Skocz do zawartości

Bardzo proszę o interpretację snu


Gość Przebudzona

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Przebudzona

Wczorajszej nocy miałam sen, który mnie zaskoczył, bo sumie miałam wrażenie, że to wcale nie jest sen. Otóż śniło mi się, że leżę na trawie i wpatruję się w gwiazdy, jestem spokojna, radosna, uśmiecham się, a włosy mam rozpuszczone i tak swobodnie rozwiane w kształcie słońca. Obok mnie leży ktoś mężczyzna, coś do mnie mówi spokojnym głosem. Tyle, że on jest obok, ale jakby się unosił, nie odwracam głowy w jego stronę, bo dzieli nas mgła, ale on kładzie swoją rękę na mojej i unosząc ją dostrzegam, że jest piękna, palce smukłe, wyćwiczone, tak jakby grał na jakimś instrumencie. Leżymy tak razem, gdy naglę czuję, że się unoszę i prawie dotykam nieba, jest na wyciągnięcie ręki, gwiazdy widzę z takiej perspektywy, jak widz, który ogląda film w kinie. Nagle, ku nam ukazują się miliony, spadających meteorytów, dosłownie deszcz. Zamykam oczy i pytam go, ale jakie mam wypowiedzieć życzenie, skoro, gwiazdy mi Ciebie zesłały, przecież już nie potrzeba mi nic więcej, a on ścisnął moją rękę mocno i powiedział, więc teraz pozwól mi być Twoją gwiazdą. I tu nastąpił koniec rozmowy, bo zadzwonił budzik;/Czy ktoś może mi powiedzieć, co oznacza ten sen, bo tak wyraźnego snu, w życiu jeszcze nie miałam, zupełnie jakby to była jawa, wszystko takie żywe, przejrzyste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ten sen oznacza, że w Twoim otoczeniu pojawił się ktoś, kto może dać Ci szczęście. Jest za mgłą, wiec go nie dostrzegasz, a jednocześnie jest na wyciągnięcie ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dormier, piękny sen :) Ta piękna nocna atmosfera mówi o Twojej romantycznej naturze i postrzeganiu miłości jako wartości wyższej. W głębi serca marzysz o takich romantycznych uniesieniach, jednak pojawiający się motyw mgły może świadczyć o tym, że w sprawach miłosnych czujesz się nie do końca pewnie, wątpisz w siebie samą (co może wynikać ze słabego stopnia samopoznania) bądź wątpisz w kogoś innego (nie widzisz go w pełnym świetle), kto, za bellugią, może być dosłownie na wyciągnięcie ręki.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Przebudzona

Bardzo dziękuję to wszystko co powiedziałaś to prawda w sprawach uczuć czuję się niepewnie i wątpię w siebie, a także zaczynam wątpić w otoczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...