Skocz do zawartości

niuuulka

Rekomendowane odpowiedzi

witam, chcialabym abyscie pomogli mi zrozumiec mopj dzisiejszy sen...byl bardzo wyrazny. otoz poczatkowo snil mi sie las, szlysmy obok niego z przyjaciolkami i siostra , nagle cos nas zaatakowalo po czym pojawil sie centaur<kobieta> i podzielila nas na dwie grupy... ja poszlam z nia i siostrra, przyjaciolki osobno z jakas wrozka... pozniej byl przeskok w akcji. bylam w domu, przyszedl do mnie chlopak, ktorego kiedys kochalam,dal mi jakies kwiaty, pojawila sie p[olicja i szukala czego. zartowalam z przystojnym wysokim policjantem po czym showalam kwiaty, policjant wyszedl. chlopak ten wzial za reke i zaprowadzil do domu mojej kuzynki. dom byl pusty. calowalismy sie w wannie, po czym z wanny wyszla moja siostra , do pokoju weszla mama, ja wyszlam ukradkiem a on poprosil o szczotke do wlosow. pozniej calowalimy sie namietnie w lozku. nastepnie pojawil sie jego kumpel ktory sie we mnie kieys kochali caloalam sie z nim. zaczelismy rozmawiac o tym wczesnioejszym chlopaku, a on mi powiedzial, ze tamten mu sie zwierzal ze mnie kocha, ale nie moze byc ze mna bo mnie juz raz zranil a poza tym ja mam chlopaka<faktycznie, mam> . wszystkiemu przypatrywala sie moja 10letnia siostra. nagle zjawila sie policja i czegos szukala. po policji do mieszkania weszla kuzynka z mezem, tak jakby sie chowajac.... nastepne przeniesienie akcji. moj dom, jakas straszna walka, jakas rzez. siedzialam na murku z obornikiem za stodola, na ktorym szukalam ryb mojej siostry...za murem byla wielka rzeka z zabitymi rybami. siedzieli tam moi koledzy, ja przeszlam do domu , nagle kolo domuy szla asysta , dziewczynki sypaly kwiaty, dzieci w strojach komunijnych, ksiadz z hostia a za nimi kilka cial niesli ludzie... w korytarzyu mojego domu byly odciete stopy. mialam wrazenie ze oni ida do obornika, a ja tam zostawilam szklanke i jakies kartki. musiay one byc wazne, bo za wszelka cene chcialam je odzyskac. bieglam tam i podbladzilam we wlasnym domu. gdy dobiegla czekaa moja siostra , na stosie obornika bylo poukladane pranie mlodszej siostry, weszlam tam, koledzy zartowali a ja zabralam te kartki. wokol przyniesiono te trupy. zbieglam stamtad i zacxzelam biec z siostra za reke w kierunku domu sasiada< z gorki> blagam, pomozcie...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...