Skocz do zawartości

inny sen


Andera11

Rekomendowane odpowiedzi

na ogół nie pamiętam swoich snów ale dzisiejszy mocno mi utkwił w głowie. nie wiem dlaczego, mimo, ze wydawać by sie mogło, ze nic w nim takiego nie było.

Byłam w jakimś dużym mieście na zaproszenie jakiejś kolezanki. Duże miasto, które tak jakbym znała, kojarzyła ale generalnie nigdy w nim nie byłam. Oprowadzała mnie po tym mieście, pełnym wysokich budynków, wiaduktów po których jeżdziły samochody i tramwaje. Po wycieczce odstawiłam samochód na parking a sama miałam iść nocowac do hotelu. wyszałyśmy z parkingu i zmierzałam do hotelu. w hotelu wsiadłam w windę , w której było strasznie mało miejsca, miałam wrażenie jakby za chwilę miało mi zmiarzdżyć głowę. dojechałam do pokoju. pokój łADNY, praktyczny, przestronny część sypialna, kuchenna, tak domowo po prostu. potem jakaś sąsiadka zabrała mnie na basen, wiele akwenów basenowych, płytkich, głebokich. w jednym pełno dzieci. nie kapałam się. potem byłam umówiona do znajomych. miałam jechać autem ale mimo, że kojarzyłam drogę do parkingu nie mogłąm tej drogi znaleść. długo błądziłam, ciągle lądowałam w innym miejscu, ale pparkingu nie było widać. ktoś mi pomógł potem. stojąc przy aucie, próbowałam wzrokowo ocenić gdzie jestem, jakie budynki mijam idąc z hotelu. było to blisko, hotel widoczny jak na dłoni a ja i tak nie mogłam trafić. potem znów szukałam tego parkingu , lecz krócej to trwało. Błądziłam ale w miarę szybko znalazłam auto. nie wiem jak to zinterpretować, niby nic ale jakoś mocno wpłynęło na mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, jeśli ktoś nie odpisał to widocznie nie jest w stanie zinterpretować twojego snu/ nic mu się nie nasówa..

czasem tak bywa :)

Z zważywszy, że opisałaś go dziś, to powinnaś się uzbroić w cierpliwość, bo do jutra możesz znależć interpretację swojego snu jeszcze. Nie ma dużo os. na forum, które interpretują sny, a i ci co to robią mają swoje obowiązki, którym trzeba podołać w pierwszej kolejności ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no. zdaję sobie sprawe z tego. Tym bardziej, ze dla mnie bynajmiej interpretacja snów do najłatwiejszych nie należy. to gra symboli i gra czyjejś podświadomości i nie każdy chce i umie w to ingerować. Ja bynajmiej nie mam zielonego pojęcia jak interpretować sny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Echh...zwlaszcza, ze 'niektórzy' przezywaja ostatnimi czasy niemoc interpretacyjna :<

 

Andrea11, ja odczytuje ów sen nastepujaco:

znajdujesz sie w jakiejs nowej (obce miasto), aczkolwiek przejsciowej (za tym do mnie przemawia motyw wycieczki, a nie np. przeprowadzki, oraz hotel - tymczasowe lokum) sytuacji. Mozliwe iz z taka sytuacja milas juz kiedys mniej lub bardizej posrednio stycznosc (piszesz, z emiasto niby znajome, ale obce).

Parking moze wskazywac na chwilowe zahamowanie Twoich poczynan, ale w koncu zatrzymujesz sie na nim aby odpoczac (w hotelu) i nabrac sil.

Winda, która jedziesz moze wskazywac zas na chec szybkiego i skutecznego przebrniecia przez sytuacje, rozwiazania problemu, który masz na glowie, co jednak moze byc utrudnione (ucisk windy).

Wyglad pokoju hotelowego oraz akweny wiazalabym tutaj z Twoja wewnetrzna harmonia i wskazówka do wyciszenia. Dzieci bawiace sie w jednym z basenów moga tutaj symbolizowac czesc Twojej jazni zaprzatnietej zwyklymi problemami zycia codziennego.

Nastepnie sytuacja z bladzeniem i parkingiem... Chcesz ruszyc do przodu, ale cos Cie blokuje, nie odnajdujesz sie w tej sytuacji, mozliwe ze ostateczne jej rozwiazanie bedzie wymagalo kilku podejsc.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...