Skocz do zawartości

czy to mozliwe zeby kochac kogos ze snu?


sariel

Rekomendowane odpowiedzi

ten sen mialam prawie 12 at temu,ale ciagle pamietam.

 

 

Bylam w sadzie szlam sciezka,,widzalam drzewa po mojej lewej i prawej stronie,byl sloneczny dzien,mysle iz byla to niedziela.

Zauwazylam ze towarzysza mi dwaj ksiazeta,po lewej byl ksiaze o imieniu Czerwona roza,a po prawej byl ksiaze o imieniu Biala Roza( mial krotkie wlosy)

niemieli koron,ale ja wiedzialam ze sa dostojni.

Nagle Czerwona Roza odbil od nas i dolaczyl swojej dziewczyny/zony siedzacej pod drzewem,szlam dalej z Biala Roza,spojzalam na niego ,a On zapytal " czego chcesz,czego pragniesz" odparlam " chcialabym miec ogrod pelen roz" i wnet zaczely roze rosnac wszedzie,poczulam sie szczesliwa:D! dodalam ze chce miec jeszcze male bajorko zebym mogla lezec w nim noca i patrzec na ksiezyc,i zobaczylam siebie wnet lezaca w tym bajorku,naga i ksiezyc odbijal sie od wody:)

 

znow byl dzien,szczesliwa i zakochana pobieglam z ksieciem do bialego budynku,byl parterowy,trzymalismy sie za rece,bylam po jego lewej stronie

 

objeci calowalismy sie,bylam tak zakochana,ze ta cala energia az wibrowala,to bylo w malym pokoiku,zauwazylam lozko z kocem w pomaranczowo czerwona kratke,

 

znalezlismy sie obok kuchenki na korytarzu,ciagle objeci calowalismy sie

 

Ksiaze nagle przestal i powiedzial " jest w rzeczywistosci cos,co niepozwala nam byc razem" i nagle poczulam ze mam mnoustwo kamienia nazebnegow ustach.

Ksiaze zniknal.

Zaczelam go wolac " Biala Rozo gdzie jestes?" szukalam go w domku,wkoncu wyszlam na zewnac i znow zawolalam " Biala Rozo gdzie jestes?" i wnet czerwony dywan rozwinal sie przed moimi nogami, i roze zaczely rozw

Bylam w sadzie szlam scizka,,widzalam drzewa po mojej lewej i prawej stronie,byla sloneczny dzien,mysle iz byla to niedziela.

Zauwazylam ze towarzysza mi dwaj ksiazeta,po lewej byl ksize o imieniu Czerwona roza,a po prawej byl ksiaze o imieniu Biala Roza( mial krotkie wlosy)

niemieli koron,ale ja wiedzialam ze sa dostojni.

Ngale Czerwona Roza odbil od nas i dolaczyl swojej dziewczyny/zony siedzacej pod drzewem,szlam dalejz Biala Roza,spojzalam na niego ,a On zapytal " czego chcesz,czego pragniesz" odparlam " chcialabym miec ogrod pelen roz" i wnet zaczely roze rosna wszedzie,poczulam sie szczesliwa:D! dodalam ze chce miec jeszcze male bajorko zebym mogla lezecw nim noca i patrzec na ksiezyc,i zobaczylam siebie wnet lezaca w tym bajorku,naga i ksiezyc odbijal sie od wody:)

 

znow byl dzien,szczesliwa i zakochana pobieglam z ksieciem do bialego budynku,byl parterowy

 

objeci calowalismy sie,bylam tak zakochana,ze ta cala energia az wibrowala,to bylo w malym pokoiku,zauwazylam lozko z kocem w pomaranczowo czerwona kratke,

 

znalezlismy sie obok kuchenki na korytarzu,ciagle objeci calowalismy sie

 

Ksiaze nagle przestal i powiedzial " jest w rzeczywistosci cos,co niepozwala nam byc razem" i nagle poczulam ze mam mnoustwo kamienia nazebnegow ustach.

Ksiaze zniknal.

Zaczelam go wolac " Biala Rozo gdzie jestes?" szukalam go w domku,wkoncu wyszlam na zewnatrz i znow zawolalam " Biala Rozo gdzie jestes?" i wnet czerwony dywan rozwinal sie przed moimi nogami, i roze zaczely rozwitac po moich bokach. ida po dywanie,zaszlam za rog budnku i zobaczylam go tam stojacego spojnie i czytajacego poezjie,rzeklam " aaaa tu jestes:)" spojzal na mnie i sie usmiechnal,tak jakby sie spodziewal ze go znajde.

 

od tamtego dnia,hmmm kocham tego Ksiecia,i nadewszystko adoruje Biale Roze;):bukiet::zakochany:

 

moze znacie tlumaczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm w końcu znajdziesz "swojego księcia z bajki" ale zastanów się czy na niego zasługujesz w pełni....mała mało znacząca "wpadka" może zrazić go do Ciebie - miej oczy szeroko otwarte bo on nie musi być tak dosłowny jak w śnie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...