Wiek

Witam, jestem tu nowy mam 14 lat i interesuje sie ezoteryką. Pewne pytanie dręczy mnie, czy mając 14 lat można wejść w OOBE, czy to raczej niebezpieczne wchodzenie w tym wieku. Prosze o odpowiedź.

z tego co mi wiadomo, oobe nie jest niebezpieczne

Wiem, ale chodzi mi o wiek, np czy jestem niedojrzały do tego xD Bo mam książkę o tym i o Telepati psyhometrii itp itd. Ale najbardziej mnie zainteresowały właśnie podróże astralne.

Wg mnie w OOBE może wejść każdy i w każdym wieku.

Ale jesteś młody.. Uważaj na co się porywasz:icon_curve:

To jestem prawie rok ode mnie mlodszy Ale nie sadze, zeby wiek byl jakokolwiek przeszkoda...

No ja nie wiem czy wiek nie jest przeszkodą, podobno im człowiek starszy tym trudniej. Chociaż nie jestem tego pewien (pewny?). Nigdy OOBE nie próbowałem, bo jestem osobą bojaźliwą i byle co mnie może przerazić tak więc jeśli też się boisz niektórych rzeczy jak ja to radzę poczekać kilka lat. Może znajdziesz osobę, która Ci pomoże osiągnąć to.

nie łam się ja w Twoim wiku zaczynałam swoją przygodę z kartami . W zależności jak do tego podejdziesz.

Ja jak bylam w Twoim wieku to probowalam tego pare razy ale dosc nieprofesjonalnie i oczywiscie bez skutku..dopiero po latach rozbudzila sie we mnie potrzeba praktykowania ezoteryki; OOBE na powaznie. Wszystko zalezy od podejscia i wyczucia powolania. To moze byc w wieku 14, a inni po 30, inni jeszcze wcale nie interesuja sie tym przez cale zycie. Duzo czytaj i proboj, nie zniechecaj sie bo to nie jest wszystko odrazu

Oobe może być praktyką niebezpieczną, zagłębiając się w głębiny wymiarów można natrafić na różne rzeczy, nieraz może być problem z powrotem i wtedy mamy zapaść. Można spotkać różne nieprzyjemne istoty i takie tam. Jednak osoba z rozważna nie powinna się obawiać.

Wiek ma duże znaczenie według mnie, im szybciej zaczniesz tym lepiej. Pamiętajmy że każde nowo narodzone dziecko ma otwarte zmysły astralne, jednak przez dorosłych one się zamykają. Im osoba szybciej zacznie prace nad duszą tym łatwiej jej będzie. W wieku 14 lat człowiek (bo człowiekiem jest się od 12 kiedy można zacząć naukę walki mieczem;) ) zaczyna utrwalać swoje przekonania, i to czy mu się uda coś osiągnąć w magii i przekonać się o jej realności czy te nie może mieć duże znaczenie na powrót do tego zajęcia w późniejszym czasie.

Movart pamiętaj aby przy magii mieć umysł badacza, otwarty na każdą teorie skłonny do eksperymentów i skrupulatny w ćwiczeniach. Nie daj sobie nic wmówić, uważaj na ludzi bo to środowisko(chodzi mi o ezoterykę, magie) ma w sobie także pułapki. A w magii ograniczeniem jest tylko twoja wyobraźnia i twoje sumienie.

Dziękuję za wszsytkie odpowiedzi, czytam właśnie książkę Nandala Vanvari "Nadzwyczajne Moce umysłu" i jest tam napisane iż ciało astralne jest połączone z ciałem fizycznym srebrnym sznurem. Jest niemożliwością aby w świecie astralnym się zgubić, zaginąć albo że ktoś przejmie nasze ciało gdyż umysł wysyła ostrzeżenie do nas kiedy ktoś inny zbliży się do naszego ciała, wtedy wrócimy do ciała fizycznego z szybkością myśli. "OOBE jest bezpieczne, jedynym niebezpieczeństwem tam jest nasz strach". Dlatego miałem wątpliwości co do wieku. Interesuję się wraz z moim kolegą ezoteryką od ok. roku, jednak mnie osobiście najbardziej ciekawi OOBE i czytanie palcami, jednak niewiem jak ćwiczyć te ostatnie.

Słyszałem że zgubienie się w astralu jest możliwe i nie wątpię w to że to prawda. Pozatym jeśli można komuś uszkodzić ciało astralne to dlaczego niemożna by uciąć komuś niej nitki? Pamietaj że to świat w którym wszystko jest możliwe.

Pozatym jeśli można komuś uszkodzić ciało astralne to dlaczego niemożna by uciąć komuś niej nitki?

Jednak, żeby przeciąć ten sznur (to nie nitka) trzeba się zbliżyć a jak ktoś się zbliży do naszego ciała gdy jesteśmy w astralu pisałem że umysł wysyła ostrzeżenie do nas i z szybkością myśli powracamy do ciała fizycznego.

Tak czytałeś ale przecież w astralu mozna spotkać inne istoty które tam wędrują. I nie każda jest nieprzyjazna. I ludzie się tam spotykają jeśli by tak było jak piszesz to nie uważasz że to by było trochę utrudnione?

Miałem na myśli jeśli ktoś by się zbliżył do naszego ciała fizycznego, a nie astralnego

Ano musisz jeszcze pamiętać aby ćwiczenia z tym prowadzić zawsze w miejscu które jest bezpieczne i nic ci w nim nie grozi. Polecam również metodę Monroe.

..........

A wracając do wieku to ja już zaczęłam próbowac jak miałam 11 lat ;p

Później przestałam i dopiero w wieku ok 16lat coś się zaczęło dziac, samo z siebie, bez moich starań.

Także możesz teraz zacząc, najwyżej nic Ci z tego nie wyjdzie, za to samo do Ciebie wróci jak będziesz straszy

Przede wszystkim dowiedz się o etykiecie panującej w astralu. Innymi słowy jakie panują zasady współżycia - społecznego pomiędzy wszystkimi bytami. Poproś o ochronę, opiekę przewodnika Duchowego (Anioła).

Nie zgadzam się co do twierdzenia, że wejście w astral jest bezpieczne. O ile zgodzę się, że są istoty, które pomimo ataku na nas nie są wstanie nam zrobić krzywdy na planie fizycznym to jednak istnieją istoty, które atakując ciało astralne jednocześnie oddziaływują na ciało fizyczne.

Nie mam dużego doświadczenia w tej kwesti. Lecz zalecam ostrożność. Uważam, że na to czy jakiś byt nas zaatakuje czy nie zależne jest też od tego jaki mamy stosunek do ogółu bytów. Ja proponuję być kulturalnym. Nie tylko w astralu, (zresztą też nie do każdego da sie, bo czasami się zdarzy na granicy realu a astralu atak, a właściwie w astralu) lecz i również w realu. Nikt nie każe nam lubić wszystkich, lecz odrobina szacunku należy się nawet tzw.: Upadłym Aniołom.

Mnie samemu pare razy się zdarzyło, że ze zwykłego strachu się pobiłem z bytami, które nie koniecznie były tak złe jak je odebrałem. Inna kwestia, że później trochę głupio się czułem.

Zaznaczam też, że prośba o pomoc i przewodnictwo do Duchowych Opiekunów nie oznacza, że wyrażą zgody na to żebyśmy podróżowali w królestwie astralu. Z tego co się orientuję, wiem, mogą/są wstanie blokować wyjście do Królestwa Astralu.

Nie będę negował tego, że wiek nie ma znaczenia, lecz uważam, że bez różnicy na wiek należy przedsięwziąc środki bezpieczeństwa.

W pewnym z tekstów dotyczących świata astralnego, podróży astralnych przeczytałem, że My z "krwi i kości" wchodząc w Świat Astralny bądź każdy inny świat jesteśmy tego świata gościem, i że powinniśmy jak gość się zachowywać.

I nie ma tu znaczenia, że jesteśmy np.: inkarnowanym Aniołem.

odrobina szacunku należy się nawet tzw.: Upadłym Aniołom.

.

"Odrobina", "nawet"?! Moim zdaniem wiecej niz "odrobina" i nie uzylbym tez slowa "nawet" Moim zdaniem szacunek na pewno im sie nalezy. A jesli ktos z wrodzonej przyzwoitosci nie moze im tego szacunku okazac, to i tak z czystej ostroznosci powinien. Mysle, ze spotkanie Upadlego i nieokazanie mu szacunku mogloby sie okazac wieeelkim bledem

Co do tematu "Wiek a OOBE" myślę, że nie ma granic. Aczkolwiek ktoś, kto zaczyna eksperymentować z OOBE powinien być w pewnym sensie dojrzały i wykazywać dobre intencje. Inaczej można sprawić sobie problemy. Młodzi początkujący powinni wcześniej dowiedzieć się co nieco (nie z jednego źródła) o tym, jak odkryć swoją tożsamość duchową. Mam na myśli medytacje, czakry, wprowadzanie się w trans itd.

Pozdrawiam!

T.

Nie no ludzie nie straszcie innych. Postawić trzeba tarcze porządną i wtedy nic się nie przy trafi. A wiek co ma wiek twojego ciała, czegoś fizycznego do świata kompletnie nie fizycznego? Jeśli ktoś daje rade za młodu to ma szansę dużo osiągnąć.

W wieku 14 lat Twoje meridiany jak i ośrodki energetyczne nazywane czakrami nie są jeszcze w pełni ukształtowane co może znacznie utrudnić wyjście z ciała. Co do spraw niebezpiecznych - myślę że główne zagrożenie może pojawić się w Twojej jeszcze nie w pełni ukształtowanej percepcji. OOBE równie jak medytacja zmienia każdego człowieka. Z racji wieku mogę tylko radzić podejść z umiarem a myślę, że nic złego Ci się nie przytrafi.

@Spike

Akurat tarcze chroniące nasze ciało to najmniejszy problem. Mam na myśli ze nie jest to aż tak istotne.

Nadal uważam że im wcześniej tym lepiej zacząć puki mózg dopiero się rozwija i łatwo go zaprogramować. W sumie przydał by się takiej osobie mentor co by czuwał nad rozwojem umiejętności adepta.

weź i znajdz w swoim otoczeniu jakiegos mentora ;p jak komus z ludzi w swoim otoczeniu powiesz cos na temat OBE to na ogół wezmą cię za świrusa, mentorem wg mnie najlepszym jest internet i ksiązki.

Internet jest śmietnikiem . Można znaleść w nim to i owo,ale Dużo jest kompletną bzdurą.

Co do książek to się zgadzam.

janse że duzo informacji w necie jest kompletną bzdura, tak samo jest i z ksiązkami, niektóre to tez nic nie warte są, paraktycznie z kazdym źródlem wiedzy tak jest ze cos jest cenne, a cos g.. warte. Dlatego trzeba miec jasny umysł i samemu dązyć, badać to czym sie interesuje. Internet jest dla mnie cenniejszy niz góra zlota, bo po co mi bogactwo zyjąc w ciemnocie. W ksiązkach też nie masz takiego łatwego dostępu do opinni ludzi, róznych artykułow o róznej tematyce i ogólnie wszytskiego

I kogoś w rodzaju mentora kto podpowie ci jak ćwiczyć bezpiecznie możesz znaleźć np w necie. A co do książek to się nieraz zastanawiam jak czytam czy facet co to pisał był chory psychicznie i sobie coś uroił czy naprawdę mu sie coś takiego udało. Poza tym w książkach na dany temat ponad połowa to syf w stylu od czego zacząć i umoralniające bzdury.