kulka1 Napisano 23 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 nie umiem poskładac w całość i rozszyfrować mojego snu,śniła mi się moja sąsiadka która mieszka na czwartm piętrze.Szlam do niej po schodach a schody te były przystrojone dekoracją weselną nie mogłam się przedrzeć na górę.Gdy już weszłam to sąsiadka wyszykowana na slub nie pamiętam czy to jej slub miał być.W ręku trzymała zamiast kwiatów torebkę z żółciutkim makaronem nitki takim dłuższym.Ja ja zapytałam czemu kupili makaron a nie zrobili na wesele i dalej nie pamiętam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi