Głupi żart przyjaciółki...

Witam. Zwykle nie biore az tak bardzo pod uwage tego, co mi się śni, ale w tym przypadku sen pamiętam bardzo dokładnie i przypuszczam że on może coś oznaczać. Muszę opisać tu całą historię od początku, żeby interpretujący sen miał jakiś punkt odniesienia.

 

Otóż mojej przyjaciółce 6 sierpnia tego roku zdarzył się przykry wypadek. Obcecnie od 4 dni leży w szpitalu ze śpiączką.. Dowiedziałam się o tym przez telefon, od jej kuzyna. Nie jestem w stanie odwiedzić jej w szpitalu, ponieważ obecnie znajduje sie od niej tysiace kilometrow.. Przejdzmy do rzeczy.

 

Snilo mi sie, że zadzwonilam do mojej przyjaciółki na komorke (teraz, gdy lezy ona w szpitalu, odbiera telefon jej kuzyn..). Odebral tak jak zwykle- jej kuzyn, nastepnie w sluchawce zapanowala chwila ciszy i uslyszalam glos mojej przyjaciolki.. powiedziala, ze cala to zdarzenie bylo "na jaja", bo chciala zwrocic na siebie uwage..

 

Miejce: moj pokoj, lozko, zwykle wykonuje telefony do niej lezac na nim

Osoby: ja, kuzyn przyjaciolki i przyjaciolka

uczucia: z poczatku czulam ulge, ze nic jej nie jest, nastepnie wscieklosc, ze cos takiego przyszlo jej do glowy, ze ja sie martwie a ona sie bawi w najlepsze a na koncu - szczescie, ze nic jej nie jest i ze znowu moge slyszec jej glos..

czas i rpzestrzen: to chyba bylo wieczorem, nie pamietam dokladnie, ciemne kolory

wiek: jestem licealistką

 

proszę kogoś doświadczonego o interpretacje mojego snu, jest to dla mnie niezwykle wazne, poniewaz bardzo martwię sie o moja przyjaciolke..

Witam!

Moze nie jestem doswiadczony ale napisze co o tym snie mysle.

Uwazam ze ten sen to sa twoje wewnetrzne ubolewania z powodu ze nie mozesz odiwiedzic przyjaciolki w szpitalu a ten glupi zart to symbol ze twoja przyjaciolka powoli bedzie dochdzic do siebie.

Wiec musisz w glebi duszy dojsc do tego ze nie mozesz spotkac przyjaciolki z powodow niezaleznych od Ciebie.

Tobie zycze spokoju ducha a przyjaciolce powrotu do zdrowia (bedzie dobrze)

Serdecznie dziekuje za Twoja ocene Mam jeszcze nadzieje, ze wypowiedza sie w temacie osoby ktore maja na ten temat inne zdanie.

 

pozdrawiam

buka, sadze iz jescze nie do konca dotarlo do Ciebie co sie stalo. Czy nie pomyslalas chociaz przez chwile, ze wolalabys aby to byl tylko glupi zart?

buka

Sądzę że to jest Twoja reakcja na zaistniałą sytuacje oraz to że podświadomie chciałabyś aby to był żart - widocznie bardzo sie tym przejęłaś

Edytowane 10 Sierpnia 2009 przez winteer

Oczywiscie, ze wolałabym.. czyli mam rozumiec- nie jest to zaden sen proroczy tylko podswiadomosc plata mi figle?