Skocz do zawartości

uwięzienie,kanibalizm,ucieczka,pomocne ramię


beciaak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Dawno nie byłam na forum ale po raz kolejny skierował mnie tu sen....

 

Byłam jednocześnie osobą porwaną uwięzioną , która była torturowana przez kogoś kogo czułam, że znam ale gdy tortury mnie zabijały stałam się sobą stojacą z boku ale także uwięzioną obserwatorką. Oprawca torturował moją znajomą potem ją zabił przecioł ciało ma pół w pasie wykroił fragment mięsa zjadł a tors zaczął gotować. Ja też byłam poraniona. Widziałam jasne pomieszczenie w domu. weszła moja dawna znajoma nic nie zauważyła.Napisałam jej w zeszycie żeby sprowadziła pomoc. Potem nastąpiła zmiana scenerii uciekłam i chyba stopem dotarłam przed posterunek policji był to wielki gmach stary. Weszłam do środka. potem zmierzałam się ze schodami ale żeby dotrzec do pomocy musiałam przejść po jakby gzymsie ale wewnątrz budynku trzymając się parapetu(mam lęk wysokości)ale ruszyłam do drogi w połowie przyszedł mi z pomocą ktoś kogo znałam a przynajmniej tak czułam objąl mnie ramieniem i wtedy poczułam motywacje...

 

 

Z góry dziękuję za interpretacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

beciaak

Prawdopodobnie czujesz sie zmuszana do czegoś na co nie masz ochoty, a posterunek to Może odnosić sie do Twojego sumienia i umiejętności rozróżnienia tego co dobre a co xłe oraz poszukiwanie sprawiedliwości... nawet jeśli by się to wiązało z pokonaniem lęku i ograniczeń.. to przypomina sytuacje w której przekonasz sie o własnej odwadze i determinacji w działaniu.. prawdopodobnie będziesz mogła liczyć na czyjąś pomoc, ale dopiero wtedy, gdy odwalisz kawał roboty samodzielnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

winteer

serdecznie dziękuję za Twoją interpretacje.

Obecnie czekają mnie ogromne zmiany nowa praca nowe mieszkanie nowa szkoła nowe życie, które muszę zacząć sama bo narzeczony może dołączyć do mnie dopiero za jakieś2 miesiące i będziemy się rzadko widywać.Może tu wychodzi moja obawa przed tymi zmianami i tym jak sobie poradzę...jak myślisz czy to może mieć z tym związek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Myślę że tak.. tymbardziej że ważne są tez Twoje odczucia do tej sytuacji - widocznie czujesz przez skórę że sen odnosi sie właśnie do tej sytuacji.

 

To o czym sobie jeszcze pomyślałam... skoro idziesz po gzymsie - mozliwe ze dokonasz czegoś co do tej pory wydawało Ci sie niemożliwe do wykonania.. piszesz że masz lęk wysokości, a jednak pokonujesz go i idziesz - to jakbyś usunęła ze swojej swiadomości jakąś blokadę, zachowasz sie w taki sposób, który Cię samą zaskoczy - i chyba to jest najważniejsze.

A jeśli miałabym sie odnieść do Twojej sytuacji - prawdopodobnie przystosujesz sie do tych zmian i mozesz dokonać więcej niż byś się spodziewała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i po raz kolejny kierujesz mój tok myślenia na optymistyczną stronę tego snu. Mam nadzieję , że przebrnę przez ten gzyms i nie spadnę.

 

Cóż następnym razem może opiszę swój pierwszy sen w nowym mieszkaniu... podobno jest on istotny...

 

Jeszcze raz dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...