zmarły kolega

Proszę o interpretację mojego snu. Śniło mi się, że nieżyjący już mój dobry kolega (zmarł rok temu) zgwałcił kogoś i ja go podkablowałem a on w zamian za to chciał mnie zabić nożem, czekał na mnie i chciał mnie zabić.Wspomnę tylko, że nie byłem na jego pogrzebie i bardzo źle się z tym czuję.

moze czas pojsc i zapalic lamke na znak "zawarcia pokoju", uspokoisz przy okazji swoje wyrzuty sumienia; a pamietasz, dlaczego nie poszlas?

tak, pamiętam. Przebywam za granicą i niestety nie dałam rady przyjechać, czasami tak bywa. A ok miesiąca temu byłam w POlsce i odwiedziłam górb tej osoby, zapaliłam oczywiście lampkę.