Skocz do zawartości

interpretacja snu :)


malineczka:)

Rekomendowane odpowiedzi

cześć :) chciałam prosić o pomoc w interpretacji mojego snu :)

 

śniło mi się, że byłam na ślubie kolegi, w którym dawniej się podkochiwałam. panna młoda była od niego sporo starsza, w czerwonej sukni. po złożeniu życzeń odeszli z grupką dzieci, a ich stroje zmieniły się na mundurki harcerzy. podeszłam do nich, rozmawiałam chwile z którymś z tych dzieci. nagle zaczęłam biec w przeciwnym kierunku. w połowie drogi do mojego domu uświadomiłam sobie, że zostawiłam tam telefon. postanowiłam się wrócić. biegłam i przy drodze spotkałam płaczącą dziewczynkę siedzącą na poboczu, obok niej leżał rower. powiedziała, że się zgubiła i nie wie gdzie są pozostali. ja jednak pobiegłam dalej. w końcu spotkałam ludzi, których szukałam. poprosiłam o zwrócenie telefonu. pan młody zaproponował mi, żebym została z nimi do rana, bo zrobiło się już ciemno i nie powinnam wracać sama. zostałam z nimi i nocowałam w namiocie razem z kolegą. w pewnym momencie zaczęliśmy się całować.

 

z góry dziękuje za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

malineczka:)

Ta czerwona suknia może oznaczać to że ta dziewczyna jest zakochana (albo on w niej), a odejście z grupką dzieci skojarzyłam z założeniem rodziny, mundur natomiast informuje o samodyscyplinie i zasadach.

Postanowisz bardziej zdystansować sie od tych ludzi (biegniesz w przeciwną stronę), jednak pozostaniesz z nim lub z nimi w kontakcie (telefon).

Ta płacząca i zagubiona dziewczynka z rowerem to Ty - a raczej Twoje poczucie bezsilności.. leżący rower może zapowiadać okres bezczynnoći po którym prawdopodobnie ruszysz na przód (biegniesz).

Namot symbolizuje cos tymczasowego (inaczej niż stałe lokum - dom lub mieszkanie.. po mojemu krótki romans (dodatkowo symbol pocałunku i to że zostałaś do rana).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...