Krew, brunatna ciecz...

Witajcie,

rzadko kiedy pamiętam sny i rzadko kiedy je tak mocno przeżywam, stąd też wydaje mi się, że ten może coś faktycznie znaczyć.

 

Śniło mi się, że (uwaga, jakkolwiek głupio to nie zabrzmi, nie chciałabym żeby kogoś uraził opis) krwawiłam z pęcherza albo miejsc intymnych ciemną brunatną cieczą, ale nie była to krew. Potem okazało się, że to jednak mocz ze świeżą krwią.

 

Wybaczcie straszny opis, ale naprawdę nie umiałam tego ładniej opisać. Reszty tego, co działo się w śnie nie pamiętam, ale te dwa szczegóły ogromnie zapadły mi w pamięć.

 

Pomoże ktoś?

 

Pozdrawiam

/Bardzo wiele znaczeń, także seksualne. Krew wiąże się ogólnie z żywnością, siłą fizyczną i świadomością ciała, które to cechy umożliwiają prowadzenie aktywnego życia. Ponadto mogą się w ten sposób wyrażać relacje międzyludzkie, lęki i zahamowania. Krew ma wiele możliwych interpretacji, które dają się wywnioskować dopiero z okoliczności towarzyszących we śnie oraz z rzeczywistej sytuacji życiowej.

bycie poplamionym krwią: ujawnia poczucie winy i wstydu, nie akceptujemy samych siebie i czujemy się “brudni”.

 

krwawić: dobry znak/ odp. zaczerpnięta ze strony Sennik | Najlepszy sennik w Internecie

Marigold, mocz jest czymś zbędnym, czego w wyniku przemiany materii organizm się pozbywa. Sądzę iż mentalnie masz takie treści, które równie chętnie wydaliłabyś ze swojej świadomości. Chcesz się czegoś pozbyć, ale kosztuje Cię to wiele energii i wysiłku (tutaj utrata krwi jako utrata sił witalnych.

 

Pozdrawiam.

Saphiro, chyba idealnie trafiłaś w to, co odzwierciedlał ten mój sen.