koliber* Napisano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 (edytowane) po raz drugi z rzędu śni mi się wspinaczka. Nie jakaś ekstremalna. Wczoraj śniłam, że próbuję się wspiąć na jakąś ściankę z płyt. To było chyba ogrodzenie. Dużo ludzi tam próbowało pokonać mur. Ja wiedziałam, że inne miejsca mam obcykane i nie są dla mnie problemem. Tylko to. Próbowałam kilka razy, aż w końcu nie wiem jak znalazłam się po drugiej str. Tak jakby trening. Reszty snu nie pamiętam, a właściwie tylko jedną rzecz. Śniłam też, że - nie wiem jak ale, znalazłam się na dnie jakiegoś zbiornika wodnego. Nie wiem czy było to jezioro czy też morze. Trochę się przeraziłam, na zasadzie i co mam teraz zrobić? Co ja tu robię. Czułam, że twardo stoję na dnie. I nie jt teraz tak do końca tego pewna, ale chyba spojrzałam w górę i miałam przebłysk, że muszę się odbić i wypłyną na powierzchnię. Czy tak zrobiłam, nie wiem, bo nic więcej nie pamiętałam:] A dziś śniło mi się, że pokazywałam jakimś studentom jak się wspinam. Tym razem na ścianie bloku, też zbudowanej z płyt, połączonych chyba smołą. Nie było to trudne. Z łatwością wspięłam się do dwóch metrów chyba. Nie byłam wysoko. Miejsca gdzie smoła była miękkie, nie były dla mnie przeszkodą. Po prostu powoli znajdywałam nowe miejsce i szłam do góry ze spokojem i łatwością. Następnie troszkę zeszłam i zeskoczyłam. Potem mieli zabrać mnie na panel na ich uniwerku, by się po wspinać. Jak już tam byliśmy, miałam na rękach Marcinka (synek siostry) i tak jakby mi w tym czasie zmalał z 4latka do niemowlaka może :/ Zdziwiłam się na początku trochę. Były tam wielkie materace. Mały zasypiał, wiec go tam położyłam. Edytowane 18 Sierpnia 2009 przez koliber* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 koliber* To przywodzi na myśl dążenie do celu ale z większym wysiłkiem (extreme).. jednocześnie pokonanie trudności jakie przed Tobą stoją (ściana, mur).. natomiast odbicie się od dna można interpretować dosłownie - przyczym istotną rolę odgrywaja też Twoje uczucia których się bardzo wiele nagromadziło (woda w jeziorze). Studenci to osoby mniej doświadczone od Ciebie - prawdopodobnie będziesz dla kogoś przykładem że w życiu można dać sobie radę z wieloma sytuacjami - możliwe że będziesz stawiana jako przykład i wzór... to może pozytywnie oddziaływać na Twoja psychikę co moze sie okazać dodatkowym motorem do działania. Dziecko w tym wypadku moze oznaczać Ciebie i Twoje zachowanie - prawdopodobnie w pewnym momencie będziesz mogła pozwolić sobie na wiekszą beztroskę, pomoc i opiekę ze strony kogoś innego (odmłodnienie, dodatkowo sasypianie jako zwolnienie tempa życia) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koliber* Napisano 19 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 (edytowane) koliber*To przywodzi na myśl dążenie do celu ale z większym wysiłkiem (extreme).. jednocześnie pokonanie trudności jakie przed Tobą stoją (ściana, mur).. natomiast odbicie się od dna można interpretować dosłownie - przyczym istotną rolę odgrywaja też Twoje uczucia których się bardzo wiele nagromadziło (woda w jeziorze). Studenci to osoby mniej doświadczone od Ciebie - prawdopodobnie będziesz dla kogoś przykładem że w życiu można dać sobie radę z wieloma sytuacjami - możliwe że będziesz stawiana jako przykład i wzór... to może pozytywnie oddziaływać na Twoja psychikę co moze sie okazać dodatkowym motorem do działania. Dziecko w tym wypadku moze oznaczać Ciebie i Twoje zachowanie - prawdopodobnie w pewnym momencie będziesz mogła pozwolić sobie na wiekszą beztroskę, pomoc i opiekę ze strony kogoś innego (odmłodnienie, dodatkowo zasypianie jako zwolnienie tempa życia) Oj zdałoby się wreszcie Teraz jak na to patrzę, to zgodzę się, że ta woda to tak jakby moje wsz.uczucia i łezki, kt. mnie tak ściągły na dno. dziękuję Edytowane 19 Sierpnia 2009 przez koliber* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi