Skocz do zawartości

Zwierzęta


eovinn

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Dwa dni temu miałam pewien sen. Otóż na moim podwórku rosło drzewo, które zostało ścięte, jak jeszcze byłam mała, a w gałęziach tego drzewa znajdowało się gniazdo dwóch srok. Obserwowałam je z dołu, widziałam kukułkę która złożyła tam jaja i odleciała. Nigdy nie miałam żadnego ornitologicznego zamiłowania, ale we śnie wspięłam się na drzewo żeby bliżej przyjrzeć się temu gniazdu. Znalazłam tam trzy małe, jeszcze ślepe koty ( nie wiem czy to ma jakiś związek, otóż aktualnie posiadam kilkutygodniowe kocięta). Tak więc brałam te kocięta po kolei, obawiając się, że sroki mogą zrobić im krzywdę, jednak te ptaki zawsze powracały z nowymi, młodszymi kotami.

 

A teraz sen ubiegłej nocy:

 

Razem z jakimiś ludźmi, moimi znajomymi zdaje się, znajdowaliśmy się w jakimś mrocznym miejscu, być może zamku. Wszędzie było ciemno, tylko z oddali majaczył jasny kształt. Wiedziałam, że byli to jacyś łowcy, że światłem próbowali zwabić do siebie lwa, który wtedy z nami przebywał. Jedna osoba powiedziała, żebyśmy uważali i nie dali się podejść i że musimy temu lwu pomóc. Pobiegłam w kierunku tamtych łowców, akurat kiedy przyciągali do siebie ten wabik, silnie świecącą lampę. Od tamtej chwili wszyscy przeistoczyli się w zwierzęta, kotowate. Tygrysy były tymi złymi, jednego zaatakował lew, a drugiego pantera, którą byłam ja. Była chyba jeszcze jakaś puma, ale nie jestem pewna.

 

Czytałam w kilku sennikach, że gdy śnią się podobne zwierzęta to nie wróży dobrze, ale w takim zestawieniu naprawdę nie potrafię dopatrzeć się znaczenia tego snu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość alathea

sroki lubia blyskotko->klejnoty->cos cennego (dla ciebie), kukulka podrzuca jajka, sama pozbywa sie klopotow, przekazujac je innym - mysle, ze za jakis czas bedziesz musiala pozbyc sie (komus oddac) czesc kociakow i to nie bedzie latwe, po pierwsze, bo sie do nich przywiazalas (sa dla ciebie "cenne"), a trzeba im znalezc dobry dom (=klopot);

drugi sen:

lew, to jakis autorytet z twojego otoczenia,np. szef w pracy badz ktos wsrod znajomych, ktorego bedziesz bronic/bronilas w jakiejs sytuacji/wymianie argumentow razem z grupa kilku osob

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...