Toaleta, tata.

Ojciec poszedł wypróżnić się do klozetu w łazience. Ja także chciałam skorzystać z toalety. Tata powiedział, żebym skorzystała z drugiej łazienki, bo po co mam wąchać smród. Zdecydowałam się jednak skorzystać z tej samej łazienki co tata. Zdziwiłam się, że nie ma nieprzyjemnego zapachu. W klozecie zobaczyłam resztki g*wna (odchodów) taty. Odchody te były niespłukane do końca. Klozet był białego koloru.

anusia206

Prawdopodobnie chodzi o oczyszczenie, pozbycie sie wyrzutów sumienia w związku z jakąś zaistniałą sytuacją, która niby miała mieć przykre konsekwencje ale mimo to ich nie odczuwasz