spowiedź-włosy-unoszenie się w powietrzu...

Dwa sny, dosyć krótkie.

Pierwszy:

Było jakieś święto kościelne.

Napewno nie był to sylwester.

Ale ludzie w rękach trzymali zapalone zimne ognie.

Poszłam do kościoła, do spowiedzi.

Spowiadał mnie jakiś młody ksiądz.

Gdy chciałam już mówić swoje grzechy,

On mówi, że jedynym moim grzechem są moje włosy :shock:

Powiedział, że jeśli chcę być chrześcijanką(w rzeczywistości jestem katoliczką-przynajmniej oficjalnie), to muszę ściąć długie włosy, bo one są moim grzechem.

Potem po spowiedzi żaliłam sie z tego mamie.

Powiedziałam coś takiego: "ja muszę ścinać włosy, żeby być chrześcijanką, a Jezus i Marja mogli mieć długie włosy".

*

Drugi sen z przed jakiegoś miesiąca, naprawdę realny:

Była noc i lezałam w łóżku.

Wszystko było takie realne: mój pokój, wszyscy domownicy spali-tak jak w rzeczywistości to było.

Leżałam nieruchomo, słyszałam głos jakiejś dziewczyny,

która pytała mnie jakie imię chłopięce najbardziej mi się podoba.

Wymieniłam kilka.

Dalej leżę nieruchomo...

Spoglądam na drzwi, widzę jak coś białego przemieszcza się w moim kierunku.

Z początku nie zwróciłam na to uwagi i już chciałam zasypiać.

Ale to coś "podleciało" do mnie.

Poczułam podmuch wiatru i to, że to "coś" wleciało jakby we mnie.

Po chwili czułam jak moja dusza wychodzi ze mnie.

Leżałam na plecach, ale dusza unosiła się brzuchem do dołu.

Przestraszyłam się tego i wreszcie obudziłam się.

I trochę się zdziwiłam-w rzeczywistości też leżałam na plecach.

I byłam naprawdę przestraszona...

*

Co do tego drugiego snu, to zastanawiam się, czy to napewno był sen?

Wszystko było takie realne, aż za realne... :???:

Witaj Kochana!

Długie włosy symbolizują zazwyczaj zmysłowść, rzadziej intelekt. Ścinanie włosów oznacza zmartwienia i troski. Być może masz jakieś wyrzuty sumienia związane z własną zmysłowością?

Co do drugiego snu - czy owo białe "coś" miało kształt obłoku lub mgły i czy było nałądowane jakąś negatywną energią, nacechowane jakąś osobowością - wim, że to dziwnie brzmi, ale odpowiedz proszę.

I jeszcze jedno - jesteś może w okresie dojrzewania? Jeśli tak, to by wiele wyjaśnialo.

Pozdrawiam serecznie i miłych snów

Witaj Kochana!

Długie włosy symbolizują zazwyczaj zmysłowść, rzadziej intelekt. Ścinanie włosów oznacza zmartwienia i troski. Być może masz jakieś wyrzuty sumienia związane z własną zmysłowością?

Eeee, to niezbyt rozumiem :mrgreen:

Bo dlaczego miałabym mieć wyrzuty?

W tym śnie to raczej ten ksiądz dosłownie zmuszał mnie, żebym ścięła włosy, a ja tego nie chciałam zrobić, dając za przykład Jezusa i Marię.

Co do drugiego snu - czy owo białe "coś" miało kształt obłoku lub mgły i czy było nałądowane jakąś negatywną energią, nacechowane jakąś osobowością - wim, że to dziwnie brzmi, ale odpowiedz proszę.

I jeszcze jedno - jesteś może w okresie dojrzewania? Jeśli tak, to by wiele wyjaśnialo.

 

Pozdrawiam serecznie i miłych snów

No tak, to "coś" to był taki mały biało-przejrzysty obłok.

Hmm, a co do tej energii... Pamiętam, że najpierw nie zwróciłam na to zbytniej uwagi, ale potem się tego bałam. Wydawało mi się, że to nie jest zbyt "sympatyczne", jakoś bardziej czułam, że to jest przeciwko mnie.

Okres dojrzewania mówisz? Mam prawie 15 lat, więc tak, to raczej ten czas.

A co takiego by to wyjaśniało? :smile:

Dzięki za pozdrowienia i za wszelką pomoc. :smile:

:smile: :smile:

No tak, ale ksiądz z Twojego snu to nie jest Twój sąsiad, ksiądz z Twojej parafii(nawet jeśli on Ci się przyśnił), człowiek, którego spotykasz na ulicy, ale część Twojej osobowości (najprawdopodbniej zepchnięta do podświadomości). Więc dlatego, jeśli on Cię do czegoś próbuje zmusić, to znaczy, że jakaś część Ciebie mówi właśnie, że coś jej się nie podoba w Twojej zmysłowości. Może to być przejęty niepokój od Twojej mamy, taty, koleżanek, zazdrosnych "przyjaciółek", księdza etc., albo Twój własny.

Jesteś w okresie dojrzewania, więc to normalne, że jakąś część Twojego umysłu będą zaprzątać sprawy związane z Twoją zmysłowością.

Jeśli miałabym zgadywać jesteś ładną dziewczyną, która podoba się chłopakom, ale (choć pewnie Tobie się to podoba) czujesz z tym związany jakiś niepokój. Może komuś z boku nie podoba się to, że się chłopakom podobasz? Może dlatego we śnie czułaś się zmuszona do ścięcia włosów?

Istnieje jeszcze jedna ścieżka interpretacji. Spowiedź może oznaczać, że popełniłaś jakiś błąd (zapewne w jakichś relacjach związanych z Twoją zmysłowością) i z jednej strony chcesz się do tego przyznać, z drugiej nie chcesz. Może nawet boisz się przyznać sama przed sobą, że popełniłaś błąd?

A może zraniłaś kogoś komu się podobałaś?

A co do drugiego snu... to może niezbyt psychologiczna interpretacja, prawie tchnąca zabobonem, ale ten obłok to mogła być... zmora. Powiedz mi jeszcze... czy czułaś się słabsza po tym jak się obudziłaś z tego snu z "obłokiem"?

P.S. Mogłabyś dokładniej opisać to uczucie jak "Twoje dusza wychodziła z Ciebie"? Zastanawiam sie, czy ma to jakiś związek z fenomenem OBE (Out of Body Experience). Sama to przerzyłam jak byłam mała, tak samo spotkanie ze "zmorą".

Studiuję religioznawstwo i staram się z różnych punktów widzenia patrzeć na snu, czasem także z punktu widzenia ezoterycznego. Co mogę powiedzieć Ci o zmorze? To istota astralna, która żywi się Twoją energią w czasie snu. Wzbudza strach i spotkania z nią nie są przyjemnie (ot taki pomniejszy demon). Jeśli sen z "obłokiem" będzie powtarzał się częściej będzie trzeba znaleźć sposób na pozbycie się tego czegoś. Jeśli jednak była to jednorazowa sytuacja to bądź spokojna, wszystko jest OK. Tak też się czasem zdarza

Miłych snów

Więc tak. Jeśli chodzi o pierwszy sen, to musiałabym głębiej go przemyśleć, zastanowić się.

A co do drugiego snu... to może niezbyt psychologiczna interpretacja, prawie tchnąca zabobonem, ale ten obłok to mogła być... zmora. Powiedz mi jeszcze... czy czułaś się słabsza po tym jak się obudziłaś z tego snu z "obłokiem"?

P.S. Mogłabyś dokładniej opisać to uczucie jak "Twoje dusza wychodziła z Ciebie"? Zastanawiam sie, czy ma to jakiś związek z fenomenem OBE (Out of Body Experience). Sama to przerzyłam jak byłam mała, tak samo spotkanie ze "zmorą".

Studiuję religioznawstwo i staram się z różnych punktów widzenia patrzeć na snu, czasem także z punktu widzenia ezoterycznego. Co mogę powiedzieć Ci o zmorze? To istota astralna, która żywi się Twoją energią w czasie snu. Wzbudza strach i spotkania z nią nie są przyjemnie (ot taki pomniejszy demon).

 

Miłych snów

Jak obudziłam się z tego snu to byłam dość przestraszona, gorąco mi było, jakoś naprawdę słabo się nie czułam, ale zwykle po snach w których się czegoś przestraszę przez chwilę muszę dojść do siebie, pochodzić trochę po pokoju czy coś, uświadomić sobie, że to był tylko sen, a kiedy obudziłam się po tym śnie, to tylko chwilę pomyślałam sobie o nim i zaraz już spałam(mimo, że mam trudności z zasypianiem,szczególnie po różnych strasznych snach).

A jeśli chodzi o OOBE, to właśnie też tak się zastanawiałam czy mogłoby to być.

Co prawda nigdy nie przeżyłam pełnego OOBE, ale już od kilku lat, czasem czuję jego początek, tylko szkoda, że się boję i przerywam to.

Ale wracając do tego mojego "unoszenia się".

W śnie kiedy "podleciał" do mnie ten obłok poczułam chłód, po chwili poczułam jak powoli się unoszę, to było właśnie podobne uczucie do tego, jakiego doznaję czasem w realu. To jest tak, że wiem, że leżę na łóżku, ale nie czuję tego łóżka pod sobą, czuję się jakbym już była kawałeczek gdzieś ponad moim ciałem.

Tyle, że w śnie uniosłam się już wyżej, jakieś 20cm od sufitu, w sumie fajne uczucie tak wisieć w powietrzu :grin: no ale potem się przestraszyłam tego unoszenia i się obudziłam. Ale to było trochę inne przebudzenie. Nie takie, że się budzę i jestem zaspana, ale tak nagle się obudziłam, jakby we mnie coś, a właściwie ktoś spadł na mnie... A może to właśnie ja sama właśnie wróciłam do ciała, przyjmując, że to OOBE było...

No dobrze, przyjmując że ten drugi to wcale nie był taki zwyczajny sen, tylko spotkanie z "wysysaczem"( :mrgreen: ) energii, a potem doznanie OOBE, no ale w takim razie co do tego wszystkiego miał początek?

Tzn. to, że leżałam nieruchomo na łóżku i słyszałam głos dziewczyny pytającej mnie o moje ulubione imię męskie...?

Jeśli sen z "obłokiem" będzie powtarzał się częściej będzie trzeba znaleźć sposób na pozbycie się tego czegoś. Jeśli jednak była to jednorazowa sytuacja to bądź spokojna, wszystko jest OK. Tak też się czasem zdarza

Na szczęście był to pierwszy i mam nadzieję, że ostatni raz. :smile:

tu nistety sie moja wiedza kończy... ech. moze chodziło o lek przed mezczyznami, albo o to, ze chimera była płci meskiej..

no nic, miłych snów

tu nistety sie moja wiedza kończy...

no cóż,w końcu nikt nie wie wszystkiego, ale i tak bardzo wiele mi pomogłaś, tak więc dziękuję bardzo.

A pisałaś, że ten mój drugi sen, że to niekoniecznie mógł być taki zwykły sen, i w związku z tym nasuwa mi się takie pytanie. Już nie chodzi mi o interpretację, ale czy jest możliwe, żeby w śnie widzieć przeszłość?

Bo jakiś czas temu śniło mi się, że widziałam jak moi pradziadkowie i dziadkowie budowali dom. Cała wieś wyglądała tak jak kiedyś, ogólnie wszystko zgadzało się z przeszłością, a ja obserwowałam wszystko z góry, i po chwili znudziło mi się oglądanie tego i pomyślałam sobie, że przecież mogę sobie gdzieś indziej "polecieć" i pooglądać...

A to już nie związane z przeszłością, ale też trochę dziwne:

Chyba z 5 razy(nie pod rząd), śniło mi się, że umarłam. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ot taki zwykły sen o umieraniu, gdyby nie to, że podczas umierania czułam to, co podobno czują ludzie w stanie śmierci klinicznej...(tak nawiasem mówiąc, było to niezapomniane, cudowne uczucie:)).