Skocz do zawartości

Kersh

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Mialam dzis troche dziwny sen proszę wyjaśnijcie mi go!!

 

Pierw mi się śniło że jakas żmija była w pokoju i zwymiotowała jakąś trucizną. Wtedy przyszła jakaś lesbijka, która zaproponowała mi pomoc ( ratunek przed tą trucizną ) ale za to że...wiecie co z nią zrobie :D n o i stało sie skończył się ten sen, nadszedł następny.

 

Byłam w Auschwitz, w którym nigdy przedtem nie byłam no i w sumie wyglądało w środku ono jak zwykła polska szkoła.

Po jakimś zwiedzaniu chciałam zejść na schody na dół w takim kącie i zobaczyć co tam jest, udawałam pewną siebie a tu nagle taka twarz ducha zielona straszna wyskoczyła tak się zlękłam:krzyk: , przestraszyłam że nigdy w życiu takiego strachu nie dostałam!!:boje_sie: To było okropne, pamiętam że aż mi ręce zzieleniały. Potem jacys moim znajomi powiedzieli mi że to atrapa i oni tam zaczeli chodzić ta twarz ich straszyla ale oni się tego nie bali, bo wiedzieli ż eto jest jakieś sztuczne i tam normalnie az kolejka ludzi chodziła.

Potem chodziłam gdzies po budynku ( troche tam tlumu było) patrze a tu Cugowski ( ten z budki suflera) poznałam go po głosie pogadaliśmy tańczyliśmy i śpiewaliśmy ich utwory :D a potem jacys znajomi sie smiali tez z tego trochee .. no i nie wiem co oznacza ten sen strasznie głupi ale ja juz mam takie sny :)

 

Prosze o wyjaśnienie tego snu!! :_prosi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość alathea

moze jest ktos, kto zle ci zyczy (moze np. zlosliwie obgaduje) badz otwarcie cie "zatakuje"

pomoc ofiaruje (wezmie twoja strone) osoba, ktora bedzie miala dwuznaczne zamiary - bedzie oczekiwala czegos w zamian, co wcale nie ulatwi ci sprawy

 

drugi sen mowi o przezyciach z twojej przeszlosci, ktore mialy byc dla ciebie nauka - i spelnily juz swoje zadanie, a ty wciaz sie obawiasz dalszych konsekwencji, wracasz do nich myslami, one wciaz wywoluja twoj smutek,zal;

inni pokazuja ci, ze nie ma powodu do obaw i takiego podejscia - bylo, minelo - zycie toczy sie dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...