Prośba o interpretacje.

Witam bardzo prosze o interpretacje mojego snu.Otóż śniła mi się wielka burza uciekałem przed nią na otwartym polu lecz nie uciekłem zacząłem się wznosić na wietrze niezbyt wysoko bo nie dotknąłem drutów elektrycznych czego się we śnie obawiałem.Potem szedłem przez jakiś ogród i znów zobaczyłem nadciągający żywioł.Zacząłem biec i wybiegłem na te samą otwartą przestrzeń i wszedłem do samochodu(na marginesie marki Fiat 126p:).Tam nagle pojawiło się mnóstwo węży lecz po chwili zniknęły zostało,tylko kilki martwych na podłodze.

Spojrzałem w prawo i zobaczyłem dwie gigantyczne trąby powietrzne,(film Twister to przy tym bajka na dobranoc), jedna z nich zbliżała siędo mnie więć chciałem odpalić auto ale zostałem brutalnie obudzony( cyt. 'Wstawaj leniu do roboty'). Bardzo prosze o interpretacje tego snu i z góry dziękuje,

Pozdrawiam!

lukas69

Unikanie burzy moze sie wiązać z unkaniem konfliktu, dodatkowo obawiasz sie dotkniecia przewodów czyli tego co Cie w ręcz "zelektryzuje" więc podświadomie szukasz czegoś co da Ci chociaż złudne poczucie bezpieczeństwa, i pomimo że czujesz że zbliża się niebezpieczeństwo - chciałbyś osobiście pokierowac własnym życiem tylko jakbyś nie miał ku temu możliwości (silnik nie odpalił)

A mi się dwie noce temu śniło że dostałam silnego krwotoku i trafiłam do szpitala- proszę o interpretację, dziękuje i pozdrawiam.

A jeszcze noc wcześniej jak łowię ze stawu ryby z moim ojcem ale nie na wędkę tylko wiaderkiem woda była spokojna raz czysta a raz zabrudzona.