patusia89 Napisano 9 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 snilo mi sie ze jechalam z moja rodzina samochodem przez las po chwili moj dziadek umarl (on zyje) i znalezlismy sie na drodze na srodku stala trumna a on byl w srodku. niebo bylo cale zachmurzone ale w miejscu nad trumna jakby byl okrag z czystym niebem. po chwili zaczal padac deszcz pozniej grad. za trumna kawalek do tylu byla mala gora i tam stal ktos i puscil w nasza strone jakis mebel ktory zatrzymal sie na dzrewie obok. moja mama powiedziala ze wyczuwa cos zlego i wtedy moj dziadek ozyl. mial czerowne oczy. zaczal nas gonic wzdluz tej drogi. wszyscy uciekali szybciej ode mnnie ale rzucilam czymsw nieg i on wtedy sie zatrzymal i narysowal na ziemi dwie lkinie oddzielajace nas od niego i wtedy sie obudzilam. nie mam pojecia co to oznacza :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TransHuman Napisano 19 Września 2009 Udostępnij Napisano 19 Września 2009 snilo mi sie ze jechalam z moja rodzina samochodem przez las po chwili moj dziadek umarl (on zyje) i znalezlismy sie na drodze na srodku stala trumna a on byl w srodku. niebo bylo cale zachmurzone ale w miejscu nad trumna jakby byl okrag z czystym niebem. po chwili zaczal padac deszcz pozniej grad. za trumna kawalek do tylu byla mala gora i tam stal ktos i puscil w nasza strone jakis mebel ktory zatrzymal sie na dzrewie obok. moja mama powiedziala ze wyczuwa cos zlego i wtedy moj dziadek ozyl. mial czerowne oczy. zaczal nas gonic wzdluz tej drogi. wszyscy uciekali szybciej ode mnnie ale rzucilam czymsw nieg i on wtedy sie zatrzymal i narysowal na ziemi dwie linie oddzielajace nas od niego i wtedy sie obudzilam. Na pewno słyszałaś o doświadczeniu śmierci klinicznej. Tunel, na końcu światło... czasem Ktoś stamtąd każe zawrócić. Dziadek ożył po tym, jak spadł na niego deszcz, grad i na końcu energia spadającego mebla (ciało stałe). Często zdarza się zmiana osobowości po doświadczeniu śmierci klinicznej. Dlatego dziadek miał "czerwone oczy". Niestety nie byliście gotowi na przyjęcie dziadka z powrotem, i dziadek się obraził (rysowanie podwójnej linii). Czy w życiu jesteś otwarta na doświadczenia, których nie rozumiesz? Czy też reagujesz schematycznie, tak jak się przyjęło, tak "jak wszyscy"... Mama wyczuła "coś złego" - tak większość ludzi ocenia sprawy, które ich przerastają. Plus dla Ciebie, że uciekałaś wolniej, ale wciąż minus za rzucanie w dziadka. Może czas to podejście zmienić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi