Gość Krysia Napisano 27 Października 2005 Udostępnij Napisano 27 Października 2005 dzisiaj miałam bardzo dziwny sen... sniły mi się węże... w moim pokoju było ich dużo... mój chłopak łapał je i wyżucał przez okon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krysia Napisano 27 Października 2005 Udostępnij Napisano 27 Października 2005 dzisiaj miałam bardzo dziwny sen... sniły mi się węże... w moim pokoju było ich dużo... mój chłopak łapał je i wyżucał przez okon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lotheri Napisano 29 Października 2005 Udostępnij Napisano 29 Października 2005 Czekają Cię w życiu jakieś przeciwności, a i nie ominą Cię złośliwości koleżanek. Ale w tej sytuacji solidne oparcie znajdziesz w swoim partnerze, który bedzie się starał, byś jak najmniej miała problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lotheri Napisano 29 Października 2005 Udostępnij Napisano 29 Października 2005 Czekają Cię w życiu jakieś przeciwności, a i nie ominą Cię złośliwości koleżanek. Ale w tej sytuacji solidne oparcie znajdziesz w swoim partnerze, który bedzie się starał, byś jak najmniej miała problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zdzinia Napisano 11 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2005 mąż kupił wężą, który pogryzł naszego kota. szukaliśmy pomocy u weterynarza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zdzinia Napisano 11 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2005 mąż kupił wężą, który pogryzł naszego kota. szukaliśmy pomocy u weterynarza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MMa Napisano 14 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 ktoś przechytrzy kogoś, a wy bedziecie sie starali temu przeciwstawic, pomóc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MMa Napisano 14 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 ktoś przechytrzy kogoś, a wy bedziecie sie starali temu przeciwstawic, pomóc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 14 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Generalnie kot oznacza osobę nieprzyjazną, że o wężu nie wspomnę Tutaj może sprawa wygladać inaczej, pod warunkiem że wspomniany kot jest Waszym zwierzęciem domowym i istnieje w rzeczywistości. Napisz, czy tak jest - wówczas będę kontynuowała interpretację. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 14 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Generalnie kot oznacza osobę nieprzyjazną, że o wężu nie wspomnę Tutaj może sprawa wygladać inaczej, pod warunkiem że wspomniany kot jest Waszym zwierzęciem domowym i istnieje w rzeczywistości. Napisz, czy tak jest - wówczas będę kontynuowała interpretację. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MMa Napisano 15 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2005 Ja bym to przetłumaczyla tak: ktos przechytrzy (pokłoci się) z waszą wspólną znajomą...która nie jest też "świeta" a wy bedziecie starali się jej pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MMa Napisano 15 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2005 Ja bym to przetłumaczyla tak: ktos przechytrzy (pokłoci się) z waszą wspólną znajomą...która nie jest też "świeta" a wy bedziecie starali się jej pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Magda Napisano 19 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2005 Skoro już mowa o wężach to ja miałam taki sen: śniły mi się 2 węże-jeden był zaskrońcem,a drugi żmiją. Wiły się wokół mnie a ja miałam któregoś wybrać,ale nie wiedziałam którego bo nie mogłam rozpoznać który jest jadowity,a który nie...Co więcej wogóle się nie bałam(choć zwykle czuję pewną niechęć w stosunku do węży),że któryś mnie ukąsi-nawet ten jadowity. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Magda Napisano 19 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2005 Skoro już mowa o wężach to ja miałam taki sen: śniły mi się 2 węże-jeden był zaskrońcem,a drugi żmiją. Wiły się wokół mnie a ja miałam któregoś wybrać,ale nie wiedziałam którego bo nie mogłam rozpoznać który jest jadowity,a który nie...Co więcej wogóle się nie bałam(choć zwykle czuję pewną niechęć w stosunku do węży),że któryś mnie ukąsi-nawet ten jadowity. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 19 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2005 Na Twoim miejscu bacznie przyjrzałabym się swoim znajomym. To że się ich nie boisz jest dość logiczne, ufasz im. Sen jest ostrzeżeniem przed kimś dla Ciebie niebezpiecznym, tylko że Ty nie wiesz ( jeszcze ), kto to jest. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 19 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2005 Na Twoim miejscu bacznie przyjrzałabym się swoim znajomym. To że się ich nie boisz jest dość logiczne, ufasz im. Sen jest ostrzeżeniem przed kimś dla Ciebie niebezpiecznym, tylko że Ty nie wiesz ( jeszcze ), kto to jest. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasienka Napisano 6 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 Czesc Wam śnił mi sie obrzydliwy sen w ktorym ja i moja przyjaciółka siedziałysmy i moczyłysmy nogi w stawie..W pewnym momencie cos skoczyło w wodzie, myslałysmy ze to zaba, okazało sie ze to zmija ktora nie poleciała do mojej przyjaciołki tylko do mnie i mnie ukasiła, gdy wyszłam na brzeg zrobiła to jeszcze 2 razy. a mojej przyjaciołki nawet nie tkneła!Co to moze oznaczac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 6 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 Zastanawiam się, czy przyjaciółka nie zrobiła Ci "małego" świństwa. Na Twoim miejscu baczniej bym się jej przyjrzała. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasienka Napisano 7 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 dziekuje Ci Rita!!!!!!!! :!: :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bogna Napisano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 sniło mi się że bylam nad rzekę i było tam pełno węży róznych gatunków.nie atakowaly mnie ale ja stresowalam się żeby któregoś niee nadepnąć-z każdym krokiem patrzyłam uważniee pod nogi dopóki nie wyszlam na bezpieczny teren.Co znaczy ten sen???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krzysziek Napisano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 Ja tez mam nieraz takie i ne wiem co to znaczy, Pijesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 Wąż jest symbolem zła ( rola w rajskim ogrodzie ). Czytając Twój sen dochodze do wniosku, że posiadasz silny "kręgosłup" moralny. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolina21 Napisano 21 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2005 Snilo mi sie ze mialam jakies zwierzatka zamkniete w sloiczku. Wyjmowalam je po kolei. Zamienialy sie w węże, kąsały mnie, ale wogóle sie nie bałam i nie czułam bólu. Z kazda chwila przeistaczaly sie w nietoperze, mialy ostre pazurki i zeby. Trzymalam je na palcu. Mialam wrazenie jakbym ja uczyla je latać. Sprawialo mi to radość. Przytulalam do nich twarz. Nie mam pojecia skad taki sen. Czy on cos znaczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 21 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2005 Wąż jest symbolem zła, w tym przypadku "kontrolowanego" - nie znam Cię i nie wiem jak wyglądają Twoje zasady etyczne. Nie chcę na podstawie snu, tego typu spraw osądzać. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 Opisz dokładniej swój sen, bądź odsyłam do postów - Gady. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martas89 Napisano 23 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2005 [glow=darkred:3f630e794a][/glow:3f630e794a][shadow=black:3f630e794a][/shadow:3f630e794a] Mój sen była bardzo dziwny. Najpierw śniło mi się żę byłam w szkole i było fajnie a potem wyszłam ze szkoły z moim kolegą z klasy i trzymaliśmy się za ręce i tak sobie szliśmy, aż dobiegła nas moja koleżanka i taka idiotka jedna zrobiła gały na nasz widok. :? Drugim snem który mi się śnił to było też że baąłm się pójsc przez pola bo tam był wąż, moja mam się nei bała i przeszła i zabiła tego węża ale on ją ukąsił i nie chciała żębym ją ścisła szmatką zeby jad się nie rozprzestrzenił i z ta moją mama przeniosłam cię na dworzec i tam szły stare babki i niosły na takich jakby noszach trupa dziadka jakiegoś i zżuciły go do trumny i poszł. :cry: Bardzo często śni mi się też dziecko kilka dzieci. :?: :?: Proszę powiedzcie mi co to może znaczyć!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 23 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2005 1) Myślę, że po prostu darzysz sympatią tego kolegę ( być może nieświadomą ), istnieje pomiędzy Wami jakaś więź; 2) Twoja mama chroni Cię przed złymi rzeczami płynącymi z otoczenia, wciąż sprawuje nad Tobą opiekę - jest w tym dużo poświęcenia. A Ty masz ochotę ograniczyć jej kontrolę nad sobą; 3) Odsyłam do postów - Dziecko. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość justyna Napisano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2005 sniło mi sie ,ze wąż ukąsił mnie w stope i bardzo to mnie bolało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2005 Być może spotkałaś się z jakąś sytuacją, która sprawiła Ci ból - pewnie ktoś Cię skrzywdził. To zachowanie odbierasz jako złe i nieetyczne ( wąż ). Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2005 Wrzucam Twój post do Gadów, tam też zapoznaj się z symboliką. Jeżeli coś będzie niejasne, pytaj. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kornelia Napisano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2005 Rita, ale to co piszesz jest odnośne mnie czy Justyny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2005 Interpretacja jest dla Justyny, Kornelio. Ale również dotyczy Ciebie, dlatego poprosiłam Cię o zapoznanie się z postami. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość janek p. Napisano 1 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2006 Przyjechała miła para na nocleg , ja gospodarz wybieram najlepszy pokoik.Unoszę tapczanik aby pokazać gdzie jest pościel i w tym momęcie z siennika wychodzi krudki ale z grubym łbem wąż.Obcimam mu łeb.Obok pare centymetrów dalej przebijając płutno wysuwa się drugi gad-bliżniaczo podobny.Jego też zabijam.Ale goście zszokowani widokiem wycofują się z pokoju rezygnując z mojej gościnności.Mnie jest strasznie głupio i nie mogę sobie wytłumaczyć jak gady tyam się dostały,na wszelki wypadek szukam innych-bez rezultatu. :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 2 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 Może Twoje zamiary w stosunku do pewnych osób ( lub ich ocena ) nie są zabarwione zbyt pozytywnie. Pozdrawiam. P.S. Przenoszę post do Gadów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Aneczka Napisano 5 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Witam.Śnił mi się dzisiaj straszny sen o wężach. Jak zabijałam je uderzając kijem z wielkiej siły w ich(wężów) głowe, wręcz chciałam przebić środek głowy, bo uważłam(bałam się, że orzyją, bo one mnie atakowały i moją rodzinę). A działo się to u moich rodziców na wsi.Nawt po przebudzeniu gdy obok mnie spała córeczka z mężem bałam się że ich dusi.Poczułam wielki strach i nadal o tym myślę.Nieługo mam egzaminy i matura tuż tuż.Może to jakiś znak.Sama nie wiem jak toś kto zna się na tym niech mi pomoże. A będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Napisano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 Mi też ostatnio śniły się węże.....i na dodatek na cmentarzu.Byłam tam z kolezanka a wkolo cmantarza bylo pelno wezy a przed cmantarzem stala gosciuwa z gosciem i sprzedawali znicze itp.ja na początku nie wiedzialam co sie dzieje a jeden mnie zaatakowal i uciekalam i jego kopala.....no i krzyczalam do tych gosci przed cmantarzem zeby cos zrobili....pozniej to zgubilam buty a moja kolezanka mi je przyniosla i powiedziala ze jakis waz tam nasikal....(heheeee nie wiem co to moze oznaczac)a ja zagladnelam o buta i to byla prawda i jeszcze na dodatek smierdzial strasznie!Ja nie wiem co to może oznaczac i bardzo sie zastanawiam......DZIWNE i w sumie trocha smieszne!Troche dziwny sen! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2006 A macie jakieś problemy? Może boisz się czegoś... i walczysz? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bola 76@ Napisano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 Snił mi się wąz pręgowany w kolorach pomarańczowy i brązowy duzy i przyprowadziłem go do domu ale nie mogłem z nim wejśc bo mama mi nie pozwoliła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Tak, bo Twoja mama widzi to z innej perspektywy. Twoje pomysły na życie czasem jawią Ci się inaczej niż jej - z powodu Twojego braku doświadczenia i obycia w pewnych sprawach oraz jej troski o Ciebie. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tallyn Napisano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 Mój sen jest nieco skomplikowany. Stałem na polu i obserwowałem pociągi. W pewnym momencie jeden z nich zatrzymał się i wykoleił. Wsiedli z niego ludzie, którzy mieli przy sobie broń. Chcieli czegoś ode mnie, zaciągnęli mnie do starej szopy stojącej na polu. Tam zaczęli mnie popychać i krzyczeć. W pewnym momencie stanąłem i zacząłem syczeć. Zewsząd zaczęły wychodzić węże. To były czarne kobry. Otoczyły tych ludzi. Potrafiłem rozmawiać z wężami i mówiłem im co mają robić. Wykonywały dokładnie moje polecenia. Rozmawiałem z nimi w języku węży, sycząc i wydając inne dziwne odgłosy. Ludzie z bronią przestraszyli się i próbowali uciekać. Czułem wtedy wielką radość i niesamowitą satysfakcję, wielkość, mogłem kierować wężami i mogłem z nimi rozmawiać. Czułem się jak władca węży. Co to może oznaczać? Jak byście to zinterpretowali? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 tallyn - te węże w Twoim śnie, to symbol ciemnej strony Twojej natury. Jak gdybyś wykorzystywał "złe moce", aby radzić sobie ze swoimi problemami. Wyrażenia złe moce używam metaforycznie, chodzi mi bardziej o niepokojące cechy Twojego charakteru, typu: mściwość, złość, wyrachowanie..., itp. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MAnius Napisano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 a ja znów naprawde miałem dziwny sen snił mi sie skorpion który dokładnie wychodzil mi z pepka wiem dziwnie to brrzmi ale sny chyba niezawsze sa normalne....strasznie realny byl ten sen dotykalem tych lapek dokładnie te kolce co ma skorpion z jadem ktore wychodzily a pozniej moglem kontrolowac jego wyjscie z pepka po prostu czułem to ....... aa pozniej znow waz tak samo moglem nim kontrolowac napinalem sie chcialem go calego wyciagnac i wyrwac wyzucic ale niemoglem wrocil sie skorpion tez on byl poprostu we mnie ...... cały dzien mam po prostu dziwny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 mAnius - to emocje, które są w Tobie, te negatywne. Czasem chciałbyś umieć nas tym zapanować, reagować w sposób spokojniejszy, zdystansowany... ale nie jesteś jeszcze w stanie. Jeżeli zaczniesz nad tym pracować, to tylko kwestia czasu. P.S. Motyw z pępkiem kojarzy mi się z Matrix'em. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aleksandra Napisano 18 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Sniło mi się dzisiaj, że kupiłam sobie żółwia ( o czym myśę od jakiegoś czasu). W domu nie mogłam go utrzymać w ręce, bo tak się wiercił. Za radą mamy wsadziłam go do pudełka po butach a tam ten żółw zamienił się w psa. Początkowo bardzo owłosionego (czyt. z długą sierścią) a ptem jakby nagle wyłysiał (czyt. stał się krótkowłosy) Nie mam zielonego pojęcia co to może znaczyć,. o ile cokolwiek znaczy,.. z góry wielkie dzięki za wszelkie interpretacje,.. naprawdę mnie one ciekawią PZDR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 18 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Aleksandra - cóż, "egzotyczny" znajomy zupełnie nieoczekiwanie i jakby mimochodem zamienił się w przyjaciela. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zofia Napisano 26 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Dwa dni temu miłam sen bardzo dziwny. Śnło mi się, że chodzępo jakimś miescie, gdzie było duzo ludzi na drogach leżały jak kłody zmije jasne, na poczatku sie ich bałam, ale były one nie jadowite. Chodziłam po tym miescie z mężczyzną, któryczuł do mnie sympatie. Nagle we snie pojawił się czarny wąż, zaczął grasować się po tym mieście wywołujac ogromne poruszenie i panikę wśród ludzi. Wszyscy zaczeli uciekac i szukać dziwnych drzwi ukrytych w ścianie drzwi się otworzyły jak przycisnieto trzy razy jakąś cegłę lub kamień. Gdy ludzie weszli znaleźlismy się na dzidzińcu jakby innego ukrytego miasta czy zamku. Za nami bardzo szczelnie zamknęły sie drzwi, czuliśmy sie bezpiecznie. Byłam zmartwiona bo nie było tam mojego męża z dzieckiem. Ktoś powiedział, że są w miście kila takich drzwi. Wreszcie mój mąż zjawił się trzymajac moje dzicko na rekach w takim temblaku ja dawniej przenoszono dzieci. Byłam szcczęśliwa . Na środku placu stał stół, na którym stało jedzenie kasza chyba z sosem grzybowym. Była dobra mimo dziwnego wyglądu. Zjadłam ją. Przed obudzeniem usłyszałam słowo Armagedon. czy ktos pomoze mi zintrpretowac ten sen? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 26 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Zofia - duże kłopoty, z którymi sobie poradziłaś - w konsekwencji i po wielu perypetiach poczułaś się szczęśliwa. A co do tego słowa, oczywiście może mieć duże znaczenie, ale pod warunkiem, że Ty wyjawisz mi swoje skojarzenie z tym wyrazem. Bo moje skojarzenie i Twoje może się w tym przypadku bardzo rozmijać. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zofia Napisano 27 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 dzieki! slowo Armagedon kojarzy mi sie z koncem świata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 27 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Zofia - więc może te duże kłopoty jawiły się w Twojej psychice, jako koniec świata... na szczęście rezultat okazał się pozytywny. Może być jeszcze inna droga tej interpretacji, własnie po "burzy przyszło słońce", czyli wszystko co złe masz już za sobą, jako zamknięty rozdział. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olivia1989 Napisano 8 Marca 2006 Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Witam , ostatniej nocy przyśnił mi sie dziwny sen mianowicie płynełam łódką , byla ona 6-osobowa i wykonana z drewna , ja siedzialam na samym "czubku" bo nie bylo juz miejsc siedzących i płynełam tyłem do przodu , pózniej zeszłam z łodzi bo był piaskowy uskok i płytka woda w której pływały węże ale nie kąsiły mnie , starałam sie je omijac bo bylam troszke wystraszona lecz one nic mi nie robiły, woda w ktorej pływały byla czysta i przejrzysta widac bylo dokladnie jak weze wyplywają z piaskowego dna , nastepnie jechałam samochodem z kolezanka na tylnim siedzeniu i na drodze byla ogromna plama krwi , swiezej - jak po wypadku , byla ona bardzo czerwona .... co moze oznaczac ten sen ?? , ja jestem spod znaku Węża według chinskiego horoskopu (nie wiem czy to ma jakies znaczenie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 9 Marca 2006 Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 płytka woda w której pływały węże ale nie kąsiły mnie , starałam sie je omijac bo bylam troszke wystraszona lecz one nic mi nie robiły, woda w ktorej pływały byla czysta i przejrzysta widac bylo dokladnie jak weze wyplywają z piaskowego dna - wydaje mi się, że masz silny kręgosłup moralny. Bardzo łatwo jesteś w stanie odróżnić dobro od zła.na drodze byla ogromna plama krwi , swiezej - jak po wypadku , byla ona bardzo czerwona - czy Ty się czegoś boisz, np. że ktoś Cię zrani?Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjinks Napisano 15 Marca 2006 Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 Witam Snił mi się bardzo , ale to bardzo nieprzyjemny sen a raczej dwa , jeden po drugim. Opowiem pierwszy(Wydaje mi się że dobra kolejność) Byłem na jakimś wydaje mi się polowaniu na węże , było ich conieco , stosunkow dużo , ktoś biegł przedemną i miał strzelbe , nie wiem czy ja również ją posiadałem , węże były małe , koloru pomarańczowego , nagle dostrzegłem na drzewie dużego węża który zaczoł się zmieniać w jakąś postać ( wydaje mi się że znałem tą postać ) nie wiem dokładnie czy osoba w węża czy wąż w osobe , ale raczej osoba w węża , tak w sumie terez chyab sobie przypomnaiłem , osoba wisiała na drzewie jak wąż potem zaczeła się na mnie dziwnie patrzeć, tak drwiąco , jej oczy zamieniły się w białka i pojawiły się nan ich po czarnej kropce [ bardzo dziwne ] , ogólnei straszny sen . Drugi sen : No więc byłem w szkole , wiem że dwa razy z rzędu [ dzień przed ] kogoś zaczepiałem , i teraz kogoś zaczołem bić , perfidnei zaczepiłem i zaczołem bardzo , ale to bardzo bić , jakeigoś gościa w skejtach i bluzie , hm - nie lubie ludzi ubrnaych w ten desen , ale nie wiem czy ma to coś wspólnego , koleś już się nie ruszał , a ja go wciąż biłem i patrzyłenmchyab nacrekacje innych - nie wiem może szukałem aprobaty lub cos w tym stylu , ogólnie dziwny sen ;-( Pojawioło się mi dzisiaj [ po tym śnie ] kilka problemów , pierwszy drukarka która kupiłem wczoraj zepuła się [ właściwie zepsuła się przed snem ] hm , nwoa drukarka a raczej robot hp 1510 [ nie polecam ;] ] , byłem dziś u koleśia po pieczątke , na peiczące pomylił numer i mam się po nią zgłosic jutro , i mam problemy z przedłużeniem domeny ;-) hmm i jak tu nie wierzyc w sny ;-) [ ale te prbolemy już maiłem i wczoraj ] dziś wyszła tylko ta pieczątka nieszczęsna , mam też problemy ze skonsturowaniem nwoej storny dla firmy , ale to też od kilku dni , ogólnie od kilkudni jestem strasznie nerwowy , otworzyłem firme , i wierzą się z tym duże nakłady finanseowe , i często się martwie że coś nie pójdzie tak jak sobie tego życze i zostane na bruku finanseowym . Ale ogólnie mam jeszcze jedno pytanie , mianowicie przed tym snem [ ten sen o wężu ] śnił mi się około godziny 10 , po wizycie w moim domu pewneij sooby [ o 7 rano pewna pani przyszła która ma mi pomóc ze sprzątaniem ] Stwierdziła że poleca ją poprzednia gosposia co rzeczywiście jets prawda , nie wiem czy ta osoba zmieniaja.ca isę w węża to ona ? Czy też mój współpracownik który osattnio się dziwnei zahcowuje , ignoruje mnie , nie odbiera telefonó , nie odpisuej na smsmy , i ogólnie wydaje się jakby " leciał w chu* " jak to się rpzysłowiowo mówi , wiem że on taką ma natuire i raczje by mnei nie chciał oszukać bo nie należy do tego tpyu ludzi , ale ogólnei te sny wszystko mi pomeiszały , prosze o jakaś interpetacje , pozdrawiam MJINKS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 16 Marca 2006 Udostępnij Napisano 16 Marca 2006 Byłem na jakimś wydaje mi się polowaniu na węże , było ich conieco , stosunkow dużo , ktoś biegł przedemną i miał strzelbe , nie wiem czy ja również ją posiadałem , węże były małe , koloru pomarańczowego , nagle dostrzegłem na drzewie dużego węża który zaczoł się zmieniać w jakąś postać ( wydaje mi się że znałem tą postać ) nie wiem dokładnie czy