śmierć dziecka

Bardzo proszę o interpretacje mojego snu, bonie wiem coo tym mysleć.

Najpierw śnilo mi się że przed kimś uciekalam i bylam w jakims obcym mieście.

Potem śnilo mi się że dowiedzialam się że moje dziecko jest w szpitalu( została w domu pod opieką taty i poszła do garażu i napila się jakiś środków , jakiś rozpuszczalników ,olejów cos takiego) pamietam że do szpitala jechalam samochodem z jakimś męzczyzną który rozmawiał z moim mężem przez telefon widziałam po nim że powiedzialmu coś zlego ale on mi tego nie powiedział. Dojechalismy do szpitala i nie wpuscili mnie na tą sale gdzie ratowali moje dziecko, powiedzieli że nie mogę jej zobaczyć bo umarla.

To był straszny sen i bardzo proszę o pomoc.

Z góry dziękuje

Witam!

Ta ucieczka symbolizuje unikniecie jakiesgos nieszczescia, nie martw sie smiercia bo przewaznie nieboszczyk w snie symbolizuje cos dobrego, wiec mysle ze ten sen byl przeslaniem ze czeka Cie cos bardzo fajnego.

Pozdrawiam!

greeneyes, pierwsza czesc snu swiadczyc moze o nowej sytuacji (nieznane miasto), w której czujesz sie niepewnie i od której chcialabys uciec.

Jesli chodzi o druga czesc snu, to czy przypadkiem nie jestes typem osoby, która lubi miec swiadomosc kontroli? Mnie sie wydaje, ze chodzi o Twoje obawy w zwiazku z jakas sytuacja podczas której Ty nie bedziesz miala wplywu na to co sie stanie (dziecko zostalo pod opieka meza). Byc moze boisz sie, ze jezeli zabraknie gdzies Twojej reki, to moze stac sie cos niespodziewanego, jakies plany sie nie powiada?