rak_pustelnik Napisano 16 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 sniło mi sie ze sie umowiłam z siostra koło jakiejs bramy i ona miała przyjsc z siostrzenica (3 latka) i jak mnie zobaczyła ta mała to przybiegła mnie usciskac, potem raptem bylismy na podwórzu u moich dziadków, był tam tata tej siostrzenicy i inne dzieci z mojej rodziny, potem weszlismy do takiego pomieszceznia ala garaz i tam był piec i były kury które dostały sie do obiadu gotowanego na tym piecu i one wyfruneły z tego garazu, a jedna była przecieta na pól i była zakrwawiona.. co to znaczy to wszytsko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rak_pustelnik Napisano 16 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 czemu nikt mi nie chce pomoc w interpretacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 rak pustelnik Bo trzeba czekać cierpliwie. Całość nasunęła mi w jaki sposób regukujecie stosunki rodzinne - jest wiele serdeczności (uścisk), tradycja (dom dziadków), poczucie ciepła (piec) oraz poczucie spełnienia, zaspokojenia pragnień (obiad) i dostatek (kury), który trochę się może uszczuplić (kury wyfruwają, a jedna jest ranna) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rak_pustelnik Napisano 18 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 nie patrzyłam na to jak na stosunki rodzinne, dziekuję bardzo za inne spojrzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi