kala-92 Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 śniło mi się, że szłam z przyjaciółka przez park w pewnym momencie zauwazyłam stwora na drzewie. Ona szła dalej ,a ja wystraszona zaczęłam się cofać. Nagle czarny piesek pobiegł w stronę drzewa, na którym był stwór, wspiął się i atakował go. Stwór uciekał przed pieskiem i biegł w moją stronę. Wystraszona cofałam się, a on przede mną zakręcił i wspiął się znów na drzewo, a piesek za nim.. jednakże moja przyjaciółka juz była daleko, a ja stałam i się patrzyłam w jej stronę. myslę o jej utracie bo ona jest w nowej szkole, a i tak mieszkamy w dwoch roznych miejscowosciach.. ona jest zachwycona nowym miejscem i nowymi znajomosciami, a moze to przez to, ze moj byly to jej przyjaciel..?? a może to przez to, ze ostatnio chlopak mi sie spodobal, a ona sie o tym dowiedziala i zamiast go odpychgac kiedy sie zabardzo przyblizal to ona nie widziala w tymn nic zlego, bo jak stwierdzila :ona przeciez nic nie robi to on" i to nie był pierwszy taki numer z jej strony..? POMOCY !!!! ;( ;((( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi