śnic o zmarłych

Bardzop proszę o interpretację moich snów, bo wiem że coś oznaczają ale co?

Pierwszy sen Sniłam ze odkryłam zdradę męzą, ale okazało się ze to było za namową jakiegoś kolegi. Ja zrobiłam temu znajomemu awanturę przy wszystkich jego nieciekawych z wyglądu kumplach, mówiąć mu jak może mieć sumienie namawiać do zdrady ojca moich dzieci i mego mężą. A on na to ze ja jeszcze pżałuję. Potem po jakimś czasie zostałam na siłę zaciągnieta w jakieś ciemne miejsce może las nie pamiętam i tam mnie ten kolega chciał zgwałcić.Szarpałam się, krzyczałam, gryzłam, i udało mi się uwolnić.

Potem się spocona z bardzo zdenerwowana obudziła, i kiedy znowy zasnęłam miałam następny sen: śniłam że siedzę w pokoju przy kwadratowym stoliku po mojej prawe stronie siedział mąż. Po prawej stronie mojego męża, a naprzeciwko mnie, siedzi mój nieżyjący dziadek. Po lewej mojej stronie siedzi nieżyjąca zona dziadka moja babcia.Jsteśmy w mieszkaniu moich dziedków i ja razem z moją babcią siedzimy na wersalce , a mąż z dziadkiem siedzą na stołkach. Dziadek i babcia siedzą milcząc, wiem, wyczuwam że są o coś źli,wyczuwa się napiętą sytuację, nie widzę twarzy moich dziadków, ale je widze (trochę dziwne) są jakby ciemnyni postaciami niby w kapturach, i wpewnym momencie mój dziadek odzywa się do mojego męża ale nie widać zeby móił ale obydwoje słyszymy jak mówi " Uważaj co mówisz" nie mogę roróznić tonacji głosu mam wrazenie ze jest zły ale nie jestem pewna. W między czasie przechodzi długim i wąskim ciemnym korytarzem moja mama tz jakby w kapturze ubrana na czarno (mama zyje), i zaczyna otwierać zamek w drzwiach. Wyczuwam złość zdenerwowanie moich dziadków w momencie kiedy przechodzi moja mama.Ale nie widzę zeby mama przechodziła przez te drzwi. Obódziłam się zlana potem, bardzo zdenerwowana i pierwszy raz w życiu płakałam po tym co mi się przyśniło (była to ostatnia noc na wczasach). Minoł rok od tego snu i ciągle wracam myślami do tego o czym śniłam i czuję niepokuj za kazdym razem.

Po roku czasu po Weselu mojej kuzynki, śpiąc na nowym miejscu pierwszą noc, śniłam o zmarłej mamie panny młodej, a siostrze mojej mamy. Sniło mi się że siedzi przy łóżku na którym cały czas śpię i jakby czymała mnie za rękę, jakby poklepywała po ramieniu, zeby mnie pocieszyć uspokoić, pokój był jasny przyjazny ładny. Kiedy się obódziłam rano to nie byłam pewna czy to mi się śniło, bo miałam wrażenie ze faktycznie czułam dotyk kogoś (ciotki która nie żyje) po tym śnie byłam spokojna. Bardzo proszę o wyczerpujące zinterpretowanie moich trzech snów dziękuję Katarzyna

raszyn1, a może był wtedy okres wzmożonych kłótni z mężem/ w rodzinie?

Widzisz, wcale nie łatwo interpretować sny, które miały miejsce jakiś czas temu, bo możesz dokładnie nie pamiętać tego, co się w rzeczywistości wówczas działo wokół Ciebie.

Niestety doskonale pamiętam ze szczegółami te sny bo cały czas wracam do nich, tym bardziej ze po tych dwóch pierwszych snach pierwszy raz w zyciu obódziłam się bardzo zdenerwowana, i przerażona. Nie, niebyło sprzeczki z mężem, jesteśmy zgodnym małżeństwem. Od maja zeszlego roku mam bardzo ale to bardzo poważne kłopoty z mamą, zostałam w coś wrobiona czego nie zrobiłam (mam na to dowód nagranie dyktafonem), sprawa oparła się o sąd karny, eksmisję, a na ddatek żeby nam dokopać, udeżyć mnie w prosto w serce założyła nam sprawę w sadzie rodzinnym o ograniczenie praw rodzicielskich. To dla tego cały czas myślę o tych snach, tym bardzie że byłam już w takim dołku psychicznym przez to oskarżenie że chciałam popełnić samobójstwo.

Zastanawiam się czy czasem ostatni sen wizyta zmarłej siostry mojej mamy zresztą która mnie bardzo lubiła, czy to nie jest z jej strony pocieszenie i wsparcie....

Barzdo proszę o odpowiedź