Skocz do zawartości

niepokojący sen


WaterFoxy

Rekomendowane odpowiedzi

witam :) proszę o interpretację mojego snu z zeszłej nocy. Przeważnie sama interpretuję sny ale ten był bardzo złożony.

Śniłam, że musiałam wynając pokój z obskórnym hostelu - powodu nie znam. Byłam tam z koleżanką ( nie znam tej dziewczyny naprawdę ), która miała pokój obok. ściany w tym miejscu były popękane, wilgotne z zaciekami, duze okna - nieszczelne (próbowałam je czymś uszczelnić ale nie dawało rady ), było bardzo zimno. moje łóżko wyglądoło normalnie, stało pod ścianą pod oknem. w pewnym momencie zorientowałam sie ze w łózku sa takie małe czarne robaczki (w lewym dolnym rougu lóżka. było ich absolutnie pełno. długi czas nie wiedziałam co z nimi zrobić i wyszłam z hostelu na dwór. Był piękny dzień, nieopodal bylo piękne jezioro (niepamiętam jaka była woda ale raczej nie była brudna bo zwróciłabym uwagę), w którym pływałam z delfinami. było ich ok.4 ale widzialam również płetwy rekinów. W pewnym momencie delfiny zniknęly i zaczęlo sie robić nieprzyjemnie i niebezpiecznie. woda sie wzburzyła i bałam sie, ze pojawią się rekiny wiec wołałam delfiny klaskaniem w wode. kiedy przypłynęly było juz OK. wróciłam do hostelu, była tam koleżanka i gospodyni (brzydka kobieta, grubsza, ubrana bardzo biednie). powiedzialam jej o robakach w lóżku i zaprowadziłam do pokoju. kiedy podniosłam kołdrę było ich znacznie więcej niż wcześniej (wyglądały jak małe czarne kuleczki-kropeczki i poruszały sie). doszłyśmy do wniosku że to z wilgoci, przeszły szparami ze ścian. odkurzyłam je co do jednego - nie było to trudne.

Śniło mi się również, że na klatce schodowej starej kamienicy, (gdzie moj ojciec ma zakład-pracownię a ostatnie piętro było zawsze przerażliwie straszne jak byłam mała - bałam się tam sama wejść -w końcu kiedyś weszłam i było już ok ) musiałam tam zaprowadzić jakąś ranną osobę, ktoś mi pomagał. dochodząc do ostatniego piętra gdzie miała być pomoc zauwarzyła duuuzego pajaka ktory 3 razy ugryzl mnie w noge (udo) - naprawde bolalo. okazało sie ze ostatnie piętro jest wysokości dosłownie 30 cm. staraliśmy sie coś z tym zrobić ale nic nie pomagało wiec zaczęliśmy się przeciskać na leżaco. piętro w końcu "ustąpiło" i zrobiło sie normalne ale w drzwiach wisiała jakaś larwa ruszala sie i nie chcialam tam wejsc wiec chlopak, ktory mi pomagal z rannym poszli sami a ja zbieglam na dol i wyszlam na ulice. dalej nie pamietam ale wydaje sie ze potem snil mi sie ten sen opisany wczesniej - o robakach.

prosze o interpretacje i z gory serdecznie dziekuje.

Agata.

Edytowane przez WaterFoxy
zly temat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

WaterFoxy

Pokój w hotelu sugeruje jakąś tymczasową sytuację do której zostaniesz zmuszona.. a jego wyglą wiele mówi o Twoim stanie emocjonalnym.. zupełnie jakbyś czuła się w rozsypce i nie czujesz się z tym dobrze i przyjemnie (było chłodno).. nawet widoki na przyszłość nie napawają Cię optymistycznie (próba uszczelnienia okna), a robaki na łóżku mogą oznaczać kłopoty natury sercowej.

Rekiny i delfiny mogą oznaczać osoby z Twojego otoczenia, których jedne są Tobie przychylne a inne nie... w każdym razie masz poczucie że możesz liczyć na pomoc przyjaciół (klaskanie w wodę). Namnożenie kłopotów może sprawić ze w końcu postanowisz coś z tym zrobić aby się z nimi rozprawić (odkurzanie). o bardziej konkretną sytuację, która jest dla Ciebie nieprzyjemna i ogólnie powoduje u Ciebie dyskomfort (pozycja leżąca).. może też chodzić o to że ktoś mógł Cię źle potraktować (trzykrotne ugryzienie) a ten ranny to Ty sama, mogłaś sie tak poczuć... jednak wszystko mogło ulec stabilizacji i wróciłó do normy, ale i tak mogłaś stracić zaufanie do kogoś (czyli do larwy), kogo wolisz unikać (odejście od drzwi i wyjście na dwór)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...