Skocz do zawartości

'Wzrok' astralny


Regis_

Czy kiedykolwiek dokonałeś projekcji astralnej (wyszłeś z ciała)??  

59 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy kiedykolwiek dokonałeś projekcji astralnej (wyszłeś z ciała)??



Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio jak wychodzę z ciała to ledwie mogę zobaczyć cokolwiek, a jak coś widzę to jest to strasznie ciemne i ledwie rozróżniam kształty. Ktoś ma pomysł co to może być i jak się tego pozbyć (widzieć normalnie?)?? Z góry dziękuję:***

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktoś już o niej gdzieś pisał ale odkryłam że po prostu kładę się do łóżka wieczorkiem i ... zasypiam, ALE! przez cały czas staram się utrzymywać świadomość, bo gdy umysł zasypia to automatycznie, naturalnie ciało astralne unosi się ponad to fizyczne, a ja wtedy cały cza mam świadomość. Trochę polewituje nad łóżkiem a potem dawaaaaaaaaj:PPPP z tym że czasem wychodzi czasem nie.. wczoraj widziałam nawet aurę taty ;]

 

 

Aha, dla mnie ważne żeby leżeć na plecach. Raz próbowałam na boku i jak wychodziłam i wibracje się skierowały lekko w górę czułam je na całym boku... a mam koszmarne łaskotki i nie wytrzymałam xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodząc w Świat Astralny, poruszasz się nie fizycznym, a astralnym ciałem. Ma ono o wiele większe wibracje niż ciało fizyczne. Pamiętaj, że musisz zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza kiedy jeszcze nie potrafisz kontrolować swoich emocji, nie możesz pozwolić by to emocje Tobą zawładnęły. Dlatego zanim zaczniesz powinieneś dobrze poznać swoje ciało fizyczne. Musisz nauczyć się kontroli nad sobą, a wbrew pozorom nie jest to łatwe. W Królestwie Astralnym możesz kreować "swój świat". Astral jest bardzo podobnym miejscem do Świata fizycznego którego każdy z nas doświadcza. Twa postać jest niemalże identyczna w Astralu jak ciało fizyczne. Nie będę mówić już o tym, że w miarę jak "oswajasz", przyzwyczajasz się do poruszania w 'nowym' ciele, dostrzegasz jakże cudownie wygląda ten Świat. Brzmi zbyt pięknie by było prawdziwe? Kto tego doświadczy, będzie wiedział że tak jest naprawdę. Zmysły jakie posiada ciało fizyczne nie są w stanie odtworzyć tego, czego można doświadczyć w Astralu. Jest tego o wiele więcej... Dopóki nie nauczysz się poruszać swoim ciałem astralnym będziesz miał problemy. Ponieważ przebywając w Astralu jeśli chcesz coś zrobić, musisz o tym najprościej mówiąc pomyśleć - dlatego koniecznie trzeba nauczyć się opanowywać swoje myśli, rządzić swymi emocjami. Wielu przestrzega przed tym - ale dlaczego? Dlatego, że trzeba wiele cierpliwości i opanowania, nie można się tylko zafascynować, bo później może wyniknąć z tego kłopot. Po kolei, bez pośpiechu.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem świadomej projekcji.

Sethi dobra technika, leżenie na plecach bardzo sprzyja, chociasz do tego potrzebne sa jeszcze sprzyjające warunki. Ale nie powiem, różne żeczy mogą się dziać jeśli tylko eksperymentujemy. Utrzymanie pustki w umyśle jest świetnym kluczykiem.

 

Pamiętam że dużo o zniekształconym widzeniu pisał Noble. Robił od dostrajanie poprzez dotykanie przedmiotów np szafy. http://opuszczanieciala.pl/noble

 

BTW: jest coś takiego jak widzenie eteryczne, patrzysz przez zamknięte oczy.

Edytowane przez STRusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sethi:Twój sposób w teorii powinien działać ale w praktyce przynajmniej u mnie nie za bardzo to wychodzi.Znowu nic normalnie traciłem świadomość po 15-30 minutach od położenia a teraz wreszcie udało mi sie utrzymać świadomość 1,5 h dokładnie tyle przez ten czas nic nie robiłem nie ruszyłem palcem nawet wizualizowałem wychodzenie i nic.Tylko teraz słysze jakiś remix (jak to pisze) wyjących psów bardzo dziwne.Czytałem na forum(chyba na tym) że ciężko jest utrzymać świadomość przez 1 h zwłaszcza w godzinach wieczornych.Już w ogóle nie rozumiem jak to jest zrobisz jeden wielki krok w przód i nic.Mam nadzieje że ktoś mi to wyjaśni ile mask. muszę utrzymywać tą świadomość aby wyjść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj przed snem znowu oobe probowalem :) Na poczatku probuje po prostu w trans wejsc - relaksuje sie, "oczyszczam" z mysli i potem wyobrazam sobie "spadanie"(podobno pomaga wejsc w trans). Wczoraj dwa razy przy tym przysnalem na pare sekund. Po wybudzeniu z drugiego "przysniecia" dziwne uczucie - wibracji nie bylo, ale mialem bardzo oslabione "czucie" swojego ciala - tak jakby czulem rece(ale byly bardzo "ciezkie"), ale nie wiedzialem, ktora jest prawa, a ktora lewa ;) I tak sie troche czulem jakbym sie "krecil" wewnatrz swojej glowy. Ale wyjsc sie nie udalo :/

Dzisiaj sprobuje znowu, moze bedzie lepiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze nie bylas zbyt wystarczajaco rozluzniona, czulas ze rece sa bardzo ciezkie bo twoje cialo astralne nie moglo sie przebic ale nie poddawaj sie ;D

 

na twoim miejscu uzylabym innej metody, ta twoja dla mnie by byla troche trudna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można także spróbowac nagrań hemi-sync z instytutu pana Monroa.

 

Lepiej się nauczyć samemu a nie cudować z nagraniami :chytry: Bo to działa podobnie jak narkotyki, jesteś w transie OOBE, ale jakbyś np. coś spotkał i trza by było spi******* do ciała to co wtedy? lepiej nie próbujcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zawsze da sie do ciala wrocic i uzywanie tych nagran tego nie moze zmienic :) Ale i tak wole "naturalnie" nauczyc sie oobe - wieksza satysfakcja i nie bede do wychodzenia z ciala potrzebowal niczego oprocz ciszy :)

 

Wczoraj zasnalem przy probowaniu oobe xD Dopiero sie obudzilem jak moj brat szedl do lazienki. A po obudzeniu nie chcialo mi sie z powrotem w trans wchodzic, wiec poszedlem spac :D Dzisiaj kolejna proba. Ktoryms razem sie musi udac :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sethi...proponuję lekturę ksiązek pana Monroe przed oceną...Aczkolwiek popieram zdanie Morthiniusa, ze zawsze lepiej naturalnie, niestety nie kazdy tak potrafi.

Uwazam, ze hemi sync jesyt calkowicie bezpieczna metoda...

No i kazdy oczywiscie ma prawo wybrac metode najbardziej mu odpowiadajaca...

Pozdrawiam wszystkich życząc udanych Oobe...

A mile panie zapraszam do siebie podczas podroży astralnych...:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sethi...proponuję lekturę ksiązek pana Monroe przed oceną...Aczkolwiek popieram zdanie Morthiniusa, ze zawsze lepiej naturalnie, niestety nie kazdy tak potrafi.

Uwazam, ze hemi sync jesyt calkowicie bezpieczna metoda...

No i kazdy oczywiscie ma prawo wybrac metode najbardziej mu odpowiadajaca...

Pozdrawiam wszystkich życząc udanych Oobe...

A mile panie zapraszam do siebie podczas podroży astralnych...:):):)

 

 

A ja uważam że wszystko co usypia nasz umysł w jakikolwiek sposób jest złe i spowalnia reakcje a czasem nawet uniemożliwia podjęcie własnej decyzji. A ja oprócz książek pana Monroe proponuję zastanowić sie nad tym faktem własnymi szarymi komórkami. Czsem wystarczy logicznie pomyśleć i popracować. A jak ktoś ma ciężej wychodzić to ma problem, który da się rozwiązać, trzeba tylko chcieć. Jak we wszystkim będziecie szli na łatwiznę to ja wam gratuluję i życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sethi, ja nie jestem tu, po to zeby sie sprzeczac...hemi sync nie usypia umysłu, tylko pomaga w synchronizacji półkul mózgowych...tym postem konczę temat...pozdrowienia i miłych oobe życze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co prawda nie wezme udzialu w ankiecie ale powiem ci jak ja mialem przygode z oobe i nie do konca wszysedlem z ciala to widziale mwszystko normalnie ostrosc itp. nie wspomne o pewnym bycie... a przeciez moje 3 oko nie jest az tak rozwiniete...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie, jakie uczucie macie podczas oobe? czy jest to jak sen, pół jawa pół sen, czy czujecie się normalnie tak jak po przebudzeniu... dziś w nocy znowu miałam dziwne doświadczenie... :/ znowu niezbyt przyjemne, czułam wibracje na całym ciele... na początku sie wystraszyłam ale wibracje nie ustały więc poddałam się nim i w pewnym momencie wydawało mi się, że się uniosłam bo zobaczyłam koło siebie okno. Wibracje czułam dokładnie i wiem, że to miało miejsce, jednak to uniesienie już czułam na poziomie jawy i snu, więc nie jestem do końca przekonana czy to się stało na prawde... strasznie dziwne uczucie.....Kurcze, to super sprawa ale jeszcze torche się tego boje, dlatego jak już do czegoś zaczyna dochodzić to chyba ze strachu tak szybko się to kończy... jak czytam, że można "kogoś' albo "coś spotkać" to nie wiem czy mam na to ochote... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czy ktokolwiek podczas podróży astralnej, OOBE(preferuje to określenie, nie wierze w ciało astralne, energie itp., bardziej się liczy siła umysłu, potęga snu) widział sferycznie, czy może inaczej, kąt widzenia obejmował 360 stopni, widziało się nie oczami, a myślami? Nie miałem OOBE, ale fakt właśnie innej percepcji, widzenia sferycznego nakłania mnie do ciągłych prób. Chcąc sobie to chociaż wyobrazić, najbliżej mi było, gdy się głęboko odprężymy, z zamkniętymi oczami, zaczynamy widzieć jakby więcej, i jakby szerzej i głębiej tą czerń przed oczami. Więc ponawiając pytanie, czy ktoś podczas wyjścia z ciała widział sferycznie? Jak to dokładnie to wyglądało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktokolwiek podczas podróży astralnej, OOBE(preferuje to określenie, nie wierze w ciało astralne, energie itp., bardziej się liczy siła umysłu, potęga snu) widział sferycznie, czy może inaczej, kąt widzenia obejmował 360 stopni, widziało się nie oczami, a myślami? Nie miałem OOBE, ale fakt właśnie innej percepcji, widzenia sferycznego nakłania mnie do ciągłych prób. Chcąc sobie to chociaż wyobrazić, najbliżej mi było, gdy się głęboko odprężymy, z zamkniętymi oczami, zaczynamy widzieć jakby więcej, i jakby szerzej i głębiej tą czerń przed oczami. Więc ponawiając pytanie, czy ktoś podczas wyjścia z ciała widział sferycznie? Jak to dokładnie to wyglądało?

 

oczywiscie jest tak jak napisales odnosnie widzenia..

podczas moich eksterioryzacji bardzo czesto zakres widzenia otoczenia poszerzony byl o conajmniej kilkadziesiat stopni.

nie bylo to jednak pelne 360.

Dzialo sie tak za kazdym razem kiedy nie mialem ciala astralnego..astralnych rak,nog czy tulowia.

