krolicek Napisano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Witam! Ostatnio śnił mi się bardzo dziwny sen...byłam na jakimś polu i było tam bardzo dużo ludzi była noc i bardzo dużo gwiazd na niebie był ze mną mój chłopak i koleżanka,nagle te gwiazdy zaczeły się łaczyć i ktoś krzyczał że jest koniec świata i niebo zrobilo się jak wir który wciągał ludzi ale tylko tych dobrych reszta została,a gdy już sie przeszło przez ten wir to trafiało się do jakiejś dziwnej szkoły w której były pewne dziwne zasady,w pewnym momencie wir znowu mnie wciągnął i trafiłam do tych ludzi którzy zostali na tym polu była tam moja koleżanka i miałam za zadanie pomoc jej przejść przez ten wir wkońcu mi się udało i znalazłyśmy się w tej szkole i to był koniec.Czy ktoś może mi pomoc zinterpretować ten sen?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 krolicek Przedewszystkim nie powielaj postów - to i tak nie przyśpieszy interpretacji, a jedynie jeszcze bardziej zniechęci.. chyba też nie chcialabyś czytać kilka razy tego samego, prawda? Co do snu - generalnie całość kontekstu snu wskazuje na zawirowanie w życiu, jakby poczucie ogarniającego chaosu... coś co początkowo pozytywnie na Ciebie oddziaływało.. mogło się zmienić..... może też świadczyć o Twojej aktualnej sytuacji (a która może ulec zmianie) na która należy sie przygotować i w miarę możliwośći złagodzić niekorzystne skutki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi