emas Napisano 15 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 Było to na podwórku za domem mojej babci, śniła mi się dziewczyna która podoba mi się od 2 lat, była jakaś dziwna śmiała się jak opętana a gdy do niej podszedłem pocałowałem ją i przytuliłem do siebie i sen się skończył. Dodam do tego że ta dziewczyna jest w moim wieku, chodzi do tej szkoły co ja i widzę ją przynajmniej raz w tygodniu, a w szkole codziennie. Nie miałem jeszcze odwagi z nią rozmawiać, pierwszy raz ją spotkałem jakieś 2 lata temu gdy zawołałem do niej że jest fajna laska czy coś w tym stylu, wydawała znaki że coś tam chyba do mnie czuje, ale ja nie miałem odwagi do niej zagadać. Prosiłbym o interpretację mojego snu. Z góry dziękuje i pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emas Napisano 16 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 Dziękuje bardzo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi