Przed moja podroza przysnilam sie jej mowiac,ze nie wiem gdzie bede zyc ale chce jej cos zostawic.I zostawilam jej w kolorach teczy energie ,ktory jak to ona okreslila radowaly oko i zmysl dotyku...dziekuje za kazde spostrzezenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

issenna - to bardzo życzliwa Tobie osoba. Fakt Twojego powrotu oznacza, że wg niej więź pomiędzy Wami nie uległa zmianie z powodu wyjazdu.

I zostawilam jej w kolorach teczy energie ,ktory jak to ona okreslila radowaly oko i zmysl dotyku
- tak naprawdę zostawiłaś jej cudowne wspomnienia oraz świadomość, że zawsze może na Ciebie liczyć, ...wsparcie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Tobie Rita...bardzo ...za wejrzenie,za odwage i za wszystko dobre co wnosisz swoim zatrzymaniem nad ogladaniem snow,badz szczesliwa wszystkiego dobrego pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Byłem w supermarkecie, zdawało mi się że w Carrefourze. Spotkałęm tam Szymka(moje dobrego przyjaciela), jak zwykle biegaliśmy po całym sklepie i szaleliśmy ... zgubiłem książke do angielskiego("English Files" upper-intermediate) i portfel. Portfel potem znalazłem, bawiliśmy się przednio - jak zwykle. Potem przyszła Aśka i sen się skończył ...

 

Jak zwykle proszę o interpretację chorych snów ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi sie sni hipermarket to oznacza to abym szerzej spojzała na całe swoje zycie i na to co sie w nim dzieje.Abym sie bardziej zastanowiła nad swoim postepowaniem i sensem tego co robie.Zazwyczaj pojawiaja ie jakies elementy albo osoby dzieki którym moja podswiadomosc daje mi do zrozumienia na co mam zwrócic uwage szczególna chocby to miało sie na poczatku wydawac bezsensowne.Ale to jest nawiazanie do moich podobnych snów.Ty mozesz to odbierac inaczej.

 

Zgubiona ksiazka do anglika moze oznaczac jakies zagubienie w szkole.

Szalenstwo z Twoim przyjacielem to ze jest on bardzo wazny udział w Twoim zyciu. Byc moze równiez jakies wydazenia z jego udziałem miały ostatnio miejsce nad którymi trzebaby sie zastanowic.To juz do Ciebie nalezy.Nikt nie ustosunkuje sie tak do Twojego zycia jak Ty sam.

Co do zgubionego portfela.....moze to oznaczac utrate niezbednych jakis srodków, zwiekszenie sie potzeb( nie koniecznie finansowych).Ale widac, ze ten problem jakos rozwiazałes, albo raczej sam sie rozwiazał, bo przeciez tego portfela nie szukałes.Z drugiej jednak strony nie wyciagłes z tej sytuacji zadnych wniosków na przyszłosc.

Ogólnie w beztroskiej "zabawie" w zyciu zapominasz o bardzo waznych rzeczach.Mysle ze podswiadomosc daje ci do zrozumienia w ten sposób co jest nie tak.

 

Pozdrawiam. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snil mi sie ostatniej nocy moj przyjaciel (moja niespelniona milosc, ktora mnie odrzucila jako kobiete i zaproponowala, abysmy "zostali przyjaciolmi") w owym snie spotkalimsy sie w miejscu, gdzie zazwyczaj sie spotykamy i wyjawil mi, ze sie zakochal w innyj kobiecie... obudzilam sie przestraszona... a za kazdym razem jak zasypialam sen powracal na nowo... podobno sny tlumaczy sie na odwrot... mam nadzieje, ze to nie byl proroczy sen... bardzo prosze o pomoc w interpretacji tego snu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

hej prosze o zinterpretowanie mojego snu

kilka dni temu snila mi sie moja przyjaciólka z jej byłym chłopakiem (od dawna nie sa razem)

w moim snie to bylo tak ze oni sie zeszli i byli razem , widzialam ich jak siedza razem przytuleni ale smutni, on mowil jej jak duzo czasu zmarnowali, kiedy probowali o sobie nawzajem zapomniec...

co to oznacza??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój sen podkreśla, że czasem lepiej się na prawde upewnić, czy nie chce się już z kimś być razem, niż żeby się potem żałowało straconego czasu. Być może sen jest zwiastunem ich faktycznego pogodzenia się i połączenia, to co rozerwali...

