Quelle Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 Śniło mi się, że miałam maszynę do tworzenia kurczaczków. Co chwilę wylatywały z niej żółte maleństwa, były śliczne. W końcu dowiedziałam się, że kiedyś założyłam się z jakimś białym kurczakiem o to, że stworzę sama kurczaki i jednego mam mu oddać do Los Angels. I tak się stało, wzięłam jednego sposród tysięcy innych. Stał się szary (dorósł), ale był inny od tamtych. Ten nie chciał z nim lecieć (tamtem przyleciał na latającym hamaku xD). Był szczególnie do mnie przywiązany, ja także nie umiałam się z nim pożegnać. Jednak los chciał,że musiałam go mu oddać Było mi tak smutno, jemu też. Ale powiedziałam mu, że będzie mu dobrze w nowym domku, niech się nie martwi... Co może oznaczać ten sen ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 Quelle Ja bym powiedziała że ten kurczak odzwierciedla Ciebie albo jakąś znajomość z kimś - wkazdym razie to taka sytuacja która początkowo wydaje się atrakcyjna lecz z biegiem czasu już taka nie jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi