Skocz do zawartości

MÓWIENIE PRZEZ SEN


Fitness

Rekomendowane odpowiedzi

WITAM! MAM PROBLEM Z GADANIEM PRZEZ SEN. SAMO GADANIE NIE JEST PROBLEMEM BO MNIE TO GRZEJE, ALE KŁOPOTY ZACZYNAJˇ SIĘ JAK ¦PIĘ ZE SWOJˇ DZIEWCZYNˇ. ONA MI MÓWI ŻE JA OPOWIADAM O SWOJEJ BYŁEJ. DLA MNIE JEST TO DZIWNE BO NIE MAM Z NIˇ ŻADNEGO KONTAKTU OD PRZESZŁO ROKU I NAWET O NIEJ NIE MY¦LĘ. A ZAWSZE JAK MOJA OBECNA MIŁO¦Ć MÓWI MI ŻE MÓWIŁEM O SWOJEJ BYŁEJ TO JEST DLA MNIE DZIWNE BO ONA MI SIĘ NIGDY NIE ¦NI.

 

MOŻE KTO¦ MOŻE MI POMÓC, BO MAM TROCHĘ MORALNIAKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM! MAM PROBLEM Z GADANIEM PRZEZ SEN. SAMO GADANIE NIE JEST PROBLEMEM BO MNIE TO GRZEJE, ALE KŁOPOTY ZACZYNAJˇ SIĘ JAK ¦PIĘ ZE SWOJˇ DZIEWCZYNˇ. ONA MI MÓWI ŻE JA OPOWIADAM O SWOJEJ BYŁEJ. DLA MNIE JEST TO DZIWNE BO NIE MAM Z NIˇ ŻADNEGO KONTAKTU OD PRZESZŁO ROKU I NAWET O NIEJ NIE MY¦LĘ. A ZAWSZE JAK MOJA OBECNA MIŁO¦Ć MÓWI MI ŻE MÓWIŁEM O SWOJEJ BYŁEJ TO JEST DLA MNIE DZIWNE BO ONA MI SIĘ NIGDY NIE ¦NI.

 

MOŻE KTO¦ MOŻE MI POMÓC, BO MAM TROCHĘ MORALNIAKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówienie jest jednym z najczęściej spotykanych zaburzeń snu (zaraz po nim jest lunatyzm). Powinieneś się z tym udać do lekarza. Co do tego CO mówisz... Cóż, to wszystko zaczyna się w podświadomości i od ciebie zależy co oznacza. Spytaj się swojej dziewczyny, co dokładnie mówisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówienie jest jednym z najczęściej spotykanych zaburzeń snu (zaraz po nim jest lunatyzm). Powinieneś się z tym udać do lekarza. Co do tego CO mówisz... Cóż, to wszystko zaczyna się w podświadomości i od ciebie zależy co oznacza. Spytaj się swojej dziewczyny, co dokładnie mówisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Czasem osoba, która w jakiś sposób była dla nas kimś znaczącym ( niekoniecznie chodzi o sprawy uczuciowe, bardziej o odciśnięcie śladu na naszej psychice ), przychodzi do nas w snach, na zasadzie indywidualnego symbolu. Tym bardziej jest to prawdopodobne, gdy o niej już nie myślimy. Co oznacza jej pojawienie się? Dla każdego coś innego, nasza w tym głowa, aby samodzielnie to ustalić na podst. wydarzeń poprzedzających, bądź następujących po wizycie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam proponuje spotkac sie i pogadac z ta byla;) ale nieodstawiaj tesh tej z ktora jestes teraz...zeby jej nie zrazic i nie dac odczuc jej ze jej niepotrzebujemy.... powodzenia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zdarza się, że ludzie mówią przez sen w obcym języku, którego normalnie nie znają. I co ciekawsze mówią z sensem. Wielu ludzi uważa, że to podchodzi pod renkarnację. Ja w to osobiście nie wierzę mimo licznych przekonywań moich przyjaciół i wielu obejżanych programów na ten temat.Uważam, że jest to z całą pewnością ciekawe zjawisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

jak byłam młodsza to mówilam przez sen. chociaz sama nie wiem, czy można to bylo nazwac mową. po prostu cos mamrotalam przez sen, ale nie jakos tak tylko czasami i krotko, ale zdarzalo się to dzien w dzien i dosyc dlugo. mam mi mówila :) ja sama nawet nie umiałam tego odniesc konkretnie do jakiegos snu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tez czasami zdaża się mówić przez sen, przeważnie jak rzewracam się z boku na bok, co zauważyli moi przyjaciele, z którymi mieszkam. dziwne jest to, że rano pamiętam niektóre rzeczy które mówiła i pamiętam, że moi przyjaciele odpowiadali mi "co?" albo "co mówisz" itd. ale jak pytałam się ich rano, czy coś mówiłam to mówili mi że cos próbowałam, ale było to takie bełkotanie, że nie dało się zrozumieć i że wielokrotnie pytali mi się co mówię, o co mi chodzi, ale zawsze bełkotłam więc nie dało się zrozumieć. jednak dokładnie pamiętałam ich odpowiedzi.

 

lepszy był przypadek mojej koleżanki z którą dziele pokój. kiedy smacznie sobie spałam gdy usłyszałam krzyk, ale ponieważ byłam w głebokim śnie, to tylko lekko mnie z niego wytrąciłam i poszłam dalej spać myśląc ze mi się to śniło. ale po jakiś dwóch godzinach moja współlokatorka tak przeraźliwie głośno krzyknęła "co?" że się obudziłam, i ona zresztą też i zapytała mi się czy ona naprawdę krzyknęła bo jej sie wydawało że tak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast śmieję się, bądź płaczę przez sen. Nie lubię zwłaszcza tej drugiej sytuacji, bo zazwyczaj kolejnego dnia dzieje się coś, co w rzeczywistości przynosi rezultat w postaci moich łez. Natomiast czasem w przypadku tych radosnych wizji, pamiętam po obudzenia powód "dobrego humoru". Nie tak dawno temu np. był to usłyszany dowcip - kiedy leżąc w nocy rozbudzona z przyczyn mojego rozbawienia przypomniałam sobie ten "kawał", aż ciarki przebiegły mi po plecach ( był tak głupi i bezsensowny - oczywiście, jak się okazało, pozornie ). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

NIestety ja często płacze przez sen :( czasem ale rzadko zdarza mi sie rozmawiać przez komórke a w zadadzie usiłuje rozmawiać nawet gdy jest wyłączona , ale zwała... mama myślała że pęknie ze śmiechu jak zobaczyła że leże na łóżku i trzymam zamkniętą (mam z klapką) kome i próbuje coś wykrztusić :grin: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój brat będąc dzieckiem często mówił przez sen. Kiedy rano pytałam go co mu się śniło, nigdy nie pamiętał (chyba, że nie chciał mio powiedzieć ;) ) nawet po tym jak mu mówiłam co mówił :).

Przypomniało mi się pewne wydarzenie :). Kiedyś pojechałam sobie na obóz narciarski. Dzieliłam pokój z osobą, którą dopiero na miejscu poznałam. Pewniej nocy obudziłam się, ponieważ usłyszalam jak moja współlokatorka coś mówi. Myślałam na początku, że do mnie, ale ona rozmawiała przez sen. Nad ranem opowiedzialam jej czego byłam świadkiem w nocy, na co mi odpowiedziała, że to niemożliwe, ponieważ w środku nocy obudziła się ona i słyszała jak ja coś przez sen mówię :lol: . Nie wiem czy powiedziała tak, ponieważ było jej głupio po tym jak sie trochę śmiałam mówiąc jej, że mówi przez sen (a jst to mozliwe, ponieważ wywnioskowałam to po jej minie) czy też faktycznie tej samej nocy obydwie byłyśmy trochę gadatliwe ;). Chciałam dodać jeszcze tylko tyle, że mi się raczej nie zdarzało mówić przez sen (nie wiem jak teraz, ponieważ sypiam samam w swoim pokoju i nie ma mi kto powiedzieć czy coś mówię czy tez nie :D )

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

ostsstnio budzi mnie moj wlasny glos , kiedys glosno gadaam przez sen, kiedys mowilam po francusku, ale raczej to byla kłótnia z przeklenstwami(nie znam tego jezyka, a sluchala tego kolega ktory zna dobrze francuski , takze slangowy), zdarzalo sie ze cytowalam Biblie,, prowadzialam rozmowy z kims a potem nie pamietalam.Jakies 5 lat temu regularnie budzilama sie z siniakami na kolanach albo rekach, raz mialam wydrapana liczbe 13 na rece (to dzien moich urodzin), zdarzalo sie ze przemieszczalaam sie po lozku, robilma fikolki, skakalam, albo po prostu mowilam na siedzaco.Jesli ktos sie na tym zna to prosze o pomoc, dobra rade, cokolwiek, chccilaabym normalnie psac i wysypiac sie a nie budzic sie jeszcze gorzej zmeczona niz pzrzed polozeniem sie spac i nie wubudzac sie wlasnym glosem, czekam i z gory dzieki

 

[ Dodano: 2006-11-02, 10:54 ]

gadam od 10 lat albo wczesniej, mam 21 lat

ps.sorki za literowki , spiesze sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe.. mój dzień urodzin to też 13 :grin: ale nie obudziłam się jeszcze z wydrapaną tą liczbą na ręce. Mi też zdarza się mówić przez sen, czasem budzę sie bo słyszę swój głos czasem znajomi z którymi czasem śpię w pokoju opowiadają mi co mówiłam, raz kolezanka u mnie zostawała na noc i usłyszała coś w stylu "mamo, kur..!" hehe nie wiem co to miało być ponieważ z mamą mam bardzo dobry kontakt i nigdy bym tak do niej nie powiedziała ;) kiedyś po imprezie zostawałam u koleżanki na noc i obudził ją mój śmiech przez sen.. jest to po części śmieszne ale zastanawiam się czym to jest spowodowane, szczególnie że ktoś wypowiedział się że mówienie przez sen to jedno z zaburzeń snu zaraz po lunatykowaniu... na pewno przyczyna leży w psychice ale chciałabym się dowiedzieć coś więcej o tym.. pozdrawiam wszystkich mówiących przez sen szczególnie koleżankę wcześniej która robi fikołki ;) fajna zajawka :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Ja czesto rozmawiam przez sen , jesli zdarzy mi sie obudizc mame to to zapisuje ,ja nigdy nie pamietam. cos takiego mowiłam jakis miesiac temu : " są muszle,są muszle,są broszki,muszlę,są broszki, z drewna ,nie z kosci ..Takie czarne loki to mi sie kojarza z takimi .... " i koniec przekazu :lol:

 

Czy ktos ma jakies pojecie czy to co mowiłam mialo jakies znaczenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

miałem taki sen że - nie będę opowiadać całego snu, ale byłem w parku nie wiedziałem co tam robie więc poszedłem do domu. Patrze się przez chwilę w lustro, a później moje odbicie zaczęło krzyczeć, a ja razem z nim. Najpierw w śnie, a później na realu. Co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja czesto gadam przez sen, przewaznie trescia moich nocnych wykladow sa zdarzenia z niedalekiej przeszlosci(tydzien, miesiac). Jak bylem dzieckiem czesto lunatykowalem. Kiedys dziewczyna moja opowiadala mi, ze zbudzilem ja, siedzialem na lozku z otwartymi oczami, nawijalem w jezyku cos ala turecki-hebrajski, nastepnie zepchnolem ja z lozka na ziemie, mowila ze sie mnie normalnie bala, ze mialem obled w oczach, trwalo to jakies 5 minut. Nastepnie nagle zamknalem oczy i sie polozylem spowrotem spac.Rano nic nie pamietalem. Dodam tylko ze bylem wtedy po %%% imprezie:) teraz mam 22 lata i dalej gadam, wtedy mialem kolo 18. Wie ktos cos na temat??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przegladam to forum i zaciekawila mnie ta kategoria Jesli chodzi o mnie to raczej nie mowie przez sen lecz bardziej uzewnetrzniam swoje odczucia poprzez smiech lub placz albo lęk Czesto budze sie z krzykiem Duzo czytam i mam bogata wyobraznie a ze jestem osoba wrazliwa wiec moze dlatego tak mocno reaguje podczas snu Wydaje mi sie ze ludzie ktorzy gadaja w nocy uzewnwtrzniaja wlasnie swoje przezycia mowia moze bardziej majacza kiedy cos ich trapi i podswiadomie wlasnie podczas snu to ujawniaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja znam wiele osób, które mówią przez sen. Rzecz jasna nie pamiętają tego, a opowiadają czasem bardzo zabawne rzeczy.

Jedna kumpela kiedyś śpiewała sto lat przez sen, było to tym zabawniejsze, że faktycznie jedna z koleżanek miała na następny dzień urodziny.

Kiedyś na biwaku przeżyłam szok, grałyśmy z kumpelami w karty w namiocie, było późno, dwie dziewczyny już spały i nagle jedna z nich zaczęła mamrotać. To było bardzo niewyraźne, więc się wsłuchałyśmy. Zapadła cisza i nagle ona bardzo głośno krzyknęła: Ja pier****!!! Okropnie nas wystraszyła, a rano nie chciała wierzyć w to, co się działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

O gadaniu mi nic nie przypominaj. Na wycieczce 3- dniowej mówiłam "Zamknij szafkę, uważaj tam jest kot i inne" poprostu śniło mi się, że jakaś dziewczyna miała zamknąć szafkę, ale w średku był kot. Potem przez pół roku do mnie gadali "Karpowka zamknij szafkę tylko uważaj na kota". W śnie już wiele rzeczy zrobiłam np. poprawiałam kołdrę :shock:

 

[ Dodano: 2007-11-16, 20:44 ]

O gadaniu mi nic nie przypominaj. Na wycieczce 3- dniowej mówiłam "Zamknij szafkę, uważaj tam jest kot i inne" poprostu śniło mi się, że jakaś dziewczyna miała zamknąć szafkę, ale w średku był kot. Potem przez pół roku do mnie gadali "Karpowka zamknij szafkę tylko uważaj na kota". W śnie już wiele rzeczy zrobiłam np. poprawiałam kołdrę :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mówienie przez sen to u mnie norma po za tym krzyczę, wierce sie, lunatykuje, mrucze :shock: , atakuje, bluzgam a raz nawet prawie bym sie zabił :D

Ogólnie mówienie przez sen mi sie podoba gorzej jeśli sie budzisz rano z bólem ręki a inni ci mówią że próbowałeś odwiedzić sąsiada za ścianą :neutral: to dopiero jest dziwne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

;] mowie przez sen tss:x to jest okropne czy to mozna jakos wyleczyc mowie jakies bzdety ..albo sklinam albo opowiadam o jakichs chlopakach albo jakies zwyczajne pierdoly przeklenstwa mam tego dosc..tej nocy chyba siostre powyzywalam przez sen bo mowila ze pieprzylam smutki i chodzi nabuczona ratunku pomozecie? wiecie cos na ten ntemat..:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam ból, i z tego co wiem to sie leczy tak samo jak lunatykowanie w końcu to też zaburzenia snów.

Chodz ja uważam że to śmieszne czasami :smile: np. Kiedyś nie dawałem wszystkim spać bo krzyczałem że chce tygrysa. Albo nagadałem komuś że ma sie umyć oczywiście nieświadomie.

Czasami z tego jest beka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie:) ja tez mam ten problem od kilkunastu lat. Teraz mam 20 lat. Zaczęło się od lunatykowania. Pamiętam z opowieści mojej momay jak ywglądalo pierwsze lunatykowanie. maiłam kilka lat była noc, ja jż spałam od kilku godzin i nagle wstałam poszłam do pokokju w ktoórym kilka osób oglądało teleizje i powiedziałam: "Mamo to ja iidę spać" i poszłam i spała. Później było coraz grzej, czasami budziłam się w łazience i nie wiedziałam co tam robie, notorycznie gadałam przez sen. Rodzice zamylaki wszystkie drzwi w domu bo zaczynalam kierować się do wyjścia, raz byłam już na schodach. Najgorsze było to uczucie takie dziwne, budzisz się ,nie wiesz co robisz, co się dzieje, jak się znalazłeś w danym miejscu. Później brałam krople usopkajające jakieś ziołowe śmierdzące, pomogło. Nie lunatykuje do tej pory. Ale nasiliło się moje mowienie przez sen!!!! Mówi podobno bardzo głośno i niezrozumiale. Nie dawno zawołałam przez sen moją mame i krzyczałam że ktoś tu jest że ktoś tu siedzi i cały czas wpatrywałam się w kwiatka stojącego na podłodze, ocknęłam się jak mam zaczęła do mnie mowić, ale nie wiem dlaczego nie mogłam powiedzić tego co chciałam, chciałam powiedzieć, że ten kwiatek kogoś pzypomina a dalej mówiłam że ktoś tu jest. Masakra!! później mama wyszła a ja uświadomiłam sobie że jest środek nocy i że ja gadałam przez sen znowu. tej nocy gadałam było bardzo późno, mam przyszła sprawdzić co się dzieje a ja gadałam coś dziwnjie. Jak zapytała z kim rozmawiam powiedziałam z nikim i dalej gadałam. Czesto zdarza mi się w nocy że biore swój telefo i gadam normanie i jak spadnie mi ten telefon to dobiero dzwięk mnie budzi. Dziwne to jest. i krępujące, bo czasem gadam normalnie i składnie i co gorsza dpowiadam na pytania. Rano pamiętam co toś do mnie mówił, ale swoich słów nie pamiętam!!! ale się rozpisałam:) czy ktoś wie jak sobie ztym radzić :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi takze zdarzyło się mówic przez sen... Gdy już spałam przyszła do mnie moja siostra, miała do mnie prośbę (ona ma pokój blisko mojego)... Próbowała mnie obudzic i myślała że jej się to udało, jednak ja nadal spałam.... Rozmawiałyśmy, podobno nie zgadzałam się z nią więc zaczęłyśmy się kłucic... tak głośno ze obudziłyśmy moją mamę. Najdziwniejsze jest to że ja nadal mówiłam całkiem sensownie i nadal spałam...O tym zdarzeniu dowiedziałam się dopiero rano, gdy mi o tym opowiadała siostra. Była zdziwiona że tego nie pamiętam...

Już wczesniej zdarzało mi się bełkotac coś przez sen ale nigdy nie było to takie sensowne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Mi tez czasami zdaża się mówić przez sen, przeważnie jak rzewracam się z boku na bok, co zauważyli moi przyjaciele, z którymi mieszkam. dziwne jest to, że rano pamiętam niektóre rzeczy które mówiła i pamiętam, że moi przyjaciele odpowiadali mi "co?" albo "co mówisz" itd. ale jak pytałam się ich rano, czy coś mówiłam to mówili mi że cos próbowałam, ale było to takie bełkotanie, że nie dało się zrozumieć i że wielokrotnie pytali mi się co mówię, o co mi chodzi, ale zawsze bełkotłam więc nie dało się zrozumieć. jednak dokładnie pamiętałam ich odpowiedzi.

z tym,ze ja nie pamiętam odpowiedzi.dziś koleżanka z pokoju mówiła mi,że mówiłam coś przez sen,ale nie skupiła się co,bo właśnie prz przewracaniu się na bok coś mówiłam.coś zrozumiałego,ale nie mogła zakapować sensu.to objaw jakichś niepokojów czy zaburzeń?takie coś raczej nieczęsto mi się zdarza,a 2 noce z rzędu to nie przypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Kiedyś miałem ciekawą historię w czasie wycieczki w góry z przyjaciółmi większość poszła spać zostałem ja i 2 przyjaciółki gdy nagle kolega siadł na łóżku spojrzał na nas i powiedział "i kto tu kur*** rządzi" po tych słowach położył się i spał nadal i jak się okazało rano nic nie pamiętał ! Po prostu niezapomniane przeżycie xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Ja tez rozmawiam z rodzicami przez sen a co najgorsze mowie prawde opowiadam im przewarznie o danym dniu gdzie bylam co robilam boje sie ze kiedys powiem cos nie tak a niewiem jak mozna temu zaradzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe, nie jestem sama z moimi cudownymi wlasciwosciami mowienia w innych jezykach przez sen. :)

Zgodnie z relacja mojej mamy zdarzalo mi sie mowic plynnie w jezyku angielskim, francuskim i niemieckim. Z czego tylko angielski znam plynnie.

Oprocz tego spiewalam piosenke, ktorej nie znalam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Mi kilka razy zdarzało się mówić przez sen (jak byłam młodsza i teraz również). Np miałam sen o tym, że miałam jakąś ciekawą propozycję, ale przez mojego brata mi się nie udało (czy możliwe jest, by wkradł mi się do snu?) i nieźle go zbluzgałam, krzyczałam różne takie na niego, ale tego nie pamiętałam, dopiero rano mama mi opowiedziała, że całą noc się nadzierałam, choć ja na nią taki zong i "o czym Ty mówisz?". Teraz niedawno, brat mi mówił, że przez sen mówiłam "ja nie chcę kurczaka z frytkami, tylko kebab" hahaha... Dziwna sprawa, aż wstyd mi to pisać, no ale... Czasami mówię to, co mówię w śnie, a czasami mówię to od tak (a bynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ nie pamiętam snu). Najgorsze jest to, że boję się, że powiem coś jeszcze bardziej niestosownego niż przekleńtswo i te inne sprawy... W ogóle dziwne jest to wszystko. Jak temu można zaradzić i czym to jest spowodowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam...widze ze nie tylko ja mam ten problem...nie wiem czy rozmawiam przez sen ale napewno krzycze...zawsze tlumaczylam soebi ze to stres....

natomiast moj nastoletni syn notorycznie mowi przez sen...kilka krotnie probowalam z nim rozmawiac ale jakos sie nie udawalo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej....mowienie przez sen ..spiewanie.... wiem ze mi tez sie zdarzylo spiewac i mowic .....ale moj chlopak praktycznie kazdej nocy cos mowi albo majaczy ..a co jest najgorsze ze nie jest polakiem i gdy mowi w swoim jezyku to ja nic nie rozumie:( a gdy rano mu mowie ze mowil cos przez sen i sie pytam czy pamieta ..to przewaZNIE sie smieje i mowi ze nic nie pamieta::) i co tu na to poradzic:) pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siostra mi mówiła, że bardzo często mówię nie po polsku. Najczęściej po angielsku i wtedy słowa są podobno bardzo wyraźne, ale czasami mi sie zdarza po niemiecku, rosyjsku i francusku( tego ostatniego nigdy sie nie uczyłam;p). Ostatnio gdy spałam u koleżanki były niezłe jaja. W pewnym momencie powiedziała bardzo wyraźnie że ,, k.r.a się pisze przez ó". Śmiałam się chyba pól godziny i nawet to nie było w stanie jej zbudzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku jak dobrze znaleźć kogoś kto ma ten sam problem :)

Niedawno skończyłam lunatykować :) przynajmniej tak mi się wydaje.

Miałam z tym strasznie dużo śmiesznych przygód. Raz położyłam się spać u siebie w pokoju, a obudziłam się o pierwszej w nocy na kanapie w salonie pod kocem. Kiedyś bratowa opowiadała mi jak wieczorem (wcześniej położyłam się spać) przyszłam do pokoju jej i mojego brata, oparłam się o futrynę i zaczełam z nimi oglądać telewizje, coś wybełkotałam i wróciłam spać do siebie. Nie chciało mi się w to wierzyć, ale okazało się, że to prawda :).

Jeszcze jak byłam młodsza i uwielbiałam spać z mamą to kładłam się spać u siebie (na pierwszym piętrze), a obudziłam się u mamy (na parterze). Zeszłam ze schodów i jeszcze otworzyłam sobie bramkę (jest na piętrze taka zabezpieczająca by małe dzieci nie schodziły same po schodach). Kiedyś podobno mama złapała mnie na schodach prowadzących na dół do drzwi wejściowych!

 

Na szczęście mam to raczej za sobą! Gorszym problemem teraz jest mówienie przez sen! Potrafię gadać cały czas i to bez sensu! Boję się, że kiedyś powiem coś czego nie powinnam powiedzieć :) Kiedyś śpiewałam niekulturalną piosenkę na szczęście podczas spania w namiocie z koleżankami, gorzej gdyby to mamusia słyszała ;/ uff aż strach pomyśleć co by było gdyby to usłyszała :) ... gorzej, że słucham rapu i znam kilka takich niezbyt piosenek do słuchania dla mamy, raczej nie chce by słyszała jak je śpiewam w nocy.

Niektórzy mówią, że można z tego wyrosnąć, mam 16 lat i chce się tego pozbyć bo jak wyjeżdżam na obozy to siara jest ;/ ;/ ;/ POMOCY !! :((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce cie zmartwic ale ja mialam z tym problem do znacznie pozniejszego wieku ;-).Z lunatykowania napewno wyroslam ale czy z mowienia podczas snu tego nie jestem pewna.W przeciwienstwie do ciebie nie odbieralam i nie odbieram tego jako siary.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ogół mi to nie przeszkadza, bo pokój mam sama więc nikt mnie nie podsłuchuje :tongue: gorzej, gdy np. jestem na obozie i mamy pokój po kilka osób :icon_lol: sama nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co mogę mówić przez sen :) heh :) lepiej niech nikt tego nie słucha ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ha ha! Jaki miły wątek. Już mi nieco lepiej :)

 

U mnie cała rodzina gadająca: obie siostry, siostrzenica mimo kilku miesięcy też już nawija przez sen... no a u mnie zaczęło się to dopiero objawiać (o zgrozo! już kilka razy obudził mnie mój własny głos).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam ten problem.

Trochu to smieszne,ale ja zawsze tlumaczę komuś cos a ten ktoś nie może tego zrozumieć i ja powtarzam to kilka razy i budzi mnie mówienie tego i mój głos-jak dalej tłumaczę.

A ostatnio zaczełam bić w głowe mojego męża ,bo to coś mi nad głową lata, to innym razem cos chodzi i ja to odpędzałam (oczywiście bijąc po twarzy męza), a On biedny wystarszony chwyta mnie za ręce i mówi -co ty robisz? I budzę sie.

