Skocz do zawartości

BEZSENNOŚĆ


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Do Kolummbia.

Myślę, że opisujesz "deja vu". Ale raczej spotkała się ztłumaczeniem tego nie jako momenty z życia pojawiające się wcześnie w snach, choć mamy wtedy takie odczucie. To raczej chwilowy przeskok, wyjście naszej świadomości poza naszą strefę czasową. Dlatego ze żdziwieniem możemy co do kilku, kilkunastu sekund wiedzieć jak w tym momencie zachowamy się sami lub osoby w naszym otoczeniu.

Czasami mam wrażenie, że cały nasz los jest już gdzieś zapisany. Weżmy na ten przykład jasnowidzów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Kolummbia.

Myślę, że opisujesz "deja vu". Ale raczej spotkała się ztłumaczeniem tego nie jako momenty z życia pojawiające się wcześnie w snach, choć mamy wtedy takie odczucie. To raczej chwilowy przeskok, wyjście naszej świadomości poza naszą strefę czasową. Dlatego ze żdziwieniem możemy co do kilku, kilkunastu sekund wiedzieć jak w tym momencie zachowamy się sami lub osoby w naszym otoczeniu.

Czasami mam wrażenie, że cały nasz los jest już gdzieś zapisany. Weżmy na ten przykład jasnowidzów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprostowanie

Wiesz co Kolummbia :oops:

Trochę nie na temat odpowiedziałam Tobie. Nie wiem jak się to stał bo przeczytałam wypowiedż, cofnęłam strzałką i wyszło to co miało być, trochę nie na temat.

A co do snó, to ponoć jeśli nie pamiętamy co nam się śniło, to znaczy, że dobrze spaliśmy. Może wtedy nasza podświadomość nie ma nam nic szczególnego do przekazania i np. ja w ciągu dnia jestem spokojniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też wolę bezsenne noce:) Jak są zbyt piękne, to za dnia o nich myslę i żałuję, że się skończyły, a jeszcze gorzej jest w stawaniem naokreśloną godzinę, kiedy chcę wydlużyć ten sen:P

Zaś kiedy mam jakieś koszmary, to uważam na każdym kroku, co mnie może spotkać za dnia... jestem rozdrazniona i dziwna...

Nie ma co sprostowywać... Chociaż ja i tak nie wierzę w to, że coś gdzieś tam jest zapisane... Jasnowidzowie moim zdaniem kierują się teraźniejszością, aby ocenić przyszłość, a nie biorą tego z księgi życia;)

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

co do snów....w ciagu nocy sni nam sie ok. 7 snow z tym ze nie jestesmy raczej w stanie spamietac kazdego i to szczegolowo...nieraz kilka snow nam sie miesza a my myslimy ze to byl jeden....ale sa i sposoby zeby kontrolowac siebie w snie...mam kumpla ktorym sie tym interesuje i do tej pory nie narzeka i nawet sie mu to podoba ta mysl ze wie ze to tylko sen i moze robic co hcce;P fajny motyw no nie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Te 7 snów to tylko teoretycznie - miałam raz tak, ze zapamiętałam 15 snów z jednej nocy :-] ,a tak to zwykle zapamiętuję 1 długi lub 2-3 krótsze sny.

Pociesze tych którzy nie pamiętają swoich snów - kilka razy miałam takie coś , ze nie pamiętałam przez kilkanaście dni snów - i nagle , jednego dnia zapamietywałam co najmniej 5. Teraz dzieje się coś podobnego - przez 3 dni nie pamiętam snów (co najciekawsze, ostatnie te 3 dni to był piątek, sobota i niedziela - kiedy to śpię dłużej wiec powinnam sny pamiętać) a później pojawia się tak fascynujący sen ,ze aż żal go gdzieś nie zapisać :cool: . Jak na mój gust robię dobry interes w ten sposób - zamiast zapamietywać 3 badziewne sny zapamiętuję jeden super sen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na mój gust robię dobry interes w ten sposób - zamiast zapamietywać 3 badziewne sny zapamiętuję jeden super sen.
- Ty jak TY, myślę że to jest selekcja naturalna i dzieje się poza świadomą Tobą. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Brak marzeń sennych nie jest zły. Ja osobiście nie miałem snow przez dobre 3 lata (nie pamiętałem ich), lecz ostanio, tak mniej więcej od połowy września mam "maratony senne" dzień w dzień coś mi się śni i pamiętam z tego bardzo dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 2 miesiące temu...

Masz rację. Czasami duże zmęczenie sprawia że szybko i mocno zasypiamy i nic nam się ni śni, albo nić nie pamiętamy. Miałem tak ostatnio podczas wakacji w górach.Wtedy dużo pracowałem u dziadków w gospodarstwie i stąd chyba ten stan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, ja osobiscie przywiazuje dosc duza wage do snow. Ostatnio zastanawialam sie, czy brak snow jest czyms naturalnym, czy moznaby sie tu doszukac jakiejs przyczyny? Moj facet np prawie w ogole nie sni, tak generalnie, nie ostatnio. Zdarza mu sie baaaaaaaaardzo rzadko, np raz na pol roku, albo i rzadziej.

Czy ktos ma ciekawa opinie?

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie jest jedynym, który tak ma. Mnie osobiście też prawie nic się nie śni :) Ale to chyba nie do końca tak jest. Nie wiem gdzie, ale kiedyś czytałam, że każdy człowiek śni, problem polega tylko na tym, że nie pamiętamy tych snów. Zazwyczaj zapamiętujemy pewnie sen, który był dla nas w jakiś sposób ważny - albo taki miły, albo taki koszmar :)

 

Ciężko natomiast jest mi powiedzieć czy taki stan jest naturalny :) Ja już się przyzwyczaiłam i dla mnie jest to naturalne :) Chociaż czasami chciałabym móc dla odmiany obudzić się rano z uśmiechem na ustach po jakiejś miłej fabule :)

 

pzdr :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 7 miesięcy temu...

mam takie pytanie CZEMU JA NIE SNIE!!!!!!!!!!!!!!????????????

 

Wy pewnie maci po 3 sny na noc i to codziennie a ja ich nie mam wogle:/

w ostatnim miesiacu moze 3 sny mialem a jeszcze wczesniej jak bylem ateista wogle nie snilem;/

 

czy nie da sie tego wyleczyc:/?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, na 10000000% śnisz, sny to częsć fizjologii twojego mózgu, to nie ma związku z tym kim jestes, jakie masz wyznanie itp. Czy jesteś ateistą, hisdusem czy żydem to każdy ma sny. Ty ich nie pamiętasz, dlatego, ze budzisz się w fazie w których tych snów nie ma, musisz się budzić w trakcie snu, aby coś zapamiętać (faza REM). Wszędzie gdzie poczytasz (w sensie naukowe-medyczne-psychologiczne teksty) pisze o tym, że każdy codziennie śni. Bez snów zaczałbyś zapominac wiele spraw, informacje by się nie porządkowały, miałbyś totalny metlik w głowie... prowadziłoby to do choroby psychicznej.

 

Poprosty śnisz i tyle

 

Poszukaj na forum ćwiczenia na zapamietywanie snów, moze spisz za którtko, albo nielegularnie, musisz zahowac higenę snu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jurema

Ja kiedys mialam,czy tez pamietalam 2 moze 3 na rok...Teraz natomiast w ciagu nocy mam 3 sny a czasami wiecej ,a nawet w trakcie poobiedniej drzemki potrafi mi sie przysnic kilka snow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj byly tez nie mial snow...dopiero jak zaczelam mu tlumaczyc swoje i "przezywalismy" w jakis sposob nasza znajomosc oboje,to pojawily mu sie...moze to od tego zalezy,jak bardzo odbieramy terazniejszosc,czy ja podswiadomie zachowujemy w glowie,a potem mamy we snie czy tez nie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jurema

Dokladnie zgadzam sie z Beniek,caly problem tkwi w zapamietywaniu...Niejednokrotnie przebudze sie w trakcie snu i mowie sobie (musze go zapamietac ,powtarzam sobie w myslach co mi sie snilo),lecz rano jak sie budze nie ma mozliwosci bym sobie przypomniala o czym byl owy sen...Czasami zas zwykle czynnosci ,ktore wykonuje na codzien ,naprowadzaja mnie ze wlasnie o tym snilam ,lub tez rzeczy o ktorych czasami rozmyslam lub ktore planuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj byly tez nie mial snow...dopiero jak zaczelam mu tlumaczyc swoje i "przezywalismy" w jakis sposob nasza znajomosc oboje,to pojawily mu sie...moze to od tego zalezy,jak bardzo odbieramy terazniejszosc,czy ja podswiadomie zachowujemy w glowie,a potem mamy we snie czy tez nie;)

 

Patsy, twój były też miał sny :) Myślę, że poprez rozmowy z Tobą zaczęło go to interesowac bardziej i organizm sam się nastawił: "wstań podczas snu i zapamiętaj go"

 

To że śnimy jest pewne, a to O CZYM SNIMY zalezy własnie od naszej rzeczywistości, świadomości i podświadomości

 

Mózg zawsze podczas snu musi posegregowac informacje, dlatego też śnią nam sie rzeczy związane z poprzednim dniem, naszymi myślami i tak dalej

 

Na tym opiera sie cała interpretacja snów, sny pokazują nasze myśli świadome i nieświadome, dlatego też możemy dowiedzieć się co one znaczą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie kurde!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja doskonale pamietam kiedy mam sen a kiedy nie mam!!!!!!!!

 

Człowieku kurde, poczytaj, a potem krzycz, źle śpisz (za krótko, albo za długo), jakbyś nie śniłto byś pewnie już dawno nabawił się szaleństwa

Edytowane przez beniek88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patsy, twój były też miał sny :) Myślę, że poprez rozmowy z Tobą zaczęło go to interesowac bardziej i organizm sam się nastawił: "wstań podczas snu i zapamiętaj go"

 

 

Pewnie tak,bo odkad przestalismy rozmawiac i klocic sie,wiem,ze juz mu sie nic nie snilo....on mi sie tez przestal snic odkad nie jestesmy razem:)

 

To że śnimy jest pewne, a to O CZYM SNIMY zalezy własnie od naszej rzeczywistości, świadomości i podświadomości

 

Mózg zawsze podczas snu musi posegregowac informacje, dlatego też śnią nam sie rzeczy związane z poprzednim dniem, naszymi myślami i tak dalej

 

Na tym opiera sie cała interpretacja snów, sny pokazują nasze myśli świadome i nieświadome, dlatego też możemy dowiedzieć się co one znaczą

 

Sny sa lepsze niz wrozby,potrafia powiedziec dokladnie co sie stanie i ostrzegaja,wystarczy je dobrze obserwowac i umiec zaanalizowac.

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tak... Przegrany, zastanawiałes się kiedyś kiedyś po co są sny? czemu widzisz obrazy w głowie, słyszysz dźwięki, czemu czujesz, smak, zapach, ból, ciepło, zimno, dotyk itp.?? Dlatego, że podczas snu nasz mózg wcale nie śpi... śpi nasza świadomość, i mózg sobie mówi: "dobra, teraz Krzysiek śpi, to ja sobie posegreguje wszystko, pozamykam w odpowiednich szugladkach, posegreduje, niepotrzebne sprawy zapomne, a wazne utrwale", i mózg sobie sprząta, przenosi mysli, wspomnienia, obrazy itp. W tym czasie przez nasze komórki mózgu przechodzi bardzo wiele infomacji z miejsca do miejsca, dlatego masz sen to widzisz te myśli (obrazy tez sa przenoszone), dlatego sen to pomieszanie obrazów, mysli itp. Gdyby twój mózg tego nie robił to miałbys mętlik w głowie, który z dzia na dzień by się powiekszał, twój mózg zamiast posegregowanych informacji miałby kupę mysli zwiniętyk w pętle, zacząłbyś zapominać... o wielu podstawowych sprawach (np. gdybyś przez długi czas nie widział swojej cioci, zapomniałbyś o niej) bo mógł zamiast posegregowania tej informacji to by ją wyrzucił z tego mętliku, twój mózg zacząłby segregować informacje w dzień, podczas wybudzenia, widziałbyś obrazy, słyszał dźwięki... jednym słowem prowadziłobyto do szaleństwa

 

Czy zauwazyłeś np. że gdy nie spisz 30-40 godzin to wystarczy ze zakmniesz oczy a już masz omamy wzrokowe i słuchowe? ja tak mam, mój mózg szuka czasu na poukładanie boźźów

 

Dlatego "oszalałbyś"

 

Wybacz za błędy, ale szybko pisałem, mam andzieje, ze rozumisz:)

Edytowane przez beniek88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasty, masz rację, ale nie zgodze się do końca, owszem sny bardzo dobrze mówią o naszym dychowym stanie, bo to tak jakbyś puściła film o tytule: MOJE MYSLI ŚWIADOME I NIEŚWIADOME, pokazują wiele lęków, pragnien itp. Jesli chodzi o przepowiedzenie przyszłosci to dlatego, że często nasza intulicja nam podpowiada, np. ten chłopak zdradzi twoją przyjaciółkę.... ale świadome myślenie tłumi to, bo :oni sa tacy zakochani", po czym przyjaciółka dzwoni zapłakana bo chłopak ją zdradził. Sny pokazuja tez nasze myśli intuicyjne, ale nie powiedzą ci, co sie zdarzy za kilka tygodni, miesięcy, lat... Bo nie mozna na nie wpłynąć (tzn. można, ale w małym stupniu). Jesli chdozi o wrózby zadajesz pytanie, dostajesz odpowiedź... jesli umisz ja zinterpretować, to dobrze... sny tez trzeba umiec interpretować

 

Dlatego zgadzam się tylko po części z tobą

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasty, masz rację, ale nie zgodze się do końca, owszem sny bardzo dobrze mówią o naszym dychowym stanie, bo to tak jakbyś puściła film o tytule: MOJE MYSLI ŚWIADOME I NIEŚWIADOME, pokazują wiele lęków, pragnien itp. Jesli chodzi o przepowiedzenie przyszłosci to dlatego, że często nasza intulicja nam podpowiada, np. ten chłopak zdradzi twoją przyjaciółkę.... ale świadome myślenie tłumi to, bo :oni sa tacy zakochani", po czym przyjaciółka dzwoni zapłakana bo chłopak ją zdradził. Sny pokazuja tez nasze myśli intuicyjne, ale nie powiedzą ci, co sie zdarzy za kilka tygodni, miesięcy, lat... Bo nie mozna na nie wpłynąć (tzn. można, ale w małym stupniu). Jesli chdozi o wrózby zadajesz pytanie, dostajesz odpowiedź... jesli umisz ja zinterpretować, to dobrze... sny tez trzeba umiec interpretować

 

Dlatego zgadzam się tylko po części z tobą

 

Pozdrawiam

 

Chodzilo mi o sny prorocze,ze kilka dni przed cos mi sie snilo,a potem to sie sprawdzalo poprzez symbole czy dokladne sekewncje.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwne... po waszej rozmowe wbilem sobie ze bede mial ld i tak bylo? otoz postanowilem ze sobie ustawie znak dzieki ktoremu rozpoznam ld i tak bylo.

znakiem bylo normalne widzenie z 1 osoby (czyli tak jak teraz widze wszystko) i tak bylo:] dziwne jest tez to ze dawno nie bylem na koncercie rokowym i mi sie snil bon jovi? wszystko bylo zbytnio realne dla mnie jak na ld. Scena, zespol, widownia i ja! pamietam wszystkie piosenki i slowo w slowo co wokalista mowil pomiedzy nimi:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

XD wszystko wszystkim ale mówić że się nie ma snów to jest już przesada. Przecież już w gimnazjum uczą o tych fazach rem itd. Każy ma codziennie dosyć dużo snów ja myślałam że każdy to wie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy zdrowy człowiek śni co noc, a że nie pamięta to inna sprawa. Po przebudzeniu trzeba zadać pytanie "co mi się śniło?" jeżeli wstaniemy i weźmiemy się za sprawy, które robimy zwykle po przebudzeniu świadomość, że śniliśmy znika. Osiem minut po przebudzeniu - taki jest czas pamiętania marzenia sennego.

