Skocz do zawartości

Bije meza


magbojowy

Rekomendowane odpowiedzi

Jestesmy malzenstwem od ponad 3 lat, nie mamy dzieci, w styczniu tego roku zdradzil mnie z inna kobieta, podobno nic nie znaczacy epizod. Dowiedzialam sie dopiero po 6 miesiacach ( powiedzial mi ), od tego czasu mam sny mniej wiecej 4 czasem 5 razy w tygodniu na ten sam temat. Widze go z kims, albo wychodzi na jaw ze kogos ma, ze mnie oklamywal, mam taka wscieklosc w sobie ze zaczynam go bic, bardzo mocno. Poczatkowo w snach po prostu go spoliczkowalam teraz juz wale jego glowa o sciany, kaloryfery itp. To straszne uczucie, bo w tym snie czuje ogromna zlosc i panike, rozpacz. Nigdy nie ma krwi. On zazwyczaj smieje sie mi w twarz albo wyrzuca mi ze glupia jestem, albo tez nic nie mowi. Od 4 miesiecy mam te sny kilka razy w tygodniu, tylko raz przez okolo 3 tygodni mialam przerwe i nic mi sie nie snilo, mialam nadzieje ze to juz nie wroci a ostatnio znowu :( Maz teraz bardzo sie stara w domu, mowi ze nikogo nie ma, obiecal ze nigdy wiecej mnie nie skrzywdzi. Zazwyczaj sny mi sie sprawdzaja, gdy np. zeby mi sie snia zawsze odzywa sie choroba u najblizszych, psy itp. dlatego wierze w sny ale w ten wolalbym nie wierzyc. jest mi bardzo trudno, moze ktos by mi pomogl, doradzil... albo chociaz dowiem sie jak sie uwolnic od takich nawracajacych snow, aczkolwiek mam cicha nadzieje ze ktos wyjasni co to moze oznaczac. Budze sie splakana, calkowicie wyczerpana, sen sie konczy gdy nie mam juz sil go wiecej bic ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Magbojowy,

Te Twoje powtarzające się sny o biciu męża wskazują, że siedzi w Tobie w środku wiele ukrytej agresji. Prawdopodobnie nie okazujesz nic na zewnątrz, może tak cię nauczono w domu, że kobieta się nie złości, więc udajesz, że ten drobny epizod należy do przeszłości, ale dajesz prawdziwy upust swej furii w snach, jak bardzo mąż Cię zranił tym drobnym epizodzikiem. Zauważ, że gdy nic nie wiedziałaś, nie miałaś takich snów. Powinnaś poradzić się psychologa, co zrobić ze swoją wściekłością.

Pozdrawiam cieplutko i życzę owocnego rozwiązania

sbb

(szukaj, burz, buduj)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szu_bu_bu, dziekuje za odpowiedz. Wydaje mi sie ze masz racje, na pewno jest we mnie wiele zlosci i agresji, ale to nie tak, ze nie pokazuje tego... tylko ze w inny sposob, placze bardzo duzo, staram sie z nim rozmawiac, robie mu wyrzuty itp. To jest na pewno dla niego bardzo meczace ale nie potrafie inaczej. To on mowi ze to jest drobny epizod, ze sie tego teraz wstydzi a mi swiat zawalil sie na glowe, do psychologa zaczelismy razem chodzic na tzw. terapie malzenska, mowilam babce o tych snach, ale ona jakos to zignorowala chyba. Dziekuje Ci za pomoc, mam nadzieje ze to wynika z mojego myslenia o tym, z mojego poczucia zranienia, a nie z tego ze sny mnie ostrzegaja ze on nadal mnie zdradza. Bo tego sie najbardziej boje, ze te sny pokazuja mi go w towarzystwie innych kobiet i martwie sie ze to prawda. On zachowuje sie dobrze, nie mam prawa miec watpliwosci, a jednak te sny mnie tak mecza ze ciagle przychodza nowe zle mysli. Wiecie moze jak pozbyc sie uciazliwych snow, czy jest jakis sposob by je zatrzymac? I czy sny moga pokazywac prawde?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Magbojowy.

to jeszcze raz ja. Jeszcze wczoraj wieczorem myślałam o tych Twoich snach i Twojej sytuacji. W ogóle fajnie że się odezwałaś, aby dorzucić więcej szczegółów, bo to pomaga zrozumieć sen osoby, której się nie zna.

Jeszcze raz przyjrzyjmy się tylko treści swoich snów, tylko temu, co w nich jest:

bijesz męża, czyli karzesz go za ból, upokorzenie, jaki ci sprawił ta zdradą, za złamanie zaufania, jakie w nim pokładałaś, za to że tak ucierpiało Twoje ego. Cały czas na nowo w snach odtwarzasz tamtą sytuację z przeszłości i na nowo pastwisz się na nim, aby go ukarać za tamto jedno zdarzenie. Bijesz, czyli chcesz, aby jego bolało tak, jak Ciebie boli. Aby bolało go okrutnie. Te sceny, gdy on cierpi, mają pomóc Twojej psychice uporać się z całą tą sytuacją.

Chcę zwrócić twoją uwagę, że Twoje sny są skutkiem Twojego udręczania się, a nie przyczyną. One znikną, jak Ty uwolnisz się od poczucia bólu i upokorzenia. One znikną jak zmienisz swoje podejście do całej sprawy, na razie chcesz karać męża okrutnymi ciosami (i może znikną, jak Ty uznasz, że już wystarczająco go ukarałaś).

Zwróć uwagę na to, że nie byłoby żadnego problemu, gdyby mąż nie odsłonił przed Tobą owego epizodu. Byłaś szczęśliwa, nic nie wiedziałaś i mogłabyś się przez 20 dalszych lat nie dowiedzieć. I nie miałabyś nigdy żadnych snów na temat zdrady.

Gdyby źródło snów chciało Cię wcześniej powiadomić, że coś sie dzieje za kulisami, coś, o czym powinnaś wiedzieć, zrobiłoby to wtedy - w styczniu. Nie zrobiło tego. Czyli mogłaś o tym wcale się nie dowiedzieć i nie byłoby żadnego problemu, ani niepokoju w Tobie. Wciąż wg Twojej psychiki on nie cierpi dostatecznie, dlatego wciąż na nowo masz takie sny.

Mogę Cię zapewnić, że Twoje sny pokazują tylko Twoją nienasyconą chęć ukarania go i sprawienia, by on cierpiał, nic więcej.

Dziwne, że psycholog zlekceważyła te sny, jest w nich dużo informacji o Twoim stanie psychicznym. Mogłaby pracować z Tobą w tym kierunku. Nie pracuje, więc te sny wciąż są. Może trafisz na lepszą terapeutkę. Naprawdę gorąco Ci życzę uzdrowienia Twego stanu psychicznego - może trafisz przypadkiem na pomocną lekturę, wykład, film, który będzie przełomem.

Pozdrawiam bardzo serdecznie.

sbb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj szu_bu_bu,

 

Ja tez myslalam o tych moich snach, moze nie powinnam tak bardzo analizowac to by szybciej sie to wszystko skonczylo, chociaz za bardzo w to nie wierze, bo w 100% zgadzam sie z Toba ze podswiadomie chce go ukarac, ciagle czuje ze nie jest po rowno, ze on zrobil mi straszna krzywde a ja przez to cierpie. Nie czuje zeby on tak cierpial jak ja, egoistyczne pewnie jest to, ze chcialabym zeby sie tak czul, ale mimo to jest we mnie takie uczucie. nie potrafie go pokonac. Bardzo pomoglo mi Twoje wyjasnienie ze to nie musi byc odzwierciedlenie rzeczywistosci, ze znowu mnie zdradzil albo cos w tym stylu, bardzo sie tego balam.

Gdyby źródło snów chciało Cię wcześniej powiadomić, że coś sie dzieje za kulisami, coś, o czym powinnaś wiedzieć, zrobiłoby to wtedy - w styczniu

 

Te slowa sa dla mnie wazne, bardzo chce w nie wierzyc, faktem jest ze nie mialam zadnych takich snow przed jego przyznaniem sie, teraz maz jest w domu zawsze na czas, stara sie itp. wiec nie chce sie martwic, chce pokonac swoje obawy i starac sie tak jak on sie stara. moze mi sie uda? Jutro mam wizyte u psycholog, postaram sie raz jeszcze powiedziec jej o tych snach , moze teraz zaskoczy? Usmiecham sie do ciebie wirtualnie i raz jeszcze dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Mam cały czas nadzieję, że to nie jest psycholog, która po prostu nie zajmuje się snami. Bo jeśli faktycznie tak, to...

Napiszę Ci wiadomość prywatną, może to coś, co wymyśliłam, Ci się przyda. W każdym razie nie zaskodzi spróbować.

 

Cieplutko pozdrawia

sbb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...