świnia

śniło mi się dziś, że osaczyła mnie, atakwała, niewiem jak to określić świnia. Byłam w kuchni i zajrzałam do lodówki, a tam było pelno mięsa i pomyslalam, że koleżanka kupiła pól swini i nie zostawiła miejsca w lodówce dla mnie. Nagle w kuchni pojawiła sie świnia,ktora zaczeła zbliżać sie do mnie, wąchać,stawać na tylnich łapach, a przednimi opierac się o mnie i zbliżać sie ryjkiem do mojej twarzy. Bałam się tego.Zaczełam wołac mojego chłopaka(własnie rozstalimy się), który tez był w tej kuchni, ale on nie reagował, tylko dalej rozmawiał z bratem. co to może znaczyć

A jesteś wegetarianką? A moze rozważałaś taką dietę i przy okazji ostatnio miałaś stycznośc z jakimś tematem mięso i cierpienie zwierząt?

Najpierw przeanalizuj ostatnią swoją zreczywiśtość. Tam najczęściej sa odpowiedzi na nasze sny.

pracuję w przetwórni mięsnej, więc styczność z mięsem mam to na codzień. No tyle, że od 6 dni jestem na urlopie. Nie mów mi tylko, ze to tęsknota za pracą:icon_lol:Bo za tym akurat nie tęsknię. A w obecnej sytuacji praca nie jest ani dla mnie klopotliwa, ani najwazniejsza. Myślalam, że może to mieć jakieś powiązanie z odejściem rafala. Chos świni on miżadnej nie podlozył:icon_lol:

pracuję w jednej firmie z rafałem, więc jak wrocę z urlopu, to wszyscy już beda wiedzieli, że sie wyprowadzil i obecnie pewnie to jest numer jeden w pracy. tu ludzie zyja cudzym życiem. Więc napewno jak wróce, to nie obejdzie bez dziwnych spojrzeń, komentarzy za plecami.

To na pewno, ale na to nic nie poradzimy. Być moze sen był związany z myślą o powrocie do pracy i własnie z tym ludzkim gadaniem zwiazanym z Rafałem.

Tez mi sie wydaje iz chodzi o obawy zwiazane z ta ludzka ciekawoscia (sposób w jaki swinia Cie 'napastuje').