Trucizna

Postanowilem opisac na sen bo to chyba jeden po ktorym jak sie obudzilem bylem bardzo zmieszany...

Obudzilem sie rano;p pies spal na lozku ja wstalem i nie wiem czemu ale jakos myslalem ze moja dziewczyna jest gdzies i poszedlem jej szukac, to bylo w internacie mojej szkoly w ktorym mieszkam przez rok szkolny, ale lozko bylo takie jak z mojego pokoju. No i jestem w szkole jacys chyba maturzysci konczyli szkole nie wiem czemu jednemu przybilem pione i jakos cos gdzies poszedl i ja za nim tak w dol i pozniej na polu bylem jakis fajny skrot sobie mysle trzeba zapamietac i tam siedzialem on sie jakas trabka bawil taka czerwona jak na meczach maja co tak glosno jakies sztuczki tym robil sie popisywal cwaniak, a pozniej napisal jakies slowa trzy duze litery cos tam bylo OV i jakas tam jeszcze a pod spodem cos mniejszego nie pamietam ;p lezalem na jakiejs lawce i patrzylem w dol i mialem strasznie zamazany obraz i znalazlem jakis kabel do kompa nie wiem jaki i cos tam jeszce ale napewno wartosciowego bo sie cieszylem pozniej jakby sie film urwal i sie obudzilem ;D Tym razem bylem w domu.. Mysle sobie kurwa jakis glupi sen dobrze ze sie juz obudzilem trzeba cos robic. Ale za cholere nie moglem sobie przypomniec co robilem wczesniej i tak usilnie probowalem sobie przypomniec... Ale nic z tego poszedlem do kompa patrze a tam jakis pornol wlaczony xD Nie dosc ze mialem laptopa to jeszcze siedzialem przy nim w szafce ;p pozniej to wylaczylem i ktos tam przeszedl brat czy ktos i zaczalem pisac z moja dziewczyna na gadu, piszemy piszemy i ona mi wyslalas te slowa co ten chlopak napisal na karteczce i jak to wpisala to zalaczyl mi sie filmik, tak jakby jakis zwiastun filmowy czy cos w tym stylu nie wiedzialem kompletnie o co chodzi tam powiedzialem o tym mamie brat tez byl i siostra(ktora obecnie jest w Anglii). No i tak siedzieli pozniej kolo mnie cos tam przegladalem kompa i znalazlem partycje ktora utworzyla w innym snie na tym laptopie moja kumpela i podpisala ja tak ,,Patrycja & Marcin" ja mowilem ze tam robila to bo chyba formatowala kompa czy cos i wrzucic chciala inne pliki. Siostra sie smiala z tego ze ja tak podpisalem ;p pozniej nie wiem co sie dzialo ale wyszedlem na balkon i sobie przypomnialem ze widzialem tam w szkole na polu jakies takie nie wiem co ale ochydne takie komorki jakies kolor kawowy(tylko nie komorkowy telefon;P) i na balkonie lezala taka fiolka jakby gruba z igla na koncu taka fioletowa i ja sobie jakos zaczynalem to pic i wypilem polowe pozniej cos mi tam w glowie zaszumialo i slyszalem glos ojca ze on cos tam juz z tym probowal ale sobie nie poradzil czy cos takiego i strasznie mi duzo sliny nalecialo myslalem ze bede wymiotowal a z buzi jak mi slina leciala to na tym balkonie robilo sie wlasnie to jakies ,,kawowe ochydne cos z komorkami" bylo mi bardzo nie dobrze.. I tak sie sen zakonczyl.

Najbardziej to co mnie zaskoczylo to to ze obudzilem sie w snie i myslalem ze to juz rzeczywistosc a tu jednak byl dalej sen i to ze byl powiazany z jakims innym snem ktory sobie przypomnialem sniac o tym

Bardzo bym prosil o interpretacje

Obudzilem sie rano;p pies spal na lozku ja wstalem i nie wiem czemu ale jakos myslalem ze moja dziewczyna jest gdzies i poszedlem jej szukac, to bylo w internacie mojej szkoly w ktorym mieszkam przez rok szkolny, ale lozko bylo takie jak z mojego pokoju. No i jestem w szkole jacys chyba maturzysci konczyli szkole nie wiem czemu jednemu przybilem pione i jakos cos gdzies poszedl i ja za nim tak w dol i pozniej na polu bylem jakis fajny skrot sobie mysle trzeba zapamietac i tam siedzialem on sie jakas trabka bawil taka czerwona jak na meczach maja co tak glosno jakies sztuczki tym robil sie popisywal cwaniak

Według mnie ten fragment pokazuje, że jesteś dość podatny na wpływy, wygląda to tak, jakby takie zachowanie, jakie reprezentuje ten starszy kolega imponowało Ci, jakbyś sam chciał sprawiać wrażenie takiego "luzaka" (przybijasz z nim pione, chcesz zapamiętać skrót, który Ci pokazał) . Prawdopodobnie wynika to z braku pewności siebie.

lezalem na jakiejs lawce i patrzylem w dol i mialem strasznie zamazany obraz i znalazlem jakis kabel do kompa nie wiem jaki i cos tam jeszce ale napewno wartosciowego bo sie cieszylem

Leżenie na ławce może świadczyć o Twoim lenistwie, lubisz iść po najmniejszej linii oporu, wolisz odpoczywać niż działać. Zamazany obraz jest symbolem dość istotnym, gdyż informuje nas, że w jakiś sposób Twoja wizja otaczającego świata jest wypaczona, przez coś zaburzana, nie widzisz rzeczy takimi, jakimi są w rzeczywistości. Myślę, że masz tendencje do idealizowania niektórych postaw, które Ci imponują, choć tak na prawdę wcale nie muszą być godne pochwały. Masz zamazany obraz, ale znajdujesz kabel - coś co ułatwia komunikację, relacje towarzyskie, które zdają się być dla Ciebie niezmiernie istotne.

pozniej jakby sie film urwal i sie obudzilem ;D

Jeżeli śpisz we śnie, może to być sygnał, że jakaś część Twojej jaźni jest uśpiona. Uwaga, ostrożność - nie zauważasz, albo nie chcesz widzieć tego, co się dzieje wokół Ciebie (może widzisz niewyraźnie na własne życzenie).

Mysle sobie kurwa jakis glupi sen dobrze ze sie juz obudzilem trzeba cos robic. Ale za cholere nie moglem sobie przypomniec co robilem wczesniej i tak usilnie probowalem sobie przypomniec...

Nie przeklinaj jeśli we śnie faktycznie tak pomyślałeś, jest to oznaka niedojrzałości.

Problemy z pamięcią zaś mogą świadczyć o tym, że masz problemy z wyciąganiem wniosków, nie potrafisz wykorzystywać swoich wcześniejszych doświadczeń w obecnych sytuacjach.

W tym momencie przebudzenia następuje według mnie takie swoiste przejście. Pierwsza część snu pokazywała Ciebie w środowisku szkolnym, druga zaś odnosi się do Twoich zachowań w domu. I tak:

Ale nic z tego poszedlem do kompa patrze a tam jakis pornol wlaczony xD Nie dosc ze mialem laptopa to jeszcze siedzialem przy nim w szafce ;p pozniej to wylaczylem i ktos tam przeszedl brat czy ktos i zaczalem pisac z moja dziewczyna na gadu

Tutaj robisz się już spokojniejszy, wręcz wygląda na to, jakbyś chciał ukryć inną stronę siebie przed najbliższymi.

pozniej nie wiem co sie dzialo ale wyszedlem na balkon i sobie przypomnialem ze widzialem tam w szkole na polu jakies takie nie wiem co ale ochydne takie komorki jakies kolor kawowy(tylko nie komorkowy telefon;P) i na balkonie lezala taka fiolka jakby gruba z igla na koncu taka fioletowa i ja sobie jakos zaczynalem to pic i wypilem polowe pozniej cos mi tam w glowie zaszumialo i slyszalem glos ojca ze on cos tam juz z tym probowal ale sobie nie poradzil czy cos takiego i strasznie mi duzo sliny nalecialo myslalem ze bede wymiotowal a z buzi jak mi slina leciala to na tym balkonie robilo sie wlasnie to jakies ,,kawowe ochydne cos z komorkami" bylo mi bardzo nie dobrze.. I tak sie sen zakonczyl.[/Quote]

 

Wyjście na balkon może symbolizować swoiste "przewietrzenie umysłu" (wychodzimy na balkon, żeby zaczerpnąć świeżego powietrza). Kiedy to następuje dostrzegasz tę dziwną substancję. Trucizna symbolizuje silne wpływy zewnętrzne, którym Ty się poddajesz (wypijasz truciznę).

Sądzę więc iż całe sedno snu polega na uświadomieniu sobie przez Ciebie jak negatywnym wpływom ulegasz ( ta substancja, którą wypiłeś ewidentnie Ci szkodzi. Jest Ci niedobrze). Ślina jest symbolem pokory i uległości i robienia czegoś tylko po to, by się komuś przypodobać.

 

Pozdrawiam.

Hmmm... Tak, w niektorych miejsach bym sie nie zgodzil;) Dziekuje pomoglas mi z tym

Cieszę się, ale jeśli masz wątpliwości, to pisz, nie jestem nieomylna przecież a może razem rozkminimy ten sen.