Dziwny sen - druga ja

Jak wspominałam w jednym wątku, miałam dzisiaj dziwny sen.

Jechałam autobusem pełnym ludzi. Obok mnie siedziała jakaś kobieta. To znaczy nie jakaś - wyglądała tak samo jak ja, tylko że była cała ubrana na czarno i miała czarne, krótkie włosy. Wiedziałam, jest dla mnie kimś niezwykle ważnym, że ją kocham, ale tak jakoś...no sama nie wiem, jakby była częścią mnie. Była odwrócona lekko w drugą stronę. Wyglądała na obrażoną. Wtedy ktoś z przodu wstał i spytał mnie, który miesiąc. Dopiero wtedy zorientowałam się, że jestem w ciąży, i to dość zaawansowanej.

Wtedy zatrzymaliśmy się, bo musiał ktoś wsiąść. Kilka osób wyszło żeby mu pomóc, bo był niepełnosprawny. Wtedy zauważyłam, że to niejaki Q (ale to akurat da się wytłumaczyć przedawkowaniem Star Treka ).

Jakimś cudem dostaliśmy się do hotelu, w zasadzie jakiegoś domku na uboczu obleganego przez paparazzi. Przecisnęłyśmy się z tą drugą do środka a w końcu do pokoju. Zmknęłyśmy drzwi, zza których słychać było wołanie fotografów. Ta druga objęła mnie i powiedziała coś dziwnego: "Nie bój się, dasz sobie radę". Wtedy ściany w pokoju zaczęły się chwiać, z nieoświetlonych miejsc pokoju wychodził dym przypominający twarze. Ale z tą dziewczyną czułam się bezpiecznie, jakby to był mój stróż. Dom zatrząsł się o wiele mocniej, ściany opadły, a ona powiedziała "To moja wina, ale cię obronię.". I się obudziłam.

Bardzo proszę o interpretację

Lagneu

Ta kobieta i jej ubiór może sugerować Twój nienajlepszy nastrój - prawdopodobnie jest to wynikiem zbliżających sie zmian... Q to też Ty, i to za kogo sie uważasz... masz wysokie aspitacje ale nie wszystko jesteś sama osiąnąć (dlatego ta pomoc ludzi w autobusie) oraz to że masz poczucie że "patrzą Ci na ręce".... sen może być wynikiem tego że potrzebujesz potwierdzenia że wiele jesteś w stanie zdziałać, że dasz radę

P.S. A mnie sie tam Spock podoba (jego charakter)

Bardzo dziękuję!

Lagneu

P.S. A mnie sie tam Spock podoba (jego charakter)

Mrrau, on jest tak samo pociągający jak Severus Snape xD

[w temacie interpretacji snów jest obecnie na ten temat dyskusja]

Te uszy....te chude nóżki....te wystające żeberka...uch.

Kieydś zdobędę jego DNA.

Ale nie róbmy offtopu.

Proszę o interpretacje snu...śniło mi się że weszłam do pomieszczenia w którym była trumna. usiadłam w ławce z innymi ludźmi i chyba zaczęłam sie modlić,,ale to nie był kościół..trumna była cały czas zamknięta nie znałam umarłego ale miałam wyobrażenie jak wygląda..był to jakiś stary siwowłosy człowiek.. co może oznaczać ten sen?? Z góry dziękuję ..