pożar w nieznanym domu

Witam!

Śniło mi się że znajdowałam się w jakimś domu. Nie jestem pewna czy nie był to jakiś hotel gdyż było tam wiele osób które były ubrane dość elegancko jak na jakims przyjęciu. Nie znałam tam nikogo. Wszyscy siedzieli w takich jakby wydzielonych lożach . W pewnym momencie nie wiem dlaczego zaczelam byc bardzo niespokojna bo wiedzialam ze dzieje sie cos niedobrego. Blagalam tych ludzi żeby sie ewakuowali ale oni wszyscy byli wzgledem mnie obojetni, melancholijni, zupełnie jakby pogrążeni w transie i obojętni. przenosiłam dzieci i innych do jednej z loży i wtedy zobaczyłam że drzwi wejściowe zaczynają płonąć wiec zaczelam ich wszystkich wynosić. Kiedy sama wybiegłam, dom stał już cały w płomieniach i na końcu zostały z niego ruiny. W środku domu kolory były ciemne i bure, za to na zewnątrz było zdecydowanie jaśniej choć Ci ludzie nadal byli w kolorach burych. Byłam zrozpaczona i rozhisteryzowana a oni nadal byli obojetni. Nie wiem czy zdołałam wszystkich uratować ale wtedy chyba skończył się moj sen.

Co to może oznaczać? prosze o pomoc bo obudziłam sie starsznie niespokojna...