To dopiero wstyd :icon_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam ciekawy fragmencik w mojej literaturze odnośnie mówienia przez sen .Objaśnia to zjawisko od strony naukowej i kiedy to się dzieje .Wygląda na to że gadanie przez sen dotykało również petów.

Z pewnych względów uważam że treść tego fragmentu, nie nadaje się forum. Mogło by to wzbudzić pewne kontrowersje . Zainteresowanych zapraszam na priv .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojj mam szczęście do tych gadających przez sen.

Mój brat od czasu do czasu powie jakieś zdanie. Najgorzej było, kiedy spałam z nim w jednym pokoju a on nagle zaczął krzyczeć "Zabiję cię!". Masakra.

Moja mama - straszna gaduła, przez sen opowiada jakieś wirtualne niekończące się historie.

Mój ex - ten nie dość że gadał to i lunatykował. Straszne, nagle się zrywał z łóżka i zaczynał gdzieś biec. Albo mówił coś w stylu "Cicho, właśnie zgasłem", a za moment "O, zaświeciłem się". Ewentualnie na moją prośbę, żeby mnie przytulił "Sama się przytul" ;D Ciekawie z nim było.

Moja przyjaciółka kiedyś przez sen prosiła, zebym podała jej szczypce :D

 

Nieźle się nasłuchałam.

Mi zdarzyło się to raz. Przynajmniej raz mi o tym doniesiono. Ponoć poszłam w nocy do pokoju brata i kazała mu zapalić ściewczkę i puścić na wodę. A potem wróciłam do siebie i poszłam spać.

 

A znacie jakąś metodę, zeby wyciągnąć z osoby śpiącej coś co nas interesuje? ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja zacytuje Ci fragment artykułu o którym wspomniałam wyżej.

"Ludzie niejednokrotnie lękają się ujawnienia swych tajemnic we śnie. "

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dla mnie to coś normalnego. Co innego ma lunatyk. Taki musi się postarać to jakoś ogarnąć. A gadanie przez sen? :> Śmieszne to jest, może być ciekawe. Ja bym się nie przejmował. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi na szczęście lunatykowanie przeszło :) ale gadanie nie chce odpuścić :) ... Kiedyś jak byłam mała i miałam taką fajną grę z pikachu (taka siatkówka pokemonami) i to mnie strasznie wciągnęło, to przyszłam w nocy do mamy spać i krzyczałam cały czas: Pikachu, Pikachu!! - później moja rodzinka miała śmiechu po pachy :):_smutny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie mówię przez sen. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że poza rokiem akademickim, gdy mieszkam z rodzinką, śpię w pokoju z mamą i siostrą. I gdy np. tato z drugiego pokoju idzie w nocy do łazienki i słyszy, że gadam przez sen, to zatrzymuje się w drzwiach pokoju, zadaje mi pytanie, a ja odpowiadam na nie! To w sumie średnio fajne, ktoś może zadać mi jakieś intymne pytanie, a ja odpowiem zgodne z prawdą :P

Rano oczywiście nic nie pamiętam, a przeważnie jest tak, że śni mi się coś innego, a co innego mówię przez sen.

No i mama mówiła mi, że bardzo często mówię bardzo szybko przez sen, że mimo, iż wyraźnie, trudno cokolwiek zrozumieć (jedyna w tym pociecha :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

mówic jak mowic..mnie moj były ugryzł z calej siły...obudzilam go i w szoku pytam dlaczego to zrobil..kiedy doszedl do siebie stwierdzil, ze przysnilo mu sie iz moj kot go podrapal wiec on chciał mu oddac i go ugryzc...:D:DD:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mówię przez sen,ale nie wiem co bo mój partner nie pamięta chodź słyszy mnie.Śpię też z na wpół otwartymi oczami. Czy ktoś może więcej coś powiedzieć w sposób ogólny o tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

hmmm... czytam wasze wypowiedzi i muszę się przyznać, że raz w życiu (wtedy to widziała moja matka i siostra, akurat rozmawiały w pokoju gdzie spałam o tej 3 w nocy:P ) nie tylko gadałam przez sen, ale też wykonywałam pewne gesty. Kiedy one rozmawiały ja nagle usiadłam na łóżku i nie otwierając oczu zaczęłam machać, wręcz wachlować kołdrą i krzyczeć, że trzeba wypuścić wszystkie ptaszyska.... :D

Oczywiście matka z siostrą nie wiedziały o co mi chodzi i mogę się tylko domyśleć jakie miały miny :3 :3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak...to chyba naturalne.Mysle , ze wiele osob mowi przez sen i wykonuje wiele gestow...Ja pod tym wzgledem inna nie jestem-bardzo czesto - "dyskutuje" sobie we snie choc nie odpowiadam na zadne zadawane pytania.Moj maz natomiast nie tylko mowi przez sen ale tez bardzo czesto siada na lozku z otwartymi oczyma...siedzi tak sobie przez pare sekund i ponownie sie kladzie.Oczywiscie rano nic takiego nie pamieta...:wesoly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Facet obudził mnie w nocy zeby powiedziec mi cos takiego:Arleta ma lepsze cycki i tylek od Ciebie.Myslalam ze sie przeslyszalam,wiec spytałam sie czy Arleta ma lepsze cycki i tylek odpowiedzial:no.Na drugi dzien twierdzi ze nic nie pamieta..Pierwszy raz zdarzylo mu sie,zeby mowic przez sen..co to oznacza?przywiazywac do tych slow uwage?,prosze o interpretacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jasne ze nie przywiazywac do tych slow uwagi ! Przez sen mowimy wiele rzeczy bez skladu i ladu . Moj maz powiedzial mi przez sen ze mam natychmiast poprzesadzac truskawki bo zegarek jest popsuty...:haha:Wiec widzisz ze zaden w tym sens...Nie mamy zadnych truskawek no i nijak sie ma zegarek do tych owocow.Ja mysle ze mowienie przez sen prowokuja jakies silne przezycia senne wiec nie ma sie czym przejmowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludziom mowiacym przez sen czesto mozna zadawac pytania na ktore z sensem lub mniejszym sensem odpowiadaja ale i tak nie sa swiadomi tego co mowia wiec nie ma sensu lamac sobie glowy.A twoje cycki i tylek chyba jednak w rzeczywistosci bardzej sie podobaja twojemu chlopakowi niz cycki i tylek Arlety bo w koñcu jest z toba a nie z nia , nie sadzisz...?:oczko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowienie przez sen to to samo co sen.Jesli ty snisz ze uprawiasz sex z jakims kolega lub z kims zupelnie nieznajomym to twoj chlopak nie moze cie osadzac o zdrade . Tak samo jest z mowieniem . Mozna mowic wiele rzeczy ale to tylko majaki senne.Poza tym moze powinnas miec wiecej zaufania do twojego chlopaka...?A zreszta...czy taki wazny jest ten cholerny tylek...?Sa rzeczy duzo wazniejsze w zwiazku , np. milosc i zaufanie i wzajemny szacunek...:zakochany:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi ostatnio zdarzało się gadac, ale komletnie bez sensu, bo jakimiś metaforami jak z wiersza jakiegoś, np. "wyjmij rozum z lodówki". Najlepsze, że wtedy zaczynałam "bawic się' snem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość sheina

...praktycznie codziennie coś gloosno mówię przez sen. czasami mam wrazenie, ze to po prostu danie ujsciu emocjom z całego dnia lub czegos o czy mysle, ale ja nigdy nie wiem i nie pamietam co mowilam, informuje mniei osoba spiaca tez w danym pokoju :D Pofdobno nawet potrafie nawiazac rozmowa z ta osoba,ale naprawde budzac sie rano nie mam pojecia,ze cokolwiek takiego sie wydarzylo ;]

 

Od czego to zalezy :))?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam świetny pomysł, może ktoś włączy sobie na noc nagrywanie w mp3 i osłucha później

co mówił, z tego mogła by powstać jakaś niesamowita historia, :) sam jestem ciekaw, tym bardziej że nie gadam i czasami to bym nawet chciał tak po hebrajsku albo chińsku he!

oczywiście nie obrażając tych co mają z tym ogromny problem!Pozdrawiam!(moja uwaga. może im bardziej myśli się o tym, czego się nie chce, tym częściej może się to przytrafia!)

Myślę że ważne jest to by zaakceptować swój dar mówienia, i w miarę możliwości wykorzystać, POZDRAWIAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Jeżeli mówimy przez sen to prawie zawsze są to wyrazy czesto bardzo nieskładne i których nie można zrozumieć. Szczerze mówiąc to mi też kilka razy się zdarzyło mówić przez sen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi czasami zdarza się obudzić nagle, bo powiedziałam coś sama, a dałabym głowę jak się przebudzę, że ktoś mi do ucha szeptał.

 

raz mi się śniło, że moja wspolokatorka popelnila samobojstwo i policja weszla do mojego pokoju by "zadac pare pytan" i wtedy uslyszalam jak wchodzili glosny szept: "Gooosia" i wtedy sie przebudzilam z walacym sercem i mialam pietra niezlego przez kilka minut, bo dalabym glowe, ze to ktos szepnal mi do ucha!

 

a jeszcze lepsze bylo jak sobie gwizdnelam przez sen :D :D momentalnie oczy szeroko otwarte, siadam na lozku, serce napier*** i oczywiscie chwile pozniej zdaje sobie sprawe ze to ja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja jakiś czas temu doznałam szoku.

Nocowała u mnie przyjaciółka.

Zasnęłyśmy koło 2 w nocy nawet spokojnie.

Nagle czuję jak mnie szarpie za ramię i coś mówi, myślałam, ze czegoś chce.

No to nawiązał się ciekawy dialog.

 

Anna: Słuchaj...

Ja: Tak?

A: Nie mówiłam Ci tego wcześniej, ale teraz muszę, trzeba Cię przygotować. (taka wyrwana ze snu, nie wiedziałam o czym myśleć)

J: Co masz na myśli?

A: Na pewno kiedyś pójdziesz do agrocentrum, na pewno i musisz wiedzieć (zgłupiałam)

J: Eee?

A: Pójdziesz tam i musisz pamiętać, aby wybrać najlepsze pomidory, najlepszy nawóz, zasadzić je w szklarni w odpowiedni sposób.

 

I tak przez dość długi czas gadała mi jak POPRAWNIE sadzić pomidory.

Rano jej mówię, że gadała takie coś, ale ta oczywiście nic nie pamięta. Ale rano jej mina była nieprzeciętna XD

 

Ja w sumie tylko wyzywam przez sen. Podobno kiedyś mój chłopak chciał mi zabrać kołdrę przez sen to powiedziałam do niego "spie*dalaj tępa Ku*wo* a nigdy bym tak nie powiedziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja często przeklinam przez sen i to głośno. Już kilka razy zdarzyło mi się przez to obudzić całą rodzinę. Najczęściej mówie jakieś "wiązanki" lub pewne słowo na k...

Zdarza się również tak, że mam jakiś sen i podczas niego powiem np. k...., i w realu też to powiem, tyle, że w tym momencie to mnie budzi. Czy ktoś mógł by to wyjaśnić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mama niejednokrotnie budziła się w nocy, bo słyszała, że gadam przez sen. Czasem to było jakieś bla blabla ale najczęściej były to zdania na tyle "od rzeczy" że aż zabawne jak mi później przekazywała.

Ale pamiętam raz sytuację świadomie-nieświadomą.

<nieświadomość> Usiadłam na łóżku, zaświeciłam lampkę. Coś gadam. Przychodzi mama...

<świadomość> Mama pyta co robię, po co świecę światło. Odpowiadam, że świecę, bo mają się na zebranie gromadzić, a nie mogą tu trafić, więc świecę, żeby trafili i wiedzieli gdzie przyjść.

 

Gadanie przez sen skończyło mi się w wieku średnio 22 lat.

Podobno jedzenie przed snem wzmaga gadanie w nocy :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mi tez sie zdarza mowic przez sen. Moja siostra Kiedys mi powiedziala ze spiewalam moja ulubiona piosenke.hahha. I czesto podobno mowie po angielsku (umiem ang. i mieszkam w uk wiec to pewnie nic dziwnego ze w tym jezyku) i ze tak szybko ze ona niemogla mnie zrozumiec. hahaha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy mój brat śpi to mogę z nim o wszystkim rozmawiać :-) Śpiąc wie takie rzeczy, o których normalnie pojęcia nie ma....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są i też tacy ludzie ale nie korzystaj z tego zbyt czesto . :) bo wiesz to nie jest zbyt fajne pytać kogoś o rózne rzeczy jak ten ktoś jest nieswadomy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pytam go jakieś osobiste rzeczy, co to to nie :-) Mogę zadać pytanie z każdej dziedziny, nawet typu: "Gdzie jest teraz pani X?"

Nie myli się :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to musi być na wpółświadomy, skoro myśli. Natomiast to co ja gadałam nie było wynikiem ani tego co się teraz dzieje (czy ktoś pyta), ani tego co się śni. To były słowa, zdania z niczym nie związane, jakby mózg sobie składał idiotyczne zdania :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mi się zdarzyło odmawiać modlitwę przez sen i gdy sie obudziłam nadal mówiłam ją nieświadomie. Innym razem krzyczałam przez sen i miałam tak zaciśnięte ręce żę rano miałam slady po wbitych paznokciach w dłonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja dwa razy w swoim życiu modliłam się przez sen. Byłam na pół tego świadoma. Częściej mówię przez sen. Czasem w trakcie sesji gdy mój umysł jest przemęczony od nauki łapię się na tym, iż powtarzam sobie wszystko we śnie. Tylko treści które powtarzam w śnie ni jak mają się do tego co się uczyłam. Np. uczę się z psychologii a powtarzam jakieś informacje na temat gospodarki przestrzennej z której nigdy nie miałam nic do czynienia. Jestem tego pół świadoma i wiem, że nawet z sensem mówię:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

 

Dzisiaj miała miejsce dziwna sytuacja. Opowiedział mi to narzeczony, bo ja tego nie pamiętam, mam tylko małe prześwity.

 

W nocy coś mi się śniło chyba, nie wiem nie pamiętam, tylko tak przypuszczam i obracając się w stronę faceta jego twarz wydała się być kompletnie kimś innym (stary facet z brodą) ja się tak wystraszyłam, że uciekłam z łóżka na podłogę. Gdy on się obudził pytał co się dzieje a ja nic nie mówiłam tylko pokazywałam palcem na niego.

 

To że przestraszyłam się go w nocy przez sen to nie pierwszy raz, wszystko mniej więcej wyglądało tak jak dzisiaj ale raz płakałam no i dużo więcej pamiętałam. Tym razem nie pamiętam nawet żebym zeszła z łóżka w nocy.

 

Dlaczego tak się dzieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz to co ja. Moj przypadek opisalam w temacie sen na jawie. Z naukowego puntu widzenia twój mózg po prostu do konca sie nie budzi z fazy REM, a funcje motoryczne oraz swiadomość zostają włączone.

 

Niestety nie mam pomysłu jak to wyleczyć. Mi zajelo kilkanascie lat przyzwyczajenie się do tego. Jednak jezeli nie do konca odzyskujesz swiadomosc, twoj partner najbardziej moze Ci pomoc. Njalepiej jak będzie spokojnym glosem Cie uspokajal, i mowil ze wszystko bedzie dobrze ale teraz musisz polozyc sie spac, klepiac przy tym poduszke, wiem ze to dziwnie brzmi ale w moim przypadku pomaga. Moze u Ciebie tez sie uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Wydaje mi się że wiele osób ma z tym problem sam często łapę się na tym że śni mi się jakaś piosenka i zaczynam ją śpiewać zazwyczaj budzę się w trakcie śpiewania . Za to moja dwie córka śpiąc z siostrą zdarza się że kłuci się z nią o jakąś zabawkę albo nawet szturcha .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...