AGGI2305 Napisano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 (edytowane) Witam kochani, jestem tutaj od niedawna ale chciałam Was prosić o pomoc w interpretacji 2 snów. W jednym z nich odwiedziłam w szpitalu moją teściową i z tego co pamiętam to byłam bardzo wstrząśnięta jej pobytem w szpitalu, a później śniło mi się że zabito mojego obecnego męża a ja zostałam sparaliżowana strzałem z pistoletu w kręgosłup. W drugim śnie zmarła moja koleżanka (nie widziałamjuż dobrych parę lat, ale razem chodziłyśmy do klasy w podstawówce). Dziwne są te sny bo 2 razy (2 noce) pod rząd śniło mi się że ktoś zmarł Już dawno nic mi sie nie śniło a ostatnio (kilka lat temu) jak śniłam o śmierci kogoś, to w krótkim czasie on zmarł. Nie dają mi te sny spokoju, dlatego proszę Was o pomoc. Edytowane 8 Sierpnia 2009 przez winteer likwidacja CapLock Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AGGI2305 Napisano 6 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Hmmmmm...Tak myślę nad tymi snami i zastanawiam sie czy może powinnam napisać coś więcej ,tyle i pamiętam.W tym snie o teściowej to było tak że miałam iść do pracy na noc (obecnie nie pracuje ,wychowuje córkę) i dowiedziałam sie że moja teściowa jest w szpitalu nie chciałam czekac aż skończę pracę więc wybralam sie do szpitala przed pracą i byłam bardzo wstrząśnięta i zniepokojona.Kiedy dotarłam do szpitala powiedziano mi ze ma szukać pewnej nowej pielęgniarki która mi powie na jakim pddziale jest moja teściowa.Znalazłam tę pielęgniarkę i ona mnie zaprowadziła na pietro gdzie miałam sie udać ale ze mną nie poszła bo czegoś sie bała.Sama znalazłam salę i tesciową.Wtej sali było kilkanaście kobiet i jedna leżala na drugiej wygladało to okropnie!!!Odnalazłam teściową pośród innych kobiet ,wiem że się ucieszyła na mój widok ale nie wiem o czym rozmawiałyśmy .Później przyszła jakaś inna oddziałaowa i po wizycie kiedy wyszła wszystkie kobiety zaczęły w ukryciu piś alkohol i palic papierosy...tutaj mój sen się urywa:/ Nad ranem śniło mi się że przed kimś uciekałam ale ja tnie nie byłam ja ale jednak ja trudno mi to wyjaśnić podobnie mój mąż .Przed kimś uciekaliśmy.Byliśmy na jakiejś wyspie(mieszkam obecnie za granicą) czy nad morzem nie wiem dokladnie wiem że w końcu ktoś zabił mojego meża ale nie pamiętam jak a ja zostałam postrzelona z pistoletu w kręgosłup i to mnie częściowo sparalizowalo ale jakos udało mi się dotrzeć do jakiegos domu i tam kilka osób mi pomogło.Pamiętam że byłam w tym śnie wystraszona i smutna.Bałam się co ze mną będzie że sama sobie nie poradze za granicą.Wtedy jakiś facet(murzyn czy latynos)zaczął się do mnie przytulac i powiedział ze mi pomoże ...hmmmm więcej nie pamiętam. co do tego snu o koleżance to pamietam jedynie że dowiedziałam sie o jej śmierci ale nie pamiętam nic więcej,nie widziałam jak zmarła i dlaczeg:((( To chyba wszystko na temat moich snów,za chwilę idę spac i mam nadzieję że dzis w nocy nic nieprzyjemnego mi sie nie przysni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Przedewszyskim wyłącz CapsLock i nie krzycz urzywając wielkich liter - bardzo nie fajnie się to czyta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AGGI2305 Napisano 8 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Bardzo przepraszam za te duże krzyczące litety to już tak z przyzwyczajenia bo nie zawsze pamiętam żeby po kropce zacząć z dużej literki hihihi:))Dzieki:))Pozdrawiam:)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AGGI2305 Napisano 16 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 Już nie potrzebuję interpretacji snu o szpitalu i tesciowej.Właśnie dziś dowiedziałam się że teściowa jest w szpitalu:( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi