sen o tarocie

po raz kolejny śni mi się tarot (karty talie).Dzisiaj śni mi się,że jestem przypadkiem u koleżanki (która raczej nigdy by kart nie wzięła do ręki)i zaczynają do niej się schodzić kobiety i mężczyzni jest ok 10 osób, odczuwa się atmosferę tajemnicy wszyscy dziwnie na mnie patrzą. Aż każdy zaczyna wyciągać kartki i talie kart tarota pięknie zdobione ja jestem zachwycona i nawet chcąc zabłysnąć wymieniam tale które mi osobiście się podobaja i mówię, że ja właśnie też bardzo chcę nauczyć się wróżyć. Wtedy jedna z kobiet (starsza brunetka) wyciąga ze swojej talii dwie karty i mówi: tak ale karty mówią że tu nie będziesz się uczyć tylko na zewnątrz i ja załamana i zawiedziona wyszłam.

Pozdrawiam:bukiet:

kudlisekola

Możliwe ze czyms się zamartwiasz a Twoja sytuacja jest dość niejasna i skomplikowana (tajemnica) i nie bierzesz pod uwagę nikonwencjonalne rozwiązania (nie chciała wziąć kart do ręki) albo skorzystasz specyficznego doradztwa.. co będzie też niezwykłym doświadczeniem na przyszłość.. doświadczenia będą raczej płynąś ze świata zewnętrznego niż Twojego własnego (wewnętrzego)

winter zamartwianie się to chyba moja specjalność... niestety wynikająca nawet z mojej numerologii. Te sny tarotem to ostatnio u mnie "plaga" ostatnio (od marca) zastanawiałam się czy uczyć się i badać i pracować z tarotem już miałam upatrzone karty i książki i nawet skontaktowałam się z paroma osobami wróżącymi na forum z pytaniem czy "to dla mnie?" odpowiedzi były dośc jednoznaczne; że nie powinnam chociaż z mojej numerologii niby mam do tego talent, ale niestety jestem zbyt słaba emocjonalnie i tarot mógłby mnie od siebie uzależnić itd. no i jeszcze jedna kwestia mpoj mąż zdecydowanie jest temu przeciwny, bo już widzi jak mnie to wciąga. I.... dałam sobie spokój...i właśnie znowu te sny powracają......co to znaczy?

Proszę o radę

Wiesz, tak na dobrą sprawę bez względu z jakimi kartami masz do czynienia - musisz je czuć i rozumieć.. to tego odporną psychicznie (warunek konieczny, bo inaczej przy jakiejś nie miłej zapoweidzi czy prognozie - możesz się załamać nerwowo).. a sny powracają bo nadal sie tym zadręczasz.. pewnie to o to chodziło że uczyć sie powinnaś na zewnątrz - myślę że dlatego że Twoje "wnętrze" jest na to za słabe.