kath Napisano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Byłam na Ziemi, razem ze mną żyło mnóstwo innych ludzi, był XXI wiek, czyli teraźniejszość. Otaczało nas dużo wieżowców. Nagle pojawił się jakiś facet (nie pamiętam jak wyglądał) i zaczął zabierać nam cenne rzeczy: telefony, pieniądze. Podbiegł do mnie mężczyzna i powiedział, że idzie się schować i żebym poszła razem z nim. Poszłam, schowałam się, ale facet i tak mnie znalazł. Stanęłam tak, żeby schować swoją prawą stronę, bo w prawej kieszeni spodni miałam komórkę, i zaczęłam wyciągać pieniądze z lewej kieszeni. Dalam mu je, a potem sięgnęłam do kieszeni jeszcze raz. Wyciągnęłam z niej pierścionek z czerwonym oczkiem, którego już danwo nie noszę, bo jest na mnie za mały, a on się na mnie popatrzył i powiedział 'a po co Jezusowi pierścionek?!', więc go schowałam. Tu muszę dodać, że facet, choć wyglądał tak, jak my, to miał nieziemską siłę. Podnosił i przerzucał na drugą stronę Ziemi te wieżowce i oceany, po chwili po tej drgiej stronie zrobiło się wysypisko. Gdy już wziął 'haracz', my zostaliśmy z tym pobojowiskiem sami, no to zaczęliśmy 'urządzać' Ziemię od nowa. Wieżowców już nie było, zniknęły, a ja miałam wrażenie, jakbym się cofnęła w czasie. Jakbym żyła na początku pierwszych lat Ziemi. Zaczęliśmy ustawiać te oceany, i gdy już było wszystko w miarę poukładane, facet przyszedł znowu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
irek770801 Napisano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 (edytowane) aaaa ?????to pewnie sie rozmyslil i wrocil po pierscionek....:prysznic:pozatym niczego niewidac co by moglo cie zmartwic. Edytowane 8 Sierpnia 2009 przez irek770801 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iridos Napisano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Wg mnie cos nowego w zyciu Cie czeka cos sie wydarzy czego moze sie nie spodziewasz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 A po mojemu to zaczynanie od nowa... ponieważ dotychczasowy "świat" (rzeczywistość) przeszła do przeszłości i własne życie trzeba na nowo urządzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi