Skocz do zawartości

las, burza, rower, radosc


betrayer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Śniło mi się, że jadę leśną ścieżką na rowerze (taki składak to był) podczas burzy (była to naprawdę straszna ulewa).

Ścieżka była częściowo pokryta białymi wystającymi kamieniami.

Pod kołami roweru było pełno błota i praktycznie się ślizgałem.

na początku snu pojawili się także gdzieś tam moi znajomi, ale nie pamiętam nawet kto to był dokładnie (czy dobry przyjaciel czy tylko ktoś kogo znam z widzenia). tylko tyle, że oni także jechali.

 

Najdziwniejsze dla mnie jest to, że jazda sprawiała mi straszną radość (szczególnie moment poślizgu na zakręcie), śmiałem się do rozpuku, a przecież główne symbole (moim zdaniem)- rower, las, burza -

nie znaczą przecież nic dobrego.

 

 

Choć myślę że w rzeczywistości coś takiego byłoby dla mnie dość zabawne :D

 

Bardzo proszę o pomoc, jestem strasznie ciekawy co ten sen oznacza, a nie wiem już co o nim myśleć.

 

Z góry dziękuję!

Edytowane przez betrayer
zapomniałem szczegółu ^^
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

betrayer

Jazda rowerem może się odnosić do samodzielności w życiu, jednak po drodze możesz napodkać problemy (kamienie i błoto) i mozesz utracić nad nimi kontrolę... natomist burza może być zwiastunem konfliktów lub niesprzyjającej sytuacji życiowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dziękuję bardzo! Gdzieś czytałem, że jeden z symboli zawartych w moim śnie oznaczał wypadek drogowy, i się przestraszyłem ^^

Kłopoty, trudna sytuacja życiowa, a ja tak się w tym śnie cieszyłem xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

To że się cieszyłeś moze wynikać z tego że nie dokońca zdajesz sobie sprawę z tego w jakiej sutuacji sie znalazłeś, wskazuje na nadmierny optymizm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, szczerze mówiąc nie mam żadnych problemów życiowych.

W ostatnich dniach dużo myślałem o mieszkaniu, o którym wspominała mama, że jak na studia pójdę to przydałoby się wynająć dla mnie. Bardzo mi się ten pomysł podoba. Chociaż myślę, że chyba właśnie do tego ten sen się odnosi.

Wiec niefajnie ;/ myślisz żeby brać ten sen do siebie? I zrezygnować z mieszkanka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Nie wymagaj ode mnie podjecia za Ciebie tej decyzji - lepiej weź pod uwagę własne możliwości usamodzielnienia się i to czy jesteś w stanie temu podołać.. przeciez tak na dobra sprawę nie tyle chodzi o to że rodzice przestaną Ci "gderać" nad głową ale o świadomość tego że to również obowiązki za które trzeba będzie wziąć odpowiedzialność - poopłacać rachunki, zadbać o to zeby lodówka nie świeciła pustkami.. i wiele innych - poprostu musisz mieć tego świadomość.

Jeśli wiesz że jesteś w stanie się utrzymać przy jak najmniejszej pomocy ze strony rodziców, to dlaczego miałbyś rezygnować z mieszkania?

Myślę że nie ma co dzialać na "huuura" lecz wszystko sobie dobrze przemysleć i wyważyć wszystkie działania - i właśnie o tym informuje Cię Twój sen.

 

życzę powodzenia w stawaniu sie samodzielnym, bez względu na to kiedy miało by sie to stać, zresztą przechodziłam to samo na niecały rok przed maturą i byla to dla mnie niezła szkoła życia :okok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...