Myśle, ze jak zależy Ci na szcześci Twojej przyjaciółki, to powinnaś powiedzieć jej o tym śnie, jeśli jeszcze tego oczywiście nie zrobiłaś...może uda Ci sie "wskrzesić" ich uczucie...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Rito, otóż sniło miię coś takiego:

jestem z kolezankami ze szkoly na boisku szkolnym, idziemy sobie spacerkiem, nagle widzimy na ziemi pieniadze, 10, 20-groszowe(tak pororzucane jak w bajce jas i malgosia jas rzucal okuszki chleba), idziemy tym sladem i nagle widze, ze te pieniadze rzucaja za siebiemoje 3 przyjaciolki, im dalej idzimey tym te pieniadze sa o wiekszym nomonale, az dochodzi do 5 zl, i nagl;e one wchdza na jaas gorke, gdy my tam podchodzimy i probujemy wejsc to one zaczytaja w nas rzucac pieniedzmy i caly czas sie z nas smieja. Co to oznacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziesz sobie powolutku jakąś drogą, nie masz z góry wyznaczonego celu, bardziej chodzi o to, że podążasz z pewnym prądem. Zbierasz pieniądze o coraz większym nominale, bo i zadania przed Tobą systematycznie ważniejsze. Tylko, że to nie jest jakiś Twój indywidualny kierunek, idziesz tam, dokąd idą inni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziesz sobie powolutku jakąś drogą, nie masz z góry wyznaczonego celu, bardziej chodzi o to, że podążasz z pewnym prądem. Zbierasz pieniądze o coraz większym nominale, bo i zadania przed Tobą systematycznie ważniejsze. Tylko, że to nie jest jakiś Twój indywidualny kierunek, idziesz tam, dokąd idą inni.

A co moje przyjaciółki oznaczają w tym śnie :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plis, pomozcie mi to przetlumaczyc. A wiec sen był ciut skomplikowany i trudno go 'napisac' alew sprobuje.

Miałam gdzieś jechać. Prawdopodobnie ulicą świętojańska, autobusem, który potem sręci i ja wysiądę. Mama oznajmiła mi przez komórkę, że mogę jechać każdym autobusem. Wiec wsiadłam do pierwszego który nadjechał. Potem, myślałam ze bedzie przystanek, a się okazało że ten autobus jedzie i jedzie i zeby zawrocic w odpowiednie miejsce trzeba bylo dlugo isc. Nagle już byłam na zewnątrz tego autobusu i tam stała moja przyjaciółka i jeszcze jakiś chłopak, którego twarzy w ogóle nie pamietam.

Poprosiłam ich, by wrócili ze mną. Chyab się zgodzili a przynajmniej psiapsióla :D

I potem szłam obok tego chlopaka, i on mnie objął ramieniem. I jak ktos powiedzial ze chyba cos mniedzy nami jest to sie sprzeciwił. A potem nagle z powrotem jechałąm autobusem zprzyjaciólką (i chyba tez tam byla moja mama) i jacys pijacy bodajze. A potem nagle już nie jechałąm, tylko kogoś (konkretnie jakąś dziewczyne którą znam) prytulałam i jej dziekowałam.

I co to ma niby znaczyć ??

Ale i tak najfajniej wspominam jak ten chlopak mnie przytulał. Tak miło mi sie robi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byl wypełniony satysfakcją a ja przerażeniem. Co może oznaczać tego rodzaju sen? Proszę o pomoc.
- może czujesz, że posiada jakąś władzę nad Tobą, i nie mam tutaj na myśli żadnego "czary mary" - po prostu... z psychologicznego punktu widzenia. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-07-09, 17:48 ]

Miałam gdzieś jechać. Prawdopodobnie ulicą świętojańska, autobusem, który potem sręci i ja wysiądę.
- miałaś jakiś cel,
Mama oznajmiła mi przez komórkę, że mogę jechać każdym autobusem
- uznałaś, że jakiegokolwiek działania nie podejmiesz, osiągniesz go,
Wiec wsiadłam do pierwszego który nadjechał.
- tak też zrobiłaś, spróbowałaś go zrealizować bez namysłu (czyli pierwszą lepszą koncepcją - "autobusem"),
Potem, myślałam ze bedzie przystanek, a się okazało że ten autobus jedzie i jedzie i zeby zawrocic w odpowiednie miejsce trzeba bylo dlugo isc.
- no właśnie, przez to działanie - przeoczyłać metę... w każdym razie poprzez konieczność nadrobienia "kilometrów", realizacja zadania przesunęła się w czasie.

 

[ Dodano: 2006-07-09, 17:50 ]

I potem szłam obok tego chlopaka, i on mnie objął ramieniem. I jak ktos powiedzial ze chyba cos mniedzy nami jest to sie sprzeciwił
- tutaj akurat widać Twoją "nadinterpretację", tzn. chłopak (niekoniecznie ten ze snu) wysyłał do Ciebie zachęcające sygnały, przynajmniej w Twoim odbiorze... natomiast na sygnałach sprawa się skończyła... byłaś tym zaskoczona. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-07-09, 17:53 ]

Mam przyjaciolke ktora pare lat temu przeprowadzila sie o 100km , od jakiegos czasu sni mi sie bardzo czesto, praktycznie bierze udzial w kazdym moim snie, czesto chodzi w nich o to ze ona chce tutaj wracac, ale ostatniej nocy snilo mi sie ze strasznie plakala przytulila sie od mnie i wylewala lzy w moje ramie, czy ktos wie co moze to oznaczac
:

1) intensywnie o niej myślisz, po prostu coraz bardziej Ci jej brakuje

albo

2) ona rzeczywiście ma jakiś problem, a Ty intuicyjnie go wyczuwasz

albo

3) ona istnieje w Twojej podświadomości jak symbol w ogóle bliskiej osoby/przyjaciela, a wówczas problem o którym pisałam dotyczy kogoś zupełnie innego.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam bardzo dziwny sen ,może by mi ktoś go wyjaśnił? Opowiem go od początku- chodziłam razem z przyjaciółką po szkole i nagle nauczycielka mojej przyjaciópłki(Justyny) podeszła do nas i powiedziała nam ,że jej się to niepodoba że my jesteśmy przyjaciółkami i że mamy sobie znalźć inne przyjaciółki. Odeszłyśmy smutne i zaczełyśmy szukać . Ja nie potrafiłam szukać innej przyjaciółki zamiast niej, szybko zaczełam szukać Justyny , a ona znalazła sobie inną przyjaciółke i udawała że niezna mnie. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Prosiłabym o interpretacje mojego snu. Najpierw snilo mi się, że razem z moją przyjaciółką (znamy się od bardzo dawna w realu) byłam w parku, ale to ja się nią opiekowałam. Organizowałam jej czas, spacerowałyśmy, byłyśmy na lodach, a ja co chwilę liczyłam pieniądze. Miałyśmy iść do zoo, ale jednak postanowiłyśmy wrócić do domu. Najpierw wracałyśmy tramwajem, a potem miałyśmy jechać autobusem, ale brakło nam biletów i poszłyśmy kupić, w żadnym kiosku nie było tych ulgowych, a na droższe już nam nie starczyło. A potem znalazłam się w domu i zastanawiałąm się jak wróćiłam, bo nie pamiętałam jazdy autobusem i chciałam zapytać się koleżanki. Potem widziałam dziecko, które miało jeść u nas kolację ok. 3-4 lat, tłuste. Poszłam do kuchni i głaskałam grubego małego psa z bujną sierścią na grzbiecie czarną a brzuch miał biały, chciał się bawić i zaczal gryźć moją ręke. Potem znalazłam się na plazy i opalałam się, widziałam morze spokojne.... Leżałam na kocu obok mnie dziewczyna (nie znałam jej) blondynka okropnie blada i brzydka, a z drugiej str. chlopak przystojny i zaczal mnie całować (mimo tego ze wczesniej mnie z kims swatal). No i to byl koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc miałam dzisiaj nad ranem dziwny sen śnił mi się mój umarł przyjaciel z dziecinych lat umówiłam się znim na radkem miał jakiegos dziwnego zwierza na plecach podobnego do łaski czy też tchórzaktóry w pewnym momencie zeskoczł mu z pleców na chodnik pobieg za szczurem w dół sodami porowadzocymi do kanałów .my poszlismy dalej zapytałam się goco z jego przyjacielem on odpowiedział że sobie poradzi :?: czułam się przynim bezpiecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka nocy temumialam dziwny sen nie tylko pod wzgledem tresci ale akze tego jak sie czulam w trakcie jego trwania i po przebudzeniu. Snilo mi sie ze niespodziewanie odwiedzil mnie kolega z ktorym w rzeczywistosci kontakt stracilam ok pol roku temu.Stalismy przed moim domem i dlugo rozawialismy, az do nocy- w sumie o niczym konkretnym, o tym co wydarzylo sie gdy nie mielismy konkaktu.potem powiedzial, ze jest z dwoma kolezankami.Spojrzalam z siebie i faktycznie na schodach przed moim domem siedzialy dwie dziewczyny.Poznal mnie z pierwsza, potemta druga wyciagnela reke i podala swoje imie i nazwisko, wtedy skojarzylam ja krzyknelam z radosci i rzucilam sie jej na szyje jak najlepszej przyjaciolce.Potem sen sie skonczyl albo nie pamietam co bylo dalej.Niby zwyczajny ale nie daje mi spokoju.Tym bardziej jest dla mnie niezrozumialy ze oboje znam przez internet na zasadzie luzej znajomosci i nigdy nie doszlo do faktycznego spotkania. Co on moze oznaczac?I jeszcze jedna rzecz: w swoich snach nigdy nie widze twarzy znajomych mi osob lub wygladaja inaczej, za to wyraznie widze ludzi ktorzy sa wytworem mojej wyobrazni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio strasznie źle sypiam,budzi mnie co pewien czas jakiś koszmar. Ostatnio naprawdę się przestraszyłam. Moja przyjaciółka wyjeżdża do innego miasta,jesteśmy ze sobą bardzo blisko i dlatego nie boję się tak bardzo tej rozłąki,gdyż jestem pewna,że to co nasz łączy przetrwa tą rozłąkę. Jednak ostatnio śniło mi się,że przyjechała do naszego miasta i spotkałam ją na ulicy.Podbiegłam do niej a ona z zimnym wyrazem twarzy kazała mi odejść,była bardzo niemiła(co do niej jest niepodobne),a ja płaszczyłam się przed nią,płakałam i zapewniałam o swojej miłości. Ona jednak była nieugięta. Przeraziłam się po obudzeniu i dzwoniłam do niej o 4nad ranem. Mam nadzieje,że napiszecie mi,że sny są na opak :) dziękuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka :wink: Jestem nowa więc witam WSZYSTKICH :mrgreen: Wczoraj śnił mi sie strasznie dziwny sen: otórz Przyjaciółka ze swoim chłopakiem byli na pomoście , obok nich lowił ryby jakiś stary człowiek, a oni nadzy uprawiali SEX. Potem przyjaciólka zaszła w ciąże i potem była w domu z rodzicami jak gdyby nigdy nic - bez dziecka. Co to moze znaczyć...??? Dziwny sen nie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To był taki "powrót do przeszłości". We śnie odwiedziła mnie koleżanka, z którą nie utrzymuję kontaktu od 5 lat, przebrana za zakonnicę. Najdziwniejsze, że niedawno wyszła za mąż. Zapytałam o jej męża, czy nie są już razem, odpowiedziała że wszystko jest w porządku, ale nie mogła w innym stroju opuścić domu. Będę wdzięczna za pomoc:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam serdecznie!

Pewnie nikomu nie chce się czytać długich wpisów tutaj, dlatego postaram się streścić! Rok temu poznałam fantastycznego chłopaka! Przez jakiś czas można powiedzieć byliśmy ze sobą blisko! potem popsuła to inna osoba i wszystko się skończyło. Zostaliśmy przyjaciółmi, choć ja chce czegoś więcej! myślę o nim prawie cały czas. nie potrafie o nim zapomnieć lub myśleć o nim jak o przyjacielu. poznałam wielu nowych mężczyzn, ale nikt nie zrobił na mnie tak kolosalnego wrażenia jak on. Pół roku po tym jak się poznaliśmy i jednocześnie już oddaliliśmy się od sibie zaczęłam miewać sny! to trwa już bardzo długo! zawsze śni mi się tylko on! Zdarzyło mi się to pierwszy raz! nikt do tej pory nie śnił mi się tak często. praktycznie poprzedni faceci wogóle mi się nie śnili! sny mam zazwyczaj pod koniec tygodnia! są różne, nie zawsze takie sama, ale zwsze są miłe! tak jakbym miała w tych snach zapisane swoje marzenia.... śni mi się poprostu wspólne życie z nim. chciałabym poznać czyjąś opinie na ten temat

co to oznacza :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć :) chciała bym sie dowiedzieć co znaczy mój sen.

kiedys miałam przyjaciółke pokłuciłyśmy się o cos i nigdy nie pogodziłysmy się na tyle żeby zacząć dalej sie tak przyjaźnić jak kiedyś,od jakiegos miesiąć wogóle sie z nia nie widziałm nie gadałam,az pewniego dnia mi sie przyśniła:siedziała na ławce ze swoim małym braciszkiem we snie miał z 4 lata wiecej niż w rzeczywistości(bo na z pół roku)jak ją zobaczyłam to przeszłak kołoniej udająć ze jej nie widze,potem się odwróciłam w jej strone i .... obudziłam sie

prosze powiedzcie ci co on oznacza??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

A mi często śni się dawna przyjaciółka. Nie utrzymję z nią kontaktu od zakończenia szkoły średniej(szczerze mówiąc bardzo mnie to cieszy, nie chcę, nie mam zamiaru z nią się kontaktować), ale kiedyś byłyśmy bardzo blisko(przyjeciółka w końcu). No i nie wiem o cóż tu chodzi, bo często mi się ona śni w różnych sytuacjach. Jakiś czas temu pływałam z nią(we śnie rzecz jasna) kajakiem. Póżniej okazało się ,że pływamy wpław przenosząc jakieś bale drewniane...No i w jeszcze w innych różnych moich snach się ona pojawia. "Dręczy" mnie, że się tak wyrażę, bo ja nie chcę mieć z nią nic wspólnego(wiem, może okrótnie to brzmi, ale to nie jest znajomość dla mnie, choć trwała tak dłgo...o wiele za długo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doro, te sny świadczą o tym, że mogłabyś (gdybyś oczywiście miała na to ochotę) pomóc jej. Ty nie chcesz mieć z nią nic wspólnego, jednak z tego co się dzieje wywnioskować można, że ona jest odmiennego zdania i ściąga na ciebie te sny myśląc często o Tobie.Zostaw...samo przejdzie.