osoba w węża czy wąż w osobe , ale raczej osoba w węża , tak w sumie terez chyab sobie przypomnaiłem , osoba wisiała na drzewie jak wąż potem zaczeła się na mnie dziwnie patrzeć, tak drwiąco , jej oczy zamieniły się w białka i pojawiły się nan ich po czarnej kropce [ bardzo dziwne ] , ogólnei straszny sen . Ten sen miał przesłanie negatywne, chodzi o człowieka, który może mieć wobec Ciebie złe zamiary - to zbyt ważny symbol, aby chodziło o drukarkę, bardziej: Czy też mój współpracownik który osattnio się dziwnei zahcowuje , ignoruje mnie , nie odbiera telefonó , nie odpisuej na smsmy , i ogólnie wydaje się jakby " leciał w chu* " jak to się rpzysłowiowo mówi ... chociaż nie mam pewności, generalnie uważaj. No więc byłem w szkole , wiem że dwa razy z rzędu [ dzień przed ] kogoś zaczepiałem , i teraz kogoś zaczołem bić , perfidnei zaczepiłem i zaczołem bardzo , ale to bardzo bić , jakeigoś gościa w skejtach i bluzie , hm - nie lubie ludzi ubrnaych w ten desen , ale nie wiem czy ma to coś wspólnego , koleś już się nie ruszał , a ja go wciąż biłem i patrzyłenmchyab nacrekacje innych - nie wiem może szukałem aprobaty lub cos w tym stylu , ogólnie dziwny sen ;-( Posiadasz potrzebę walki, istnieją jakieś problemy, z którymi bardzo drastycznie próbujesz sobie radzić.. i jakoś Ci to wychodzi. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjinks Napisano 20 Marca 2006 Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 Witam Dziękuje za odpowiedź, i przepraszam że napisałem tak chaotucznie, ale byłem strasznie zdziwiony i zdenerwowany tymi snami. pozdrawiam MJINKS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elli Napisano 27 Marca 2006 Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Pragnę poznać znaczenie....... Miałam dziś sen, który jak rzadko kiedy mnie zaniepokoił... Byłam zakwaterowana w jakimś miejscu gdzie miałam sędzić kilka dni. 1 noc przebiegła spokojnie - byłam tam z jakimś obcym mężczyzną - spędzając w bobliżu jakiś czas lecz jakby nasze drogi dziwnym trafem zeszły się - chyba tylko na chwilę (gdyż miał sowje życie). Za drugim razem gdy weszłam do pokoju - ujrzałam coś pokroju prusaków - wszędzie, mnóstwo! dosłownie wszędzie! brzydzę się nimi i tak było we śnie. Nie rozumiałam skąd się tam wzięły... wchodząc do drugiego pomieszczenia - przeraziły mnie dziwne gady o różowawej łusce niczym wąż - jak żmije lecz cieńsze, proste i sztywne. Przyczepialy się do wszystkiego tak mocno, że trudno było je oderwać! Czasem do ciała lub moich ubrań. Obrzydliwe!! brrr!! co to może onzaczać? bede niezmiernie wdzięczna - zależy mi na tym.... dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 27 Marca 2006 Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Miałam dziś sen, który jak rzadko kiedy mnie zaniepokoił... Byłam zakwaterowana w jakimś miejscu gdzie miałam sędzić kilka dni. 1 noc przebiegła spokojnie - byłam tam z jakimś obcym mężczyzną - spędzając w bobliżu jakiś czas lecz jakby nasze drogi dziwnym trafem zeszły się - chyba tylko na chwilę (gdyż miał sowje życie). Za drugim razem gdy weszłam do pokoju - ujrzałam coś pokroju prusaków - wszędzie, mnóstwo! dosłownie wszędzie! brzydzę się nimi i tak było we śnie. Nie rozumiałam skąd się tam wzięły... wchodząc do drugiego pomieszczenia - przeraziły mnie dziwne gady o różowawej łusce niczym wąż - jak żmije lecz cieńsze, proste i sztywne. Przyczepialy się do wszystkiego tak mocno, że trudno było je oderwać! Czasem do ciała lub moich ubrań. Obrzydliwe!! brrr!! - myślą przewodnią tego snu jest odczuwane przez Ciebie obrzydzenie... i na tym aspekcie bym się na Twoim miejscu skupiła. Co w rzeczywistości może wyzwalać w Twojej podświadomości aż taką niechęć? Pamiętaj, że we śnie jest ona w oczywisty sposób przesadzona, ale generalnie istnieje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elli Napisano 29 Marca 2006 Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 Niechęć czy też nawet obrzydzenie, jak również ogromne zaskoczenie, ktróre temu widokowi towarzyszyło.. to właśnie pamiętam. O ile wiem - wąż jest symbolem fałszu ze strony ludzi. Niedawno rozstałam się z chłopakiem i jest wiele nierozwiązanych, niezakończonych spraw.. czekają na rozwiązanie. W rzeczywistości mam żal do niego oraz innej dziewczyny, ktora co rusz się pojawiała między nami :cry: (znał ją wcześniej ode mnie). Po drugie wynajmuję pokój od dłuższego czasu u dość złośliwej (powiedziałabym - dwulicowej) dziewczyny. Jak myślisz mój "Wielki Pomocniku" :cool: czy ten sen może być ostrzeżeniem, by uważać na osoby dwulicowe, a może by zostawić sprawy mojego "ex" w spokoju??? wiem, że to nei jest wizyta u wróżki ale sny coś przekazują... tylko nie wiem co.. Może jakaś wskazówka dla mnie w nim była. Dziękuję i pozdrawiam!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 30 Marca 2006 Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Raczej emocjonalne odzwierciedlenie stanu aktualnego... ale to też można "nazwać" wskazówką, prawda? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek Napisano 31 Marca 2006 Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 Sniło mi się,że stoję za starą szopką i była tam taka mała rzeczka..Po jednej stronie kładki były moze ze dwa węże koloru brązowego, które tylko wiły sie pod nogami,ale nic nie robiły... a po drugiej stronie,było mnóstwo białych węży w żółte pasy,które skakały do mnie..A no i był jeszcze ktoś, kogo miałem przeprowadzić przez stado tych węży,prawdopodobnie była to moja dziewczyna,ale nie jestem pewny...Dodam tylko,że panicznie boję się węży...Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2006 No, to taki prawdziwy egzamin. Wąż jest symbolem złych pokus. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aniolekp Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 MIałam dziisja dziwny sen. Znajdowałam sie u siebie w domu i w kuchni na półce znalałam kilka węży o różnych rozmiarach od bardzo małych po jednego dużego. Wyłapałam je wszystkie i poszłam schować je w jakies pudełko które znajdowało sie w łazience. Okazało sie że łazienka jest zajeta, był w niej mój tata ktory przez jakis czas nie chciał mnie wpuścić do srodka. Ja wszystkie te weze wsadziłam do tylnej kieszeni w spodniach poniewaz potrzebne mi były 2 rece. PO wejsciu do srodka zaczełam te weze wyjmowac niektore z nich uciekły. Jeden (najwiekszy) nie wiem jak zaczł wchodzic mi do ust i znalazł sie w gardle. na szczescie go wyjełam i wszystkie weze wsadziłam do pudełka . CO OZNACZA MOJ SEN?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 9 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 MIałam dziisja dziwny sen. Znajdowałam sie u siebie w domu i w kuchni na półce znalałam kilka węży o różnych rozmiarach od bardzo małych po jednego dużego. Wyłapałam je wszystkie i poszłam schować je w jakies pudełko które znajdowało sie w łazience. Okazało sie że łazienka jest zajeta, był w niej mój tata ktory przez jakis czas nie chciał mnie wpuścić do srodka. Ja wszystkie te weze wsadziłam do tylnej kieszeni w spodniach poniewaz potrzebne mi były 2 rece. PO wejsciu do srodka zaczełam te weze wyjmowac niektore z nich uciekły. Jeden (najwiekszy) nie wiem jak zaczł wchodzic mi do ust i znalazł sie w gardle. na szczescie go wyjełam i wszystkie weze wsadziłam do pudełka . CO OZNACZA MOJ SEN?? - sen o ostatecznym przesłaniu pozytywnym, mimo iż symbolika węża nie przysparza nigdy radości... on oznacza zło - w najczystszej postaci, a przy tym takie cechy jak: manipulację, wyrachowanie, itp. Poradzisz sobie z problem baaaaaaaaaardzo dobrze.A swoją drogą właśnie sobie pomyślałam, jak to podświadomość tworzy własną symbolikę na podst. naszej osobowości. Jestem w 100% pewna, że nie mogłabym śnić nigdy podobnego wątku - mam na myśli Twój sposób radzenia sobie z tymi stworzeniami. Takie skojarzenia są ponade mną... wkładanie węży ot tak sobie do kieszeni oraz motywowanie tego "logicznym" argumentem, że po prostu potrzebowałaś obu rąk wolnych... ciarki mi przebiegły po plecach . Pozdrawiam. [ Dodano: 2006-07-09, 18:59 ] P.S. Tak na marginesie, właśnie zauważyłam pewien dość mocny kontrast... chodzi mi o Twój nick i symbolikę Węża. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneczka1-13 Napisano 28 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Ja już kilka razy miałam taki sen że się z krokodylami przyjaźniłam.Co to może oznaczać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 29 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 Ja już kilka razy miałam taki sen że się z krokodylami przyjaźniłam.Co to może oznaczać? - "igrasz z ogniem", sen może dotyczyć jakiejś znajomości, która ostatecznie nie jest dla Ciebie wskazana... bądź też Twojego wnętrza, a to znaczy, że nie do końca w pozytywnym kierunku się rozwijasz, a jeszcze inaczej - patrzysz na złe przykłady... i nie zdajesz sobie z tego ewidentnie sprawy. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneczka1-13 Napisano 29 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 patrzysz na złe przykłady... ja umiem rozróżnić złe przykłady od dobrych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 30 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 ja umiem rozróżnić złe przykłady od dobrych. - tak, ania... a ja nie spodziewałam się, że odpowiesz inaczej. Zakładając, że w mojej interpretacji istnieje ziarnko prawdy - z przyczyn oczywistych nie jesteś w stanie tego prawidłowo osądzić, bo gdyby tak było... problem korzystania ze złych przykładów by nie istniał. To trudna sprawa, bo należy uwzględniać obiektywizm... a w przypadku siebie samego to szalenie trudne.P.S. Co nie znaczy wcale, że się nie mylę... [ Dodano: 2006-07-30, 16:13 ] I jeszcze dwie sprawy... nie skomentowałaś pierwszej alternatywy rozwiązania, skupiłaś się tylko na drugiej. A poza tym - ja mam nadzieję, że nie odebrałaś mojej wypowiedzi, jako ataku na siebie, że jesteś z gruntu zła? Bo takie odnoszę wrażenie. Chodzi bardziej o to, że źle oceniasz jakąś rzeczywistość - przyjaźnisz się z krokodylami... które do czego, jak do czego, ale do przyjaźni średnio się nadają. Szukaj analogii. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
becia Napisano 24 Września 2006 Udostępnij Napisano 24 Września 2006 Ostatnio śniło mi się, że siedziałam sobie w dużym pokoju na kanapie (u mnie w domu) i nagle w drugim końcu pokoju pojawił się wąż (ogromna kobra), zaczęła pełznąć w moją storne i syczała. Uciekłam do swojego pokoju i wskoczyłam na łózko, a wąż pełzł za mną, krzyczałam żeby sobie poszedł i miał już mie ukącić, lecz w tym momencie się obudziłam... (straszny sen!!!) Prosze wytłumaczcie mi co może oznaczać owy sen... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 24 Września 2006 Udostępnij Napisano 24 Września 2006 Ostatnio śniło mi się, że siedziałam sobie w dużym pokoju na kanapie (u mnie w domu) i nagle w drugim końcu pokoju pojawił się wąż (ogromna kobra), zaczęła pełznąć w moją storne i syczała. Uciekłam do swojego pokoju i wskoczyłam na łózko, a wąż pełzł za mną, krzyczałam żeby sobie poszedł i miał już mie ukącić, lecz w tym momencie się obudziłam... (straszny sen!!!) - zbliżają sie jakieś problemy, ten wąż to ich zapowiedź, ale także możliwość psychicznego przygotowania się do stawienia im czoła. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NanaIcynamon Napisano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 witam sen który chce omówić nie przyśnił się mnie, a mojemu tacie. moj tata stoi nad jeziorem ktore ma przejrzysta wode i widac w niej bardzo duze ryby w oddali widzi jakaś kobiete która jest podobna do motyla.pływa wśród tych ryb które nic jej nie robią w pewnym momencie podpływa do niej krokodyl i wyszarpuje jej pół boku wychodząc na brzeg tata spostrzega że tą kobietą jestem Ja(córka). tata jest przerazony a ja uspokajam go, że to nic takiego... co moze ten sen oznaczac???prosze o odpowiedz poniewaz nie umiem normalnie funkcjonowac caly czas sie boje ze cos mi sie stanie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olegman Napisano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 hehe raczej nie powinnas sie bac ze cos Ci sie moze stac ryby oznaczaja ludzi a tata stoji na brzegu poniewaz jest w innym srodowisku Ty jestes inną osobą nie pasujesz do swojego srodowiska i mimo ze przez dlugi czas nic Ci sie nie staje nagle zostajesz powaznie zraniona. Brzmi to wieloznacznie ale dobrze by bylo jesli bys zmienila otoczenie poki nie spotka Cie cos bardzo złego nie chodzi o śmierc moze tu chodzic o zlamane serce zranioną dusze lub cokolwiek innego ale chodzi o jakąs Twoją wewnetrzna stratę która może Cie doprowadzic do upadku musisz wyjsc na brzeg. Może ryby oznaczają tych nie odpowienich ludzi którzy Cię otaczają a krokodyl osoba która wymierza ostateczny cios. Oczywiście nie znam Cie więc to co mowie moze okazac sie calkowitą niedorzecznością Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IXI Napisano 28 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2008 Witam! Kilka dni temu miałem dosyć dziwny sen. Mianowicie śniło mi się że goniła mnie Godzilla (Godzilla chyba jest gadem z tego co wiem). Śnił mi się już po raz kolejny... Najpierw byłem w jakimś miejscu, (nie wiem gdzie) potem zobaczyłem tłum przed czymś uciekającym. Gdy zobaczyłem że to Godzilla, spojrzałem jej głęboko w oczy (nie wiem dlaczego) i przez dłuższą chwilę pozostawaliśmy w bezruchu (a może to był tylko taki "Matrixowy Bullet Time" (spowolnienie czasu jakby ktoś nie zrozumiał)). Potem zaczęła gonić tylko mnie. Kiedy uciekałem, niektórzy ludzie mi pomagali zwiać przed tym gadem, dawali samochód, albo pokazywali skróty do miejsc w których się mogę schować. Choćbym nie wiem jak sie schował, zawsze mnie znalazła, i pościg zaczynał się na nowo... :neutral: Sen zazwyczj kończył się kiedy dotarłem do bunkra przeciwatomowego, ale raz było tak że Godzilla się dokopać do bunkra... Może ktoś ma pomysł jak to zinterpretować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 29 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2008 IXI, to tylko Twoja wyobraźnia - nie masz się czego bać. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek5314 Napisano 12 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 snily mi sie tej nocy dwa krokodyle ze byly w fosie niedaleko mojego domu w metnej brudnej wodzie i jak je zobaczylem to one zaczely mnie atakowac probowalem uciec ale mnie gonily co to moze znaczyc:_smutny:??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 14 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 Maniek, krokodyle oznaczają spisek planowany przez kogoś z przyjaciół lub znajomych. Nie masz jeszcze o tym pojęcia, a tymczasem ten ktoś już od jakiegoś czasu usiłuje Ci zaszkodzić i podburza Twoich przyjaciół przeciw Tobie. Z natury brak Ci pewności siebie i jesteś dość ufny w stosunku do otoczenia, dlatego też ciężko Ci pojąć, że ktoś Tobie bliski byłby zdolny do czegoś takiego. Prawdopodobnie jest to osoba, która na ogół nie wzbudza Twoich podejrzeń, jest wyjątkowo miła i lubi Twoje towarzystwo. Sen ostrzega Cię, abyś zmądrzał zwłaszcza jeśli podejrzewasz, że dzieje się coś niedobrego, a nie chcesz tego przyjąć do wiadomości. Nie daj się wciągnąć w pułapkę. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakeme Napisano 13 Września 2009 Udostępnij Napisano 13 Września 2009 Czy mogę prosić o interpretację mojego snu? Otóż niedawno śniło mi się, że pływałam w jeziorze. Nagle rozejrzałam się i spostrzegłam, że naokoło mnie pływają wielkie węże. Może ma to jakiś związek z moją sytuacją, że jestem w nowej szkole (liceum)? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 13 Września 2009 Udostępnij Napisano 13 Września 2009 shakeme, o ile czujesz się w nowej szkole tak, jakby otoczenie nie było przyjaźnie do Ciebie nastawione, to owszem. Najważniejsze jednak, że węże tylko pływają wkoło Ciebie, a nie np. atakują. Obserwuj swoje sny, jak się będą zmieniać z czasem, kiedy będziesz dostosowywała się do nowego środowiska Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny wilk Napisano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Ostatnio śnił mi się bardzo dziwny sen... Goniły mnie dość spore, czarne jak smoła węże. Cały czas od nich uciekałem, a one mimo przeszkód dalej z uporem pełzły w moją stronę. Nagle z naprzeciwka wypłynęła ogromna, kobra. Dwa razy, lub nawet trzy większa od mnie. Sunęła majestatycznie, a jej łuski błyszczały złotem na tle słońca. Przeszła obok mnie, prawie się o mnie ocierając. Mimo takiej bliskości wcale nie zwróciła na mnie uwagi lecz skierowała się prosto w stronę tych czarnych węży. Potem się obudziłem i nie wiem czy je zaatakowała, czy nie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
margelina Napisano 14 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2010 Witam serdecznie. Miałam taki sen... Byłam nad jakimś strumieniem z którego wypełzało mnóstwo węży,wszystkie kierowały się w moim kierunku,ale mnie nie atakowały,żaden mnie nie ukąsił.Mimo to ja z przerażenie je zabijałam,ucinając im łby patykiem,niektóre uciekły zakopując się w piasek...Dziwne miałam odczucia po tym śnie.Czy ktoś mógłby mi powiedzieć co taki sen mógłby oznaczać.Bardzo proszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tacjanna Napisano 3 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 hej, mój sen: na początku coś zadało mi pytanie o osobę której ufam i której mogę się poradzić. wymieniłam kogoś konkretnie-jakąś koleżankę. potem zaczęły śnić mi się węże-pytony, na każdym kroku, najpierw były martwe, ale potem się okazało że część jest żywa i zrzuca skórę. Węże były różnej wielkości: od małych pytonów do ogromnych kilkunastometrowych. Absurdalnie, wraz z rodziną pomagaliśmy im zerwać z siebie skórę. mojej siostrze spodobał się jeden i wzięła go jako pupilka, który po krótkim czasie próbował ją udusić, to było straszne! okazało się, że nawet w bloku, w którym mieszkaliśmy były duże pytony! po prostu przyciągałam je jak magnez..na koniec wezwaliśmy kogoś, aby zabrał te węże i wtedy usłyszałam ten sam głos, który na początku mnie pytał, powiedział że źle wybrałam osobę, której ufam.. czy to możliwe, aby sen aż tak wyraziście wskazywał mi osobę, na której nie mogę polegać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hebdzia Napisano 9 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 moje sny bardzo często śnią mi się węże ale zawsze się ich boje ostatnio śniło mi się że jadę samochodem typu bus i był tam kot który sobie siedział i patrzył na mnie, nie wyglądał jak mój ale miałam wrażenie że to mój kot. Za nim był wąż który pożerał jakieś stworzenie chyba mysz, czułam obrzydzenie i strach czy ten wąż nie zje jeszcze mojego kota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klau90 Napisano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 Witam! Dzisiejszy sen bardzo mna wstrząsnął. Otóż - śnił mi się ogromny czarny krokodyl , pływający w małej rzece w parku. Miał wielkie żółte oczy skierowane na mnie. Ja żartowałam sobie "przecież tu nei może żyć żaden krokodyl".... Jednak te okazał się prawdziwy i najwyrazniej bardzo chciał mnie dopaść.Zaczęłam przed nim uciekać , chociaz nie miał możliwości wyjść z wody. Okazało się , że miał skrzydła. Gonił mnie i gonił , ja wdrapałam się na drzewo , uciekałam po bagnach.... Dopadł mnie , kiedy leżałam w łóżku w jakimś ogromnym pokoju.Pysk krokodyla zamotał się w prześcieradło. W tym samym momencie odwiedziła mnie koleżanka , postać fikcyjna . Nigdy nie widziałam takiej twarzy , chyba że w filmie. Krokodyl chwycił jej główę , a ja jej nie pomogłam , tylko uciekłam zamykając drzwi. Chociaż słyszałam jak mnie woła, nie wróciłam się aby jej pomóc , bo tak panicznie bałam się tego krokodyla. Przez dziurę w drzwiach widziałam jak odgryza jej głowę. Co to może oznaczać? Dodam , że moją największą fobią od dzieciństwa są krokodyle. Nie wiem dlaczego , to nieuzasadnione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
merlinka Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 Mnie śnił się wąż sporej wielkości. Myślałam, że nic mi nie grozi. Ten jednak szykował się do ataku, próbowałam się bronić, kiedy skoczył na mnie i ukąsił mnie w głowę i w nogę. Nie sądzę, żeby ktoś knuł przeciwko mnie, gdyż jestem odludkiem. Za to zawsze robią na mnie wrażenie filmy jak Książę Persji, który walczył właśnie z wężami. Tylko wiadomo on sprawny i potrafi cofać czas, a ja w zupełnej niemocy we własnym śnie. Co do węży jeszcze... kto wie, czy to nie przejawia się w naszej podświadomości właśnie poprzez filmy, np. Harry Potter, który z wężami gadał. Fakt, że takie filmy są promowane najpewniej nie jest bez znaczenia. Książek sci-fi i fantasy jest pełno, a akurat ten tak promują - podobnie jak Dana Browna dla starszych. Hollywood to fabryka marzeń - trzeba o tym pamiętać. To, co nam serwują przejawia się w naszej podświadomości i wychodzi w snach. Wąż w naszej cywilizacji (2000 lat) utożsamiany jest ze złem. Nawet sięgając wstecz, bo w starym testamencie pojawia się on na drzewie życia. Drzewo życia to niejako nasze czakry, ale i system w kabale, z którego korzysta się przy podejmowaniu decyzji. Z drugiej strony węża - eskulap - w symbolu wykorzystuje apteka chociażby. Być może system leczniczy został naznaczony pewną misją, realizowaną mniej lub bardziej świadomie. W końcu węża utożsamia się z serpentem i DNA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
merlinka Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 Hej. Mnie się przypomniało logo Alfa Romeo. Z pewnością jest to znaczący archetyp przejawiający się w podświadomości człowieka. Logo prezentuje gada - krokodyl - który odgryza człowiekowi głowę. Gdyby poszukać i zagłębić się w tę symbolikę można by dojść do ciekawych wniosków. Podobno Berlusconi ma takie logo na swojej posiadłości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalinowa Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Hej, proszę o pomoc w interpretacji snu, który bardziej niż zwykle zapadł mi w pamięć. W pierwszym śnie śnił mi się mój były chłopak, z którym rozstałam się z powodu jego zdrady. Leżeliśmy razem w jakimś dziwnym domku na wodzie w jakiejś dżungli i nagle zauważyłam w wodzie ogromnego węża. Uciekłam przed nim na jakieś rusztowania, mój były chłopak starał się mi pomóc, nie wiem czy ostatecznie przed nim uciekłam. Następnie tej samej nocy śnił mi się niedźwiedź, który chciał zaatakować dom, w którym byłam i z jakąś kobietą w środku starałyśmy się zablokować przed nim wejście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Himerak123 Napisano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 Cześć ja znowu miałam taki sen że byłam w jakimś egzotycznym miejscu.. siedziałam razem z rodzicami przy stoliku na dworze. Na gałęzi która była na przeciwko mnie zauważyłam martwą głowę węża. Od razu zaczęłam uciekać.Nagle się potknęłam o węża który rozciągał się na całą drogę, i zaczęłam szarpać nogą.A co mnie zastanowiło to ,to ze rodzice mi nie pomogli tylko nadal tam siedzieli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi