Skocz do zawartości

prosze o interpretacje snu


nikita81

Rekomendowane odpowiedzi

siedzialam w pokoju wpatrujac sie w sufit przy lekkim swietle,nagle poczulam ze za moimi plecami ktos siedzi a na suficie zobaczylam cien a raczej postac siedzaca bokiem (widzialam profil czarnej postaci od glowy do pasa)zapytalam jej czy jest moim aniolem stuzem i wtedy ta postac powiedziala "tak juz od dawna cie faszeruje..." i nie konczac zdania zucila sie na mnie wrogo.bardzo sie wystraszylam w tym snie i prubowalam uciec.wiedzialam ze to cos zlego.

 

ciekawa jestem interpretacjii tego snu tym bardziej ze dzien wczesniej czytalam tu na ezoforum o aniolach srozach i przed snem myslalm o moim aniele strozu,kim jest jak sie nazywa i jak wyglada.zasnelam i taki dziwny sen...

 

moze ja sama sobie wywolalam taki sen :mysli:

dziekuje za poswiecony mi czas :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytłumaczeń tego snu może być moim zdaniem naprawdę wiele.

 

Poczynając od najbardziej ezoterycznej - być może czytanie i nauka o tych sprawach otworzyło Ci oczy, coś jest do Ciebie podczepione. Jednak nie martw się na zapas oczywiście, bo wcale nie o to może chodzić.

 

Inna interpretacja, jaka przychodzi mi do głowy to fakt, że chciałabyś zagłębić ten temat bardziej, ale coś stoi Ci na przeszkodzie. Może jakiś fałszywy człowiek (tak juz od dawna cie faszeruje...), może Twój strach. Z drugiej jednak strony i podświadomość może ostrzegać, informować, że nie jesteś jeszcze na pewne sprawy przygotowana.

 

Być może jest to podpowiedź od podświadomości, żebyś bliżej przyjrzała się osobom w swoim otoczeniu. Ktoś może nie być kimś, na kogo wygląda (spodziewałaś się Anioła Stróża, przyszło coś innego), ale zwodzi Cię już od dawna.

 

A może po prostu przestraszyłaś się jakichś konsekwencji, jeśli chodzi o otwieranie oczu na Anioły i tak dalej. I podświadomość Twój lęk przedstawiła za pomocą "tego czegoś".

 

Pozdrawiam i jak zwykle polecam jeszcze raz na spokojnie przemyśleć sen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje :bukiet:

w kazdej interpretacji ktora mi przedstawiasz cos jest.jesli chodzi o ezoteryczna to faktycznie od jakiegos czasu dziwne zeczy mi sie przytrafialy a siostra niedawno stwierdzila ze cos za mna chodzi bo gdzie ja jestem tam sie dzieje dziwne zeczy,a jesli chodzi o pozostale interpretacje to zeczywiscie moze byc ktos falszywy przymnie.kuzynka stawiala mi ktoregos razu karty i wyszlo w nich ze stoi obok mnie falszywa osoba,a co do strachu to faktycznie interesuje mnie coraz bardziej temat aniolow i chce sie dowiedziec jak najwiecej i nauczyc,ale boje sie tej wiedzy,sama nie wiem co myslec napewno jeszcze dlugo bede myslec o tym snie moze dojde do jakichs wniskow :)

pozdrawiam :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, w jakim sensie ta osoba jest "fałszywa"? :)

Może po prostu nie jest człowiekiem?...

 

Zapytałaś o swojego "anioła stróża", otworzyłaś się na taką możliwość, i odpowiedź dostałaś we śnie.

 

A następnie dał o sobie znać Twój własny strach, dlatego sen się tak potoczył.

 

Skąd "wiedziałaś" że to coś złego? Może tylko nieznanego?

 

Trochę zaufania do tego "anioła"! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, w jakim sensie ta osoba jest "fałszywa"? :)

Może po prostu nie jest człowiekiem?...

 

Zapytałaś o swojego "anioła stróża", otworzyłaś się na taką możliwość, i odpowiedź dostałaś we śnie.

 

A następnie dał o sobie znać Twój własny strach, dlatego sen się tak potoczył.

 

Skąd "wiedziałaś" że to coś złego? Może tylko nieznanego?

 

Trochę zaufania do tego "anioła"! ;)

 

moze masz racje i powinnam miec wiecej zaufania ale czulam w tym snie ze nie jest nikim lub niczym dobrym czulam od niego duzo zla i nienawisci.zucajac sie na mnie mialam wrazenie jak by chcial mnie zjesc :mysli: dziwne

sama nie wiem co o tym myslec

pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo Anioły jeśli nawet wzbudzają strach, to jest słuszny strach, nie wywołujący paniki, a jeśli już to z powodu poczucia winy. Chyba że mówimy o Aniołach Upadłych. Szczerze nie sądzę, żeby to był Anioł, moim zdaniem intuicji należy ufać, a już zwłaszcza w momencie, gdy w grę wchodzą tak zwane "rzeczy niewyjaśnione".

 

Nie było mi jeszcze dane zobaczyć Anioła, więc nie wypowiadam się na podstawie wyglądu, a odczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakies 4 lata temu mialam sen w ktorym snilo mi sie ze przyszla do mnie swietlista postac nie moglam dojzec twazy byla otoczona silnym jasnym swiatlem.mimo ze nie widzialam twazy wiedzialam ze sie do mnie usmiecha czulam spokuj i cieplo.nie zapomne tego snu juz chyba nigdy.teraz wiem ze to byl aniol.

i wlasnie to co mi sie prerzysnilo teraz bylo zupelnym przeciwienstwem,czul;am tylko strach i nienawisc.dlatego watpie zeby bylo to cos dobrego

pozdrawiam cieplutko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...