Całuski. Agnieszka. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm może coś w tym jest.

A wiesz co dziwnego mi się przytrafiło wcześniej? Często mi sie śniło, że inna koleżanka, z którą kontakt mi się urwał, przedstawia mi swojego męża. W różnych okolicznościach i miejscach, ale zawsze gdy w tym śnie ją spotkałam mówiła:" to jest Dorota, a to mój mąż Tomek...". No a po jakimś czasie dowiedziałam się od przyjaciółlki, że ta dawna koleżanka sie rozwodzi. No i od tej pory już mi sie nie śni. Dziwne to, bo ja z nią nie utrzymuję kontaktu od lat i to czy ona ma męża, jak żyje i czy się rozwodzi czy nie- nie ma jakiegokolwiek wpływu na moje życie i nie ma dla mnie większego znaczenia.Chociaż nie powiem, że nie jest to przykre, że tak młoda osoba(bo jest ona w moim wieku) doświadcza takich rzeczy. Chodzi po prostu o to, że mnie to w żaden sposób nie dotyczy.

:?: :?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doro, widzisz - teraz nabiera to dla mnie sensu. Wiążesz ludzi silnie emocjonalnie ze sobą i pomimo tego, że Ty już dawno uważasz kontakt za nieaktualny - zerawny, to jednak z ich strony nie wygląda to tak jednoznacznie. Jest w Tobie coś do czego się przywiązują i pomimo braku kontaktu jakaś nić zostaje nie zerwana, stąd przeżywanie cudzych emocji w swoich snach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm

Czyli mam coś w sobie :mrgreen:

Nie, nie o to chodzi...Ale tzn. każdy ma coś w sobie. To ciekawe takie. Mnie to cieszy, że ktoś pomaga mi odkryc w sobie coś czego ja nie znam. I po to mniędzy innymi jest to forum, czy nie? :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

śniło mi sie ze szłam z przyjaciółką przez jakiś park, kolo domów. Nagle przybiegł jakiś chłopak którego jedna z nas znała. Rozmawiałyśmy z nim a potem powiedzial, "ide zanim zrobie coś głupiego" ale przeszedl kawalek i po chwili wrocil i krzyczal "DAJCIE MI NARKOTYKI! DAJCIE MI NARKOTYKI! JESTEM NA GLODZIE! NIE WYTRZYMAM! ZABIJE KOGOŚ JAK NIE BĘDE MIEĆ" (coś w tym stylu....)

 

CO TO OZNACZA? piszcie na e-maila:

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

nie dawno śniło mi się że byłam na jakiejś imprezie w duzym centrum handlowym, szlam tak jakby wycieczką, ja sama na koncu. w pewnym momencie podeszla do mnie moja byla przyjaciolka (nie utrzymuje z nia kontaktu od roku, wiem co sie z nia dzieje, znalazla sie w nieciekawym towarzystwie, pije, pali...) zaczelysmy normalnie rozmawiac. potem ona podeszla do dziewczyny ktorej ja nienawidze, zaczely cos szeptac i pokazywac na mnie, podeszlam do nich i powiedzialam, zeby mnie nie obgadywaly. moja 'przyjaciolka' zaczela sie tlumaczyc, potem znowu zaczelysmy normalnie ze soba rozmawiac.

Co to moze onaczac?

Dodam jeszcze ze teraz nie za bardzo sie lubimy...

Pozdrawiam :) i czekam na odpowiedz. :wink:

 

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Wiec w sumie sen był miesznka róznych rzeczy i watków ale pamietam go od pewnego momentu -kojarzy mi sie tylko ze był jakis rozpadajacy sie budynek.

Sytuacja jest nastepująca

Jest jakis zatłoczony rynek, wąskie uliczki, budki, w jakiejs odnodze sprzedaje moja przyjaciółka. Kiedy poszłam za jakis pusty stragan podszedł do mnie jakis facet i kazał zabić brata tej przyjaciółki. Przystawił mi scyzoryk do gardła (taki smiesznie mały) i zagroził ze mnie zabije jesli tego nie zrobie. to byłocos w stylu mafijnych porachunków a mu chłopak podpadł. Nie wiem tylko czemu ja miałabym wykonać wyrok-jakas perwersja psychologiczna czy co? W kazdym razie po odejscu tego faceta,ktory zostawił mi na odchodnym ten scyzoryk pojawiła sie przyjaciółka i cos nie pamietam dokłądnie czy chciała mniepobic czy krzyczała czy cos takiego-w kazdym razie myslala ze naprawde chce zabic jej brata. Oczywiscie nei miałam nawet takiego zamiaru i wyjasniłam jej ze tego eni zrobie i zebymi załątwila pistolet z conajmniej jednym nabojem (senny idiotyzm)-zaczekam do konca terminu wyznaczonego mi -chyba do rana nastepnego dnia-zeby chłopak zdarzył uciec a potem sie zastrzele bo to bedzie mniej bolało niz poderzniecie gardła. Wtedy miałam tak jakby jakis przełysk z czułych chwil z moim byłym i poczułam ze chce jeszcze tylko zeby poszukała mi poza bronią jakiegos przystojnego latynosa na ostatnia noc bo potrzebuje kochanka. kiedy przyjaciółka poszła to załatwiac usiadłam w jakims jakby duzym namiocie przy stole naprzeciwko jej brata-całkiem innego niz w rzeczywistosci- i rozmaialismy troche i w koncu zapytał czy on sie moze na tego latynosa kwalifikuje a ja stierdizłąm ze tak. Nie kojarze cyz cos miedzy nami zaszło ale potem była przerwa w snie. Pozniej jakis plener postrzeliłam tego brata z tego co pamietam bo miałam pistolet ale chyba chcac go uchronic przed bardziej bolesna smiercia z rak otaczajacych nas "złych ludzi" (ale oni byli tylko tak jakby motorem napedowym bo nie kojarze zeby cos nam robili). Potem pojawili sie jacys nie wiem polcja czy cos i zajeli sie tamtymi -okazało sie ze brat przyjaciólki jest postrzelony tylko bo chybilam serca ale byłam blisko prowdopodobnie ale bałam sie ze umrze tuliłam go i prosiłam zeby nie umierał jakby był mi bardzo bliski. tak wogole to jakims cudem ja tez byłam ranna. potem sie ubudizłam. Co dziwne dopiero po jakims czasie w tym snie zaczełam myslec o tym ze przeciez ja tez moge uciec od nich a nie tylko on. A tymczasem postanowiłam ze nie zdradze przyjaciólki -to było dla mnie jasne- ale zamaist uciekac pierwsze co chciałam zrobić to poswiecic swoje zycie. potem pozastanowieniu doszlam do wniosku ze przeciez tez moge uciec ale oni by mnie zawsze scigali a tak bede miała szybką smierc jesli sama sie zabije-ten nocna gardle ywoływał raczej przykre wrazenia. I ta swiadomosc smierci i potrzeba kochanka i jednoczesnie pewnosc ze nie moge zawiesc przyjaciólki i dla niej zrobie wszystko.

Podejrzany sen

Poza tym sniło mi sie troche dziwnych rzeczy ostatnio- stado kotów na moim balkonie, morze ale jkies takie male z motywem wojny trojanskiej,informacja o smierci kuzynki (takiej dalszej babci) znalezienie jakiegos pierscionka i rzeczy które zgubiłam/zostały skradizone, łąka i jakby olszyna dookoła niej -trawa skosozna ale ale tylko ta otoczona drutem -poza nim w wysokiej trawie rosły nieduze krzaczki żółtych róż -jakby juz przekwitnietych ale było kilka ładnych i chcialam je zrywac- pocałunki przerózne- bo piękna dziewczyna ktora piesciłam i stada przystojniaków mozna chyba zaliczyc do snow tylko o podłozu erotycznym :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

A mnie się ostatnio śniło iż wracam ze szkoły z moją przyjaciółką. Prosi mnie abym poszedł z nią na spotaknie z 2 chłopakami którzy o nią ubiegają. Przychodzimy na miejsce a tam czeka już dwóch chłopaków stworzonych przez moją podświadomość. poprostu nikt ze znanych mi osób. Zaczyna sie rozmowa no i wreszcie jeden zadaje pytanie którego wybierze ja oczywiście odrazu chciałem wychodzić lecz ona powiedziała żebym poczekał i powiedziała że mnie wybiera:/ No i 7:00 i do szkoły. Zapomniałem dodać że jeszcze ostatnią lekcją jaka to była to religia. Co to może znaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

weszłam do kościoła, było tam tylko kilka osob, trwała msza. Siedział tam mój przyjaciel i słuchał mp3, podeszłam do drugiego z moich przyjacioł, on też słuchał muzyki i chwali mi się że nie ma już gipsu na nodze. Potem podeszłam spowrotem do tego pierwszego, siedam obok niego, a on spojrzal sie na mnie z odrazą, wstał, poszedł na drugi koniec kościoła i tam znowu słuchał muzyki.