Owszem, możemy przypomnieć o śnie w trakcie dnia, ale nie będzie to pełny i szczegółowy obraz. Przed zaśnieciem najlepiej "nastawić" umysł na to, że coś nam się przyśni. Po przebudzeniu (jak wyżej) zadać pytanie o tym co mi się dzisiaj przyśniło. To nie jest możliwe, że nie śnimy, każdy śni. Ja nie pamiętam snów od dobrego miesiaca. Wiem, że coś "świta" w podświadomości, lecz nie nie przykładam do tego zbyt dużej wagi - mój błąd.

Jedynie pamiętam sny o wypadających zębach (nieszczęście, niepowodzenie), zawsze budze się w środku nocy i sprawdzam uzębienie : - p masakra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Od początku: Każdy człowiek śni i nie miewa jak większośc ludzi uważa jednego snu (który najczęściej pamiętają) lecz jest ich cała masa... To że nie pamiętasz snów zależy od twojej podświadomości bądź od twojego mózgu choc jedno i drugie jest powiązane. Można się nauczyć sztuki zapamiętania snów, więc jak opanujesz tą sztukę bez problemu będziesz pamiętał sny. Nie ma możliwości nie miewania snów ponieważ jest to nie możliwe:) Wiem że moje przedostatnie zdanie nie ma sensu ale jest to prawda:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki problem, że w moich snach ciągle są moje ukryte pragnienia. Zero symbolicznych snów itd tylko same pragnienia. Coś o czym dużo myślę potem mi się śni.. To już trochę nudne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szizi, a co rozumiesz poprzez 'symboliczne sny'? Bo moge Ci powiedziec, ze w symbolach sennych niezwykle czesto zakodowane sa hmm... ukryte pragnienia, obawy badz odreagowanie codziennych wydarzen :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm chodziło mi o jakieś sny prorocze, i symboliczne czyli te które mają w sobie ukryty jakiś sens ;) Moje sny są nudne, śni mi się to czego chce, no i czasem sobie polatam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość alathea

ja mam cos w rodzaju snow "telepatycznych" XD od czasu do czasu - glownie, jak tata choruje - rownolegle

z reguly staruszek sie tajniaczy coby corci nie martwic, a ja i tak wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko i pewnie powtorze to o czym pisali, ci wyżej. Snisz napewno, tylko tego nie pamietasz, bo zalezy w ktorej fazie snu sie budzisz. Ja tez tak mialam i to bardzo dlugo. Pytalam sie znajomych jak oni maja i wszyscy snili...a ja nie. Zauwazylam, ze snie najczesciej gdy klade sie i nie jestem zmeczona i wtedy gdy wiem, ze sie wyspie, gdy wiem, ze nie musze zrywac sie z rana i leciec do pracy.Zaczelam tez spisywac swoje sny w momencie gdy sie wybudzamw nocy, bo z rana ich czesto niepamietam. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, to nie jest głupie pytanie!

Ostatnio często zdarza mi się, że nie mogę zasnąć kilka dni z rzędu lub też budzę się mniej więcej co godzinę. Sen między tymi pobudkami też nie jest znowu tak mocny, obudzi mnie nawet włączenie światła w pokoju obok ;/ chociaż też potrafi mi się coś tak przyśnić w ciągu godzinki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

hej

 

Wam się nic nie śni?Mnie się śni ale sen mam przez 1 czy 2 godziny.Stan taki mam już 3 tydzień...nie wiem co z tym robić staram się "spać " przez parę godzin ale to żaden sen tylko świadome leżenie...wiem ,że nie śpię...

Co gorsza wiem,że po takim"maratonie", krew z niska będzie mi lecieć...to dopiero "koszmar".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Moim zdaniem powinienes iśc do lekarza,brak snu nie jest czymś normalnym. Może to wynikac np z niepokoju na tle nerwowym. Moze psychoanalityk bedzie mógł pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, przed przyjsciem, tu na ziemie, ukladamy swoj los, aczkolwiek trzeba pamietac ze mamy wolna wole i sami obieramy scenariusze wlasnego zycia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hehe ja tez tak mialem lecz wczoraj gdy polozylem sie spac zaczolem powtarzac sobie "idę teraz spać i będe śnił gdy się obudze będe pamiętać swoje sny" i podziałalo xDDD :)):P

Rano gdy się obudziłem poszperałem troche w pamieci i znalazlem skrawki mojego snu i na takiej bazie informacji puscilem to jak by na antene jeszcze raz przypomnialem sobie kazdy szczegol z tego snu dzieki temu moglem napisac opowiadanie i przepisac do mojego dzienniczka snow:))

 

 

 

A dodam ze wczesniej przez caly rok!!! nie mialem zadnego snu nic! pustka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POdobno, żeby pamiętać sny musimy 1. tego chcieć, 2. być w dobrej formie. Jeśli ktoś ma milion problemów na głowie, codziennie ściga się z czasem, zapomni - że mógłby pamiętać o śnie. Jeśli zaś czujemy się w miarę dobrze - śnią nam się fajne rzeczy, czasem w najlepszych okresach możemy je nawet kontrolować, ale do tego trzeba być zrelaksowanym i pełnym wiary. Strach, lęk, brak szczerości wobec samego siebie, wyrzuty sumienia - nawet te nieuświadomione zawsze zamienią się zaś w koszmar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zgadzam się,tak naprawde to każda pozytywna lub też negatywna myśl ma znaczący wpływ na to czy sen zosatnie przez nas zapamiętany. A kontrolować sen jest wbrew pozorom bardzo trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mi już od jakiegoś czasu rzadko coś się śni. A może śni tylko nie pamiętam ( tak jak ktoś pisał ).. ale ja zazwyczaj pamiętam tylko te tragiczne sny ( czyjaś śmierć, jacyś niebezpieczni ludzie, agresywne zwierzęta, wypadki ) i budze się w środku nocy. Kurcze, chciałaym też zapamiętać jakieś dobre sny jeśli mi się takie śnią. Więc jakie to są te ćwiczenia na zapamiętywanie snów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

mam taki dosyć nietypowy problem...

mój chłopak od dłuższego czasu skarży mi się na problemy z zasypianiem i ze snem jako takim. początkowo nie zwracałam na to uwagi, tłumaczyłam to sobie upalami panującymi na dworze albo fazami księżyca.

ale kiedy ukochany powtarzal swoje skargi, z czasem zacczęłam się martwić. podobno budzi się w środku nocy z krzykiem, nie pamiętając snu, który tak gwałtownie go obudził, twierdzi że czuje czyjąś obecność w swoim pokoju, która nie pozwala mu spać.

poleciłam mu noszenie srebra- wiem że ono dośc skutecznie hamuje dostęp "złej energii", ale efekty nie są jakieś super rewelacyjne.

czy wiecie co to może być i przede wszystkim jak to powstrzymać? czy może to być związane z tęsknotą? (wakancje niestety spędzamy osobno).

będe wdzięczna za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli istotnie Twój chłopak przed zaśnięciem intensywnie tęskni, to może tym działaniem przywoływać czyjąś obecność.

 

Przekładając to na "real", to tak jakby szedł ulicą i rozrzucał pieniądze, i następnie dziwił się, że ktoś chodzi za nim i je zbiera - lub nawet, że próbuje mu wyrwać więcej pieniędzy, niż rozrzuca.

 

Pytanie, co chcecie z tym zrobić?

 

"Powstrzymać to" - będzie wymagało trochę wysiłku.

 

Srebrna biżuteria nie działa, bo to tak, jak gdyby wciąż rozrzucając pieniądze, chcieć jednocześnie odstraszyć osoby, które te pieniądze zbierają.

 

Czy nie prościej przestać je rozrzucać?...

 

To jest niestety trudniejsze do zrobienia, i pewnie nie brzmi tak "magicznie", jak to się od "magii" oczekuje - parę słów zaklęcia, zapalić świeczkę, spalić papierek i po sprawie.

 

Być może prawdziwa magia wymaga wysiłku. Zmiany swojego zachowania.

 

Czy Twój chłopak chciałby je zmienić?

 

 

Czy ta odpowiedź w czymś Ci pomogła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem to on chce to zmienić (tak przynajmniej deklaruje), bo brak porządnego snu powoli daje mu się we znaki...

więc na pewno nad tym popracujemy. oboje chcemy...

 

odpowiedź odrobinę pomogła- przede wszystkim dała mi dużo do myślenia. dziękuję :)

 

ale sugerujesz tym samym, że nie ma żadnych półśrodków, którymi moglibyśmy sobie pomóc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trochę nie na temat odpowiedziałam Tobie. Nie wiem jak się to stał bo przeczytałam wypowiedż, cofnęłam strzałką i wyszło to co miało być, trochę nie na temat. A co do snó, to ponoć jeśli nie pamiętamy co nam się śniło, to znaczy, że dobrze spaliśmy. Może wtedy nasza podświadomość nie ma nam nic szczególnego do przekazania i np. ja w ciągu dnia jestem spokojniejsza.Ja też wolę bezsenne noce:) Jak są zbyt piękne, to za dnia o nich myslę i żałuję, że się skończyły, a jeszcze gorzej jest w stawaniem naokreśloną godzinę, kiedy chcę wydlużyć ten sen:P

Zaś kiedy mam jakieś koszmary, to uważam na każdym kroku, co mnie może spotkać za dnia... jestem rozdrazniona i dziwna...

Nie ma co sprostowywać... Chociaż ja i tak nie wierzę w to, że coś gdzieś tam jest zapisane... Jasnowidzowie moim zdaniem kierują się teraźniejszością, aby ocenić przyszłość, a nie biorą tego z księgi życia;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odkąd jestem na tym forum zaczęłam się interesować tym co oznaczają moje sny. Jeśli mam problem z jego odczytaniem proszę tutaj o nakierowanie mnie co może on znaczyć. A moim sposobem na to by zapamiętać sen jest powtarzanie sobie przed zaśnięciem : idę spać i z całej siły chcę zapamiętać mój sem, mam w sobie głębokie przekonanie, ze tak właśnie się stanie i tak jest :) Myślę, że nasza wiara i mocna chęć zapamiętania snu mają duży wpływ na to czy go pamiętamy czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

Nie wiedziałam w jakim temacie to napisać:/ Rozstałam się z chłopakiem i jak wiadomo bardzo to przeżywam. Na początku budziłam się w nocy i nie mogłam spać a teraz jak już udaje mi się przespać całą noc bo wieczorem wypiję melisę to budzę się wcześnie np o 6,7 kiedy naprawdę mogłabym sobie pospać i wtedy zaczynam dumać o moich snach. Codziennie śni mi się mój były, budzę się zmęczona jakbym w jakimś maratonie biegła. Zaraz po rozstaniu np. śniło mi się ,że do mnie wraca i na przeprosiny oświadcza mi się ale dalej mi 6 pierścionków z których mam wybrać jeden ale żaden mi się nie podoba:/ A ostatnio śni mi się już to co realne czyli ,że nie jesteśmy razem. Czy fakt ,że próbuję o tym na co dzień nie myśleć i nie cierpieć odbija się w moich snach? Dlatego tak źle mi się śpi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Uważam że w tym wypadku twoja podświadomość nie ma ci nic do powiedzenia. Odzywa się tylko twoje zranione serce. Dużo myślisz na temat swojego byłego (nawet jeśli robisz to nieświadomie), mocno to przeżywasz dlatego ci się to śni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki problem że strasznie jestem pobudzony od 23 do 2 w nocy, a z kolei o 19-20 jestem bardzo senny.

Nawet jak się kładłem spać w chwili senności to budzę się przed 23

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...