Skocz do zawartości

Fabryka ryb, waz ogromny mnie gonil...


basiabas

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo prosze o interpretacje mojego snu.

 

Jacys mezczyzni (dwoch) chcieli sie ze mna kochac. Jeden z nich mial do mnie przjsc ukradkiem jak nikt nie bedzie widzial.

Nie mialam gdzie sie przespac, pomyslalam sobie ze wsiade do pociagu i tam sie przespie. Mialam jakies bagaze, walizki. Gdy bylam w tym pociagu on ruszyl, ja nie chcialam jechac nim, wiec wyskoczylam z niego podczs jazdy, gdy juz jechal dosc szybko. Mialam problem z tymi bagazami.

 

Nie bylo innych pociagow i nie mialam gdzie przenocowac.

 

W dolinie widzialam fabryki, a wlasciwie ich dachy, duzo dachow.

Zapytalam sie o tani nocleg, ktos pokazal mi ze tam, poszlam w tamta strone - to byla fabryka ryb, bylam bardzo glodna, chcialam kawalek ryby.

Kobieta zapakowala mi rybke, ale powiedziala, ze ona bedzie lepsza zmielona i poszla to zrobic, ale ostatecznie dostalam ja cala, zapakowana w papierowa torebke.

Mialam przy sobie jeszcze kawalek chyba miesa i ona mi go zawinela w taka sama torebke jaka byla zawinieta ryba.

 

Bylam z jakims mezczyzna. Byla w fabryce kontrol, sprawdzali czy ktos nie wynosi z fabryki ryb. Schowalam ta rybe i ten kawalek miesa wokol pasa z przodu, ale wtedy on juz byl bardzo duzy i ciagle mi sie zsuwal, myslalam ze ja zgubie.

Zaczelismy uciekac, ten mezczyzna byl szybszy i biegl pierwszy, daleko przede mna.

Wiedzialam, ze musze pozbyc sie tej ryby, wyzucialam jeden pakunek, ale okazalo sie ze to bylo to mieso, wiec wrocilam i wzielam je i wyzucilam juz ta rybe w tym papierze.

Przez polotwarte drzwi widzialam starszego mezczyzne (mial zla mine), ktory mial ogromnego, grubego weza. Zaczelam uciekac, ten waz mnie jakby wyprzedzil inna droga, zobaczylam go z przodu i pomyslalam, ze on zjadl tego mezczyzne, ktory ze mna uciekal.

Waz zobaczyl mnie i chcial mnie dogonic i zjezc, byl bardzo blisko, jakis mezczyzna otworzyl drzwi i mnie uratowal w ostatniej chwili...

 

Bylo cos jeszcze w moim snie, ale niestety zapomnialam.

 

Z gory dziekuje i serdecznie pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Jacys mezczyzni (dwoch) chcieli sie ze mna kochac. Jeden z nich mial do mnie przjsc ukradkiem jak nikt nie bedzie widzial.

Nie mialam gdzie sie przespac, pomyslalam sobie ze wsiade do pociagu i tam sie przespie. Mialam jakies bagaze, walizki. Gdy bylam w tym pociagu on ruszyl, ja nie chcialam jechac nim, wiec wyskoczylam z niego podczs jazdy, gdy juz jechal dosc szybko. Mialam problem z tymi bagazami.

 

Nie bylo innych pociagow i nie mialam gdzie przenocowac.

 

Tutaj przyszło mi na myśl, że albo Ty rozważasz wybór miedzy dwoma mężczyznami albo masz dzuże powodzenie u płci przeciwnej.

Rozważasz zwiazek z jednym z nich (pociąg), postanowisz na razie nie działać a zamiast tego na spokojnie sie zastanowić (spanie w przedziale, dodatkowo zabierasz bagaże, które sa u mnie symbolem wcześniejszych doświadczeń).. jednak zdecydujesz że znajomość z nim Ci nie odpowiada więc odejdziesz (wyskakujesz w czasie jazdy)

 

W dolinie widzialam fabryki, a wlasciwie ich dachy, duzo dachow.

Zapytalam sie o tani nocleg, ktos pokazal mi ze tam, poszlam w tamta strone - to byla fabryka ryb, bylam bardzo glodna, chcialam kawalek ryby.

Kobieta zapakowala mi rybke, ale powiedziala, ze ona bedzie lepsza zmielona i poszla to zrobic, ale ostatecznie dostalam ja cala, zapakowana w papierowa torebke.

Mialam przy sobie jeszcze kawalek chyba miesa i ona mi go zawinela w taka sama torebke jaka byla zawinieta ryba.

 

Fabryka zwykle oznacza działanie, tworzenie, szansa na coś nowego.. u Ciebie była to ryba, którą kobieta zapakowała do torebki. Ponieważ byłaś w potrzebie (byłaś głodna) - moze to oznaczać że ktoś Ci zrobi przysługę, ale nie dokońca odpowiadajacą Twoim potrzebą (chcialaś mieloną a dostałaś całą). Mięso w torebce to inny rodzaj przysługi przeznaczonej wyłącznie dla Ciebie (torebka - nikt inny nie widzi co jest w środku, chyba że tylko ten mężczyzna)

 

Bylam z jakims mezczyzna. Byla w fabryce kontrol, sprawdzali czy ktos nie wynosi z fabryki ryb. Schowalam ta rybe i ten kawalek miesa wokol pasa z przodu, ale wtedy on juz byl bardzo duzy i ciagle mi sie zsuwal, myslalam ze ja zgubie.

Zaczelismy uciekac, ten mezczyzna byl szybszy i biegl pierwszy, daleko przede mna.

Wiedzialam, ze musze pozbyc sie tej ryby, wyzucialam jeden pakunek, ale okazalo sie ze to bylo to mieso, wiec wrocilam i wzielam je i wyzucilam juz ta rybe w tym papierze.

Przez polotwarte drzwi widzialam starszego mezczyzne (mial zla mine), ktory mial ogromnego, grubego weza. Zaczelam uciekac, ten waz mnie jakby wyprzedzil inna droga, zobaczylam go z przodu i pomyslalam, ze on zjadl tego mezczyzne, ktory ze mna uciekal.

Waz zobaczyl mnie i chcial mnie dogonic i zjezc, byl bardzo blisko, jakis mezczyzna otworzyl drzwi i mnie uratowal w ostatniej chwili...

 

Dokonasz wyboru tego co jest dla Ciebie lepsze lecz popełnisz błąd (wyrzuciłaś mięso zamiast ryby) który uda Ci się naprawić.. wg mnie wybór prawdopodobnie bedzie dotyczyć Twojej sfery uczuciowej.

Ucieczka przed wężęm i ratunek zapowiada że dzięki czyjejs pomocy uda sie uniknać większych problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...