 

dosyć dziwny ten sen.. proszę o interpretację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim skromnym zdaniem odpowiedzjest bardzo prosta i juz jej udizeliłaś -chciałabys zeby cos miedzy wami zaszło:) tym bardizej jesli wtylko przez odległosc postanowiliscie byc tylko przyjaciółmi. moze wam si jeszcze uda? powodzenia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Pocieszalam kolege... siedzielismy na trawie a on smutny stwierdzil ze musi sie wyprowadzic z domu do ciotki bo jego tata zdradzil jego mame...o ile pamietam to chyba plakal..

co to moze oznaczac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Co to może znaczyć. Ostatnio często śni mi się moja koleżanka z pracy. W naprawdę różnych miejscach. Jedyne co łączy te sny to to że w każdym z nich ciągle mi powtarza że musimy już iść, że powinniśmy się już zbierać itp. i czasem dosłownie ciągnie mnie za rękę. Koleżanka nie jest jakaś szczególna, zwykła dobra koleżanka.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vanilia22

moons

 

Być może chodzi o to, że niespiesznie podejmujesz jakies decyzje. Ociągasz się. Podejrzewam, że przyśniła Ci się bo masz z nią dobre relacje, lub też kojarzysz ją z jakimiś terminami, których musisz dotrzymać.

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vanilia22, w sumie jak tak pomyśleć to faktycznie czasem podejmowanie decyzji idzie mi jak po grudzie, a koleżanka podejmuje decyzje dużo szybciej niż ja tylko że wydaje mi się dosyć często bardzo pochopnie. Najgorzej z tą decyzją co muszę podjąć, jakoś na razie nie widzę czegoś takiego, wychodzi na to że jak coś mi się trafi trzeba będzie szybko to załatwić.

Dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniła mi sie dzis najlepsza przyjaciółka... od dawna jest dla mnie jak rodzona siostra ,mimo tego ze sie dobrze rozumiemy , w śnie byla na mnie zła .....powód zazdrośc o swego meża...dodam ze nigdy nie miala i nie bedzie miala powodu.... gdy jej opowiedzialam sen niezle sie usmiala....a ja niewiem co taki sen moze oznaczac????? :shock:

 

poz. doty :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doty, sądzę, że po prostu bardzo boisz się, że stracisz Ten Skarb, jakim jest Twoja przyjaciółka. Pamiętaj, że dopóki Twoje obawy są tylko senne, nie ma się czym przejmować.

Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Od jakiegoś czasu śni mi się koleżanka z którą od kilku miesięcy nie utrzymuje żadnych kontaktów. Za każdym razem ona do mnie w tym śnie przyjeżdża lub chce przyjechać, a ja nie jestem z tego powodu szczęśliwa. Ostatnio na przykład przyjechała po jakieś płyty których jej jeszcze nie oddałam. Co to wszystko może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio sniło mi się, że ja i Kasia idziemy razem i obejmujemy się za szyję.Dodam, że Kasia to raczej koleżanka, ale ja ją bardzo lubię i nie wyobrażam sobie bez niej życia. Bardzo chciałabym, żeby była moja przyjaciółka :(.Jestem hetero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich to moj pierwszy post :)

 

miałem sny nastepujace:

 

1. Chodze z moja przyjaciołka po skelepie "prawdopodobnie kaufland" napotykamy anglika ktory jest głodny i woła o pomoc, nikt mu nie pomaga

poza nami

 

2. siedzimy na schodach przed blokiem ja moja przyjaciołka, jej siostra i jakis chłopak. w pewnym momencie zaczynaja sie całowac moja przyjaciólka z tym chłopakiem wiec chce odejsc w tym momencie przyjaciólka mnie łapie za reke mowi nie odchodz i całuje mnie w usta

| po tym snie ustrzeliłem z łozka jak z procy

 

3. ten sen był jakies 3-4 miesiace temu wiec nie za dobrze go pamietam ale chodziło w nim o to ze spotkałem sie z przyjaciólką jakas gadka nie zaden konkretny temat nagle sie przytulamy i całujemy

 

4. tan sen mnie mocno zastanawia włamałem sie do domu mojej przyjaciółki (po co nie wiem) ale ona mnie zobaczyła wiec uciekłem do samochodu w ktorym była cała moja rodzina poza moim starszym bratem

 

jedyne co moge podac i moze sie przydac to to ze we wszystkich snach wystepuje ta sama przyjaciólka.

jestem hetero ale nie zamierzam sie z nikim wiazac

 

prosze o interpretacje tych snow

Edytowane przez megapalcek666
dopisanie informacji ktore moga pomoc w interpretacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. 2 dni temu miałem sytuacje w ktorej zostałem "nakierowany" (zagadza sie)

2. no tu jest problem bo ni jak nie potafie sie do tego odniesc

3. zgadza sie druga część. do pierwszej nie moge sie w jakis sczegolny sposob odniesc bo to sa sny lutego/marca wiec dokładnie nie pamietam co sie działo ale tez pewnie sie zgadzaja

4. rowniez sie zgadza

 

 

Kaffko twoje przypuszczenia sa poniekad słuszne

ale zastanawiam sie czy informacje ktore podałem na koncu posta jakos zasugerowały Ci to ze Ona mi sie podoba. a tak pozatym gdzie mozna zdobyc taki umiejetnosci (o ile mozna) w interpretacji snow bo wydaje mi sie ze to dosc przydatna wiedza

 

 

Kaffko miłbym jeszcze jedna prosbe w sumie nie wiem czy był to sen ale to było dosc dziwne przezycie to miejsce 5 lat temu koło godziny 3 w nocy spie w pewnym momencie jak bym sie wybudził ale oczy mam zamkniete przewracam sie na brzuch i przed oczyma widze sytuacje z mojego zycia tak jak fotki jakies przesuwały sie chaotycznie w tle było słychac płacz dziecka a w zasadzie dzidziusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomocy!! Sniło mi sie dzisiaj że bylem z moim przyjacielem i szlismy przez nasze osiedle i nagle podjechal radiowóz, przyjaciel na mnie spojzeł i wsadzim mi cos do kieszeni spodni i kazal uciekac, w tym samym czasie on tez uciekal przed policja:( czulem ze uciekam ale widzialem takjakby przed ocami jak go lapią i zaczynają bić... znam go i wiem ze nic zlego by nie zrobił blagam o pomoc... strasznie sie martwie co to moze oznaczac;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam, czy mógłbym prosić o pomoc w interpretacji tego snu?

 

Wszystko zaczęło się od tego, że poszedłem z mamą do lekarza (mam 17 lat) bo się okazało, że mam dwa bardzo duże guzy z tyłu głowy - wielkości zaciśniętej pięści, a wyglądały jak kapsle po pepsi przyłożeone do skóry i były całe fioletowe. Na jakimś monitorze obserwowałem przez chwilę jak te guzy rosną, powiększają się, pęcznieją, aż w końcu pękają i cała fioletowa maź wytryska na ściany (to nie była krew, tylko takie coś dziwne i fioletowe), przy czym poczułem taki ból, że nie mogłem wytrzymać. W rzeczywistości. Moja mama powiedziała, że kto to teraz będzie sprzątał, że takie szkody i w ogóle, ale lekarz jej odpowiedział że jeszcze większe szkody w moim organizmie to zrobiło, że to jest jakiś nowotwór i że został mi w najlepszym przypadku tydzień życia...

Potem sytuacja zmieniła się. Byłem w szkole, w moim liceum, w mojej klasie która jest salą matematyczną. Tylko, że to nie była lekcja ale jakaś impreza. Miałem te dziwne "guzy" na lewej stopie (a właściwie w miejscu, gdzie kończy się piszczel a zaczyna stopa), na lewej dłoni, na lewej ręce pomiędzy łokciem a barkiem (od wewnątrz) i na prawym boku. Obok mnie po jednej i po drugiej mojej stronie stali moi dwaj najwięksi przyjaciele, z których jeden dzisiaj wyjechał na dość długo... W międzyczasie zobaczyłem koleżankę z klasy w fantastycznie rozpuszczonych włosach i w idealnie białej, lekkiej sukience jak się uśmiechnęła i poszła dalej. To mnie najbardziej zdziwiło, bo ani mnie z nią nic nie łączy ani wcale mi się ona nie podoba... Spodziewałbym się tam wielu innych dziewczyn zamiast niej, no ale to była ona... Potem powiedziałem słowa "Bawmy się, bo to może ostatni raz", które moja mama wypowiedziała kilka dni wcześniej na weselu (mamy dość trudną sytuacje w rodzinie)... i sytuacja znowu się zmieniła.

Leżałem na łóżku i czułem się umierający... znaczy wiedziałem że umieram ale czułem się bardzo dobrze... zadzwoniłem najpierw do jednego mojego przyjaciela (z tych dwóch z którymi byłem na tej "imprezie") i powiedziałem żeby przyjechał. On odpowiedział, że nie ma sprawy że za jakąś godzinkę przyjedzie. Zadzwoniłem do drugiego (tego który wyjechał) i powiedziałem mu to samo, ale on powiedział że nie może przyjechać bo jest nad jeziorem i nie ma teraz jak, ale jak mu powiedziałem że umieram i cce sie z nim zobaczyc to okazalo się że przyjechal jeszcze szybciej niz tamten...

 

No i to by było na tyle... To jest mój pierwszy taki dziwnysen, więc proszę o pomoc ww interpretacji... z tego co mi się udało znaleźć w senniku to widzieć nowotwór wewnątrz swojego organizmu to cierpienie wyczerpujące siły psychiczne, a leżeć na łóżku i czuć się dobrze to zapowiedź choroby psychicznej. Obecność przyjaciela podobno oznacza wsparcie w trudnych chwilach, a rozpuszczone włosy to poddanie się siłom negatywnym. Biały kolor sukienki może oznaczać ból i strapienie ale także jakiś "kontakt z najsilniejszą świetlistą energią"... nie za bardzo zadowala mnie ta interpretacja bo wg mnie jest trochę zbyt uboga, dlatego piszę tutaj.

 

Z góry dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...