Bylem kulom..okragla kula energii...

jest jeszcze jedna mala ciekawostka ktora temu towarzyszy..

mianowcie za kazdym razem kiedy zakres widzenia byl poszerzony

mialem dziwne uczucie..jabym obserwowal otoczenie przez zamkniete powieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za jasną odpowiedź, bo ciężko spotkać naprawdę rzetelny i opisowy obraz wyjścia z ciała, tak, że można sobie to wyobrazić, cóż, jedyne co pozostaje takim mułom, jak ja na przykład, to dalej próbować, a nóż wyjdzie. Że też to zjawisko nie może przyjść równie spontanicznie co standardowe LD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze słabo widzisz to znaczy ze masz plytka faze . Nie masz stabilnego stanu . Ja czasem wogolnie nic nie widze tylko czuje i robie tak : dotykam jakis przedmiotow dotyk przesuwa faze i zaczyna sie czuc lepiej a do tego widzi sie normalnie . A jak miales projekcje udalo Ci sie keidys wyjsc z tego swiata nie realnego ( OSPUO )?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"FAZOWANIE" mozna ze tak powiem dopalic..poprzez z pozoru drobne i nieistotne rzeczy typu :

- deficyt senny

- pozycja startowa inna niz ta w ktorej kladziemy sie spac

- cos twardego pod glowa (generalnie chodzi o to by zbyt wygodnie nam nie bylo)

- zwiekszona aktywnosc fizyczna w ciagu dnia

- zmienjszona aktywnosc emocjonalna w ciagu dnia

- ostatni posilek niezbyt odfity

- dziennik senny..wielokrotnie studiowany i powtarzany

istnieje tez technika majaca na celu skierowanie "Fazy" do SRODKA - czyli eksploracja Jazni Obserwatora..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Gość Dharma

Sethi ja miałam wczoraj jakieś problemy z widzeniem właśnie. Wypłynęłam z ciała ale widziałam tylko ciemność, jak przy zamkniętych powiekach jednak unosiłam się wysoko nad łóżkiem swoim.. Postanowiłam widzieć, czyli wysłałam taka intencje, nagle zaczęło mną kręcić chociaż nadal nic nie widziałam czułam jakbym kręciła się heh trochę kolorów widziałam ale wróciło mi się do ciała.. po tym zaczęło mnie boleć z tyłu głowy punkt tam gdzie zaczynam nam się czaszka :)) nie wiem jak on sie nazywa z biologi, czubek głowy i tylnia czakra splotu słonecznego...

Podejrzewam, że to jakieś paskudne blokady na tych miejscach.. bądź też zwykły strach podświadomie zablokował widzenie.

Zobaczymy co będzie jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a projekcja astralna jest możliwa ? a tak wgl.to to nie jest nic złego ;pp.

tak mnie to ciekawi . od dawno próbuję tego dokonać i ,mam świadomość że to mi się udało. ale nie jestem pewna czy to nie był przypadkiem sen.

Przeżyliście kiedyś Sen proroczy ? ! ? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z oobe trwa już długi czas, chociaż zawsze przydarza się spontanicznie, nigdy nie próbowałam jej wywoływac specjalnie. Początkowo miałam dokładnie tkaie same trudności, paraliż senny i nieumiejętność wyjścia poza "klatkę" która unosiła się jakby trochę ponad ciałem. Później lądowałam pod sufitem albo na środku pokoju, ale nie widziałam nic, tylko jakieś ciemne plamy wirujące wokoła, postaci, słyszałam głosy i prowadziłam z nimi mentalny dialog. Od pewnego czasu, gdy postanowiłam wyćwiczyć tę umiejętność tak, aby nie męczyła mnie a dawała mi poczucie swobody - dwa ostatnie razy mojego oobe to stany w których uwalniam się od ciała i swobodnie przemieszczam gdzie zechcę, przy czym widzę wszystko wyraźnie.

Nie robiłam przy tym niczego więcej ponad to, że czasami wyobrażałam sobie na jawie lub przed snem to jak wchodzę w stan astralny i poruszam się w nim. Choć być może zmiana w tym, czego doświadczam ma związek z moim zainteresowaniem świadomym śnieniem, medytacjami, choć te ostatnie towarzyszą mi od dawna.

Trudno mi powiedzieć dzięki czemu zaczęłam "widzieć", bo nie robiłam nic specjalnego, aby to osiągnąć, chciałam tylko przestać się bać. Myślę że wiąże się to po prostu z samorozwojem i poszerzaniem świadomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...