Skocz do zawartości

SZKO


Mateczka_Natura

Rekomendowane odpowiedzi

Rozpoczly sie wakacje, wyjechalam do Sydney. Owszem, nie czuje sie tu za dobrze, jestem tu od kilku dni i jak narazie nikogo nie znam, a brat moj pracuje do poludnia wiec sama chodze po miescie. Ale ostatnia rzecza, ktora sie tu przejmuje jest SZKOLA! Mimo ze o niej nie mysle sni mi sie od kilku dni kazxdej nocy w formie koszmarow....Ciagle sni mi sie, ze mam jakies straaszne zaleglosci i ze sie bardzo mecze. Ale na liceum nie koniec...dzis snila mi sie podstawowka, ze poszlam odwiedzic z kolezanka starych naczycieli i sen znow zamienil sie w koszmar! Znow szukalam czegos bez sensu i strasznie sie meczylam! Czy ktos wie dlaczego akrat SZKOLA?? Czy to cos znaczy?

 

>>Mateczka Natura

 

[ Dodano: 2005-06-27, 08:10 ]

piszcie piszcie co myslicie ;) bo to zaczyna mnie przerazac :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpoczly sie wakacje, wyjechalam do Sydney. Owszem, nie czuje sie tu za dobrze, jestem tu od kilku dni i jak narazie nikogo nie znam, a brat moj pracuje do poludnia wiec sama chodze po miescie. Ale ostatnia rzecza, ktora sie tu przejmuje jest SZKOLA! Mimo ze o niej nie mysle sni mi sie od kilku dni kazxdej nocy w formie koszmarow....Ciagle sni mi sie, ze mam jakies straaszne zaleglosci i ze sie bardzo mecze. Ale na liceum nie koniec...dzis snila mi sie podstawowka, ze poszlam odwiedzic z kolezanka starych naczycieli i sen znow zamienil sie w koszmar! Znow szukalam czegos bez sensu i strasznie sie meczylam! Czy ktos wie dlaczego akrat SZKOLA?? Czy to cos znaczy?

 

>>Mateczka Natura

 

[ Dodano: 2005-06-27, 08:10 ]

piszcie piszcie co myslicie ;) bo to zaczyna mnie przerazac :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

KOSZMARY MIEWAMY JAK CZEGO¦ DO KOŃCA NIE ZAŁATWIMY, Sˇ TO NASZE MAŁE RACHUNKI SUMIENIA.TRZEBA Z NIMI CO¦ ZROBIĆ W REALU ŻEBY SIĘ SKOŃCZYŁY.DLACZEGO SZKOŁA ? POMY¦L DOBRZE ,MOŻE POWINNA¦ SIĘ DALEJ UCZYĆ , BO PO WAKACJACH MOŻE SIĘ OKAZAĆ ŻE ZMIENIASZ PLANY I MÓWISZ SOBIE KONIEC NAUKI. WTEDY SEN POKAZUJE ŻE JEDNAK NAUKA SIĘ PRZYDA , A PRZERWA MOŻE CIĘ SPORO NERWÓW KOSZTOWAĆ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOSZMARY MIEWAMY JAK CZEGO¦ DO KOŃCA NIE ZAŁATWIMY, Sˇ TO NASZE MAŁE RACHUNKI SUMIENIA.TRZEBA Z NIMI CO¦ ZROBIĆ W REALU ŻEBY SIĘ SKOŃCZYŁY.DLACZEGO SZKOŁA ? POMY¦L DOBRZE ,MOŻE POWINNA¦ SIĘ DALEJ UCZYĆ , BO PO WAKACJACH MOŻE SIĘ OKAZAĆ ŻE ZMIENIASZ PLANY I MÓWISZ SOBIE KONIEC NAUKI. WTEDY SEN POKAZUJE ŻE JEDNAK NAUKA SIĘ PRZYDA , A PRZERWA MOŻE CIĘ SPORO NERWÓW KOSZTOWAĆ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz uczyć to się powinnaś ile możesz, zgadzam się z gościem :mrgreen: .

 

To są prawdopodobnie podświadome lęki, potęgowane jeszcze przez to, że masz problemy z zakilmatyzowaniem (tak to się pisze? :) ) w nowym miejscu.

 

Oczywiście, tak moja, jak i gościa, odpowiedzi są raczej bezsensowne, pisane tylko "ot, tak", bo problem już sie chyba skończył, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz uczyć to się powinnaś ile możesz, zgadzam się z gościem :mrgreen: .

 

To są prawdopodobnie podświadome lęki, potęgowane jeszcze przez to, że masz problemy z zakilmatyzowaniem (tak to się pisze? :) ) w nowym miejscu.

 

Oczywiście, tak moja, jak i gościa, odpowiedzi są raczej bezsensowne, pisane tylko "ot, tak", bo problem już sie chyba skończył, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Ostatnio śniło mi się, że byłam w szkole na lekcji matematyki.Miałam do rozwiązania zadania ale nie potrafiłam tego zrobić .W szkole było również moje dziecko.Było na lekcji religii.Nagle usłyszalam jego krzyk szybko wybiegłam z sali i weszłam na lekcje gdzie było moje dziecko.Było zapłakane a nauczyciel religii strasznie krzyczał.Były tam tez inne dzieci ale siedziały spokojnie nie oddzywały się.Wzięłam za reke synka i wyszłam w tym czasie moja nauczycielka od matematyki szła w strone pielegniarki poniewaz ta miała zrobić jej badania, bo nauczycielka była w ciąży.Proszę o przetłumaczenie snu.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest w Tobie jakieś uczucie bezradności, jak gdybyś uważała, że nie posiadasz wpływu na własny los, który jest uzależniony od innych czynników. Natomiast lekcja religii kojarzy mi się z nauczaniem zasad i prawd moralnych w niekoniecznie prawidłowej formie - tzn. katecheta jest tylko człowiekiem, jeżeli rozumiesz, co mam na myśli... Interpretacja zależy od tego, jak Ty wspominasz te zajęcia - pozytywnie, negatywnie? Być może sen jest protestem przeciwko wiedzy, którą czerpie Twoje dziecko z nieodpowiednich ( wg Ciebie ) źródeł. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam!

 

Nie wiem gdzie umieścić mój opis wydaje mi się, że ten dział najbardziej odpowieada temu co mi się przyśniło.

Dodam jeszcze, że nazajutrz mam mieć bardzo ważny egzamin.

We śnie przychodze na egzamin zajmuja wszyscy miejsca. I jak juz prowadzacy ma podawac pytania to nagle musialem poprosic go o wstrzymanie i pobieglem go lazienki. Gdy zalatwilem swoje sprawy juz wychodzac z lazienki. Wpadla na mnie bardzo ladna dziewczyna ktorej w rzeczywistosci nigdy nie widzialem. Przycisnela mnie do sciany i chciala abym ja "przelecial". Ja w sumie juz sam nie wiedzialem co mam robic czy isc na ten bardzo wazny egzamin czy wykorzystac ja. Gdy zauwazyla ze mam egzamin to juz nie chciala tego co mowila wczesniej tylko kazala mi isc na egzamin i czekac bedzie na mnie tylko jesli mi dobrze pojdzie. Prosze o przetlumaczenie o co w tym wszysstkim moze chodzic. Z gory dziekuje i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Mialem go wlasnie dzisiaj a najbardziej chcialo mi sie smiac jak profesor po porozsadzaniu itp. powiedzial no to jak ktos ma jeszcze jakies potrzeby zanim zaczniemy to na minutke moze wyjsc. Chcialo mi sie smiac ze pewnie to "Dejavi". Ale nie wyszedlem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość krecik

Egzamin zdałam na 4,5, mimo tego, ze raczej to niemożliwe, to aż tyle to nie napisałam:) Wyniki są dopiero za tydzień, chyba za bardzo sie nim denerwuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Śniło mi się że byłam w domu i dyktowałam mojemu tacie jakąś regułę bo miał egazmin w pkoju była też moja mama i nagle pojawiła się moja wychpwawczyni która powiedziała mojej mamie że musi iśc do szkoły po karteczke z moim ocenami <wychowawczyni leżała na łózku>. Nagle znalazam się w szkole i rozmawiałam z moją koleżanką. Przyszła moja inna koleżanka i powiedziała mi żebym żałowała że spałam w nocy bo coś ważnego się wydarzyo i żebym poszła z nia teraz na wagary bo pod blokiem leży różowa ryba (!) ja dosię zni9a pokłóciłam bo miałam ważnijesze sprawy niz jakieś tam ryby ;). Ta częśc snu też się skończyła i pojawił sie ekran monitoru jak coś robię ....

Co mślicie o tym snię ? Troche dziwny... :D ale ja czesto miewam dziwne sny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

osatatnio bralam udzial w konursie. bardzo zalezy m mi na dobrym wyniku...dzis mialam sen, ze zajelam 3 miejsce...(ale by bylo fajnie :smile: ) :roll: ja skakalamz radosci, moj nauczyciel tez sie cieszyl (bo jakzeby inaczej). ja rozmawialam z moja mama przez telefon i mowilam jak fajnie jest :wink: a obok plonakl ogien. fajny, cieply ( :razz: jakzeby inaczej) intensywny ogien....co to ma byc??....pomozecie??...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniło mi się, że wychodziłam z klasy z moją przyjaciółką, a na korytarzu stał kolega z klasy z moim chłopakiem, który jest ode mnie oddalony o jakieś 40 km.., dziwi mnie tymbardziej to, że zamiast stęskniona się z nim przywitać, ja posłałam mu złośliwe, pełne żalu, a jednocześnie złości spojrzenie i poszłam dalej, co to mogło oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osatatnio bralam udzial w konursie. bardzo zalezy m mi na dobrym wyniku...dzis mialam sen, ze zajelam 3 miejsce...(ale by bylo fajnie ) ja skakalamz radosci, moj nauczyciel tez sie cieszyl (bo jakzeby inaczej). ja rozmawialam z moja mama przez telefon i mowilam jak fajnie jest a obok plonakl ogien. fajny, cieply ( jakzeby inaczej) intensywny ogien....co to ma byc??....pomozecie??...
- sama nam powiesz, mam nadzieję, jaki osiągnęłaś wynik w rzeczywistości i czy to będzie deja vu, czy raczej oczekiwania...
ja posłałam mu złośliwe, pełne żalu, a jednocześnie złości spojrzenie i poszłam dalej, co to mogło oznaczać?
- zastanów się, o co możesz mieć do niego w rzeczywistości ukryty żal.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heheh, jasne, ze powiem... i dziekuje. :wink:

 

[ Dodano: 2006-03-14, 15:54 ]

a jesli snil mi sie egzamin? egzamin, ktory zdalam...? egzamin do szkoly, na jakiej mi zalezy. chcoiaz wiem, ze tam nie pojde...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Śniło mi się że na lekcji Histori (naszej wychowawczyni) miełiśmy dyskotekę. Wszystko było OK gdy nagle puścili wolną piosenkę i zamiast chłopacy poprosić do tańca dziewczyny to zaczeli je całować! Ja i moja koleżanka zostałyśmy same i czekałyśmy aż się skończy ta piosenka! A ona zamiast się kończyć to zaczeła sie rozwijać to znaczy ze sie nieskończyła! Nie wim co to znacz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolezanka, która stoi obok Ciebie symbolizuje osobę (niekoniecznie ją) która jest ci bliska i nie zawiedzie. Będziesz mogła na kogos liczyc w najbardziej kłopotliwych sytuacjach, o czym niedługo przyjdzie Ci się przekonac. W najblizszym czasie dokonasz jakiegos trudnego wyboru.. jak wynika ze snu wybierzesz dobrze. Pozdr. A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sni mi sie ze przychodze do szkoly (ukonczylam w 1996), i jest klasowka o ktorej ja nie wiedzialam, chlernie sie denerwuje (w przeszlosci bylam zawsze przygotowana ),

co to moze oznaczac?

 

jestem w trakcie konczenia studiow, czy to dlatego?

a uczyc mi sie nie chce

a to co moze znaczyc :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem w trakcie konczenia studiow, czy to dlatego?

a uczyc mi sie nie chce

- uogólnię interpretację, ja też mam podobne sny, zwłaszcza związane z lekcją historii... ( nauczycielki panicznie się bałam, wg mnie była osobą niezrównoważoną emocjonalnie ). Sny takie wyrażają sytuacje stresowe w realnym życiu i wówczas, przynajmniej u mnie, się pojawiają. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest w Tobie jakieś uczucie bezradności, jak gdybyś uważała, że nie posiadasz wpływu na własny los, który jest uzależniony od innych czynników. Natomiast lekcja religii kojarzy mi się z nauczaniem zasad i prawd moralnych w niekoniecznie prawidłowej formie - tzn. katecheta jest tylko człowiekiem, jeżeli rozumiesz, co mam na myśli... Interpretacja zależy od tego, jak Ty wspominasz te zajęcia - pozytywnie, negatywnie? Być może sen jest protestem przeciwko wiedzy, którą czerpie Twoje dziecko z nieodpowiednich ( wg Ciebie ) źródeł. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rita napisał/a:

Jest w Tobie jakieś uczucie bezradności, jak gdybyś uważała, że nie posiadasz wpływu na własny los, który jest uzależniony od innych czynników. Natomiast lekcja religii kojarzy mi się z nauczaniem zasad i prawd moralnych w niekoniecznie prawidłowej formie - tzn. katecheta jest tylko człowiekiem, jeżeli rozumiesz, co mam na myśli... Interpretacja zależy od tego, jak Ty wspominasz te zajęcia - pozytywnie, negatywnie? Być może sen jest protestem przeciwko wiedzy, którą czerpie Twoje dziecko z nieodpowiednich ( wg Ciebie ) źródeł. Pozdrawiam.

- tak, to moje słowa... przyznaję się do tego :). W jakim celu je przytoczyłaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!! Dzisiaj miałam dość dziwny sen. Śnił mi sie mój indeks, który był cały mokry i zaczęły wypadać z niego kartki a wszystkie oceny sie rozmazały. Nie mam pojęcia co to może oznaczać.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A martwisz się czymś w związku ze studiami (mokre kartki)? Tracisz kontrolę nad ich przebiegiem (wypadające kartki)? Jest jakaś niejasność w związku z ocenami (rozmazujące się oceny)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

bylam w swojej szkole... z moja kolezanka poszlysmy po krede bo zabraklo.. wzielysmy sobie po jednej .. pozniej spotkalysmy ksiedza siedzial na lawce w szkole i z kims gadal. pozniej kolezanka z kl. wyszla z jakims nauczycielem na dwor bo jej slabo bylo.. jak weszlam do szkoly z kolezanka z ktora bylam caly czas to na korytarzu wlasnie byla sprzataczka i sprzatala wymiociny tej ktorej wyszla z nauczycielem . pozniej sie znalazlam w lazience bylo duzo osob oczywiscie weszlam do damskiej lazienki a tam bylo pare chlopcow. ale dziewczyny tez byly tylko ze to byly dziewczyny ktore nie chodza do tej szkoly z widzienia niektore znalam. no i one palily i ja zaczelam mowic najpierw do tych chlopcow ze jak ich jeszcze raz zobacze w damskiej ubikacji to pojde do dyrektora. oni przytakneli , byli spokojni pozniej mowilam do tych dziewczyn ze jezeli jeszcze raz zobacze ze pala to wezne je do dyrektora.. bo sa niepelnoletnie. no i pozniej one wyszly i ja weszlam zeby sie zalatwic i slyszalam tylko jak obok byli chlopak z dziewczyna i rozmawiali a pozniej poznalam po glosie ze to byla para z serialu "pierwsza miłosc" marysia i pawel. no i ja sikalam i se spodnie posikalam pozniej mi sie gumka od majtek urwala troche. haha :lol: co to moze wszystko znaczyc ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Hej.Od dwoch dni mam sen z watkami szkolnymi.Do szkoly nie chodze juz od 2 lat prawie(skonczylam edukacje w 2004),wiec troche dziwia mnie te sny.Pierwszy sen,przedwczorajszy.(pamietam go tylko troche)Bylam w Polsce(mieszkam w Finlandii),w miescie w ktorym mieszkam i skontaktowaly sie ze mna moje kolezanki ze szkoly sredniej(nie mam z nimi kontaktu w rzeczywistosci),ze sa w Wisle i ze wiedza,ze jestem w Polsce i zapraszaja mnie na impreze.(mieszkalam kolo Katowic)Zebralam sie wiec do Katowic,ale bylam tam dosc pozno i ani pks ani pkp nie jechalo juz do Wisly,nie bylo mozliwosci by sie tam dostac,a moj chlopak(ktory przyjechal ze mna,ale zostal w moim rodzinnym domu) nie mogl zawiezc mnie do Wisly bo nie mielismy tam auta.Wiecej nie pamietam.

Drugi sen-ze wczoraj na dzis- byl w mojej szkole(ktora w rzeczywistosci moja szkola nie byla,ale w snie tak)i byly tam moje nauczycielki z podstawowki i szkoly sredniej.Dosc dziwne reguly jakies tam panowaly,a jedna z lekcji mielismy w saunie(mieszkam w Finlandii moze dlatego ta sauna) z wielkim telewizorem(telewizor w saunie???? ) gdzie jakis lebek mnie od tylu po biuscie macal(???).No wiecej nie pamietam.

CZego moze dotyczyc ten sen?Czy jesli w ogole czegos dotyczy?Jesli ktos moglby mi pomoc to bede wdzieczna.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis w nocy czyli z czwartku na piatek sniły mi sie wyniki matur,jakie jest prawdopodobienstwo ze sen ten spelni sie?Prosze o odp bo to bardzo wazne dla mnie jest!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

ostatnio sni mi sie to samo moj wykladowca...pierwszy raz snilo mi sie ze podszedl do mnie na korytarzu i powiedzial ze musimy porozmawiac poszlismy do jakiegos gabinetu i kochalismy sie tam na lozku ktore nie mam pojecia skad sie tam wzielo?? po tym snie na drugi dzien mialam z nim wyklady nie wiem czemu ale sie ladnie ubralam i w ogole

a on nawet na nas (studentow) nie zwraca uwagi to sie troszke zawiodlam. sen sie powtarza tylko teraz jestem w jego gabinecie i robimy to na biurku. dziwie sie ze on mi sie sni bo mam z nim tylko wyklady na ktore i tak rzadko chodze a sny powtarzaja sie od 2 miesiecy jakis czas. o co w tym chodzi???????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio sni mi sie to samo moj wykladowca...pierwszy raz snilo mi sie ze podszedl do mnie na korytarzu i powiedzial ze musimy porozmawiac poszlismy do jakiegos gabinetu i kochalismy sie tam na lozku ktore nie mam pojecia skad sie tam wzielo?? po tym snie na drugi dzien mialam z nim wyklady nie wiem czemu ale sie ladnie ubralam i w ogole

a on nawet na nas (studentow) nie zwraca uwagi to sie troszke zawiodlam. sen sie powtarza tylko teraz jestem w jego gabinecie i robimy to na biurku. dziwie sie ze on mi sie sni bo mam z nim tylko wyklady na ktore i tak rzadko chodze a sny powtarzaja sie od 2 miesiecy jakis czas. o co w tym chodzi???????????????

- że robi na Tobie duże wrażenie? I to niekoniecznie w sensie damsko-męskim. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Śniło mi się dzisiaj, że byłam w mojej szkole, w liceum, które już skończyłam w tym roku. Chyba miała być jakaś uroczystość, bo było bardzo dużo ludzi, którzy wchodzili i schodzili po szerokich schodach. Ja też ciągle wchodziłam i schodziłam z tych schodów ale nie wiem dlaczego. Byłam ubrana w piękną wieczorową suknię, kremową ze złotą szarfą czy przepaską, nie wiem jak to określić. Możliwe, że szukałam mojego chłopaka, w moich snach zawsze jest taki motyw, że go szukam i nie mogę znaleźć, albo przez jakiś czas jesteśmy razem, a potem on znika, idzie gdzieś i nie mogę go znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moich snach zawsze jest taki motyw, że go szukam i nie mogę znaleźć, albo przez jakiś czas jesteśmy razem, a potem on znika, idzie gdzieś i nie mogę go znaleźć.
- czy w rzeczywistości również pojawia się wrażenie, że on jest taki "nieuchwytny" i niepewny?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami i w rzeczywistości nie mogę do niego "dotrzeć", ale bardziej duchowo niż fizycznie. Myślę, że te moje lęki się w snach objawiają, strach że zawsze tak będzie.

Dziś motyw się powtórzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też myślałam, ale w moich snach on jest nieuchwytny fizycznie, tzn. jest i znika, a ja go szukam. W rzeczywistości jest nieuchwytny duchowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też myślałam, ale w moich snach on jest nieuchwytny fizycznie, tzn. jest i znika, a ja go szukam. W rzeczywistości jest nieuchwytny duchowo.
- Mela, zlituj sie - mieszasz i mieszasz... od trzech postów gadamy o tym samym, używając coraz to innych słów. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiajejszej nocy snila mi si emoja przyszla szkola, do ktorej ide po wakacjach(liceum). Na lekcjii zapoznawczej poznalismy nasza wychowawczynie, mloda, pieknia pania, ktora okazaala sie dyrektorka naszej szkoly. Na poocztakuy lekcji kazala nam wyjac jakies karteczki cos w rodzaju obrazkow ktore dostawalismy wtedy gdy zanosilismy podania do liceum. mielismy na to jakies 15min a ci ktorzy nie mieli tych karteczek mieli dodadkowo 30 min. wybraismy gpspodarza klasy okazala sie nim moja dobra koolezanka, ktora w pewnym momencie zaczela prowadzic lekcje. a najdziwniejsze jest to ze w liceum kiedy zazwyczaj wszyscy rozchodza sie po roznych szkolach byliu wszyscy razem tak samo wygladali ale kazdy zmienil somie imiona!!! ja rowniez z tego co pamietam to byla emilia.. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mam od paru lat pewien problem...Otóż śni mi się nauczycielka od matematyki przez którą prawie nie zdałbym do 3 klasy gimnazjum.Nienawidziałem jej a na domiar złego była moją wychowawczynią.Ale było to już ponad 3 lata temu.Teraz skończyłem liceum i co jakiś czas znowu mi się śni tyle ,że raz w gimnazjum innym razem zaś w liceum.

 

Ostatnio miałem sen w którym siedziałem w ławce z moim kolegą z klasy na matematyce w liceum.Lekcje prowadziła nauczycielka z liceum.Nagle usnąłem a obudziła mnie moja nauczycielka z gimnazjum mówiąc do mnie po ksywce.Spytała czy zrobiłem już zadanie matematyczne które napisała na tablicy.Ja się pytam znajomego czemu mnie nie obudził na co on: "Daj spokój jestem zajęty" (pisał to zadanie).Ona kazała mi podejść do tablicy a ja nic nie wiedziałem.Wszyscy w klasie zaczęli się śmiać.Później zadzwonił dzwonek.Wszyscy zaczęli ze mnie drwić na przerwie i czułem ,że chyba nie obejdzie się bez bójki z paroma ludźmi z LO (których w rzeczywistości nie lubiłem) lecz nagle podeszła do mnie na przerwie dziewczyna (koleżanka z liceum) i zaczęła mnie pocieszać ,że nie było tak źle i żebym się nie martwił.

 

Przybliże jeszcze parę spraw...oprócz sprawy nauczycielki opisanej powyżej.

Właśnie złożyłem papiery na informatykę którą lubię ale jednocześnie obawiam się matematyki...

Dziewczyna o której tu piszę podobała mi się swego czasu ale teraz rozstalismy się i spotykam się tylko z paroma osobami z liceum.

Ona podobała mi się raczej bardziej pod kątem seksualnym niż osobowościowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mi również ostatnio śniła się szkoła. Śniło mi się że nie zdałem w 1 klasie LO (i tak faktycznie jest) i poszedłem do nowej klasy w tej samej szkole. Wszystko było o tyle dziwne że klasa ta składała się z osób różniących się rocznikiem - były tam osoby z pierwszych klas drugich i trzecich. Był też jeden chłopak z mojej poprzedniej klasy który się przeprowadził do innego miasta (nie utrzymywałem z nim większego kontaktu). Wychowawcą był mój były nauczyciel matmy który przeszedł na emeryture(specjalnie źle go nie wspominam) ale nie tylko on była też jakaś kobieta której nigdy nie widziałem. Ta kobieta przez chwile prowadziła z nami jakąś kompletnie bezsensowną lekcje (nie potrafie sobie przypomnieć co dokłanie mowiła) a potem wyszła i ja zacząłem prowadzić lekcje. Potem uciekałem gdzies ze szkoły z jakąś kompletnie nieznaną mi osobą. Wogole w tej klasie były praktycznie same nieznane osoby (oprócz tego chłopaka który się przeprowadził) które na moment zmieniały się w osoby dobrze mi znane...Co to oznacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Snilo mi sie ze oblalam test (prawie nic nie napisalam), a to dlatego ze moj dziadek wyjechal na wojne, ale zostawil mi jakies pocztowki na pamiatke. A ja zamiast rozwiazywac test, czytalam sobie te pocztowki. To bylo straszne, bo chcialam zaczac rozwiazywac test ale nie moglam. A najtrudniejsze bylo dla mnie rozwiazanie krzyzowki (troche glupi test, jesli chodzi o test szkolny;P). Pozniej okazalo sie ze moj dziadek zginal. A ja plakalam bo nie rozwiazalam testu. Czy ktos pomoze mi zrozumiec ten sen? PROSZE!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Szkoła:?: :!: Już wiele razy zastanawiałem się co może oznaczeć sen, w którym sni mam się szkoła oraz związane z tym przyżycia. Na swoim własnym przykładzie doszedłem do pewnego wniosku, o którym zaraz. Niemalże przez całe życie człowieka szkoła odgrywa bardzo istotną rolę, więc dlatego tak często zupełnie nieświadomie powraca nasz umysł w tamte lata. W wieku szkolnym albo tuż po każdy z nas przeżył jedne z najbardziej istotnych momentów w swoim życiu. Kształtowały się nasze poglądy, zmieniliśmy kilkokrotnie podejście do życia, poszukiwaliśmy życiowych partnerów, przyjaciół i wykształcenia oczywiście. Śmiało możemy stwierdzić, iż był to czas, w którym się kreowała nasza osoba, bądź się jeszcze kreuje (jeżeli dalej chodzimy do szkoły, tak jak chociażby ja). Jest to czas naszego ukierunkowania i wybrania drogi życiowej, którą będziemy dążyć w życiu.

Wydaje mi się, że głównym powodem dla którego śni nam się szkoła - jest własnie - to, iż chcemy powrucić do tamtego czasu i może wybrać inną drogę w życiu, inaczej się ukształtować. Chcemy się znaleźć wtedy i poprowadzić nasze życie na inne tory, jeszcze raz podjąć ważne decyzje. Dlatego też nasuwa mi się jeszcze jedna myśl. A jest nią to, że jeżeli mamy tego typu sen, wiążący się z tamtym okresem życia albo obecnie, chcemy zmienić coś w swoim życiu, dokonać pewnych transformacji w nas samych, udoskonalić się.

Powiem Wam w tajemnicy, że często miewam takie właśnie sny i potwierdza się ta myśl w moim życiu, bo zazwyczaj po pewnym czasie, od momentu kiedy miałem sen, coś się dzieje w moim życiu i dokonują się jakieś przemiany. Czy to wewnętrzne, duchowe, czy też coś nowego w życiu towarzyskim, koleżeńskim itp. Jest to oczywiście dalece odmienna teza od tych, które możemy przeczytać z różnych źródeł, które twierdzą, że to symbol jakiegoś nieszczęścia, przykrości, a czasami piszą, że szczęścia ale z drobnymi przeszkodami. Co by tu już dużo nie pisać pozdrawiam serdecznie i proszę o Wasze opinie ta ten temat :grin: .

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Oto sen mojej znajomej:

 

"Pisałam sprawdzian na koniec gimnazjum. Nic nie umialam, a wcześniej jak wchodziłam do sztani po torebkę i dlługopis spotakałam chłopaka, który niedawno mi się podobał i który już skończył pisać. (mino, że jest 2 lata starszy, to w śnie byłam w tym samym wieku) powiedział, że nie napiszę tego nigdy, bo jestem na to za głupia. Później piszę ten sprawdzian i tam były jakieś dziwne zadania. Jakieś szpetne, zniekształcone ludki do połączenia z opisami w jakimś dziwnym języku. Nic nie napisałam. Później moje dwie kumpele wyglądały jak panie prezes banku z 17 letnim stażem. Trzecia zadzwoniła, że nie przyjdzie, bo nie chce się ośmieszać. Pózniej oddałam pustą kartkę. Wyszłam. Cała się trzęsłam. Przed szkołą stał mój starszy, dobry znajomy, który zawsze podtrzymywał mnie na duchu. Ja powiedziałam, że jestem beznadziejna. Potwierdził to i powtórzył słowa tamtego chłopaka. Ja zaczęłam płakać. I się obudziłam."

 

Bardzo prosze o jego interpretacje.

 

Z gory dziekuje.

 

Eryk H.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że dziewczyna której się to przyśniło w tym roku będzie zdawać test gimnazjalny? Jeśli tak to interpretacja jest prosta - nie wierzy we własne siły i jest przekonana ,ze nie napisze wcale albo napisze słabo (ewentualnie nie napisze tak dobrze jak na to liczy ona sama i jej otoczenie - to jeżeli nalezy do 5-kowych uczennic). Powiedz jej lepiej żeby sie tak tym testem nie przejmowała bo zda napewno bo te testy są banalnie łatwe - sprawdzają nie tyle wiedze nabytą w szkole co ogólną wiedzę o świecie i umiejętności w nim potrzebne, więc nawet ktoś kto zawsze ze sprawdzianów ma 2 to ten test może napisać na jakieś 50% albo i więcej (chyba ,ze ktoś całkiem to wszystko zlewa- to wtedy mniej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto mój sen:

 

Pewnego dnia na zajęciach z wf nie pojawił się mój nauczyciel wf. Przyszedł jakiś Igor (facet, którego w życiu nie widziałam) i powiedział, że lekcję będziemy mieć z nim. Potem do końca snu już się nie pojawił. Przyszła potem wuefistka i powiedziała, ze gramy w siatkówkę. Miałyśmy jednak grac tylko na połowie sali, nie na calej jak to zawsze robilyśmy. Moją uwagę zwrócila ławka pod ścianą, na której siedział wuefista, z ktorym powinnam mieć lekcję. Był niewidzialny, tak jakby przykryty peleryną-niewidką. Widać było tylko jego buta. Mimo, że był niewidoczny, wiedzialam, że to on i widziałam, że je czerwone jabłko. Dodam, że kiedyś (wstyd się przyznać :oops: ) byłam w nim zakochana.

 

Nigdy nie odczuwałam potrzebvy tłumaczenia snów, ani nie robiły na nie specjalnego wrażenia, ale po tym śnie, gdy się obudzuiłam, miałam dziwne uczucia.

 

Proszę i z góry dziękuję za interpretację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Niedawno śniło mi sie, że byłam znów w szkole średniej. Byli tam moi znajomi z klasy. Przyjechaliśmy tam po jakieś świadectwa czy inne papierki. W tym śnie zdawałam sobie sprawę z tego, że szkołę skończyłam 5 lat temu, bo rozmawialiśmy o tym ze znajomymi. Dziwne było to, że po tylu latach zebralismy się tam właściwie wszyscy, jednej koleżanki brakowało, ale zjawiła się na samym końcu, gdy ja już wychodziłam. Fajnie było, wygłupialismy się na korytarzu i strasznie hałasowaliśmy, stojąc w kolejce do szatni żeby odebrać kurtki, jak to czasem bywało w przeszłości. Przyszedł dyrektor nakrzyczeć na nas(tyle, że był to dyrektor z mojej podstawówki) i wszystkim nam zrobiło się strasznie głupio, ale z drugiej strony mieliśmy niezły ubaw, cieszyliśmy się, że jest tak jak kiedyś. Okazało sie, że jest tam moja koleżanka z podstawówki(pomieszane- tu średnia, tu koleżanka z podstawówki). Zaczęłam rozmawiać z jadnym kolegą, dawałam mu mój numer telefonu (ten, który mam teraz, irlandzki). No i chwilę później się okazało, że to też jest mój kolega ze szkoły podstawowej. Takie to poplątane...Cóż to może znaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka razy śniły mi się podobne sny i zawsze miały jedno przesłanie (dotyczy to oczywiście mnie więc w twoim wypadku może być inaczej). Ten sen przypomina o twoich marzeniach, do czego dążyłaś. Zatrzymaj się i pomyśl o tym, czy przypadkiem rzeczywistość nie odciągnę cię od Twojego celu. Czy to co robisz jest najwłaściwszą rzeczą, może czas na powrót na dawną ścieżkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Cześć!! Zwykle sama moge dojść o co chodziło w moich snach ale dzisiejszy ..........

 

Śniło mi się że ide korytarzem z koleżankami na lekcje. Mieliśmy jakiś naprawde duży sprawdzian. Z którego jak się później okazało dostałam najlepszą ocene(5+) ze wszystkich. Ostatnie co pamiętam to jaka byłam szczęśliwa z tej oceny i jak podskakiwałam ze szczęścia. To jest jedyny fragment snu który utkwił mi w pamięci.

 

 

Chciałam dodać jeszcze że za niecały tydzień czeka mnie poprawka sesji:/

 

Proszę i z góry dziękuje za interpretacje!! :smile:

 

Pozdrawiam!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Śniło mi się, że odezwał się do mnie w szkole kolega, który mi się chyba podoba. Szliśmy na hale sportową, a on szedł obok mnie i powiedział coś takiego: cześć. Co teraz masz?

Bez sensu to bo my mamy razem wf więc wiedział napewno co mam, a on jest odść mądry więc nigdy by nie zadał takiego durnego pytania. Ale ja byłam zadowolona strasznie, że się do mnie odezwał bo prawie 2 tyg. z nim nie gadałam na gg i w szkole mi nawet cześć teraz nie powie :cry:

Może on uważe, że ja jestem na niego zła bo nie poszedł ze mna na festyn tylko był w towarzystwie kolegów z klasy... Nie wiem też czy powinnam się do niego pierwsza odezwać na gg czy czekać aż on coś napisze.

napiszcie mi prosze co oznacza ten sen...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Snila mi sie lekcja angielskiego.. pisalismy kartkowke... a ja zamiast pisac to przegadalam cala lekcje z kolega a potem mialam pretensje do nauczycielki ze mam slaba ocene z tej kartkowki...potem znalazlam sie w pustej klasie na swoim lozku..a na tym lozku byla wanna a ja w niej. w wannie byla woda i strasznie ja burzylam-byla pofalowana i niespokojna. obok lozka siedzialy nauczycielki na krzeslach i szeptaly zebym sie spieszylam bo zamykaja klase... i to wszystko... o co w tym snie chodzi??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

miałam strasznie dziwny sen.

myśle że ma to związek z balem piątoklasistów w mojej szkole. to się działo w realu:

chłopak który mi się podobał zaprosił moją koleżankę. ona jest z francji a on z belgii. w sumie ten sam język. Moją pierwszą reakcją był smutek nawet płakałam potem radość że są szczęśliwi, potem znalazłam się z powrotem w szklanej pułapce moich uczyć- nie czułam niczego. a teraz sen:

śniło mi się że znowu był nowy rok szkolny i znowu byłam nowa w szkole. wszyscy mieli już dziewczynę lub chłopaka. Tylko ja i moje koleżanki i paru kolegów z którymi się kumplowałyśmy. było więcej chłopaków niż dziewczyn. No i zobaczyłam tego chłopaka z tą samą koleżanką. TO BYŁ KONIEC. jak myślicie czy to ma związek z nową klasą i nowym budynkiem szkoły (bo u nas wszystko co roku się zmienia)? czy może z szokiem? Moja szklana pułapka staje się zimna i pusta tak samo jak moje uczucia. Co ja czuję? Trudno mi to określić. Wiem tylko że w tym śnie czułam szok, smutek a potem to co tu wszyscy nazywają uczuciem "whatever" czyli cokolwiek. Teraz czuję się opuszczona przez wszystkich. PROSZĘ POMÓŻCIE!!! :n5 :cry: :n4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. Miałem dzisiaj dziwny sen. Śniło mi się, że mój kuzyn bawił sie jakimś kryształami magicznymi, które przenosiły do równoległego świata. Ale światem ten był szatana. Poproszono mnie oto, żebym pomógł mu się uwolnić. Więc wszedłem, w trans i przeniosłem się do równoległego świata. Akcja snu przeniosła się do szkoły. Okazało, że mojego kuzyna zabił już szatan w świecie szatana jak i w świecie rzeczywistym we śnie. Więc pościłem szatana. I wnet kuzyn odżył a w pustej szkole naraz pojawił się tłum dzieci które uciekały do wyjścia. Nie wiem co miał oznaczać tak rozległy sen??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

prosze o przetlumaczenie snu - najpierw kumpel poprosil mnie o wkrecenie jego dziewczyny, gdy pojechalem w jakies miejsce przypominajace kiosk i wrzucilem jej karteczke do napoju zaczelismy smiac sie we trojke, nastepnie akcja przeniosla sie na sale gimnastyczna mojej bylej szkoly, gdzie gralo wiele osob w koszykowke, nic ciekawszego sie tam nie wydarzylo, potem pamietam ze bylem w tej samej szkole lecz na drugim pietrze, na korytarzu pelnym ludzi- znanych mi z tejze szkoly, z czego zapamietalem jednego kolege z rownorzednej klasy w tych czasach, ktory nie jest dla mnie jakas znaczaca osoba, lecz czyms bardzo sie zachwycal i ciagle opowiadal innym o jakies druzynie(pewno zwiazek z ta koszykowka), no coz dalej pamietam ze wyszedlem ze szkoly i przechodzilem z terazniejszym kolega z klasy oraz kumplem z innej czesci Polski przez tory, ten z klasy chwalil sie w stylu "ale mialem faze, przejechal mnie wagon w Kolumbii i objechalem caly swiat", nastepnie przenieslismy sie na moje podworko a tam na lawce siedzial reprezentant ufo(zywy, lecz nie ruszajacy sie)- nie pamietam jego tulowia ale glowe mial tak jakby z takiej zgniotki z mąką, ktore sa sprzedawane dla dzieci, a na glowie macki z mopa ;d na tym skonczyl sie sen, a raczej go przerwalem, pomimo ze jestem juz prawie pelnoletni bardzo sie wystraszylem i obudzilem caly spocony

 

da sie wyrwac z tego jakis sens czy kolejny bezsensowny sen po ciezkim dniu? Dodam ze zadna z osob, ktore kojarze ze snu nie wroga, a o Kolumbii jako miejsca produkcji dobrych "wspomagaczy" dla mlodych dowiedzialem sie po snie

Edytowane przez romjke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

smerfetko87, takie powtarzające się sny o szkole mogą być dla Ciebie upomnieniem, że nie uczysz się na kiedyś popełnionych błędach i świadoma głupstwa jakie kiedyś popełniłaś, możesz chcieć popełnić ponownie.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Śniło mi się, ze byłam w szkole(do której uczęszczam). Kiedy nagle zadzwonił alarm. Wszyscy(razem ze mną) zbiegali na dól do szatni. Przez okno widzialam helikopter, ktory zaczoł bombardowac moją szkole. Jeden z pocisków o maly wlos mnie nie drasną. Pózniej jakis czlowiek zlapal mnie i kolezanke i wsadzil do jakiejs bezpiecznej kapsuły. Ale moja kolezanke wessalo. Pozniej wyszlam ztamtąd. Wszystko było juz w najlepszym pozadku. Zadzwonilam do rodzicow, ktorzy nic nie wiedzieli o bombardowaniu w naszym miescie. Pozniej zobaczylam jak nauczyciele tancza na sali gimnastycznej.

 

to caly moj sen. Jest bezsensu ale chcialabym wiedziec co oznacza. z gory dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam!!!

 

Piszę tutaj ponieważ od jakiegoś czasu męczy mnie pewien sen.Ten sen nigdy nie jest taki sam ale zawsze pojawi się w nim motyw szkoły a konkretnie szkoły do której chodziłam.

 

Najpierw śniło mi się, że jestem na szkolnej przerwie i chcę wyjść do sklepu ale nie mogę ponieważ wszystkie wyjścia blokują nauczyciele i nie wypuszczają nikogo.Mimo to próbuję wydostać się stamtąd na wszystkie sposoby (oknem itd) ale nic nie skutkuje a ja wszędzie widze nauczycieli.Słyszę nawet jak mówią o mnie, że ja zawsze chodzę własnymi drogami,wtedy ogrania mnie wściekłość...sen kończy się kiedy dzwoni dzwonek na lekcję

 

W następnym śnie stoje pod szkołą samochodem a obok mnie koledzy z klasy we własnych samochodach.Nagle zjawia się wicedyrektorka i mówi, że przeprowadzi kontrolę czy nadajemy się na kierowców.W tym momencie ogarnia mnie złość (czuję ją we snie) odpalam samochód i uciekam stamtąd ale jeszcze w tej chwili słyszę jak dyrektorka mówi, że znów się niepotrzebnie denerwuję.Potem jadę najszybciej jak się da ruchliwą ulicą po czym parkuję w na odludziu gdzie jest pełno zwłok i krwi.I na tym kończy się sen

 

to są dwa sny które pamietam najlepiej ale było takich mnóstwo i za każdym razem chodzi o to, że muszę uciec przed kontrolą nauczycieli.Nie wiem co to znaczy bo ja szkołę już skończyłam i nie rozumiem o co tu chodzi.Dlatego proszę o pomoc w interpretacji tego snu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

princessParanoia999,

tego typu sny świadczą o napięciu i obawie przed czekającą Cię ważną próbą, o lęku, że coś Ci się uda, że nie dasz rady dopiąć celu. Jest w Tobie zbyt wiele wątpliwości co do własnych możliwości w realizowaniu wytyczonych sobie celów, stąd napięcia, frustracja i rozczarowania. Jeśli tak jest, spróbuj teraz skupić się na nieco mniejszych sprawach, których realizacja przyniesie Ci zadowolenie z siebie i pomoże odzyskać wiarę w siebie. Nie porywaj się z motyką na słońce.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Zwykle nie pamiętam swoich snów, może raz na miesiąc uda mi się zapamiętać jakiś nic nie znaczący sen. Jednak ostatnio zaczęły mi się śnić sny ze szkołą. Jestem uczniem klasy V. Ta szkoła zawsze wygląda tak samo, jednak te są często inne, a niektórych nie pamiętam do końca. Tylko ta szkoła...

 

-

 

Obudziłem się rano. Ubrałem się, poszedłem do szkoły. Spieszyłem się. Wtedy myślałem że dzieje się to naprawdę. Kiedy ujrzałem szkołę, była całkiem inna. Znowu! (ta szkoła śni mi się chyba piąty raz). Wtedy na te sny nie zwróciłem większej uwagi. Wtedy to właśnie spostrzegłem się że to jest sen. Próbowałem latać itd. ale mi się to nie udawało. Nagle przyszedł po mnie jakiś mój chyba przyjaciel (nie znałem go). Bardzo długo szliśmy do szkoły. To było jedno wielkie osiedle :| Po drugiej stronie ulicy (tam była ulica?! :|) jakichś dwóch starszych chłopaków zaczęło rzucać w nas małymi piłeczkami do tenisa. Ja, trochę boje się szybko lecących obiektów we mnie, ale je łapałem, i odrzucałem z wielką siłą. W końcu weszliśmy do szkoły. Na początku normalnie rozmawialiśmy... lecz po chwili zapytałem się ich o co tu chodzi z tą szkołą, czemu ona jest taka duża i inna. Nie udzielili mi odpowiedzi i obezwładnili mnie. To się przerodziło w koszmar. Próbowałem krzyczeć żeby ktoś mnie obudził, ale to nic nie dawało. Jakimś cudem przedostałem się do dwóch starszaków, tych którzy we mnie rzucali, i powiedziałem im żeby mnie bronili. Ale zachowywali się zupełnie jak ci ze szkoły. Czy ten sen może coś oznaczać?

 

Pozdrawiam,

Noszu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam Was serdecznie!

Uczę się zaocznie. Szkoła, do której chodzę znajduje się 30 km od miejsca zamieszkania. Czasem jestem zmuszona jeździć pociągiem...

Wsiadłam do pociągu z kilkoma bagażami (teraz wydaje mi się mi się to śmieszne bo do szkoły zwykle zabieram tylko jedną torbę). W pociągu było sporo osób, a także kilku znajomych. Mimo, że koło mojego kolegi było miejsce, to nie chciałam z nim usiąść. Wolałam iść i stać między przedziałami. Za chwilę przychodzi do mnie koleżanka, z którą chodziłam do klasy w podstawówce i gimnazjum. Zapaliłyśmy razem papierosa. Zaprosiła mnie żebym usiadła z nią. Ucieszyłam się, że będę miała z kim rozmawiać i umilić sobie czas. Niestety zrobiłam się głodna i zaczęłam wcinać kanapki. Buzię miałam zbyt pełną, żeby mówić a ona zajęła się tez sobą. Żałowałam, ponieważ dawno się nie widziałyśmy i byłam ciekawa co u niej słychać.

 

Nadmienię, że ta sytuacją z kolegą, o którym napisałam wyżej miała miejsce naprawdę, tyle że w śnie różniła się kilkoma szczegółami: ten kolega nie chciał tym razem, żebym usiadła koło niego, nie był miły jak zawsze, a raczej był zarozumiały i opryskliwy...

Z góry dziękuję za interpretację mojego snu;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

ostatnio bardzo czesto miewam sny o szkole lub studiach. Edukacje juz zakonczylam, to znaczy mam licencjata a z powodu dziecka nie mialam mozliwosci zrobic mgr. Teraz mi na tym raczej juz nie zalezy:) Snia mi sie czasy studiow - ci sami wykladowcy, koledzy, sale itp co w rzeczywistosci.. Zawsze w tym snie przychodze na zajecia nie wiedzac nic - co teraz mam za wyklad, co bylo wczesniej, czy mam cos do zaliczenia.. Czesto tez wlasnie mam jakies kolo lub zaliczenie i kompletnie nie jestem przygotowana. W tych snach czuje strach, ze nie skoncze studiow, przerazenie, ze co ja teraz zrobie.

Czesto w roznych snach pojawiaja sie ludzie z moich klas - podstawowka, licemu i studia. Do kazdych z nich mam rozny stosunek: jednych nienawidze, a za drugimi tesknie. Czesto sa to osoby ktorych wieki nie widzialam i nawet o nich nie myslalam.

 

Nie lubie tych snow ;) szczegolnie tych pierwszych o studiach:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Ostatnio śniło mi się że byłam w szkole , byłam chwalona przez dawno kooloeżanke , biłam się z dziewczyną ze starszej klasy i spóźniłam sie na lekcje matematyki . Jakoś to wszystko pogmatwane ale co to może znaczyć??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

sen z powtarzających się, niedawno znów się pojawił;

 

stara szkoła (gdzie spędziłam 9 lat bo to i podstawówka i gimnazjum w jednym), układ budynków mniej więcej taki, jak w momencie mojego opuszczenia jej murów (była trochę rozbudowywana)

 

idę jakby od drzwi do szatni dla uczniów (nie, nie było we śnie chwili przechodzenia przez drzwi czy jakiejkolwiek interakcji z nimi) w stronę głównego wejścia do nowszej części*. chyba weszłam do środka, bo pamiętam że była bardzo nowocześnie urządzona w środku (zaawansowana technologia, nie wystrój estetyczny) . potem wzbijam się w powietrze i beztrosko lecę nad zielonym terenem** jeszcze należącym do szkoły ale oddalając się od jej budynków.

 

*jestem na zewnątrz

** możliwe że była tam jakaś rzeczka mała, za ogrodzeniem z tego co pamiętam też ładnie zielono i kilka drzew... w rzeczywistości na tym terenie zrobili boiska a za ogrodzeniem były ostatnie działki i cmentarz;)

Edytowane przez Ishvan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ostatnio często śni mi się szkoła, może dlatego, że udzielam korepetycji z matematyki :)

 

Mianowicie śni mi się, że jestem na lekcji matematyki i rozwiązuje zadanie, po czym podchodzi do mnie nauczycielka i mówi, że powinnam umieć rozwiązać to zadanie dlatego mam zrobić je na tablicy. Podchodzę, pisze i nagle nauczycielka mówi mi, ze źle rozwiązuje i podczas gdy mam np wyznaczyć pierwiastek z jakiejś liczby to ona na liczbie (ostatnio była to liczba 1344) kreśli mi łuk trójkąta i tłumaczy mi jakieś definicje, które są dla mnie całkiem niezrozumiałe i nielogiczne. Zaczęłam ścierać tą tablice i kreślić coś od nowa.

Śniło mi się również, że siedziałam na lekcji, dzień jak co dzień, i pani psor pyta z listy, oczywiście wiedziałam, że mnie zapyta, a jakże mogłoby być inaczej...w końcu to mój sen;p Idę do tablicy i rozwiązuje zadanie, tylko jakoś inaczej bo zamiast liczb piszę wyrazy np zamiast '2 + 2' pisałam 'dwa dodać dwa'. Jak skończyłam pisać swoją część zadania, kolega stwierdzi: 'widzę jeden błąd logiczny, mianowicie napisałaś "który" przez "u" i "ż" a tak być nie powinno ' Pamiętam dokładnie to co powiedział, ponieważ tuż po przebudzeniu śmiałam się, że w słowie "który" znajduje się "ż" :) ja nie wiem :D Dziwne jest to wszystko :)

 

Proszę o jakąś pomoc, być może te sny nic nie znaczą :)

Edytowane przez Iguanna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam:)

Miałam ostatnio sen o szkole (szkołę skończyłam 2 lata temu, niestety bez matury... myślałam o tym żeby zdać maturę w 2010r.) śniło mi się gimnazjum, nie mogłam znaleźć swojej klasy, potem wyszłam na podwórze i dwaj koledzy chcieli mnie gdzieś podwieźć... Wsiadłam do samochodu. Dziwne, bo jechaliśmy chodnikiem potem kolega chciał zjechać ze schodów i przejechał po aucie, które stało przy tych schodach. Zaczęłam krzyczeć na kolegę i wysiadłam z samochodu krzyknęłam jeszcze, że ja za to nie będę odpowiadać i że bardzo mi się spieszy! Potem pamiętam jak szłam chodnikiem i paliłam papierosa! czy może mi ktoś pomóc w rozszyfrowaniu tego snu??:):_smutny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno podróż we śnie (tu krótka podróż samochodem) jest zapowiedzią realnej. A to, że wysiadłaś z auta, mogło oznaczać, że przerwiesz podróż. Jednak, jeśli we śnie jest ona nieudana, to w rzeczywistości powinno być odwrotnie. Chyba... Jednak schodzenie (w tym przypadku - zjeżdżaanie :)) po schodach oznacza rozczarowanie.

 

Mnie osobiście szkoła śnie się nieaml codziennie, a wczoraj miałam taki dziwny sen z nią związany. Ale chyba mało istotny.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. miałem dziwny sen, a raczej nie sen tylko horror. to było straszne. siedziałem w klasie na lekcji i popatrzyłem za okno i w jakimś domu obok ujrzałem kobiete taką około 40lat ona patrzyła mi prosto w oczy, ja również, i nagle zaczeły jej sie świecić oczy na czerwono. a kiedy chciałem odwrócić głowe to nie mogłem tego zrobić i spanikowałem oczy tak jak w filmie [klatkami] przybliżyły mi sie i rzuciłem sie na lawke szkolną i krzyknąłem MAGDA (chodziło mi z pewnością o koleżanke z klasy w której kilka dni po tym śnie sie zakochałem)i wtedy wszyscy w klasie podeszli szybko do mnie i dalej pamiętam tylko jakieś niewyrażne przebłyski snu. i cały czas teraz myśle o tej nieznajomej kobiecie dla której zaczeły sie świecić oczy i wyjątkowo bardzo dobrze i wyrażnie zapamiętałem ten sen...... prosze o wytłumaczenie mojego snu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hkj, na jakim etapie edukacji jesteś?

To co widzisz przez okno budynku szkoły kojarzy mi się z perspektywami na przyszłość, związanymi z (dalszą?) edukacją. Może Cię przerażają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pentagramma ''Podobno podróż we śnie (tu krótka podróż samochodem) jest zapowiedzią realnej. Jednak, jeśli we śnie jest ona nieudana, to w rzeczywistości powinno być odwrotnie.''

 

 

Twoja interpretacja była trafna:) Wyjechałam na 3 dniowy urlop nad morze z chłopakiem:) podróż była udana:):_okok: wypoczęłam przemyślałam wiele spraw dziękuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

witam serdecznie...szukając interpretacji swojego snu, natrafiłem na to właśnie forum tematyczne. ponad 3 lata temu obroniłem tytuł inżyniera na politechnice po czym wyjechałem za granice...pod czas moich studiów musiałem powtórzyć jeden semestr, ze względu na zaległości... jakiś czas po obronie zaczął męczyć mnie okresowo sen o niezdanych egzaminach, wielkich zaległościach na polibudzie i perspektywie zmarnowania tych wszystkich lat edukacji...sen za każdym razem jest na tyle prawdziwy i przekonywujący, ze jeszcze chwile po przebudzeniu sie w środku nocy jestem pewien, ze to prawda...do czasu aż przypomnę sobie obronę, która z reszta poszła mi bardzo dobrze...

 

Trochę interpretacji już znalazłem, są jednak one bardzo ogólnikowe i dotyczą pojedynczych wyrazów. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby mógł ktoś poświecić mi chwile czasu i napisać coś więcej na ten temat. Dziękuje i pozdrawiam.

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się ostatnio, że byłam w szkole. To nie była żadna z moich dawnych szkół. Szłam z koleżanką korytarzem, miałyśmy zejść piętro niżej. Gdy doszłyśmy do schodów, okazało się, że ich nie ma, tak po prostu a moją koleżanka nie była wogóle zdziwiona tym faktem, wręcz przeciwnie. Chciała żebyśmy skoczyły na dół. Ja nie chciałam i strasznie się bałam, ona mnie namawiała i dziwiła się dlaczego się boję, bo przecież to jest normalne i robię to codziennie. Inni nie mieli z tym problemu, poprostu skakali i szli normalnie dalej. Koleżanka z uśmiechem mnie namawiała a ja się rozpłakałam, trzymałam powiedziałam, że nie skoczę bo strasznie się boję, trzymałam się kurczowo barierki i płakałam. Czułam przeraźliwy strach, nawet rano :( Jak mam rozumieć ten sen? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carmela, nie znana Ci szkoła może świadczyć o nabywaniu nowego doświadczenia w jakiejś dziedzinie. Czegoś się dopiero uczysz i zdecydowanie boisz się zaryzykować pomimo iż widzisz jak wszystkim dookoła się udaje. Tak na prawdę nie dowiesz się czy Ci się uda czy nie, dopóki nie skoczysz. Na razie sama siebie blokujesz przez co stoisz w miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Miałam dwa sny o szkole, w przeciągu dwóch nocy. Najpierw śniło mi się że jestem w podstawówce, uczę tam dzieci, dopiero co zaczęłam pracę i godziłam dwóch chłopców którzy się bili. Odeszłam na moment a oni zaczęli bic się znowu i była przy nich dziewczynka która uciekła na mój widok. Krzyczałam do niej, bardzo głośno, aż mnie samą przestarszył mój krzyk, że ma natychmiast wrócić ale nie posłuchała, szukałam jej po szkole bez skutku. W drugim śnie tez byłam nowa nauczycielką w szkole, tym razem liceum i znowu krzyczałam, tym razem na całą klasę, trafiła się jakas wyjątkowo oporna :) potem spacerowałam po budynku i podziwiałam miejsce gdzie będę pracować, był basen, sale gimnastyczne, znowu małe dzieci.. w końcu zabłądziłam... Potem znalazłam się w domu z kotem, którego nie mam, i krzyczałam na niego bo mi zasikał poduszkę... co z tym krzykiem jest?? Podpowie mi ktoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie umieścić mój sen, więc chyba najodpowiedniej będzie tu, bo nic inneog podobnego nie znalazłam:P

Więc śniło mi się, że jestem w szkole, jest lekcja w-fu i okazało się, że muszę iść koniecznie po cos do szatni, bo ktoś mnie woła. Więc poszłam a tam były jakieś 3 dziewczyny (totalnie mi nieznane), jedna była w drugiej części szatni (która była jkaby neutralna), druga mnie trzymała i chciała wsadzić do kosza na śmieci, w którym znajdowały się materiały wybuchowe a trzecia jakby wszystkim zarządzała. I właśnie chodziło o to, że jeśli wsadzą mnie do tego kosza, to cała szkoła wybuchnie (jeśli by mnie nie wsadziły, to nic by sie nie stało). Więc ja się broniłam przed tym, nagle ta druga dziewczyna powiedziała, ze muszę otowrzyć ten kosz nogami i otworzyłam go i te dwie dziewczyny uciekły. Ja się strasznie bałam i poszłam do dyrektorki, dlaczego tych dwóch dziewczyn, które były za to wszystko odpowiedzialne nie zatrzymali i nic nie zrobili, a ona powiedziała że są niewinne i one tego nie chciały, jednak żebym uważała na siebie bo będą mogły to powtórzyć dlatego mam być ostrożna. Bardzo się tym przejęłam. Wróciłam do domu i zastanawiałam się czy powiedzieć o tym wszystkim rodzicom, bo przecież i tak mają już dość zmartwień, ale w końcu im powiedziałam to, jednak nie pamiętam już ich rekacji...

 

Dodam, że przed snem nie oglądałam żadnych takich filmów i nie wiem co może oznaczać mój sen. Prooszę o interpretacje! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiaw91, a może ktoś próbuje, bądź przeczuwasz że ktoś może chcieć wykorzystać Ciebie (Twoje zachowania, atuty) do osiągnięcia niekoniecznie dobrego celu?

Może to znak, że czasami nie umiesz się komuś postawić przez co działając pod czyimś silnym wpływem możesz stać się kozłem ofiarnym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz - jesteś na lekcji i to w-fu, który wiąże się z wysiłkiem i dyscypliną, której na dzień starasz się sprostać. Ale idziesz do szatni BO KTOŚ CIĘ WOŁA - nie dlatego, że sama chcesz, potrzebujesz. Słuchasz kogoś kto Cię woła i to już pokazuje, że można na Ciebie wpłynąć.

To samo widzimy chwile później - kiedy już jesteś trzymana przez dziewczynę - najpierw bronisz się, ale kiedy karzą Ci otworzyć kosz nogami - robisz to.

Może ktoś, kto chce Cię wykorzystać do niecnych celów nie osiąga pierwotnie założonego celu, ale jednak chyba stawiasz mniejszy opór niż mogłabyś.

Przez to może być również w Tobie strach, że jeśli będziesz się opierać padniesz ofiarą zemsty (dyrektorka każe Ci uważać na siebie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejuu, wielkie dzięki! :) A może masz jakiś pomysł co do mojego wczorajszego snu, zamieściłam go w temacie OJCIEC. Może wiesz też dlaczego jak baardzo rzadko zapamiętuje swoje sny (max. raz na miesiąc), to teraz dwa dni pod rząd pamiętam b. dobrze swoje sny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zajrzę do tematu OJCIEC, ale nic nie obiecuję...

A co do częstości zapamiętywania snów, to (zakładając, że nie zmieniłaś otoczenia w którym śpisz, nie miałaś przemeblowania itp.) to może po prostu jest teraz w Twoim życiu jakiś nietypowy czas, który wymaga więcej od Ciebie?

Może to wynikać również tego, że teraz jest wolne od szkoły, wysypiasz się i nie musisz gwałtownie zrywać z łóżka na dźwięk budzika :)

 

Polecam temat:

http://www.ezoforum.pl/ogolnie-o-snie-i-snieniu/3046-sposoby-na-zapamietywanie-snow.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jestem w klasie maturalnej i wybieram sie na SGGW. Niestety ciągle śni mi się ta szkoła źle. Raz, że dostałam się do niej, ale jak zaszłam na wykłady to okazało sie ze ta szkola to ruina, wiec bylam bardzo rozczarowana. ostatnio snilo mi sie, ze niecierpliwilam sie, bo dlugo nie przychodzily wyniki rekrutacji, w koncu okazalo sie ze jakims cudem mojego zgloszenia w ogole nie bylo. Co te sny moga oznaczac? dodam,ze nie mysle o tej szkole w ciagu dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że nie myślisz to nie znaczy, że nie będą Ci się śniły Twoje podświadome obawy :)

Może masz jeszcze jakieś wątpliwości co do tej szkoły...?

Jeśli nie, to myślę, że poprostu może boisz się że nie zostaniesz przyjęta.

Ten sen może też odzwierciedlać Twoje obawy co do problemów z którymi na początku możesz się tam spotkać, do tego, że ta szkoła nie spełni Twoich oczekiwań, że nie będzie w niej tak, jak sobie wyobraziłaś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witaj, śni mi się dokładnie budynek, miejsce i otoczenie szkoły. Z tym że otoczenie się zmienia raz jest takie samo jak przed laty a raz jakieś bliżej nie określone dróżki, zabudowania, szkoła jest zamknięta ja tam wchodzę nie ma w środku nic, potem trudno mi jest opuścić budynek, w końcu wychodzę przez dziurę w murze w sali gimnastycznej. To wszystko się miesza sekwencjami kolejnością itd... Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze jakie masz wspomnienia związane ze szkołą, co czułaś chodząc do niej...

Zastanawia mnie ta pustka w szkole którą zobaczyłaś wchodząc do niej (przez co weszłaś tam?).

Czy w życiu nie odczuwasz też takiej pustki ?

Może jest jakaś sytuacja z której nie możesz znaleźć wyjścia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, wspomnienia związane ze szkołą, no cóż raczej dobre. Po jej skończeniu rozpocząłem i ukończyłem studia ekonomiczne, więc... ? Nie pamiętam czy był wątek wejścia do szkoły we śnie, raczej nie, poprostu tam byłem...

Wiesz chyba trafiasz z tymi dwoma pytaniami w sedno sprawy. No ale co dalej i co z tym zrobić. Dzisiaj też miałem ten sen...

Pozdrawiam

P.s. Pysiaczku ja jestem facetem ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę może tak; czasami najtrudniej jest znaleźć źródło powstania snu.

Teraz, kiedy już mniej więcej wiesz co może być przyczyną pojawienia się u Ciebie tego snu, to tylko Ty możesz coś z tym zrobić.

Osobiście Cię nie znam i nie znam też Twojej sytuacji życiowej więc naprawdę jest mi ciężko coś doradzić, a nie chcę szkodzić bo nie po to tu jestem :).

Myślę, że najlepiej będzie jeśli przemyślisz to, co może u Ciebie wywoływać ten sen (czy to jest pustka którą odczuwasz w życiu, brak czegoś czy też jakaś sytuacja, która jest jak na dzień dzisiejszy nie do rozwiązania) i znajdziesz w sobie siłę by się z tym zmierzyć i zmienić to tak jakbyś chciał by to wyglądało.

Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania lub nie byłoby coś zrozumiałe dla Ciebie to pisz, służę pomocą.

P.S. Przepraszam za rodzaj żeński mojej wcześniejszej wypowiedzi, wiem jak to jest być mylonym z płcią przeciwną, bo sama jestem tu często mylona z mężczyzną :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję za mądre rady. Co do płci żeńskiej jestem jak najbardziej pokojowo nastawiony więc jeżeli nawet ktoś pomyli się tak jak Ty - nie gniewam się. Pozdrawiam.

 

P.S. Mój bezpośredni kontakt to : [email protected] . Jeżeli nie masz nic przeciwko temu chętnie porozmawiałbym z Tobą czasami (?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zbliżają się wakacje... a mi się śni rozpoczęcie roku szkolnego!

i na pewno nie dlatego, że nie mogę się go doczekać :D

 

lubię moją szkołę, ale czasami mnie przytłacza.

w śnie szkoła była identyczna jak w realu, pogoda była piękna, wszyscy elegancko ubrani (co się raczej rzadko zdarza w naszej szkole podczas takich uroczystości). najpierw apel (z którego nic nie pamiętam), później klasami wchodziliśmy do budynku i w momencie przekroczenia progu szkoły obudziłam się.

 

nie wiem co miał oznaczać ten sen, ale zaczynam się siebie bac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dzisiejszej nocy miałam taki o to sen. Śniło mi się że wróciłam do szkoły policealnej , tzn. zbliżał się koniec roku a ja ponoć w tym śnie przez pół roku nie uczęszczałam na zajęcia ale bardzo mi zależało żeby szkołę ukończyć. Trafiłam na lekcję angielskiego. W śnie pomagała mi koleżanka z liceum z którą tak aż za bardzo się nie przyjaźniam. Dodam że w rzeczywistym życiu nigdy do takiej szkoły nie uczęszczałam. Proszę o interpretację. Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...